Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wymiana w USA cz. 2

Poczułem słony smak i zapach kutasa, po chwili napletek zsunął się pod naporem moich ust. Minęło dosłownie kilka chwil, gdy poczułem, że przyrodzenie Mike'a rośnie, na chwilę wyjąłem je z ust i najpierw końcówką języka zacząłem drażnić główkę, a następnie zacząłem lizać go długimi pociągnięciami, jak dobrego lizaka. Mike zasapał kilkukrotnie z rozkoszy, a kutas ponownie zanurkował w moim gardle, był już znacznie większy, zacząłem się krztusić zaskoczony jego rozmiarem, ponownie wyjąłem penisa z moich ust i zacząłem oddychać głęboko, spojrzałem na Mike'a, był zadowolony, a jego kutas sterczał w pełni twardy, mokry od mojej śliny. Gdy doszedłem do siebie ponownie rzuciłem się na niego, teraz wchodził w gardło zdecydowaniej bardziej gładko, poczułem dłonie na mojej głowie, Mike subtelnie, ale zdecydowanie ruchał mnie w buzię. Żylasty kutas penetrował moje gardło, a ja nie miałem nad tym żadnej kontroli, trwało to kilka minut, wtedy Mike wszedł do końca i przytrzymał moją głowę, usłyszałem jego jęki i poczułem, jak strzały spermy zalewają moje gardło, nie miałem wyjścia, przyjmowałem wszystko. W końcu Mike strzelił ostatni raz i zluzował chwyt, zacząłem wtedy wylizywać coraz miększego kutasa, smakował pysznie. Obaj położyliśmy się na leżakach, mój mały sterczał całkowicie twardy. 

- byłeś świetny - usłyszałem

- dzięki - odpowiedziałem oblizując wargi, a ręką sięgnąłem po swojego ptaszka, wpatrując się w Mike'a zacząłem szybko masturbować się, wystrzeliłem z siebie olbrzymie ilości spermy, która rozlała się po brzuchu i klatce piersiowej. Leżeliśmy tak kilkanaście minut rozmawiając o głupotach, ja cały czas z nasieniem na sobie, po tym czasie Mike podał mi ręcznik i zaproponował kąpiel w basenie. Wytarłem się i wskoczyliśmy do wody. Pływaliśmy, a ja czułem raz za razem, gdy Mike ocierał się o mnie, w końcu przystanęliśmy i poczułem, że jego palce wędrują pomiędzy moje pośladki bawiąc się dziurką, nie pozostałem dłużny i zacząłem delikatnie pocierać jego penisa.

W końcu chwyciłem go w obie dłonie i przybliżyłem się do mojego gospodarza, ja zajmowałem się jego penisem, a on drażnił moją dziurkę, podniosłem głowę i zaczęliśmy się całować. Jego kutas dosłownie rósł mi w dłoniach.

- bawiłeś się kiedyś swoją dupką? Jest bardzo ciasna - powiedział Mike, gdy na chwilę przerwaliśmy pocałunek
- próbowałem, ale udało mi się włożyć tylko kawałek palca
- rozluźnij się, na początku może boleć, ale w końcu z przyjemnością będziesz mógł dosiąść każdego - mówiąc to powoli zaczął wkładać palca, przyzwyczajał mnie do tego kilka minut, rzeczywiście bolało, ale coraz mniej i coraz mniej, gdy zaczął wkładać palca coraz szybciej poczułem niesamowitą przyjemność, a mój ptaszek zaczął się podnosić chociaż w ogóle go nie ruszałem. Jęknąłem zaskoczony i na chwilę przestałem masować już całkiem twardego kutasa Mike'a.

- no widzisz - uśmiechnął się mój amerykański tatuś i po chwili dołożył drugiego palca, proces wyglądał podobnie, przyzwyczajał mnie stopniowo i ból powoli zamieniał się w rozkosz. 

W końcu wyszliśmy z basenu, było tak gorąco, że woda wyparowała z nas dosłownie w momencie. Mike chwycił mnie za ramiona i obrócił, stałem do niego tyłem, ale musiał dokładnie mi się przyglądać, pogładził mnie po pośladkach i odwrócił

- masz śliczną pupę, piękne i jędrne pośladki. Klęknij i poliż go trochę - wskazał palcem na kutasa - a później spróbujemy

Podniecony do granic możliwości szybko klęknąłem i z zachwytem spojrzałem na dyndającego mi przed oczami penisa, otworzyłem buzię z przyjemnością i starając się patrzeć Mikeowi w oczy ssałem go z rozkoszą, jednak trwało to dosłownie chwile, Mike cofnął się, a penis wyskoczył z mojego gardła

- klęknij na czworaka, głowa nisko, pupa wysoko

Z bijącym sercem wykonałem polecenie. Poczułem jak Mike zbliża się i schodzi niżej, jego wielka dłoń powędrowała na mój pośladek jeszcze bardziej odchylając dostęp do dziurki, poczułem na niej coś mokrego, to musiała być jego ślina. Usłyszałem jeszcze, jak z zachwytem mówi coś pod nosem, wtedy go poczułem, czubek kutasa dotknął mojej pupy, nie wszedł od razu, najpierw powoli ocierał się w górę i w dół. Wówczas dostałem mocnego klapsa, a kutas powoli zanurkował we mnie, Mike wiedział co robi, uderzenie w pośladek choć trochę zredukowało ból penetracji. Jęknąłem, ale kutas nie przestawał mnie świdrować, wchodził coraz głębiej, a ja czułem coraz większy ból. Trwało to chwilę, pojękiwałem, ale postanowiłem być twardy (i nie chodzi mi tylko o mojego ptaszka), minęło jeszcze trochę czasu i Mike doszedł do samego końca, wówczas położył obie dłonie na moich pośladkach i zaczął mnie rżnąć. Przyspieszenie tempa ponownie sprawiło, że poczułem dyskomfort, ale zaczynałem odczuwać również coraz większą przyjemność. Mike ruchał mnie już z całą mocą, szybko i gwałtownie, raz po raz wchodził we mnie i wychodził, a ja jęczałem z rozkoszy. W końcu wszedł do końca i zatrzymał się we mnie, w odpowiedzi zacząłem ruszać pupą, myślałem, że się zmęczył i chce zrobić przerwę, sapał bardzo głośno.

- nie, nie, poczekaj - usłyszałem, a Mike szybko kontynuował - kurwa...

Wyszedł ze mnie i zrozumiałem o co chodzi, miał zaraz trysnąć. Rozumiejąc się bez słów położyłem się na plecach, on klęknął nade mną i pomagając jeszcze sobie ręką spuścił mi się na twarz. Mając buzię całą w spermie oblizywałem się i patrzyłem na dyszącego Mike'a.

- o kurwa, chciałem jeszcze trochę poruchać, stąd ta przerwa, jesteś niesamowity
- dziękuję - uśmiechnąłem się promiennie czując przy tym, jak nasienie spływa mi po twarzy
- zasłużyłeś na to, młody - usłyszałem i Mike zszedł niżej, do moich nóg, a następnie wziął mojego małego w usta. Wyglądało to zabawnie, penisek prezentował się mizernie przy gabarytach mojego gospodarza. Uczucie, gdy poczułem język i usta na mojej główce było nie do opisania, raptem po chwili zacząłem jęczeć i wystrzeliłem. Połknął wszystko.

- zazwyczaj to ja daję do obciągania, ale musiałem ci się jakoś odwdzięczyć
- dzięki - odpowiedziałem cały czas oszołomiony moim orgazmem
- jak ci się podobało ruchanie?
- to... zupełnie inne doznanie, niż zabawy kutasem, czułem się wspaniale
- jesteś gotowy na więcej?
- to znaczy?
- ostrzejsze jebanie, kilku facetów na zmianę, jeden w usta, drugi w pupę

Zastanowiłem się chwilę, czułem się jak niewyżyte zwierzę.

- ufam ci w pełni, zrobię co zechcesz, to znaczy jestem gotowy
- super, a przy okazji, znowu ci staje? - Mike ze śmiechem wskazał na mojego małego, który faktycznie pod wpływem rozmowy zaczął rosnąć - też ciągle mi się chce, uwierz mi, tego w moim domu nie zabraknie.

Zebraliśmy się i poszliśmy pod wspólny prysznic, a później oglądaliśmy telewizję w salonie, nie zakładaliśmy ubrań. Nawet nie wiem kiedy zasnąłem na kanapie, nie wiem ile tam spałem, ale później pamiętam, że ktoś mnie niósł. Obudziłem się o świcie, to nie była moja sypialnia, na wielkim łóżku obok mnie spał Mike, pomiędzy rozszerzonymi nogami leżał miękki kutas i wielkie jajka. Spojrzałem na nie, oblizałem się i zbliżyłem się do jego krocza, włożyłem całego penisa w usta i zacząłem ruszać językiem. Właściciel kutasa przebudził się, spojrzał na mnie i uśmiechnął. Odwzajemniłem uśmiech i wyjmując na chwilę przyrodzenie z buzi zapytałem

- zerżniesz  mnie w usta?
- z przyjemnością, synku

Wróciłem do ssania nie mogąc się doczekać, gdy kutas będzie już całkiem twardy.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Luk Luk

Komentarze

Zbok28/09/2020 Odpowiedz

Superrrrr
Proszę, kontynuuj!!


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach