Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Ciekawe wakacje

Cześć jestem Maciek, historia, którą chcę wam opowiedzieć wydarzyła się rok temu w wakacje. Może na początek coś o mnie, mam 19 lat jestem dość wysokim i wysportowanym brunetem o brązowych oczach. Tak jak wspomniałem ta historia miała miejsce rok temu, razem z przyjaciółmi postanowiliśmy pojechać na wakacje nad morze. Czekałem w domu już gotowy na przyjazd Huberta i Pauli. Gdy już przyjechali zapakowaliśmy moje rzeczy do auta i pojechaliśmy po jeszcze jednego pasażera. Mateusz to wspaniały chłopak z poczuciem humoru jest trochę niższy ode mnie i rok młodszy. Czekał na nas już przed domem, pomogliśmy mu zapakować się do auta i gdy już wszystko mięliśmy ruszyliśmy do Kołobrzegu. Rodzice Huberta mieli tam domek, więc nie musieliśmy szukać hotelu. W czasie drogi nam się nie nudziło, a czas leciał szybciej. W połowie drogi musieliśmy zjechać uzupełnić paliwo. Gdy Hubert tankował to Paula poszła do sklepu kupić coś do picia a ja z Mateuszem musieliśmy skorzystać z toalety. Gdy tam wchodziliśmy mój towarzysz wepchnął mnie do jednej z kabin i zamknął drzwi.

- Co ty robisz? – zapytałem zdziwiony

On nic nie odpowiedział tylko podszedł bliżej mnie i mnie pocałował. Szybko się odsunąłem i po chwili wyszedł i wrócił do auta. Wychodząc z toalety zobaczyłem, że Paula stoi przy kasie więc pomyślałem, że zaczekam na nią przy drzwiach. Gdy wyszła dołączyliśmy do chłopaków i ruszyliśmy w dalszą drogę. Teraz zapanowała cisza Paula spała, Mati nic się nie odzywał a ja cały czas myślałem o tym co się wydarzyło na stacji. Z jednej strony Mati jest przystojny i ma coś w sobie co innych przyciąga a z drugiej strony to nie myślałem, że on może być gejem a teraz jeszcze ja? Znamy od dziecka i nigdy nie myślałem o tym, że będę się podobał najlepszemu przyjacielowi. Całą dalszą drogę o tym myślałem i nawet nie zauważyłem, jak dojechaliśmy na miejsce. Paula się obudziła, gdy podjeżdżaliśmy pod dom. Wysiedliśmy i zaczęliśmy wyjmować bagaże.

- Zapomniałem wam powiedzieć o jednej ważnej rzeczy. – powiedział Hubert z uśmiechem – Tu są dwa pokoje więc chłopaki przykro mi, ale będziecie musieli spać w jednym pokoju, ale za to są duże łóżka wiec spokojnie się zmieścicie.

- Super – powiedział obojętnie Mati i poszedł do pokoju

- Co mu się stało?

- Nic nie przejmuj się zaraz pewnie mu przejdzie jak zawsze.

- Obyś miał rację – powiedziała Paula – przyjechaliśmy tu odpocząć i się zabawić

Wziąłem swoje rzeczy i poszedłem do pokoju. Mati był już w środku i jak mnie zobaczył to chciał wyjść, ale go zatrzymałem.

- Zaczekaj chwilę, musimy o czymś porozmawiać.

- Ja nie mam o czym z tobą rozmawiać.

- Usiądź zajmę ci tylko chwilę.

Usiadł na łóżku a ja zamknąłem drzwi, żeby nikt nie wszedł.

- O co chodzi?

- Dlaczego mnie pocałowałeś?

- To o to… - spuścił głowę – bo wiesz… pewnie już się do mnie nie odezwiesz, ale trudno… - wziął głęboki oddech – nie wiem, kiedy to do mnie dotarło, ale podobasz mi się.

Usiadłem obok niego i położyłem rękę na jego nodze – ja też ci coś powiem… jak jechaliśmy to całą drogę o tym myślałem i chciałbym jeszcze raz spróbować.

- Ale czego spróbować? – spojrzał na mnie z lekkim uśmiechem

- Już dobrze wiesz – przysunąłem się bliżej niego. Nasze usta dzieliło zaledwie 10 cm. Pocałowałem go a on to odwzajemnił. Nasze usta się zetknęły i trwały w namiętnym pocałunku, który mógłby trwać w nieskończoność. Po jakimś czasie nasze usta się oderwały.

- Super całujesz lepiej niż dziewczyny – uśmiechnąłem się i dałem mu jeszcze jednego całusa

- Ty też gorszy nie jesteś

- To jak już humor masz lepszy to chodź pomożemy im coś zrobić do jedzenia

Gdy zeszliśmy na dół to Hubert się ubierał jakby mieli z Paulą gdzieś wychodzić. – A wy co się nie ubieracie? – słyszę głos Pauli za plecami – ale gdzie?

- Dzisiaj wychodzimy na miasto się zabawić

Poszliśmy się przebrać, Mati super wygląda bez koszulki, chyba nawet zauważył jak się na niego patrzyłem. Gdy zakładałem koszulkę podszedł do mnie i mnie pocałował, całował niesamowicie, nigdy nie myślałem, że chłopak tak dobrze może całować. Dokończyliśmy się ubierać i poszliśmy naszą na miasto. Szliśmy normalnie jak przyjaciele, ale widziałem jak Mati co chwilę na mnie patrzy. Znaleźliśmy jakiś bar, gdzie w rogu był wolny stolik. Czas leciał a zabawa się rozkręcała. Hubert z Paulą się świetnie bawili, gdy chodzili tańczyć to z Matim rozmawialiśmy na różne tematy, ale cały czas widziałem to jego spojrzenie, którym chce mnie rozebrać. Paula wróciła do stolika a Hubert poszedł zamówić kolejne piwo. Rozmawiało nam się świetnie muzyka w tle i my opowiadający nasze najzabawniejsze historie. Po dłuższej przerwie Paula poszła tańczyć z Hubertem a my zostaliśmy przy stoliku.

- Co cię gryzie? – zapytałem

-  Nic, jest super zabawa.

- Przecież widzę, jak patrzysz na mnie cały czas… więc o co chodzi?

- Nie ważne i tak się nie zgodzisz

- No powiedz

- Nikomu nic nie powiesz?

- Nikomu

- Wiesz… od tego naszego pocałunku wróciła we mnie nadzieja, że może uda…

- Co się uda?

- Nic nie ważne… możemy wrócić do domu? Jestem zmęczony a nie chcę sam wracać

- Dobra poczekaj na mnie przy wyjściu pójdę do Huberta po klucze

- Dzięki

Wziąłem klucze i wracaliśmy do domu, nie mogliśmy złapać wspólnego tematu a mnie ciągle nurtowało to na co ma nadzieję, że się uda, ale było mi jakoś niezręcznie zapytać. Gdy otwierałem drzwi to Mati złapał mnie za rękę, wciągnął do środka i zamknął drzwi. Nie zdążyłem o nic zapytać, ponieważ zaraz poczułem jego usta na swoich. Zaczął powoli i delikatnie całować. Z każdą chwilą robiło się przyjemniej. Przerwał na chwilę i prowadził mnie do naszego pokoju. Położył mnie na łóżku usiadł na mnie i znowu zaczął całować. Po chwili zacząłem zdejmować mu koszulkę. Wstał na chwilę, żeby zdjąć spodnie ja w tym czasie też postanowiłem się rozebrać. Gdy podniosłem głowę moim oczom ukazał się prawie nagi, bo jeszcze w bokserkach, przez które już było widać jego sprzęt mój najlepszy przyjaciel, który teraz jest cały mój. Po chwili podszedłem do niego, moje ręce powędrowały na jego biodra i znów go pocałowałem. Teraz nasz pocałunek był pełen namiętności i szaleństwa. Obaj posuwaliśmy coraz dalej. Mati popchnął mnie na łózko i sam położył się na mnie. Zaczął mnie delikatnie i namiętnie całować po szyi, robił to tak powoli jakby chciał robić to najdłużej jak może. Zaczął schodzić niżej i całować moją klatę a robił to z taką czułością, potem zaczął lizać i przygryzać sutki, które już były twarde od podniecenia. Złożył jeszcze kilka pocałunków na brzuchu i dotarł do tego miejsca, którego pragnął najbardziej. Moje bokserki już były pełne i nie dało się tego ukryć. Spojrzał na mnie i złożył kilka przelotnych pocałunków na moim penisie przez bokserki. Po chwili zaczął je zdejmować a mój 18 cm drąg wystrzelił z nich i stanął na baczność. Mati nie czekał długo, od razu chwycił go w rękę i powoli przesuwał po nim ręką jakby chciał dokładniej poznać narzędzie jakie trzyma. Pocałował główkę po czym patrząc mi w oczy włożył ją sobie do ust. Odchyliłem do tyłu i zamknąłem oczy, żeby rozkoszować się tym niesamowitym uczuciem. Z każdą kolejną chwilą coraz więcej mojej pały było w jego ustach. Robił to niesamowicie, jego język oplatający się wokół mojego członka. Wkładał go coraz głębiej aż włożył po same jaja. Trzymał go tak przez chwilę a ja wiłem się z rozkoszy. Po chwili przystąpił do działania i zaczął mi robić najlepszego loda w życiu. Obciągał i ssał na zmianę. Po długim czasie rozkoszy wyjął go z ust i oblizał. Spojrzał na mnie i zaczął zbliżać się ku mojej twarzy. Pocałował mnie, ale powiedział coś o czym nie myślałem.

- Proszę wejdź we mnie i mnie porządnie wyruchaj – po czym znowu mnie pocałował

- Chcesz tego?

- Pragnę tego od dawna a teraz już jak go zobaczyłem to tego jeszcze bardziej

- To odwróć się

Oparł się na rękach i wypiął w moją stronę. Kurde, ale ma zajebistą dupę. Jak ją zobaczyłem to nie mogłem się oprzeć muszę dzisiaj wejść w niego. Przejechałem palcem po jego wejściu a Mati delikatnie zamruczał, chyba naprawdę tego chce. Rękami rozszerzyłem jędrne pośladki mojego przyjaciela i językiem przejechałem po jego otworku. Zacząłem lizać jego dziurkę robić kółeczka wokół a Mati coraz bardziej odpływał. Gdy dziurka była już dobrze nawilżona zacząłem wsadzać mu palec, delikatnie zamruczał więc wsadzałem głębiej, po chwili włożyłem drugi palec już było troszkę ciaśniej, ale Matiemu coraz bardziej się podobało. Jak zrobiło się luźniej włożyłem trzeci palec i zacząłem wkładać i wyjmować 3 na raz już słyszałem lekkie dyszenie, czyli jest dobrze pomyślałem. Pocałowałem go w szyję i zapytałem, czy jest gotowy, odpowiedział, że nigdy bardziej nie był. Dałem mu moją pałę do oblizania i jak była gotowa zająłem miejsce przy jego dziurce. Jedną ręką trzymałem go za biodra a drugą powoli wprowadzałem mojego kutasa do jego środka. Na początek wsadziłem tylko główkę, żeby się mógł przyzwyczaić i stopniowo zacząłem ruszać przód tył wkładając przy tym co chwilę głębiej. Mój przyjaciel jest delikatnie ciasny więc chwilę zajęło, żeby się przyzwyczaił. Gdy już mój penis był cały w środku to się zaczęła nasza przygoda. Na początku powoli wchodziłem i wychodziłem, ale gdy już było dobrze się ruszać to przyspieszyłem tępa, Matki co raz głośniej krzyczał na szczęście byliśmy sami w domu. Złapałem go mocno za biodra i zacząłem ruchanie. Mati co chwilę wykrzykiwał moje imię i żebym głębiej wchodził więc zacząłem go posuwać po same jaja. Całowałem go po plecach i szyi, przez jakiś czas jeszcze brałem go na pieska. Zmienialiśmy pozycje jeszcze kilka razy w końcu powiedziałem, żeby położył się na plecach, szybko wykonał polecenie a ja klęknąłem u jego wejścia rozłożyłem mu nogi i zacząłem się w niego wbijać. Gdy wszedłem do końca oplótł się nogami wokół moich bioder, tak więc jednocześnie go ruchałem i mogłem całować. Matiego było słychać cały czas w całym domu. Po dłuższym czasie poczułem, że dochodzę.

- Mati zaraz dojdę

- Spuść się w mnie

Nie trzeba było mi wtedy dwa razy powtarzać zacząłem ruchać jeszcze mocniej, gdy poczułem, że już blisko wbiłem się po same jaja i zacząłem strzelać. Sperma lała się bez końca jeszcze nigdy nie miałem tak mocnego orgazmu.

- Mati dziękuję to mój najlepszy orgazm. Jak mogę ci się odwdzięczyć?

- Jeszcze nie doszedłem więc chyba wiesz co robić?

Wyjąłem kutasa z przyjaciela i zacząłem obciągać jego na oko 17 cm pałę. Brałem najgłębiej jak mogłem a po minie Matiego widziałem, że dochodzi wiec zacząłem jeszcze mocniej ssać aż poczułem jak salwy gorącej spermy zalewają moje gardło, połknąłem wszystko i wypolerowałem jego kutasa do czysta po czym położyłem się obok niego. Położyłem mu rękę na klacie

- Mati dziękuję jeszcze nigdy nie miałem tak dobrego seksu

- To ja ci dziękuję, że mogłem spełnić moje marzenia

Leżeliśmy obok siebie i nagle Mati powiedział coś co mnie zszokowało

- Maciuś, bo… ja cię ko….

 

CDN




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Maciek M

To moje pierwsze opowiadanie, więc jak coś źle to wybaczcie. Jeśli się spodoba i będziecie chcieli napiszę kolejną część tej historii.


Komentarze

Wiktor 12/10/2020 Odpowiedz

Świetne! Pisz dalej

Nathan14/10/2020 Odpowiedz

Zajebiste opowiadanie, gdy czytam je sobie w pracy to mój kutas rozrywa mi spodnie pod biurkiem <3

Bartosz14/10/2020 Odpowiedz

Bardzo fajne wakacje , bardzo fajne opowiadanie . Czekam na więcej

Może i jestem pokręcona, ale bardzo lubię oglądać i czytać o tym jak zabawiają się razem faceci. Lubię też shemale;) zarąbista historia, muszę sama zabrać sie za napisanie opowiadania w tej tematyce ;) buziaki


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach