Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Niezwykla moc


Cześć oto moje kolejne opowiadanie. Jest to oczywiście wytwór mojej wyobraźni i dane sytuację nie są możliwe w rzeczywistości.

Część. Jestem Tomek i opowiem wam o mojej tajemniczej mocy. Odkryłem ją w wieku 14 lat. Miałem wtedy straszny problem z moim wzrostem. Byłem niski. Miałem 157 cm wzrostu. Codziennie mierzyłem się w moim pokoju na przyklejonej do ściany miarce myślałem tylko o tym by urosnąć. Wytężałem umysł by osiągnąć cel, robiłem tak codziennie sprawdzając efekt. Do czasu gdy pewnego razu poczułem straszne zmęczenie, aż mi się w głowie zakręciło. Położyłem się zasnąłem. Gdy się obudziłem czułem się nieco dziwnie, , ubrania się skurczyły i jakoś wszytko było wokół mniejsze. Urosłem ponad 15 cm. Zrobiłem to dzięki mojej nowej mocy.

Dziś mam 18 lat i poznałem jeszcze więcej tajników swojej mocy. Mogę zmieniać coś nie tylko w sobie, ale też w innych poprzez dotyk. Rysy twarzy, wielkość nosa, kolor oczu, długość włosów, mogę wszytko. Potrafię tak zaprogramować proces aby zmiana trwała jakiś czas aby nikt nie nabrał podejrzeń.
Nie męczyło mnie to tak bardzo jak kiedyś.
Pewnie myślicie ,że sam teraz wyglądam jak model, wysportowany, wysoki, przystojny, lecz wpadłem na ciekawy pomysł. Zmieniłem sobie tylko wzrost. Mam obecnie 200 cm wzrostu. Jestem troszkę grubszy oraz mam lekki trądzik. No nic ciekawego.
Ale zacznijmy historie.
Był czerwiec, jako iż byłem w technikum kończyłem właśnie 3 klasę. W mojej klasie było mnóstwo ładnych dziewczyn, ale z żadną MRI łączyło mnie nic oprócz przyjaźni. Byłem tym kolegą od wygadania się.
O moich zdolnościach nie wiedział nikt oprócz jednej z moich przyjaciółek z gimnazjum, która obecnie mieszka w Warszawie.
Ale przyjdźmy do zdarzeń z początku czerwca.
Pogoda była świetna, ciepło jak to na wiosnę.
Ze szkołą był już lekki luz, więc zdarzały nam się wagary. Tego dnia pogoda była świetna, ktoś wpadł na pomysł by pojechać gdzieś nad jeziorko, a że był to piątek, pomysł przypadł do gustu wszystkim. Jezioro było oddalone od szkoły o jakieś 3 kilometry. Gdy dojechaliśmy na miejsce rozstawiliśmy ręczniki i grilla. Dziewczyny położyły się w strojach na ręcznikach i zaczęły się opalać. Ja pozostałem w  koszulce i spodenkach, mogłem poprawić swoją posturę jezdnym pstryknięciem ale miałem na to inne plany. Zauważyłem  że jedna z koleżanek Weronika siedzi sama w długich spodniach i bluzie z dala od wody i popija piwo. Podszedłem by spytać czemu nie opala się.  Jej odpowiedź mnie mocno zdziwiła. Wstydziła się swojego wyglądu.
Gdy tak na nią spojrzałem zacząłem ją oceniać.
Z twarzy niczego sobie, cycków też jej nie brakowało, tyłek trochę płaski, ale fajny ,nie gruba nie chuda. Ze zdziwieniem odparłem że jest niczego sobie i może spokojnie wyjść w stroju na plażę.  Według niej problemem była jej talia, a głównie jej brak. Chodziło o szerokość bioder czy coś. Gdy próbowałem ją przekonać ona popadła w płacz. Nie potrafiłem jej uspokoić.
Nie umyślnie powiedziałem że mogę jej pomóc.
Wtedy płacz się skończył i zapytała jak.
Wytłumaczyłem jej że mogę coś zrobić ale nie tutaj. Zaproponowałem jej byśmy pojechali do niej i tam jej wszytko wytłumaczę.
Na miejscu szybko zaciągnęła mnie do swojego pokoju i zamknęła drzwi. Usiadła obok mnie na łóżku i spytała jak. Wytłumaczyłem jej że nie może nikomu powiedzieć o tym co się zaraz wydarzy. Zgodziła się, nie widząc o co chodzi.
Wtedy opowiedziałem jej o moich zdolnościach.
Nie wierzyła , więc chwyciłem ją za rękę i zmieniłem jej kolor skory na dłoni.  Jej zdziwienie było nie do opisania. Poprosiłem ja by wytłumaczyła co chcę w sobie zmienić i by odsłoniła te partię ciała. Po chwili została w samym staniku i majtkach. Nie powiem czułem się mega podniecony. Transformacja rozpoczęła się od wcięcia w tali. Delikatnie ją odchodziłem i poszerzyłem biodra. Następnie przyszedł czas na tyłek,  powiedziałem jej ,że muszę dotknąć danego miejsca abym mógł je zmienić. Niechętnie zdjęcia majtki stając do mnie tyłem i zasłaniając dłońmi swój skarb.
Gdy chwyciłem ją za pośladki myślałem że eksploduje, był świetny, ale mógł być lepszy.
Po poprawie był dużo większy i jędrny.
Następnie przyszła kolej na piersi, które według mnie nie wymagały poprawy, ale na jej prośbę podniosłem je i powiększyłem. Oczywiście nie obyło się bez macanka. Czas transformacji ustawiłem na miesiąc. Przez ten czas ciało będzie się powoli zmieniało. Na razie jest w formie przyszłej póki tego nie zmienię.
Za jej prośbą wybraliśmy się do galerii. Stare ubrania ledwo pasowały. Czekałem na nią głównie przed sklepami, nie miałem ochoty odpowiadać w czy wygląda dobrze. Sytuacja jednak uległa zmianie bo przy ostatnim sklepie zostałem do środka zaciągnięty siłą. Był to sklep z bielizną. Nie mogłem ukryć podniecenia więc musiałem ciągle siedzieć. Weronika wyszła z przymierzalni w ślicznym koronkowymi komplecie. Wyglądała seksownie.  Je udało mi się niestety ukryć mojego wypuklenia na spodenkach. Ona to zauważyła i z uśmiechem powiedziała że jej miło.
Po zakupach odwiozłem ją do domu, jeszcze zanim wysiadła zakończyłem transformacje, teraz zmiany będą zachodziły z czasem.
Po około miesiącu efekt był już gotowy.
Weronika szybko stała się jedną z bardziej pożądanych dziewczyn wśród znajomych.

1 września ranek
Od rozpoczęcia wakacji nie spotkałem się z żadnym znajomym że szkoły aż do dziś. Była 5 rano. W szkole miałem być na 9. Uroczystość itd.
I nadszedł moment kiedy mój plan się spełni.
W domu nie było nikogo. Rodzice w pracy, więc rozbierałem się do naga i ustawiłem się przed lustrem. Na pierwszy ogień poszedł trądzik.
Pozbyłem się wszystkich zbędnych elementów z mojej twarzy oraz wyrównałem brwi .
Potem wybieliłem oraz wyprostowałem zęby.
Następnie zbędny tłuszcz przemieniłem w 6ciopak, poszerzyłem sobie barki oraz rozbudowałem resztę mięśni by wyglądać nie jak dojebany koks ale jak idealnie wyrzeźbiony gość.
Następnie zmieniłem fryzurę oraz dodałem gęsta i idealnie przystrzyżoną brodę. Pozbyłem się również włosów na klacie i sprawiłem by nie odrastały. Przy okazji sprawiłem by mój penis bym grubszy i dłuższy. Wyglądał jak u gwiazdy porno. Wszystko było gotowe.
Założyłem luźny dres i pojechałem do miłego ulubionego sklepu odzieżowego. Musiałem dokupić trochę rzeczy oraz nową koszule którą założę na rozpoczęcie roku. Wybrałem białą materiałową, specjalnie trochę przyciasną by opinała się na mięśniach.
Tak ubrany pojechałem do szkoły. Liczyłem na efekt łał i zdziwienie kolegów i koleżanek. Nie myliłem się. Na korytarzu zaczepiła mnie Weronika która widziała o moim planie. ona również wyglądała świetnie, moja praca nie poszła na marne. Biała sukienka z głębokim dekoltem robiła swoje. Gdy podszedł do nas
Kamil czyli kolega z klasy zapytał Werę czy przedstawi mu swojego kolegę czyli mnie. Ja z uśmiechem poklepałem go po ramieniu i spytałem czy nie poznaje kolegi . On od razu zawołał resztę klasy. Pytali czy to zabieg a może sterydy. Ja z uśmiechem odpowiedziałem ,że ciężka praca. Chłopaki z klasy zaproponowali byśmy wyszli wieczorem na siłkę  jak teraz i ja tam chodzę, musiałem więc poczytać trochę o tym w necie i nie wyjść na kłamcę, zamówiłem rozbieżności szybko zestaw suplementów dla osób ćwiczących. Gdy spotkałem wychowawcę on również mnie nie poznał. Czułem się świetnie.
Gdy wróciłem do domu usłyszałam od dziadków że oni nie będą mnie już wozić do szkoły do której mam ponad 20 kilometrów tylko kupią mi nowe auto, ponieważ mój obecny samochód  nadawał się tylko i wyłącznie na złomowisko. Wiedziałem że dziadkowie mają dużo pieniędzy ale nigdy nie myślałem by spytać o pożyczkę. Byli właścicielami sieci salonów samochodowych Audi nissana oraz Fiata. Sądziłem że będzie to auto poleasingowe z ich salonu. Miałem pojechać z nimi następnego dnia po szkole. Zbliżała się 20 i pod dom podjechał kolega z którym miałem iść na trening. Czułem się trochę tam nie swojo ale wiedzą zdobyta w Internecie pozwoliła mi trzymać rytm. Od razu powiedziałem że zapomniałem szejkera i nie mam jak wziąć kreatyny.

Zacząłem wykonywać podstawowe ćwiczenia, ławeczka , przysiady z obciążeniem itd. nie widziałem jaką mam granicę wytrzymałości więc nie szarżowałem. Chłopaki chcieli się założyć kto podniesie większy ciężar na ławce. Zgodziłem się wyjmując z portfela 100 zł. W zakładzie udział wzięło nas 6. Po kolei od 35 kg podnosiliśmy sztangę. Całemu zajściu przyglądała się pewna blondynka. Gdy ją zauważyłem chłopaki powiedzieli że nie mam szans i żebym nawet nie próbował. Ma zbyt duże wymagania.
Ciężar doszedł już do 105 kilo. Zostało nas dwóch, ja i Mateusz. Na sztandze było już 115 kg. Mati był blisko ale ciężar go pokonał.
Nadeszła moja kolej. Kątem oka widziałem blondynkę. Przypatrywała się naszym poczynaniom. Zacisnąłem dłonie na sztandze i wykonałem jedno pełne podniesieniem, a potem kolejne i kolejne.  Razem zrobiłem całą serię 10. Zgarnąłem hajs i podszedłem do owej blondyneczki. Zagadałem prostym o tekstem w styku : co dziś robimy? Jej odpowiedź nie trochę zaskoczyła. „ przyszłam niby poćwiczyć ale chyba pójdziemy razem gdzieś w miasto?"
Udając nie zaskoczonego omówiłem się z nią na 20 wieczorem.





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Amadeusz

Komentarze

fajne ale zamalo scen sexu


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach