Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Las (czesc druga)

-      Co to była za noc? Ale mnie głowa boli! - powiedziała Klara, ubrana w ciemne szorty i biały T-shirt bez stanika.

-      No trochę pobalowaliśmy, ledwo co pamiętam… - zaczerwieniła się Ania.

-      …, ale czuję na ciele, że nie mieliśmy granic. - dodała speszona, myśląc o obolałym odbycie, który czuła od samego rana.

-      Hahaha no nie ma co ukrywać, ale mi się podobało - pokazała jej język piękna i wysportowana dziewczyna.

            Kobiety rozmawiały o wczorajszych wydarzeniach sprzątając wspólnie po posiłku. Grupa przyjaciół wstała o różnych porach i przeniosła się do domku odespać nieprzespaną noc. Dopiero około 15:00 wstali i zjedli coś na wzór śniadania, podczas posiłku nie rozmawiali zbyt wiele. Większość skacowana i półprzytomna, a prawie wszyscy zawstydzeni tym co udało im się zapamiętać. Nikt nie podjął tematu, praktycznie w milczeniu skonsumowali, ile mogli, po czym rozeszli się do sypialni.
            Po godzinie, kiedy słońce przyjęło kolor czerwonej pomarańczy i wolno spadało za horyzont, przyjaciele powychodzili ze swoich pokoi. Już było lepiej, odespali aktywną noc i wyleczyli silnego kaca. Z lepszymi humorami przed domkiem zebrali się Panowie. Zapalili papierosy i Adam przerwał niewygodne milczenie.

-      Ej, będziemy teraz milczeć i do końca wyjazdu stypować? - zapytał.

-      Masz rację, poza tym wybaczcie moją szczerość, ale mamy czego żałować? Z tego co pamiętam, to było zajebiście. - odpowiedział wprost Kuba, wspominając upojne chwile z dziewczyną Kamila. Ten spojrzał na niego podejrzanie i skomentował wbrew swojej minie.

-      Było super, spodziewaliście się kiedyś takiego obrotu spraw?

-      Nie, definitywnie nie. - podsumował Bartek.

Ten komentarz rozbawił każdego z nich i rozluźnił atmosferę. Wyszło na to, że żaden z chłopaków nie odczuwał złości, a wręcz był zadowolony z tego co się wydarzyło. Co było pewne, ich myśli były zupełnie inne niż dzień wcześniej. Przyjechali tu z myślą o relaksacyjnym piciu i resecie podczas tego niepewnego czasu w dobie koronawirusa. Jednak po ostatniej nocy ich myśli krążyły wokół wspomnień i kobiet, nie do końca swoich. Zastanawiali się co dziewczyny mogą o tym sądzić i czy już poruszyły ten temat. W sypialniach pary nie mówiły o tym zbytnio, każdy zrzucał małomówność na kaca i zmęczenie, jednak w głębi to wstyd ograniczał ich socjalnie. Jedynie trzyosobowa sypialnia dziewczyn pochłonięta była w rozmowach.

-      Karolina czy my? - zaczęła pytanie rudowłosa.

-      Zależy o co pytasz, ale tak hahaha - roześmiała się adresatka pytania.

-      No przestań - pokazała jej język.

-      Czy dobrze pamiętam i całowałyśmy się spermą któregoś z chłopaków? - zapytała.

-      Tak, Kuby. I o ile dobrze pamiętam, potem też Adama. - powiedziała, jak gdyby nigdy nic.

-      Weźcie proszę Was. Chyba jak już ktoś coś odwalił to ja. - dodała siedząca na łóżku Ola.

-      No stara, poleciałaś. - nie pomagała ruda.

-      Ej, znaczy tu między nami… - ściszyła głos.

-      … niczego nie żałuje, Kamil śnił mi się całą noc. - wyznała.

-      Huhuhu kogoś tu wzięło. Ciekawe co na to Klara? - drażniła się z blondynką Karolina.

-      Ona to chyba nie była zbytnio nim zainteresowana, widziałyście co robiła z Kubą? - skomentowała ponownie Ola.

-      Lol, nie tylko z nim. Dała się dwóm na raz, ja nie wiem czy bym była w stanie. - zastanawiała się Aga.

-      Ja bym dała, to seksowne, ale się boję. A ona, nie dość, że zero strachu to jeszcze wzięła największych. Szacun - podsumowała Ola.

-      W sumie się zgadzam, ja chyba z żadnym nie miałam seksu, nie? Czy nie pamiętam? - zapytała Karola.

-      Chyba nie, żałuj. - pokazały wspólnie języki obie koleżanki.

-      Może nadrobię później, z takim tempem naszej integracji to zdążę w każdej konfiguracji hahaha - roześmiały się w pokoju.

Na zajęty przez chłopaków taras odważyła się wyjść Ania, brunetka, ubrana w legginsowe szorty zakrywające wyłącznie pośladki, podeszła i stanęła między swoim chłopakiem a Bartkiem, z którym wiele przeżyła poprzedniej nocy. Uśmiechnęła się i odezwała, komentując niewygodną ciszę po jej pojawieniu.

-      Serio? Przecież i tak wiadomo o czym gadaliście. - zaskoczyła ich odwagą.

-      No… - wydukał Adam.

-      A jak Tobie się podobało? - zapytał Kamil ciekawy odpowiedzi.

-      Mi? - rozejrzała się po nich, na chwilę zawieszając oko na Bartku.

-      To było… jakby to powiedzieć… - szukała słowa.

-      Zaskakująco fajne? - podsunął Kuba.

-      Tak, coś w tym stylu. - odpowiedziała i lekko podskoczyła, jednak nikt tego nie dostrzegł.

Było to spowodowane położeniem przez jedynego singla w towarzystwie dłoni na jej pupie. Panowie nie mogli tego dostrzec, a blondyn miał chrapkę na koleżankę stojącą obok. Trochę się spięła, ale zdecydowała nie zareagować i pozwoliła się dotykać na pośladku. Zauważyła to jednak wychodząca z domku Klara, ale postanowiła nic nie mówić, uśmiechnęła się tylko i stanęła przed nimi, ubrana w sportowy stanik w jaskrawym kolorze oraz podobne do Ani spodenki.

-      Co tam? O czym gadacie? - zapytała, wyraźnie w lepszym humorze, niż podczas śniadania.

-      A wiesz… o wczoraj. - powiedział Kuba.

-      Ooo i co mówicie? Było… - zastanawiała się jak to ująć.

-      Zaskakująco fajnie? - tym razem powiedziała to Ania, uśmiechając się do Kamila.

-      No, coś w ten deseń. - powiedziała wysportowana brunetka.

Po chwili z domku wyszły pozostałe dziewczyny. Asia, w lekkiej błękitnej sukience, wyraźnie miała wyrzuty sumienia, wstydziła się swojego zachowania choć pamiętała chyba najmniej. Trójka singielek stanęła obok Klary, ubrały się w bikini, czerwone Karolina a białe Aga. Zdecydowanie nie były to najgrzeczniejsze kroje, złożone z samych pasków majtki i kuszące push-upy były do siebie w łudząco podobne. Ola miała na sobie zmysłowe czarne body, wycięte w odważny sposób, dół ledwo zakrywał krocze, odsłaniając kości bioder, z tyłu całe pośladki były na wierzchu, dekolt nie był aż tak duży, ale za to rozcięcia pod pachami pozwalały na ocenę sporych, sztucznych piersi.

-      Ej no czemu jesteście ubrani? Idziemy nad wodę! - powiedziała entuzjastycznie Agnieszka.

-      Już przestańcie się wstydzić i zachowywać jakbyście połknęli kij od miotły. Była orgia, było fajnie i po co to roztrząsać, zapewniam, że każde z Nas bawiło się jak nigdy. - powiedziała Karolina i odwracając się wzięła rudą za rękę. Kołysząc apetycznymi pośladkami ruszyły wraz z Olą w kierunku plaży, pozostawiając lekko skonsternowanych przyjaciół w niezręcznej ciszy.

-      Ma rację, idę się przebrać. Ania miałaś coś ode mnie wziąć nie? - powiedziała Klara i weszła do domku, zaraz za nią poszła wspomniana brunetka, zrywając się z ukrytego uścisku Bartka.

Dziewczyny weszły do domu i skierowały się do sypialni tej pierwszej. Klara nie przejmowała się obecnością przyjaciółki i zaraz po wejściu zdjęła z siebie stanik. Cycki wyskoczyły na wierzch, a dziewczyna schyliła się do walizki, aby wyjąć bikini. Ania usiadła na łóżku i zapytała.

-      Po co mnie zawołałaś? - zastanawiała się.

-      Widziałam tę dłoń na dupie. Hahaha stara wzięło go. - odpowiedziała roześmiana i w tej chwili kompletnie naga dziewczyna. Włożyła czarne, seksowne bikini i dwoma paseczkami na dekolcie obrysowującymi piersi. Wyglądała kusząco, rozmawiając z koleżanką ciągle coś robiła, krzątała się po pokoju.

-      Eee… myślisz, że ktoś widział? - zapytała nieśmiało.

-      No kurde, wszystkie laski. Jak wychodziłyśmy z domku to jego łapa na Twojej pupie wręcz rzucała się w oczy. - odpowiedziała.

-      Matko, a myślisz, że Adam widział? - zestresowała się Ania.

-      Nie, a zresztą nawet jeśli to co? Aga dobrze powiedziała, było fajnie, czemu mamy się tego wstydzić? - odpowiedziała.

-      Zresztą wyznam Ci, że Kuba i jego… no wiesz… Wow, dalej jestem w szoku. - dodała.

-      No ja nigdy bym na Bartka nie spojrzała, ale po wczoraj jak sama mu się rzuciłam do nóg to trochę się zmieniło. - wyznała druga.

-      No i nie masz co się martwić. Mamy jeszcze kupę dni przed sobą, a kto wie co się będzie działo. Chodź, bo słońce całkiem zajdzie. Nie lubię się kąpać po zmroku. - powiedziała gotowa do wyjścia Klara.

-      Dobra, idę się przebrać, przywołaj resztę wychodząc. - Ania wyszła do swojej sypialni.

Wysportowana dziewczyna zamknęła pokój, na tarasie spotkała tylko swojego chłopaka i Adama, rozmawiali o czymś zaciekle. Rozmowa jednak się urwała jak tylko ją usłyszeli. Ale dziewczyna zdążyła zrozumieć ostatnie dwa zdania.

-      Klara jest niesamowita… my oboje w niej… - usłyszała urywek zdania z ust Adama.

-      Ja nie mogę przestać myśleć o pupie Olki, no kurde marzenie. - powiedział jej chłopak.

Udała, że nic nie słyszała. Uśmiechnęła się i dała buziaka Kamilowi przechodząc.

-      Idźcie się przebrać, zaraz słońce zajdzie.

Ruszyła w dół ku plaży, odprowadzona bacznym spojrzeniem obu panów.

-      Nie no stary, wybacz, że tak wprost, ale aż sztywnieje patrząc na Twoją dupę. - wyznał Adam.

-      Luz - poklepał go po ramieniu Kamil.

-      Nawet nie wiesz co bym zrobił z Olką, gdybyśmy mogli to powtórzyć. - powiedział szczerze.

-      Ja jestem za, tylko głupio mi to zaproponować. Może samo wyjdzie, przez alkohol. - główkował Adam.

-      No, myślę, że dużo alkoholu i dwuznaczne aluzje mogą pomóc. Podziałamy, bo ja też chcę się zabawić. - poparł go kolega.

Weszli do chatki się przebrać, minęli w drzwiach Asię i Anię, które w strojach z poprzedniego dnia udały się nad wodę. Po drodze Asia zagadała do przyjaciółki.

-      Ej i co myślisz o nocy? - z nikim jeszcze nie rozmawiała o wydarzeniach sprzed kilkunastu godzin.

-      Dobrze, że pytasz. Gadałam z Klarą i no jakby Ci to powiedzieć? My jesteśmy zadowolone, podobało Nam się. A Tobie? Tylko szczerze. - zapytała Ania.

-      Uff… - odetchnęła głośno blondynka.

-      Już się bałam, że jesteś zła za to, że ja z Adamem i w ogóle. Mi było super, nie wierzę, że to powiem, ale powtórzyłabym to. - uśmiechnęła się z rumieńcami na polikach.

-      Hahaha no co Ty. Pełen luz. Ja też - przytaknęła i dotarły do pluskających się w wodzie dziewczyn.

-      Ej laski! Co Wy takie szczęśliwe? - zawołała odmieniona Asia.

-      Chodźcie i nie gadajcie, woda jest mega ciepła. - odkrzyknęła Aga.

Dziewczyny pobiegły do wody i zaczęły się chlapać z pozostałymi, bawiły się świetnie. Widać było, że rozmowy i to co powiedziała Karolina rozluźniły atmosferę. Zniknęły miny zawstydzenia, ustępując uśmiechom. Po chwili z małej skarpy, na której stała chatka zbiegli panowie, wpadając do wody z impetem. Zabawom nie było końca, śmiali się i oblewali wodą. Kiedy już słońce całkowicie zniknęło za horyzontem i ciemność pochłonęła wszystko wokoło, wyszli z wody. Schnąc na brzegu wrócili do tematu, jednakże tym razem uważniej.

-      Jakie mamy plany na dzisiejszy wieczór? Ciężko będzie przebić wczorajszy hahaha - zaczął nakręcony wspomnieniami Adam.

-      Oj ciężko. Mieliśmy zrobić ognisko, ale czy ktoś ma na to ochotę? - zapytał Kuba.

-      No niezbyt.

-      Nie.

-      Zróbmy jutro. - usłyszał w odpowiedzi od reszty.

-      Myślę, że powinniśmy się napić, bo co jak co, ale to cel naszego pobytu tutaj. - zaproponował Bartek świdrując wzrokiem połyskujący w blasku księżyca biust Agnieszki.

-      Jestem za. - powiedziała, widząc kierunek jego wzroku. Nie miała nic przeciwko, poprawiła stanik na jego oczach, chcąc go skusić.

-      Pijemy! - krzyknęła Klara.

-      Pijemy. - powtórzyły Asia i Ania, a po chwili też Ola.

-      Skoro tak, alkoholu się nie odmawia. Hahaha - skomentował Kamil.

-      Ej ale może zostaniemy tutaj, przy wodzie jest tak przyjemnie. Zawsze będzie można wejść się schłodzić. - zasugerował Adam.

-      Dobra, ale nie zmuszajcie mnie, żebym wchodziła do wody po nocy, boję się tego. - ostrzegła Klara.

-      Dobrze, zostaniesz na brzegu. Bez napinki. - odpowiedział jej chłopak.

-      Przebieramy się? Chyba nie ma sensu, jest tak duszno. - zapytała Ania.

-      No w sumie i też bez sensu, żeby wszyscy szli po butelkę alko i szklanki. Ja mogę pójść, tylko potrzebuje kogoś do pomocy. - powiedziała Agnieszka wstając.

-      To ja Ci pomogę, przynieść komuś coś jeszcze? - zapytał Bartek podnosząc się.

-      Możesz fajki. - odpowiedział Kuba.

Dwójka przyjaciół ruszyła do domku zostawiając rozmawiających przyjaciół nad wodą. Przodem szła Agnieszka, a zaraz za nią wpatrując się w jej pośladki podążał blondyn. Dziewczyna domyślała się, że jego wzrok tym razem ocenia jej pupę, cieszyła się z takiego zainteresowania. Weszli do domku i zniknęli w kuchni, z której nie było widoku na wodę. Dziewczyna otworzyła szafkę na wysokości głowy i wyciągnęła się, aby wyjąć szklanki. Wtedy Bartek złapał ją za talię i obrócił.

-      Nie mogłem wytrzymać nad wodą, te Twoje cycki to jest marzenie. - powiedział i zaczął ją namiętnie całować. Dziewczyna z wrażenia upuściła jedną ze szklanek, która rozbiła się o podłogę. Nie przerwali pocałunku, usiadła na blacie i objęła go nogami.

-      Mamy mało czasu. - szepnął.

Nie odpowiedziała, złapała go za spodenki i odwiązała. Jej dłoń momentalnie znalazła sztywnego penisa, szorty spadły na ziemię, a on wziął ją na ręce i przeniósł na stół. Położył na plecach i odsunął majtki. Jego męskość po uprzednim nawilżeniu śliną wbiła się w jej waginę.

-      Ahh! - jęknęła, ale szybko jego dłoń znalazła się na jej ustach zagłuszając dźwięk przyjemności.

-      Cicho! - powiedział.

-      Mhmm. - mruknęła.

Chłopak puścił i szarpnął za stanik, odsłaniając duże i jędrne cycki. Na to czekał, złapał za nie dłońmi i ugniatał, cały czas energicznie pchając. Niedługo po tym poczuł, że zbliża się do końca. Dziewczyna odczuła to w sobie i powiedziała.

-      Możesz w środku, mam tabletki.

-      Ohh… - jęknął i wytrysnął wewnątrz jej rozgrzanej cipki. Po kolejnych pchnięciach ostatnie krople spermy wpłynęły do jej szparki. Wyjął penisa i wytarł ich papierem ręcznikowym stojącym obok głowy dziewczyny.

-      Zaskoczyłeś mnie. Chodźmy, bo coś będą podejrzewać. - powiedziała zadowolona.

Ubrali się i pospiesznie wyszli z domku i wrócili do reszty.

-      Musiałam umyć szklankę, bo jedną zbiłam. Wybaczcie, niezdara ze mnie. - wytłumaczyła się Agnieszka.

-      Luzik, ale nic się nie stało? - zapytała opiekuńczo Asia.

-      Jest ok. Rozlejesz Adam? - powiedział Bartek ucinając temat.

-      Jasne. - kolega wykonał prośbę i po chwili wszyscy siedzieli sącząc alkohol.

Przyjaciele odpoczywali po nieprzespanej nocy, siedzieli patrząc się w jezioro w strojach i rozmawiali o różnych rzeczach. Ten dzień zdecydowanie należał do leniwych, senna Ania położyła głowę na ramieniu chłopaka i przysnęła. Kiedy się przebudziła stwierdziła, że pójdzie się położyć, mają jeszcze tyle dni, że nie ma co zarywać kolejnej nocy. Wstała i pocałowała Adama w policzek.

-      Miśki, ja lecę spać. Nie możemy jutro znów wstać o 15. Ktoś też idzie? - zapytała.

Reszta pokręciła głową, jednak, kiedy dziewczyna była już pod drzwiami dogoniła ją Agnieszka. Stwierdziła, że koleżanka ma rację i obie weszły do domku zostawiając resztę nad jeziorem. Cmoknęły się na pożegnanie i zamknęły drzwi swoich sypialni. Agnieszka czując wilgoć w majtkach poszła się umyć, nie chciała zasypiać ze spermą Bartka w sobie. Ania położyła się na łóżku i zasnęła. Po kilkunastu minutach do chatki wrócili też wszyscy panowie. Na brzegu zostały więc cztery dziewczyny, Klara, Ola, Asia i Karolina, którym nie chciało się spać. Nalały sobie kolejnego drinka i zaczęły plotkować o wydarzeniach z poprzedniej nocy, a temat podjęła najskromniejsza w towarzystwie.

-      Chłopaków nie ma to możemy pogadać o wczoraj. - zaczęła Asia.

-      Było zajebiście. - skomentowała uśmiechnięta Klara.

-      Ty Klarcia mnie zaskoczyłaś, nie wiem, czy bym się na to zgodziła. Nie bolało? - zapytała Karolina.

-      Mówisz o… - zawahała się.

-      Podwójnej penetracji. To jasne. - uzupełniła zainteresowana Ola.

-      No nie bolało, czemu by miało? Było… Wow na samo wspomnienie wilgotnieje. - wyznała.

-      A nie byłaś potem taka wiesz… rozszerzona? - dopytywała się Asia.

-      Nie, pojebało Cię? Przecież to szybko wraca do normalności. Zazdrośćcie - pokazała język, nieświadomie jej dłoń powędrowała na krocze lekko je rozmasowując.

-      Aż tak? - zapytała Karolina widząc jej czynność.

-      Sorry, nieświadomie. Ale tak, aż tak. Asia, żeby nie było, nie jestem zainteresowana Kubą, ale jego kutas… marzenie. - powiedziała do blondynki.

-      Hahaha no przestań, przecież wiem. A Wam kto się spodobał laski? - zapytała Olę i Karolę.

-      Mi się śnił Kamil. - Karolina spojrzała na Klarę.

-      No i dobrze, bo już bym pomyślała, że jest jakiś gorszy. - roześmiała się jego partnerka.

-      A Tobie Olka? Poza Bartkiem? - zapytała Asia.

-      Poza Bartkiem? Kurde to chyba Adaś, ale ciężko mi powiedzieć czemu. Tak o, dobrze się rucha. - odpowiedziała.

Dopiły kolejnego drinka plotkując o każdym po kolei, w końcu Karolina zaproponowała kąpiel w jeziorze.

-      Chodźcie się wykąpiemy nago! - rzuciła.

-      Nie, boję się wody nocą. - zareagowała Klara.

-      Ja jestem za, Klarcia chodź będziemy się trzymać za ręce. - powiedziała Asia.

-      No chodź, nie ma chłopaków. Zaszalejemy, będzie zabawa. - zachęcała Ola.

-      Ehh, ale nie puścisz mnie Aśka, ok? - powiedziała poważnie brunetka.

-      Obiecuję. - odpowiedziała zdejmując strój.

Ciuchy wylądowały na ziemi a nagie dziewczyny wbiegły do wody. Blondynka za rękę z Klarą, a pozostałe dwie obok. Z czasem zestresowana kobieta wyluzowała i zaczęła chlapać się z resztą. Bawiły się świetnie, śmiejąc i skacząc. Nagle na brzegu pojawił się Kamil z Kubą, obserwowali wygłupiające się dziewczyny szepcząc coś między sobą.

-      Aaa. - krzyknęła Asia, która pierwsza zauważyła stojące postaci. Wszystkie zanurzyły się w wodzie, chowając nagość.

-      Co wy tu? - zapytała oburzona wręcz Karolina.

-      No co? Usłyszeliśmy głosy i przyszliśmy sprawdzić, czy wszystko gra. - wytłumaczył stojący z założonymi rękoma Kamil.

-      No to już sprawdziliście, możecie wracać. - uśmiechnęła się Klara.

-      Ej, nie wyganiaj Nas. Dołączymy co? - zapytał retorycznie Kuba, ściągając spodenki. Jego duży penis zwisał spokojnie między nogami, ale i tak silnie zadziałał na zapatrzoną w krocze chłopaka Klarę.

-      Kuba, przestań, chciałyśmy same… - powiedziała Asia, ale wtedy i Kamil zdjął spodenki. Obaj ruszyli w kierunku dziewczyn, ich penisy kołysały się na boki razem z workami mosznowymi, niemal hipnotyzując kobiety. Podeszli do swoich dziewczyn i pocałowali je niemal identycznie. Ich oddech zdradzał, że pili czystą przed wycieczką nad wodę. To przez to są tacy odważni.

Karolina z Olą stały głębiej obserwując co najmniej dziwne zachowanie panów. Po czułości okazanej swoim partnerkom odwrócili się do siebie z uśmiechem i ruszyli do wspomnianych singielek. Zatrzymali się przed nimi i złapali za głowy łącząc języki w namiętnych pocałunkach. Asia i Klara stały jak wryte, były zszokowane tym co widzą.

-      Ej, nie przeginacie, aby trochę? - zagadała Klara.

-      Cicho. - przerwali pocałunek i jej chłopak odpowiedział zimno.

-      Kamil… - chciała coś powiedzieć Karola, ale panowie zamieniając się miejscami zaczęli ponownie całować zaskoczone kobiety. Tym razem dłoń Kuby powędrowała na piersi Oli. Ścisnął je z przyjemnością, a dziewczyna poczuła jak jego przyrodzenie dźga ją w brzuch.

-      Ej! Kuba! - krzyknęła Asia. Chłopak oderwał się od ust kobiety.

-      Kamil. - powiedział tylko. I szybkimi krokami oddalili się od singielek. Tym razem Kamil stanął przed zdziwioną Asią, a Kuba przed rozkojarzoną Klarą. Ta druga nie oponowała, kiedy przybliżył usta do jej ust. Zaczęli się całować, a jej dłoń pod wodą znalazła upragnioną męskość. Miała na niego taką ochotę, że momentalnie zapomniała o podejrzanym zachowaniu chłopaków i o tym, że niedaleko jej partner całuje Asię. Ta szybko wyrwała się z pocałunku i podniosła prezentując wyćwiczonemu facetowi swoje krągłe, naturalne piersi. Spojrzała w kierunku Kuby.

-      Daj mu się nacieszyć, co Ci to robi? - powiedział widząc jej zdumienie.

-      Masz rację. - przyznała zrezygnowana.

-      Wybaczcie, że tak wprost, ale mam ochotę. - wyznał patrząc na trzy kobiety.

-      A jebać. - powiedziała Asia i wstała, wychodząc z wody dopowiedziała do Kamila.

-      Chcesz loda to chodź. - chłopak rozszerzył oczy i poszedł za nią. Położył się na plecach a ta zaczęła mu intensywnie stawiać penisa dłonią, gdy był na wpół sztywny dołączyła do tego język.

-      Karola co tu się odwala? - zapytała dotychczas milcząca Ola.

-      Nie wiem Olcia, ale podnieciłam się. - zaśmiała się.

-      Może pójdziemy po cichu po chłopaków z domku? Nie chce zostać z niczym, a coś mi się wydaje, że one Nam ich nie oddadzą zbyt szybko.

-      Ok. - odpowiedziała, po czym nagie i mokre weszły na palcach do chatki.

Najpierw weszły do pokoju Bartka, spał na plecach z otwartymi ustami, ale bez kołdry. W samych bokserkach. Spojrzała na siebie chichocząc i po cichu weszły na łóżko, Ola zaczęła zsuwać bokserki prawie budząc chłopaka. Musiała przerwać, bo nie chciały, żeby już się obudził. Po chwili Karolina odsłoniła jego krocze, penis leżał na boku w zwisie. Pierwsza schyliła się Ola, która bardzo delikatnie zaczęła lizać prącie. Jej sprawny język szybko spowodował, że chłopakowi zaczął stawać podczas snu. Rozbawiona Karolina dołączyła do koleżanki. Po kilku minutach Bartek się przebudził, spojrzał w dół i zaskoczony zobaczył dwie dziewczyny skupione na obciąganiu mu penisa. Był przekonany, że to sen, lecz kiedy doszło do niego, że wszystko co widzi dzieje się naprawdę, nie zdradził się i po cichu obserwował. Jednak przyjemność jaką mu sprawiały spotęgowana wspomnieniami z wczoraj sprawiły, że musiał zareagować, złapał obie dziewczyny za głowy, od razu się obróciły.

-      Ja nawet nie pytam. Ale nie chce dłużej loda… - zaczął.

-      Obudził się - zaśmiała się Ola.

Karolina nie czekając na zaproszenie weszła na łóżko i nawilżając się dłonią usiadła po chwili na sztywnym penisie kolegi. Zaskoczona szybkością przyjaciółki Ola uśmiechnęła się i wróciła do lizania, tym razem jąder. Chłopak nie mógł uwierzyć własnym oczom, to co właśnie działo się w jego sypialni było porównywalnie dziwne do wczorajszej nocy. Nie wiedział skąd w kobietach to pragnienie i odwaga, ale nie narzekał, złapał za biodra ujeżdżającej go blondynki i położył głowę ponownie na poduszce. Ola siorbiąc ssała worek z jajkami singla, ale nagle pisnęła głośno. W jej wypiętą pupę wszedł twardy i duży penis, oderwała się od krocza blondyna i odwróciła głowę. W jej odbycie rozgościł się Adam, który obudzony odgłosami z pokoju obok przyszedł zobaczyć co się dzieje. Oglądał jak napalone dziewczyny obsługują Bartka i postanowił skorzystać z okazji, kiedy Ola nachylona do jąder kolegi wypięła w jego stronę apetyczną pupę. Nawilżył śliną swoją męskość i po prostu wszedł w nieświadomą koleżankę.

-      Adam? - wyszeptała.

-      Adam? - powtórzyła para na łóżku ze zdziwieniem.

-      Kontynuujcie. Ola nie sądziłem, że jesteś aż tak ciasna. - powiedział podniecony samiec.

-      Ohh… - odpowiedziała cichym jękiem.

-      Ale ja nie byłam gotowa - powiedziała.

-      No ale ja byłem, Twoja dupa aż się prosiła. Kamil uprzedzał, że uzależniasz. - złapał dłonią za zwisającą pierś i zaczął się nią bawić. Nie zwracał uwagi na komentarze dziewczyny, miał na nią ochotę i właśnie ją spełniał.

Ostatecznie singielka odpuściła, ale była zaskoczona bezczelnością chłopaka, będzie musiała jutro pogadać z Anią, która spała za ścianą. To zaczynało stawać się trochę zbyt dziwne. Mieli przed sobą jeszcze dużo dni na wyjeździe, to szło za szybko. Wróciła głową do krocza Bartka, ale tym razem językiem zaczęła kręcić na pupie koleżanki, która odpowiedziała głośniejszym jękiem. To podkręciło Olę, która zaczęła lizać ich tam wszędzie, podczas intensywnego skakania. Penis wchodził i wychodził z jej ciasnej pupy, której pośladki robiły się coraz bardziej różowe od klapsów Adama. To jej nie przeszkadzało, strach minął i zaczęła odczuwać podniecenie, ponownie bardzo mocne podniecenie, jedną dłonią masowała się na cipce. Po kilku minutach Karolina przestała skakać na Bartku.

-      Adam, chyba chciałabym spróbować tego co Klara. Ola mnie tam tak wylizała, że powinno nie boleć. Olcia poczekasz moment? - wysapała z wypiekami.

-      Jasne. - Adam od razu wyjął penisa z rozluźnionej już pupy, niezadowolonej do końca Oli. Chciała dalej, dłużej i mocniej, a tu jej napastnik skuszony wizją podwójnej penetracji od razu ją odrzucił. Usiadła na krawędzi obserwując.

Chłopak kucnął na pościeli za wypiętą i nadzianą pupą Karoliny. Drobna dziewczyna siedziała pewnie na schowanym w całości w niej, penisie blondyna pod sobą. Trzymała pośladki na boki, aby ułatwić Adamowi płynne wejście. Mokry od śliny odbyt czekał na twardą główkę, którą właśnie przystawił chłopak. Drobna dziewczyna wzięła wdech i jęknęła głośno, kiedy spory kutas wbił się w jej dziewiczą analną dziurkę. Bartek wykorzystując moment zaczął poruszać swoim członkiem od dołu. Połączenie tych skrajnie podniecających odczuć doprowadziło dziewczynę do orgazmu. Ścisnęła kołdrę w pięściach i zatrzęsła się, panowie widząc co się dzieje przyśpieszyli swoje ruchy. Szczytowanie trwało długo i obfitowało damskim wytryskiem, który zalał brzuch i łóżko Bartka. Dzięki temu stanowi jej odbyt rozluźnił się w pełni przez co Adam mógł od początku wejść cały i pchać ją zdecydowanie. Ola oglądała moment uniesienia przyjaciółki masując się energicznie, była w szoku jak potężnego orgazmu doznała Karolina. Mogło być to przyczyną pierwszego w życiu seksu analnego, pierwszej w życiu podwójnej penetracji, a mogło być, skutkiem tego, że poprzedniej nocy nikt nie wyruchał chudej kobiety. Zazdrość zniknęła, widząc jak to zadziałało na jej koleżankę była szczęśliwa i sama też chciała zaznać takiej przyjemności. Miała ku temu okazję, ponieważ orgazm wycieńczył Karolinę, która cała zalana potem zatrzymała panów i wyszeptała.

-      Wybaczcie, ale muszę odpocząć. Nigdy tak nie skończyłam.

-      Jak chcecie możemy się zamienić z Karolą? - zapytała nieśmiało Ola.

-      O jezu, no pewnie. Ale ja bym chciał być na dole. Ok Barti? - powiedział Adam.

-      Spoko.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Man of The Match

Opowiadanie klasycznie podzielone na dwie części, bo inaczej ucina tekst.


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach