Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Las (czesc druga) II

Wstali z łóżka zostawiając na nim zmęczoną blondynkę, położyła się na boku i podciągnęła nogi do siebie. Jej wystająca pupa zdradzała, że dziewczyna jest po ostrej zabawie. Obie dziurki nie zamknęły się do końca, a śluz ciekł po ciele znikając w pościeli. Nie chcieli jej przeszkadzać, więc Adam wziął Olę na ramię i wyniósł z domu. Bartek szedł za nimi.

-      To chodźcie nad wodę, tam się też ruchają. - zasugerowała podniecona dziewczyna.

-      Kto? - zapytał Bartek.

-      Kuba Klarę, a Kamil Asię. - zdradziła.

-      Aha? Ciekawe. Chyba trochę się zmieniło, jak poszłyście. - zeszli po skarpie i zobaczyli jak Kuba i Kamil trzymają blondynkę między sobą w powietrzu. Dziewczyna wisiała nabita w obie szparki jęcząc głośno. Na brzegu zaraz za nimi leżała na plecach Klara, która masturbowała się wsadzając sobie palce, gdzie się da. Czworokąt przy jeziorze był ciekawym obrotem spraw, nikt nie spodziewał się Asi przyjmującej właśnie dwa penisy na raz. Ola oblizała się i powiedziała do Adama na ucho.

-      Już nie mogę dłużej czekać, błagam weźcie mnie też. - Adam odwrócił wzrok i powiedział do Bartka.

-      Kładę się tutaj, ok? - drugi kiwnął czekając tylko na wolną dziurkę.

Mężczyzna położył się na ziemi a Ola zgrabnie kucnęła, wymierzyła penisem do swojej szparki i usiadła. Następnie nachyliła się do chłopaka, tak aby drugi mógł swobodnie włożyć jej w tyłek. Kiedy jej twarz zbliżyła się do twarzy Adama zaczęli się namiętnie całować, ich języki wirowały w ustach sprawiając obojgu przyjemność. W tym czasie Bartek zapatrzony na akcję nad wodą przykucnął i naślinił stojącą pałę. Przyłożył do wypiętej pupy Oli i powolnie wciskał coraz głębiej, dziewczyna pochłonięta pocałunkiem nie zdawała się nie zwracać na to uwagi, jednak, gdy jego trzon wszedł w jej delikatną pupkę w połowie jęknęła głośno i zesztywniała.

-      O kurwa, takiego uczucia się nie spodziewałam. Znaczy… jest świetnie, ale ciasno? - powiedziała.

-      No ciasno, ciasno! - krzyknął Bartek i panowie zaczęli się poruszać.

-      O chuj! - jęknęła Ola, której piersi trafiły w dłonie napalonego Adama.

-      Boskie są, myślisz, że Ania mogłaby sobie też powiększyć? - zapytał zachwycony naturalnym wyglądem sztucznych piersi koleżanki.

-      Nie wiem, lepiej Ty jej tego nie sugeruj. Ja mogę zagadać. - odpowiedziała przez jęki.

-      Moglibyście się skupić? Ania ma ładne cycki, zostawcie ją. - skomentował blondyn przyspieszając ruchy.

-      Ahh… - jęknęła głośno Olka, a jęk usłyszała reszta zabawiających się nad wodą przyjaciół. Chłopacy zaskoczeni tym co widzą uśmiechnęli się do kolegów agresywnie ruchających Olę. Klara podeszła do nich i kontynuowała palcówkę obserwując dokładnie każdy ruch przed sobą. Jedynie Asia nie zwróciła uwagi na przybyłych znajomych, ona była teraz w innym świecie. Chwilę przed ich przyjściem osiągnęła orgazm, ale nie miała dość i po szybkiej zamianie dziurek, Kamil i Kuba kontynuowali trójkąt z najgrzeczniejszą z dziewcząt.

Podczas gdy Ola i Karolina poszły dziewczyny, które zostały szybko zajęły się penisami swoich wzajemnych chłopaków, stawiając kutasy pionowo. Niewinna zabawa rozpoczęta przez zdecydowanych chłopaków, szybko przerodziła się w małą orgię. Klara ponownie wypełniona wielkim prąciem Jakuba dochodziła wijąc się w pozycji na misjonarza, zaraz obok jej chłopak pchał na pieska Asię, która zdawała się być z tego powodu bardzo zadowolona. Po pewnym czasie panowie zaproponowali podwójną penetrację, jednakże Klara musiała odmówić. Dziewczyna czuła jeszcze brutalną zabawę z nocy, jej pupa była obolała i piękna brunetka niestety zrezygnowała na rzecz zaciekawionej tematem Asi. Panowie wzięli dziewczynę na ręce i zaczęli pchać od dołu przyciskając jej ciało do siebie z obu stron. Szybko osiągnęła orgazm, duża dawka emocji i podniecenia musiała znaleźć ujście, głośne jęki i ślady po paznokciach dziewczyny były dowodem na jej przyjemność. Zaraz po tym pojawili się nad wodą Ola z chłopakami. Pchana nieustannie w obie dziurki i wisząca w powietrzu Asia krzyknęła głośno.

-      Jezu!!!!!!

Dziewczyna właśnie została doprowadzona do drugiego już orgazmu z rzędu. Tym razem nie drapała, zalana potem wiła się w objęciach swojego chłopaka i jego kolegi. Panowie obserwowali to nie przerywając zabawy. Jednak ten orgazm sprawił, że blondynka miała dość. Objęła Kubę za szyję i chwilę jeszcze podskakiwała, jednak potworne zmęczenie i masa wrażeń zmusiły ją do zatrzymania zabawy. Zeszła na chwiejnych nogach z rąk chłopaków i powiedziała.

-      Matko, dziękuję. Nie spodziewałam się… ja… muszę iść się położyć.

-      Może Cię odprowadzę co? - zaproponował opiekuńczo Kuba.

-      Nie, ja z nią pójdę. Muszę się odlać, a Ty nie marnuj wzwodu, stary. - klepnął go w ramię Kamil i trzymając dziewczynę pod rękę zaprowadził ją do domu.

Bartek z Adamem nie przestawali, ich długie i twarde męskości wchodziły głęboko w obie dziurki zadbanej singielki. Ola jęczała i przeżywała akt miłosny, aktualnie całując się z Klarą. Wysportowana dziewczyna Kamila ponownie odmówiła seksu, wiedziała jak duży jest członek Kuby i po intensywniej placówce nie miała ochoty na takie wrażenia. Jej ciało potrzebowało regeneracji. Chłopak zdezorientowany stał nie wiedząc co zrobić. Miał zostać, aby nie zmarnować stojącego na baczność penisa, ale nie miał gdzie go wsadzić. Kątem oka zauważyła to Ola, która pod wpływem podniecenia i atmosfery całego wyjazdu powiedziała do chłopaka otwarcie.

-      Wiesz co? Jak chcesz możesz spróbować mi go włożyć, ale nie wiem czy jestem w stanie tyle przyjąć.

To zszokowało wszystkich, Klara zaklaskała w dłonie będąc ciekawą czy ciało jej koleżanki da radę. Panowie będący aktualnie w Oli zatrzymali się na moment.

-      Ale to który ma z Ciebie wyjść? - zapytał Bartek.

-      Żaden, może Wam się uda w trójkę. - odpowiedziała czerwona na policzkach.

-      No nie wiem… - powiedział Kuba zaskoczony propozycją.

-      Stary, dawaj. Nikt Nam nie uwierzy, że byliśmy w trójkę w Olce. - wykrzyknął Adam.

-      Chodź tu, muszę Cię nawilżyć. - powiedziała Klara, która solidnie naśliniła penisa Kuby.

Chłopak z kapiącym od śliny Klary penisem zajął miejsce przed odchylonym do tyłu Bartkiem, pozycja była definitywnie dziwna. Blondyn nie wyjmując członka z już dość rozepchanej od długiej penetracji pupy czekał na to co się wydarzy. Adam wyciągnął głowę starając się dostrzec jak najwięcej, jego kutas był sztywno i głęboko wsadzony w cipkę dziewczyny. Ona sama położyła się na ciele chłopaka i lekko zestresowana starała rozluźnić. Klara złapała za jej pośladki i rozszerzyła jak tylko mogła na boki, aby ułatwić i tak ciężkie wejście największemu z penisów w towarzystwie.

-      Na pewno? - zapytał Kuba ostatni raz.

-      Tak, dawaj! - krzyknęła singielka.

Chłopak przyłożył główkę penisa do zajętej już analnej szparki dziewczyny. Dotknął spodem penisa kolegi i powiedział.

-      Ale to dziwne, w sumie.

-      Ta? To nie ja wypinam się do Ciebie stary - skomentował zawstydzony, ale podniecony Bartek.

Wszyscy zastygli, kiedy Kuba nacisnął palcem na twardy żołądź swojego penisa, jednak bezskutecznie. Szybko ponowił próbę, tym razem główka ocierając się od dołu o twardy trzon kolegi wbiła się w rozszerzony do granic odbyt Oli.

-      Aaaa!! - wrzasnęła czując podniecenie i ból.

-      Jest ok mała? - zapytała Klara wyraźnie zaangażowana.

-      Mhm…, ale powoli ok? - wysyczała przez zaciśnięte zęby.

-      Ja pierdole co tu się dzieje. - skomentował Adam leżący na dole.

Skupiony Kuba delikatnie wchodził głębiej, ścianki pupy mocno ściskały obu panów.

-      Musimy chyba powoli się poruszać. - zasugerował Bartek, przypominając sobie takie hardcorowe sceny z pornosów.

-      Okej. - odpowiedział drugi i zaczęli równomiernie spokojnie pchać. Nie wyjmowali penisów z pupy, za to z każdym pchnięciem Kuba wchodził głębiej.

Po dwóch minutach przyzwyczajania kobiety do obecności trzech panów w jej kroczu, mogli zacząć normalniej ją posuwać. Analni koledzy przestali pchać równo, teraz ich męskości ocierały się nie tylko o ścianki pupy Oli, ale też o siebie. Do zabawy włączył się też Adam, który w końcu mógł coś zrobić, szybko zauważając znaczne ograniczenie w ruchach, pojawienie się dodatkowego penisa w pupie sprawiło, że nacisk ze strony analnej dziurki zmniejszył miejsce w pochwie kobiety. To jednak tylko podnieciło chłopaka. Klara obserwowała z boku niewyobrażalny gangbang na koleżance, z jednej strony jej zazdrościła. Orgazm nadszedł natychmiast, kiedy panowie osiągnęli rytm, dziewczyna dochodziła ze łzami w oczach. Z drugiej strony wciąż czując obolałe krocze po wczorajszej nocy umiała wyobrazić sobie co w dniu jutrzejszym będzie czuć Ola.

-      Ohhhhhh! Taaak! Kurwa jak dobrze! - krzyczała w nieustającym szczytowaniu.

Podczas kilku minut miłosnego uniesienia dziewczyna dochodziła już trzykrotnie, podczas ostatniego orgazmu pojawił się kobiecy wytrysk, który przez to, że wszystkie dziurki były zapchane chlapał znajdując ujście w czasie pchania. Złączone krocza 4 osób były całkowicie mokre od soków Oli, jej piersi agresywnie macane i gniecione przez Kubę i Adama zaczerwieniły się. Podobnie jej pośladki, które co chwila dostawały klapsy od każdego z mężczyzn. Taka dawka przyjemności musiała doprowadzić do rychłego orgazmu u któregoś z nich. Pierwszym okazał się być Bartek, odosobniony przez wciśniętego przed niego Kubę. Nie ostrzegając nikogo wyciągnął kutasa z pupy Oli i znajdywszy piękną twarz Klary, ozdobioną zmysłowym pieprzykiem wytrysnął na nią zaskakując dziewczynę. Odwróciła się, ale zbyt późno, bo jej lewy profil został właśnie zalany nasieniem kolegi. Pojękując strzepywał ostatnie krople na mokrą od białej cieczy buzię.

-      Eee mam nadzieję, że nie masz nic przeciw? - zapytał nie w porę.

-      Luz. - odpowiedziała oblizując spermę z ust.

Kuba poprawił się w rozszerzonym odbycie Oli, było więcej miejsca, odczuł to również Adam, który zwiększył tempo. Jęki i sapanie rozbrzmiewały nad wodą. Klara spojrzała na zmęczonego Bartka, który odpoczywał opierając się o drzewo. Podeszła do niego i zrobiła to samo.

-      Nawet na siłowni się tak nie męczę. A nawet nie byłam na miejscu Oli czy Asi dzisiaj. - zaśmiała się.

-      Co za wyjazd. - skomentował kolega. Zamilkli patrząc na gładką taflę wody.

Obok Ola dostawała wycisk, spocona i klejąca się do ciał chłopaków dyszała i jęczała. Po kilkukrotnym orgazmie dziewczyna przypominała raczej dmuchaną lalkę w rękach mężczyzn. Korzystali z jej mokrych dziur, penetrując do granic możliwości.

-      Jest niesamowicie. Ola, jesteś boska! - mówił do niej Adam i ją pocałował.

Czuła, że traci siły, ale podniecenie nie mijało. Ciągle miała ochotę i nie chciała przerywać, jednak jej odbyt był już tak rozszerzony, że ledwo czuła w nim Kubę. Chłopak pchał bez problemu, po wyjściu Bartka w pupie zrobiło się sporo miejsca. Nagle dziewczyna niespodziewanie jęknęła i zacisnęła oczy.

-      O kurwa! Mocniej! Szybko! - krzyknęła.

Oboje przyspieszyli, dając jej klaps za klapsem w różowe pośladki. Adam patrzył na twarz przeżywającej kolejny orgazm dziewczyny. Spazmy jakie dostała i następna dawka wytrysku z jej wnętrza doprowadziły i jego do szczytowania. Dziewczyna była w amoku, dlatego nie wyjął penisa tylko strzelił w jej mokrą cipkę obfitym strumieniem spermy. Ich soki mieszały się tworząc lepką maź, która pod wpływem pchnięć chlapała na wszystkie strony. Po paru dłuższych chwilach chłopak doszedł, tą okazję wykorzystał Kuba, który podniósł zamroczoną Olę na ręce, obrócił do siebie i wbił się w kapiącą cipkę. Złapał za pośladki i wystarczyło mu kilka ruchów, aby dolać do jej wnętrza swojego nasienia. Cztery pełne strumienie zalały wnętrze jej kobiecości, następnie chłopak wyjął go z dziewczyny i opuścił ją na ziemię. Padła bez życia na trawę, tylko jej piersi unosiły się w szybkim rytmie oznajmiając reszcie, że żyje. Była maksymalnie wyczerpana i gdyby nie przyjmowała antykoncepcji byłaby najprawdopodobniej w ciąży po powrocie z wyjazdu. Jednak jej imprezowy styl życia nie pozwalał na choćby najmniejsze ryzyko, dlatego nikt nie przejął się wytryskiem wewnątrz blondynki. Adam i Kuba weszli do wody obmyć się po intensywnym seksie.

-      Wariaci. - skomentowała Klara opierając się o bark kolegi.

-      Haha nawet w porno takich rzeczy nie widziałem. - dodał.

Tymczasem w domku podczas orgii nad jeziorem było niewiele spokojniej. Kamil z Asią wrócili, chłopak odprowadził zmęczona dziewczynę do jej pokoju. Momentalnie zasnęła, pozostawiając obok miejsce dla swojego chłopaka jak już wróci. Natomiast Kamil po opuszczeniu sypialni Asi przypadkowo pomylił drzwi i wszedł do śpiącej Ani. Paseczki od bikini odwiązały się podczas snu i odsłoniły kuszącą pupę dziewczyny, która akurat spała na boku wypinając się w kierunku wejścia. Chłopak chciał od razu wyjść, zostawiając koleżankę w spokoju, ale widok jej niewinnego, półnagiego ciała sprawił, że zesztywniał między nogami. Wiedział, że zabawa nad wodą dopiero się rozkręcała i nikt nie pojawi się prędko w chatce, dlatego zdecydował się zamknąć za sobą drzwi i podejść bliżej. Spojrzał na oświetlone przez księżyc ciało kobiety, delikatnie starając się jej nie przebudzić odwiązał majtki od stroju na drugim biodrze. Wysunął powolnie materiał spod dziewczyny i zrzucił na ziemię. Nachylił się i dotknął gołych pośladków młodej kobiety, która nawet nie drgnęła. Napalony chłopak zsunął swoje spodenki, odsłaniając sztywnego i długiego penisa. Delikatnym ruchem rozszerzył pośladki dziewczyny i polizał ją, mruknęła i po chwili całe jej krocze świeciło się od śliny chłopaka. Obie dziurki były dobrze nawilżone, mężczyzna uważał, aby nie zbudzić koleżanki. Pracował językiem między wargami sromowymi, smakując jej od środka. Później przeniósł się wyżej, gdzie dokładnie oblizał jej odbyt, mógłby spędzić w jej nogach godziny, ale ani czas ani jego penis mu na to nie pozwalały. W głowie wciąż miał to, że w każdej chwili może wrócić chłopak Ani i nakryć go na tym co robi. Jednak w tej chwili gorszym przeciwnikiem dla siebie był on sam. Kutas drgał i pulsował w powietrzu, informując właściciela, że osiągnął maksymalny rozmiar oraz że czeka na penetrację jakiejś dziurki. Odsunął głowę od jej krocza i rozwiązał stanik na plecach, wysunął materiał, po czym napluł na prącie, kciukiem rozprowadził ślinę po główce. Złapał swoją twardą męskość dłonią i przystawił do nawilżonej cipki, już miał w nią wejść, kiedy naszła go myśl. Dziewczyna zaraz prawdopodobnie się obudzi i nie wiadomo, jak zareaguje, ponadto jest rozluźniona i może nie zauważyć, że zamiast w pochwę, wsadzi jej w pupę. Miał na nią niesamowitą ochotę, od wczoraj, gdy widział, jak Bartek posuwa Anię właśnie w tyłek, dziewczyna nie była jak Klara, przyzwyczajona do analnego seksu i można powiedzieć, że przystosowana, widział w niej swego rodzaju niewinność. Jej wyraz twarzy, kiedy jego kolega wchodził w nią wczoraj z każdym pchnięciem głębiej, wyrażała bardzo wiele. Strasznie go to wtedy podnieciło, widział ból, zdziwienie, podniecenie i strach, jednak to wszystko bardzo szybko zmieniło się w ogromną przyjemność. Sam też chciał jej zaznać, sprawdzić jak ciasna jest dziewczyna Adama, dlatego w ostatniej chwili przełożył czubek penisa wyżej i nacisnął lekko na odbyt. Dziewczyna mruknęła, jednak nacisk był zbyt słaby, aby ją wybudzić. Musiał zrobić to pewniej i mocniej, martwił się tylko konsekwencjami, bo wiedział, że to co robi można by uznać za gwałt. Pragnienie jednak przerosło jego lęki i trzymając go dłonią pchnął silnie. Główka jego kutasa wpłynęła w cisną, ale bardzo rozluźnioną dziurkę, nie obudził jej. Przewróciła się na brzuch ułatwiając mu dostęp, trzymając końcówkę członka wewnątrz poprawił jej pupę na łóżku rozchylając nogi na boki. Zaczął poruszać się w środku, jednak za którymś razem przesadził z siłą pchnięcia i wszedł praktycznie cały, to musiało ją przebudzić. Odwróciła głowę w lekkim amoku, z otwartymi szeroko oczami.

-      Kamil? Co? Co Ty robisz? Ja… - zobaczyła i poczuła, że chłopak jest w trakcie penetracji, chwilę później dotarło do niej, że wsadził jej w dupę.

-      Ania… cicho. Wszystko dobrze, rozluźnij się. - powiedział, bo poczuł na nim jak dziewczyna się spięła. Zwieracze zacisnęły się na penisie jak pętla, dodając mężczyźnie bodźców.

-      Cicho? Ja spałam, czemu Ty mnie…? - była zbulwersowana. Nie spodobał jej się pomysł Kamila, który nie widział w tym problemu, przerwał jej i złapał dłonią za usta, zakrywając je szczelnie.

-      Zamknij się! Widziałem wczoraj jak chętnie dałaś się Bartkowi, też chcę Cię poczuć. Myślałem, że będziesz zachwycona, ale widzę, że nie. Nie ważne, skoro już w Tobie jestem to chcę dokończyć. - powiedział ostro.

-      Mmm mmm… - próbowała coś powiedzieć, ale jego dłoń skutecznie ją zagłuszyła.

-      Mmmm!!! - jęknęła, gdy chłopak bez chwili namysłu wrócił do penetracji. Postanowił odrzucić wszelkie próby załagodzenia jej odczuć, przestał być delikatny i uważać. Teraz pchał mocno, głęboko i szybko. Napawał się tym co dostał, a właściwie sobie wziął. Pulsujący kutas wchodził i wychodził z mokrej od śliny pupy, wydając cichy, ale charakterystyczny odgłos.

-      Ania, puszczę Ci usta, ale nie krzycz ani nic! Ok? - potwierdziła kiwnięciem głową, bała się, a z oczu pociekły jej łzy. Była roztrzęsiona, słodko spała, wokół sami przyjaciele, nad wodą jest jej chłopak, jeszcze chwilę temu czuła się bezpiecznie. Jednak to było złudne, zostając sama stała się ofiarą i ktoś to wykorzystał.

Chłopak puścił jej usta i odgiął ją do pionu, tak, że opierała się o niego plecami zmieniając nieco pozycję na kolanach. Penis nadal wchodził głęboko w jej ciasny tyłek, jednak teraz napastnik miał dostęp do wypiętych w przód piersi. Złapał za nie i zaczął gnieść, nie krzyknęła, bała się, łzy ciekły jej po policzkach, nie wiedziała co robić, a on wciskał się coraz mocniej w jej wnętrze. W końcu wszedł całkowicie rozpychając jej pupę jak nigdy wcześniej, wczorajszy seks analny z Bartkiem to było coś innego, jego męskość dorównywała długością, ale była znacznie chudsza od penisa Kamila, który właśnie ją penetrował. Czułą mieszaninę bólu i strachu, nie było tym razem podniecenia. Ciało reagowało sprzecznie, wilgotniała, ale w głowie walczyła z tym, nie rozumiała, dlaczego jej organizm chciał więcej. Chłopak sapiąc rżnął ją mocno, kiedy znudził się macaniem cycków pchnął ją i wylądowała w pozycji na pieska, widać, że zależało mu na ciszy w pokoju, bo powstrzymywał się przed biciem jej pośladków, muskał je dłońmi co chwila i masował kobiecość, po to by zająć czymś spragnione ręce. Ona klęczała wypięta łkając cicho, bała się odezwać, jednak co chwila miała w głowie myśl, aby wołać o ratunek. Za każdym razem rezygnowała z tego pomysłu, bo wiedziała jak postrzegany jest w towarzystwie Kamil, szczególnie przez chłopaków jest brany za gentlemana, jest uczynny i miły. Nikt by nie uwierzył, że ją gwałci, z pewnością odparł by jej atak, sugerując coś przeciw niej. Nagle poczuła jak ścisnął jej lewą pierś boleśnie, wyciągając sutek. Poczuła w swoim wnętrzu, że dotychczas sztywny penis stał się twardy jak skała, niemal ją raniąc. Skutek mógł być tylko jeden, nadszedł potężny orgazm. Chłopak jak z armaty wystrzelił nasieniem w analne wnętrze dziewczyny, tankował jej tyłek swoją spermą dobre dwie minuty, delektował się tym co osiągnął. A kiedy ostatnie krople wypłynęły z jego męskości, wyjął go i wytarł o jej pośladek upokarzająco. Poczuła się jak dziwka, z której właśnie skorzystał klient, zabrakło jedynie płatności. Wytarła łzy pościelą i padła na łóżku na brzuchu. Spełniony chłopak odwrócił ją na plecy i spojrzał w oczy, nie poznawała go, zawsze broniła Kamila, gdy Klara się na niego skarżyła, jednak od dziś nie będzie mogła nawet o nim myśleć. Wiedziała, że ich wyjazd stał się dziwny i przekształcił się w orgię, ale nie spodziewała się gwałtu. Najgorsze, że przed nimi jeszcze kilka dni i będzie musiała to jakoś przeboleć. Zastanawiała się co ma zrobić czy powiedzieć Adamowi i zepsuć wszystkim wakacje, a przy tym rozbić związek niewinnej w tej sytuacji Klary.  Chłopak jakby czytając w myślach pokrzywdzonej kobiety odezwał się, łagodniejszym głosem niż poprzednio.

-      Ania, wybacz. Nie wiem co mnie napadło, ale Twój tyłek mnie zahipnotyzował. Pewnie mi nie wybaczysz, ale nie mów innym, obiecuję, że będę daleko, nie będę się zbliżał. To wszystko wina tego domku i tej chorej atmosfery. Mój kutas nieustannie stoi, od poprzedniej nocy nie mogę oderwać wzroku od waszych ciał, wszystkich dziewczyn. - zaczął się nagle wyżalać.

-      Kamil, zgwałciłeś mnie… - powiedziała smutno, jednak to co powiedział było poniekąd prawdą. Nie chciała psuć innym wyjazdu, nie chciała ranić Adam i Klary. Najgorsze, że sama czuła to samo co Kamil, ciągle była podniecona. Przełknęła ślinę i dodała, wyszukując w sobie maksymalne złoża odwagi i empatii.

-      Kamil… rozumiem. Też czuję to podniecenie i pozwoliłabym Ci na wszystko, serio wszystko. Dlaczego mnie nie obudziłeś i nie spytałeś? Przecież to nie chodzi o to, że ja nie chcę, bo chcę. Nawet po tym co się wydarzyło mam mega chcicę. Jednak zraniłeś mnie i zgwałciłeś, a na to się nie godzę. Nie powiem nikomu, bo to nie na miejscu, ale póki co muszę to przemyśleć, nie wiem czy będę mogła być dalej Twoją przyjaciółką. - wyznała szczerze.

-      Rozumiem, przepraszam Ania. - chciał ją objąć, ale odepchnęła jego ręce i wskazała na drzwi.

-      Wyjdź, przytulisz mnie jak będę na to gotowa. Wyjdź, muszę się umyć zanim Adaś wróci, chyba, że chcesz, żeby zobaczył jaką ilość spermy we mnie zostawiłeś? - chłopak wstał i z przepraszającą miną opuścił pokój.


Kolejny dzień na wyjeździe wbrew pozorom przybrał nieoczekiwany obrót. Po długiej i pełnej wrażeń nocy integracyjnej, wstyd został ostatecznie zastąpiony otwartością i chęcią eksperymentowania. Przyjaciele nie przypuszczali nigdy, że zżyją się ze sobą tak mocno. Początkowo zawstydzeni Panowie stali się ogierami, zdolnymi do najbardziej dzikich fantazji erotycznych, przez co Panie w większości chętne do takich zabaw, stały się także ofiarami, które mogą nie wiedzieć co je czeka. Znajomi zakończyli drugi dzień aktywnie, ale trzeźwo i o normalnej porze. Co przyniesie następny dzień, tego nikt nie może przewidzieć.


Klasycznie, jeśli chcecie poznać dalsze losy grupy przyjaciół, poproszę o komentarze. Jestem bardzo ciekaw, które postaci wyróżniają się waszym zdaniem najmocniej, które lubicie, które nie, może którejś osoby pragniecie, a może którejś jest za dużo/za mało w fabule. Dajcie znać :)







Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Man of The Match

Prosze o komentarze, w Oazie też, bo wtedy wiem, czy jest sens pisać ciąg dalszy. 


Komentarze

Anonim 21/10/2020 Odpowiedz

Mega ciekawe dalsze losy. Na końcu kompletnie zaskoczyłeś z Kamilem. Czekam na ciag dalszy

xXx21/10/2020 Odpowiedz

To teraz ciekawe, czy pozostałe dziewczyny też się zabezpieczają, czy tylko Agnieszka i Ola...

MasterPiss23/10/2020 Odpowiedz

Pisz dalej bo historia ciekawie sie rozwija

Ktos24/10/2020 Odpowiedz

Pisz dalej bo jest mega

Queen5/11/2020 Odpowiedz

Nie możemy się doczekać kolejnej części!!!

Piszę, ale wolniej, bo mam zapieprz w pracy niestety

Mammon9515/11/2020 Odpowiedz

Tak watek wpadek moglby byc ciekawy w dalszej części historii

Pies803/01/2021 Odpowiedz

Czekam z niecierpliwością na kolejną część... a tu zaraz miną 3 miesiące bez Twoich tekstów! Prosimy o więcej, liczę, że Ania zasmakuje w takich brutalnych akcjach


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach