Sex opowiadania

Zaloguj | Dodaj opowiadanie | Zarejestruj się

Jestem Michał, mam 18 lat. Moja mama ma 46 lat lecz wygląda dużo młodziej. Odkąd pamiętam fascynowała mnie jej piękna, kobieca i kształtna uroda. Długie, szczupłe nogi, brązowe proste włosy, duże naturalne piersi i ta przepiękna, duża pupa. Odkąd pamiętam lubiłem ją podglądać gdy się przebierała, gdy brała kąpiel lub gdy spała. Mój ojciec pracuje w delegacji więc jest w domu tylko na weekendy więc mogłem podziwiać wdzięki matki pięć dni w tygodniu. Pewnego dnia byłem strasznie napalony. Jak zwykle przed masturbacją poszedłem do pralni znaleźć jakieś brudne, pachnące dojrzałą i zadbaną kobietą majtki. Zawsze miały bardzo intensywny i zmysłowy zapach. Czasem nawet były bardzo wilgotne, lizałem je wtedy i delektowałem się smakiem jej soczków. Gdy już znalazłem to co mnie interesowało poszedłem do pokoju, odpaliłem filmik i zacząłem zabawę. Rozebrałam się do naga, na nosie miałem położone majtki mamy i rozkoszowałem się tą chwilą gdy nagle usłyszałem kroki idącej po schodach matki. Gdy się zorientowałem, było już za późno. Mama weszła do pokoju, stanęła w drzwiach i zaniemówiła. Zobaczyła mnie nagiego z penisem w ręce i z jej majteczkami na twarzy. Ku mojemu zdziwieniu nie krzyczała na mnie lecz usiadła obok, wzięła swoje majteczki, wsadziła do kieszeni i powiedziała: -ubierz się i przyjdź do mojego pokoju. Musimy porozmawiać. - dobrze mamo. - odpowiedziałem zawstydzony. Mama wyszła, ja ubrałem się i zszedłem na dół do jej pokoju. Stanąłem przed zamkniętymi drzwiami, poczekałem kilka chwil, wziąłem głęboki oddech i wszedłem do środka. Moim oczom ukazał się widok matki leżącej pod kołdrą. Nie ukrywam, że bardzo mnie to zdziwiło. Usiadłem na łóżku i zapytałem dlaczego mnie zawołała. Mama szybkim ruchem odrzuciła kołdrę. Przed moimi oczami ukazała się najseksowniejsza kobieta jaką znam w samej koronkowej, czerwono czarnej bieliźnie. Kutas od razu staną mi jak maszt. Myślałem, że spuszczę się od samego widoku. Mama powiedziała: - nie mów tacie o tym co się tu dziś wydarzy. - co masz na myśli mamo ? - odpowiedziałem zdziwiony. Mama położyła mi rękę na kolanie i zaczęła mnie masować. Ja zacząłem już cicho stękać z rozkoszy. Mamusia położyła mnie na łóżku, powoli i namiętnie rozebrała i zaczęła całować. Dotyk Jej ciepłych i wilgotnych ust doprowadzał mnie do szału. Mama lizała mnie po całym ciele i namiętnie masowała. Nagle usiadła mi na klacie i zrzuciła z siebie stanik. Wyleciały z niego ogromne, krągłe cycki. Położyła mi je na twarzy. Zacząłem je ściskać, masować i mocno ssać. Nagle mama obróciła się do mnie plecami, zdjęła z siebie majteczki o swoim kształtnym, ogromnym i mięciutkim tyłeczkiem usiadła mi na twarzy. W tym momencie uświadomiłem sobie, że jest to najpiękniejszy dzień w moim życiu. Zacząłem lizać jej obie dziurki. Cipka była mega ciasna i pachnąca. Jej smak był nie do zastąpienia. Odbyt był równie dobry w smaku. Robiłem jej bardzo intensywną minetę. Mama w pewnym momencie zaczęła cichutko i podniecająco jęczeć aż nagle wzięła do buzi mojego 18 centymetrowego, nabrzmiałego fiuta. Po kilku minutach spuściłem się jej do buzi. Nie mogłem dłużej wytrzymać. Było tak wspaniale. Mama obróciła się twarzą do mnie i z uśmiechem na twarzy powiedziała. - nic się nie martw, zaraz coś poradzimy. Mama połknęła wszystko co ze mnie wyleciało i rozpoczęła drugiego lodzika a ja w tym czasie robiłem jej palcówkę. Soczki z jej cipki aż ściekały po po palcach aż w końcu zaczęły mi się lać po ręce. Mama zaczęła krzyczeć szybciej i więcej. Wsadziłem jeszcze dwa palce i robiłem to jak najszybciej umiałem. W pewnej sekundzie pod ogromnym ciśnieniem mama trysnęła mi prosto w twarz głośno przy tym krzycząc. Gdy zorientowałem się co się dzieje starałem się wypić wszystko co z niej tryskało. Gdy miałem pełne usta mama nagle zbliżyła swoje usta do moich abym podzielił się z nią tym przepysznym ciepłym sokiem. Potem długo lizaliśmy się i obmacywaliśmy. Mama stękała mi do ucha co bardzo mnie podniecało. Ja jedną ręką zabawiały się jej piersiami a drugą wkładałem jej palec lecz tym razem w czekoladowe oczko co kilka chwil oblizując palce z tego co na nich się zbierało. Z podniecenia smakowała mi nawet kupa mojej mamy. Za kilka minut mama przepchnęła mnie, położyła na plecach, chwyciła za fiuta i siadła na nim. Zajęczałem z rozkoszy. Była bardzo, bardzo ciasna i mega wilgotna. Zaczęła skakać po moim penisie a jej piersi skakały nad moją twarzą. Oboje jęczeliśmy i czasem przytulaliśmy się do siebie całując się. Co kilka minut zmienialiśmy pozycje. Raz ona skakała po mnie raz ja ją posuwałem na pieska lub misjonarza. Gdy zacząłem czuć, że zaraz dojdę powiedziałem jej o tym, ona szybko zeszła ze mnie, kucnęła nad moją twarzą i zaczęła robić sobie dobrze ręką. Ja w tym Czasie waliłem konia. Doszliśmy w tym samym momencie. Ja spuściłem się sobie na brzuch, ona trysnęła mi prosto do ust. Miałem tak silny orgazm, że nogi zaczęły mi same podskakiwać. Po wszystkim położyliśmy się koło siebie na łóżku, które było całe mokre. Po chwili odpoczynku mama powiedziała, że musi iść się wysikać. Przypomniałem sobie pornosy, które oglądałem gdzie ludzie sikali na siebie. Było to mega podniecające. Zaproponowałem mamie to samo. Matka bez dłuższego zastanowienia zgodziła się. Kucnęła nade mną i puściła silny i głośny strumień żółtego i gorącego moczu. Sikała mi na twarz, do ust i na kutasa. Wypijałem wszystko, smak był nie do opisania. Gdy mama opróżniła cały pęcherz usiadła mi na brzuchu i swoim tłustym tyłkiem jeździła po mnie do przodu i do tylu rozsmarowując po mnie mocz i resztki spermy. Potem odwróciła się i zaczęła masować mnie piersiami. Po kilku godzinnej zabawie powiedziała, że musimy się umyć i posprzątać. Zaproponowała mi wspólną kąpiel której przebieg mogę wam opisać jeżeli chcecie. Dajcie znać w komentarzach.

Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!

Michał Michał

Moje pierwsze opowiadanie. Podobało się ?

Twój komentarz

Nazwa

E-mail

Komentarz

Anuluj