Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





„Nad morzem”

Mini opowiadanie - gwałt

Wracałem z dziewczyną znad morza do pensjonatu. Zabawiliśmy trochę tego pierwszego dnia, bo pogoda była słoneczna, ale powietrze chłodne i położyliśmy się na wydmach. Byliśmy bez kostiumów, wiec się rozebraliśmy do naga. Podnieceni pierwszym dniem samotności kochaliśmy się namiętnie, a potem zasnęliśmy. Obudziliśmy się, kiedy słońce już zaszło. Szliśmy wzdłuż morza drogą przez las, całkiem pustą o tej porze. Było coraz chłodniej. Opatuliłem dziewczynę kocem, który szczęśliwie zabraliśmy, ale i tak trzęsła się z zimna. Powiedziałem, że skoczę biegiem po samochód, a ona niech idzie wolno w kierunku miasteczka. Zgodziła się, więc pobiegłem. To był błąd.

Kiedy wróciłem, szukałem jej długo po drodze. Kiedy w końcu ją znalazłem, była roztrzęsiona i brudna. Pojechaliśmy do pensjonatu, umyłem ją, opatuliłem, naszykowałem kolację, ale nie chciała nic jeść. Dopiero kiedy leżeliśmy w łóżku, a ja trzymałem ją mocno w ramionach, opowiedziała mi co się stało. Kazała mi tylko wysłuchać wszystkiego do końca i nie komentować, bo straci odwagę.

„Szłam powoli, jak się umawialiśmy. Dogoniło mnie kilku chłopaków. Starałam się nie reagować na zaczepki, ale też nie chciałam prowokować ich niegrzecznością, więc coś tam odpowiadałam. W pewnym momencie jeden złapał mnie w tali i koniecznie chciał mnie pocałować. Stanowczo powiedziałam mu NIE. Wtedy złapali mnie w kilku i zaczęli ciągnąć w las. Musieli znać tamten teren, bo szliśmy po ścieżce, której ja nie widziałam przed sobą. Doszliśmy do jakiejś szopy. Na ziemi leżał piasek i resztki siana. Zabrali mi koc i rozłożyli na tym. Jeden wyjął nóż. Drugi trzymał mnie od tyłu i zakrywał mi usta. Chcieli rozciąć moją sukienkę, ale udało mi się uwolnić na tyle, że powiedziałam im, że sama zdejmę. Nie chciałam potem wracać nago. Wiesz, że nie miałam bielizny. Kiedy zobaczyli, że nie mam nic pod spodem zaczęli mówić: „Kurwa szła na ruchanie. Dziwka szukała kutasa, żeby ją zerżnął.” I takie inne. Bałam się, że zrobią mi krzywdę, ale pamiętasz, jak kiedyś rozmawialiśmy, że ofiary gwałtu cierpią mniej, jak się mocno nie bronią. Poprosiłam więc tylko: „Nie róbcie mi krzywdy.”

Położyli mnie na kocu i jeden położył się na mnie. Powiedział: „Mam dla ciebie kutasa, o jakim wiele kurewek marzy, żeby je wyruchał” Dwóch trzymało mi nogi szeroko, zaglądali mi do cipki, wkładali tam palce i wtedy wyczuli, że byłam spuszczona. Nie umyłam twojej spermy i jeszcze był tam mój śluz. To ich podnieciło tak bardzo, że teraz już byłam otoczona kutasami, które podrygiwały w świetle latarki, jak je trzepali. Jeden trzymał tę latarkę i mnie oślepiał, bo koniecznie chcieli wszystko widzieć.

Ten na mnie wbił się gwałtownie i zaczął mnie ruchać, jakby chciał pobić rekord świata na tempo. Wbijał mnie w ziemię, aż jęczałam z bólu. To go utwierdziło w przekonaniu, że jest mi bardzo dobrze, ale szczęśliwie szybko się spuścił. Do środka. Wstał zadowolony i zapiął rozporek, a już kładł się na mnie drugi. Trzeci zawołał, że nie chce czekać i kazał mu mnie obrócić, żeby miał dostęp do dupy. Powiedział: „Druga dziura jej się zmarnuje, a ja się spuszczę na ziemię, jak będę musiał czekać”. Przestraszyłam się bólu, więc poprosiłam: „Weź krem”. Ten mówi, że nie ma i się pakuje na sucho. To ja mu, że ja mam, w torbie. Usłyszałam śmiech i teksty: „Jak się dziwka dobrze przygotowała, nawet krem do dupy ma.” Leżałam na tym, który pieprzył mi cipkę, a ten drugi był za mną. Nic więcej  nie mówiłam, bo szczęśliwie tamten nasmarował mi odbyt kremem, zanim zaczął wkładać kutasa. Wszedł pomału, co było dla mnie lepsze. Obyło się bez dużego bólu. Jebali mnie teraz we dwóch. Kiedy się spuścili i odeszli, okazało się, że zostało jeszcze dwóch, a reszta już poszła. Poczułam ulgę, że skończy się na ruchaniu i nie zrobią mi krzywdy. Tamci posadzili mnie jak poprzednio. Jeden był pode mną na wznak, a drugi ruchał mi dupę. Spuścili się bardzo szybko, prawie zaraz po włożeniu kutasów. Niestety, to oznaczało, że chcieli się jeszcze zabawić. Kazali mi uklęknąć i lizać ich kutasy na zmianę. Raz jednego, a raz drugiego. Robili mi przy tym zdjęcia i smarowali mi twarz i włosy spermą, którą wyjmowali z cipki palcami i moim śluzem. Uderzali mnie kutasami po czole, oczach i policzkach. Kazali wytykać język, brać kutasy do gardła i cały czas patrzeć i aparat. W trakcie tej zabawy znowu się podniecili i jeden położył się bokiem, a mnie kazał położyć się przed nim. Plecami do niego. Wsadził  i kutasa do dupy i dalej robili mi zdjęcia. Drugi wsadził mi kutasa do cipy, nogę podniósł bardzo wysoko i robili zdjęcia jak pieprzą mnie we dwóch. W końcu się tak podniecili, że zerżnęli mnie do spustu i sobie poszli. Zostawili mnie samą. Na szczęście mnie nie okradli. Miałam torebkę z chusteczkami, sukienkę i koc. Zaczęłam się zbierać, ale wtedy poczułam podniecenie. Wiesz, przepraszam cię, ale chyba trochę mi się to spodobało. Musiałam się zonanizować.”

Milczałem z dwóch powodów. Po pierwsze prosiła mnie o to, a po drugie nie wiedziałem co powiedzieć. Tak po prawdzie – podnieciłem się. I to bardzo. Kutas uwierał mnie tak, że myślałem, że się spuszczę w spodnie. Ale też bałem się o nią. O jej stan psychiczny.

Nagle usłyszałem: „Gniewasz się na mnie?”

„Nie.” – powiedziałem szybko – „No coś ty. Kocham cię.”

„Bo ja …. Ja … To nie była zdrada, prawda?”

„Mała, no co ty. To oni cię zmusili. Zgwałcili cię. Powiedz mi tylko jak się czujesz? Co robimy?”

„Nie chcę nic z tym robić.” – usłyszałem zdziwiony. Już miałem zaproponować telefon na policję.

„Jeśli nie odrzuca ciebie ode mnie po tym, to lepiej ….”

„Kochanie, coś co pokażę.” – powiedziałem i przesunąłem jej dłonią po moim kutasie. Myślałem, że pęknę. – „Pragnę cię tu i teraz. Bardziej martwię się, że ty nie będziesz mnie teraz chciała, ale jakoś poradzimy sobie z tym.”

Zaśmiała się cicho, z wyraźną ulgą. – „Bo ja mam na ciebie taką straszną ochotę. Proszę, zerżnij mnie teraz.” I zaczęła mnie namiętnie całować.

Przepłynęła przeze mnie fala ulgi i wręcz rzuciłem się na nią. O tamtych chłopakach mogliśmy, szczęśliwie zapomnieć, ale już nigdy nie zostawiłem jej nawet na najbardziej bezpiecznej drodze samej.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





monia_be_be

Komentarze

Helen5720/12/2020 Odpowiedz

Wspaniała przygoda .Miałaś bardzo fajne pieszczoty.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach