Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Swiateczny czas 1 z 4

To był poświąteczny czas. Córkę zawieźliśmy na kilka dni do dziadków. Był chyba wtorek, wstaliśmy rano rześcy i wypoczęci. Po śniadaniu udaliśmy się do sypialni, aby się przebrać i wyruszyć powoli do pracy. Żona była w podkoszulku i majtkach, ja w samych bokserkach. Po wolnych dniach nie chciało nam się ruszać, opadłem na bok, przytulając żonę. Na wysokości twarzy miałem jej biust. Delikatnie przygryzłem zarys sutka. Uśmiechnęła się. Całowałem niżej, podciągając jej podkoszulek. Jej brzuszek i pępek. Piękne satynowe majteczki zachęcały do dalszego działania. Zapytała ,czy mamy czas. "Mamy jeszcze trochę" - przytaknąłem. Zanurzyłem nos w jej krocze. Piękny zapach cipki o poranku. Mój drągal zaczął prężnieć. Opadła na plecy, muskała delikatnie dłonią po moich bokserkach. Odchyliłem jej majteczki. Ukazała się prawie wygolona cipka, rozszerzyła nogi. Paluszkiem smyrałem po łechtaczce. Odchyliła moje bokserki, by mój kutas mógł się wyprostować. Powolutku zrolowałem jej figi ,odsłaniając cipkę w całej okazałości. Ona nie była dłużna i ściągnęła moje bokserki. Leżała z rozszerzonymi nogami. Podniosłem się i na czworakach ustawiłem nad nią. Pozycja 69. Aż dziw, że się zgodziła. Zawsze wzbraniała się temu, jak i rzadko pozwalała na minetkę. Tym razem było inaczej. Delikatnie muskałem językiem jej łechtaczkę. Mój kutas stwardniał. Czułem, jak rękoma go prostuje, dotyka swojej twarzy. Delikatnie, tu poczuć zapach, tu dotyk. Pośliniła palec i zwilżyła jego główkę. Zanurkowałem głębiej. Teraz lizałem jej cipkę. Ręką przycisnęła moją pupę, bym ją obniżył. Poczułem dotyk i dreszczyk. Językiem delikatnie masowała mojego kutasa. Postanowiłem pójść za ciosem i mocniej ją pieścić. Mój język zaczął mocniejsze ruchy, lekko próbując wejść do jej dziurki. Nie protestowała. Rozszerzyła nogi i lekko poruszała biodrami. Wkładałem głębiej. Przesunęła mnie nieco do przodu. Teraz ona lizała i chwytała mojego kutasa do ust. Nie, nie wkładałem go jej. Po prostu lizała i jakby kąsała. Jej ręce powędrowały w okolice mojego odbytu. To, co mnie podniecało czasem przy seksie, czyli masowanie jej drugiej dziurki, teraz odwzajemniała. Zrobiłem się tam lekko wilgotny. Krążyła paluszkiem i lekko naciskała. Ja tymczasem coraz mocniej poczynałem sobie z jej cipką. Była bardzo wilgotna, przycisnąłem się mocniej. Im mocniej "posuwała" biodrami, tym głębiej i mocniej ją drążyłem. Oddychała coraz głośniej, pojękiwała. Nie przestawałem. Ponieważ jestem większego wzrostu, mój kutas był teraz na wysokości jej piersi. A ja mogłem swobodnie jej dogadzać. Ułożyła mojego sterczącego kutasa pomiędzy piersiami i mocno ściskała. Chwyciłem ją za uda, lubił to. Jeszcze chwila i doprowadziłem ją do długiego orgazmu. Kiedy była spełniona, odepchnęła lekko moje ramię, abym przestał. Sama chwyciła za piersi i je tarmosiła. Pomiędzy nimi mój kutas. Podniosłem się lekko. Teraz jej sutki dotykały główki kutasa. Mocne i sterczące, reszta piersi okalała reszta. Przyśpieszała, doprowadzając mnie do szaleństwa. Trysnąłem mocno. Po wszystkim położyłem się obok niej. Razem się śmialiśmy z porannych wyczynów. Dawno nie mieliśmy tak ciekawego seksu. A jeszcze parę "samotności" dni przed nami. Tymczasem trzeba się doprowadzić do czystości i pójść do pracy... Ale popołudniem.... Mmmmm... Już nie mogę się doczekać...





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Kasia TV

Prawdziwa historia sprzed 2 tygodni...


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach