Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Przypadek w saunie 1st

Poszedłem na siłownię i jak zwykle dałem z siebie wszystko, mój nadal duży brzuszek z każdym tygodniem malał. 

Po ćwiczeniach poszedłem pod prysznic i stwierdziłem że wygrzeje jeszcze swoje obolałe mięśnie na saunie. Mam sporo mięśni które muszę odsłonić.

Lubię spoglądać na innych facetów, podoba mi się ich wyrzeźbione ciało, mięśnie krzyczące ,, patrz na mnie". 

W saunie mój wzrok zatrzymał się na brzuchu jednego z facetów, lekko rozkojarzony zagapiłem się, po chwili zauważyłem że facet na mnie patrzy. Odwróciłem wzrok, ale po chwili spojrzałem znów i wtedy zauważyłem że zmienił pozycję, oparty z szeroko rozchylonymi nogami zachwycał nienaganna sylwetką, mój wzrok przesunął się z klaty na brzuch i po raz pierwszy na penisa a ten był w lekkim pół-wzwodzie, zwisając łukowato w dół był już wtedy spory. Spojrzałem na jego twarz, a on lekko się do mnie uśmiechał. Mój penis też zaczął twardnieć, choć zawsze uważałem się za hetero.

Szybko wyszedłem. 

Ponownie spotkałem go kilka dni później, i ponownie sytuacja się powtórzyła. 

Gdy wyszedłem i brałem prysznic, w przedziale prysznica obok pojawił się mój znajomy. Spojrzał krótko na mnie i zajął się myciem swojego wyrzeźbionego ciała. Gdy wychodziłem rzuciłem okiem i zauważyłem jego namydlone ciało i stojącego dużego kutasa.

Mój znowu stwardniał w mgnieniu oka, w podbrzuszu poczułem coś czego nie czułem już dawno, podniecenie....

 

Przebierałem się w kabinie gdy obok ktoś wszedł. Zagaił

- Hej, jesteś tam? 

- yyy, tak a co?

- patrzyłeś na mnie....

- przepraszam, tylko rzuciłem okiem...

Wtedy zapukał do moich drzwi, lekko zestresowany otworzyłem.

Wszedł w samym ręczniku i zamknął drzwi. Lekko wystraszony cofnąłem się pod ścianę. 

- jak chcesz patrzeć to patrz teraz, powiedział i zrzucił ręcznik

Moim oczom ukazała się ponownie jego stercząca pała, i wyrzeźbione ciało. 

- wow . Wykrztusiłem i znowu czułem ogromne podniecenie, które postawiło mojego kutasa do pionu, unosząc ręcznik.

- widzę że Ci się podoba to co widzisz, powiedział. Po czym wyciągnął rękę i ściągnął mój ręcznik.

 

Chwycił swojego kutasa i zaczął walić, ja zacząłem robić to samo.

W chwili gdy byłem już blisko, on chwycił moją rękę i przyciągnął do siebie, potem złapał mnie za kark, pchnął w dół, a ja uległem i ukląkłem na wprost jego nabrzmiałego kutasa, otworzyłem usta i nie bardzo wiedziałem co robić, bo nigdy tego nie robiłem ale już czułem, jego dłoń zaciska się na moich włosach i po chwili wcisnął mi go prosto w gardło. Zabolało, ale trzymał mocno. Zaczął mnie posuwać w usta, próbowałem go odsunąć ale on był silniejszy a ja... Byłem podniecony jak nigdy.

Po kilku chwilach poczułem jak jego kutas twardnieje jeszcze bardziej, na języku pojawiło się coś słonego a po jeszcze dwóch pchnięciach cała fala słonego nasienia strzelała  falami w gardło.

Zacząłem się krztusić, chciałem wypluć ale jego kutas wtłaczał mi spermę do gardła aż połknąłem wszystko... 

Ciężko dysząc usiadłem na ławce a on oparł się plecami o ściankę, jego kutas lśnił od mojej śliny i jego spermy... Patrzyłem na niego przez chwilę, mój kutas był o krok od wytrysku, wtedy on do mnie podszedł, i kilkoma ruchami ust doprowadził do spustu, on nie połknął. Trzymał spermę w ustach przez chwilę a później....

Wypluł na swoją rękę, złapał mnie za przedramię i odwrócił tyłem. Wiedziałem co chce zrobić i nie chciałem tego, ale tak w głębi siebie pragnąłem.

Poczułem swoją gorąca spermę jak nawilża moją nigdy nie używaną dziurkę. Byłem bardzo zdenerwowany,  on od razu zabrał się do działania. Jego kutas był na wpół sztywny, wypinałem się, a on wsunął go we mnie gładko i szybko, mocno nawilżony zaczął twardnieć i rosnąć już wewnątrz mnie, tego uczucia nie zapomnę nigdy, było niezwykle. Po chwili już był duży i czułem tylko przyjemność. Pieprzył mnie w kompletnej ciszy przez kilka minut, gdy trafił w moją prostatę,  spuściłem się nawet nie dotykając kutasa, on też dochodził... Chwycił moje ramiona i nadział najgłębiej jak się dało i spuścił się we mnie, czułem każdy impuls wyrzucający spermę w głębi mojej już nie dziewiczej dupki. 

Wysunął go po chwili. Dla mi lekkiego klapsa i wyszedł. 

Oszołomiony czułem jak wypływa ze mnie jego druga fala spermy...

Wyszedłem z kabiny i już go nie było. Gdy wychodziłem inny facet puścił mi oczko i już wiedziałem że wrócę do tej sauny nie raz. 

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tom7

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach