Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Orgia ze wspollokatorami

Jestem Onufry i obecnie mam 20 lat. Chłopaki nie są moją mocną stroną. Zawsze wolałem kumplować z dziewczynami. Często widziałem przebierających się w szatni przed W-Fem kolegów, w samych majtkach i nie robiło to na mnie mocnego wrażenia, ale czasami chciałem jednak żeby któryś ściągnął je choćby przez przypadek, bo byłem ciekawy jak wyglądają ich penisy. Sam nie wyobrażałem sobie być przy którymkolwiek z nich nago. Mój sprzęcior ma bardzo dużą głowę, wygląda trochę jak trzecie jądro. No jak by to było, gdybym wystawił go któremuś z kumpli? To nie do pomyślenia. Z dziewczynami jeszcze gorzej. Pozostaje tylko Internet. Online jest trochę lepiej. Już parę lat wcześniej sieci nie traktowałem zbyt poważnie, więc na sexchacie chętnie ściągałem majtki, filmując swoje krocze. Uważałem jednak żeby pokazać jak najmniej i na to, ile osób mnie ogląda. Przy ponad dwóch pękałem. Raz zdarzyła się sytuacja, w której zagadałem się z jednym widzem. Ja jak zwykle filmowałem swoje gołe nogi, on twarz. Wyglądał na trochę młodszego i całkiem fajnego. On do mnie mówił, ja pisałem. Rozmowa była przyjemna. Mówił coś o spermie. W pewnym momencie powiedział mi "o, widzę że wreszcie się budzi". Ja zapytałem "co?" i rzeczywiście dotychczas spokojnie leżący między moimi nogami penis, którego w sumie nie było spoza tych nóg widać w kamerce, zaczął się podnosić. Głowa wystawała całkiem wyraźnie. Rozmówca bardzo się ucieszył. Gdy spojrzałem na listę pozostałych widzów, natychmiast się zawstydziłem i wyłączyłem kamerkę. Oglądało mnie ogółem 5 osób, z czego trzy wyraziły ogromny zachwyt. Nie wiem, kto to był, w jakim wieku i jak wygląda, ale przeraziłem się. Jeden z widzów napisał, że moje ciało wygląda bardzo ładnie i nie mam powodów do bycia nieśmiałym, drugi że znacznie korzystniej wyglądam ze stojącym, trzeci w zamian pokazywał mi w kamerce, jak się masturbuje. Wyobraziłem sobie wiele różnych rzeczy. Wyłączyłem cały czat i na skutek silnych seksualnych emocji, spuściłem się mimowolnie. Sama rozmowa z kolesiem przypominała mi real z tą różnicą, że dzięki odpowiednim ustawieniom kamerki (kąt i światłocień) nie filmowałem uwidaczniająco swojej intymności. To, że byłem swobodnie goły i jednocześnie mogłem z nim rozmawiać, dawało mi mnóstwo radości. Nie spodziewałem się jednak wpadki. Dobrze, że to tylko Internet, choć przeżywany tamtego dnia wstyd nie był wyłącznie wirtualny. Przyznam też, że... to było dosyć podniecające doświadczenie.

Dzisiaj, jako student, mieszkam na stancji z chłopakami i dziewczyną. Widzę różne rzeczy. Chłopaki wcale się zbyt mocno nie krępują. Staram się im dorównać żeby nie wyjść na mięczaka. Obaj mieszkają ze mną w jednym pokoju, zatem większość życia spędzamy razem w różnych sytuacjach. Czasami, gdy jesteśmy w samych majtkach, mam ochotę któregoś obnażyć żeby zobaczyć, jak to jest. Wydaje się, że obaj są gejami, bo interesują się raczej sobą wzajemnie i mną, niż tą fajną współlokatorką. Przyznam się, że pewnego razu, po imprezie, gdy obaj byli pijani i leżeli w samych gaciach, zsunąłem je na chwilę jednemu z nich i zobaczyłem u niego podobną do mojej parówkę. Lubię widok swojej i lubię jej dotykać, więc z dotykaniem jego parówy nie miałem problemu. Na samym początku to taki rozkosznie malutki i gumowaty paluszek, leżący sobie niewinnie, ale po kilku dotykach zamienia się w potwora. Bardzo fajnie wyglądała erekcja, zupełnie jak u mnie. Przyjemnie ogląda się stającego bolca i równie fajnie dotyka. Twardy, cieplutki, szkoda tylko, że za chwilę zrobił się śliski. Właściwie to czułem jakbym robił to sam ze sobą tylko z innej perspektywy. Do drugiego nie miałem śmiałości podejść. Może innym razem... Gdy wróciłem do swojej części pokoju, zsunąłem majty sobie i pobawiłem się własnym. Na serio było niemal identycznie. Jednak mój ma znacznie większy łepek. Dobrze, że wszyscy byli mocno pijani. Nie musiałem się krępować.

Czekałem na dobry moment do odważniejszej zabawy. Po jednej z imprez taki właśnie nadszedł. Było późno. Byliśmy mocno wstawieni. Wszyscy goście już wyszli i w pokoju została tylko nasza czwórka (ja i dwóch moich współlokatorów oraz współlokatorka). Koledzy migdalili się do mnie. Wszyscy byliśmy w samych majtkach. Zupełnie nie zwracaliśmy uwagi na koleżankę. Myśleliśmy nawet, że sobie poszła, ale jednak nas obserwowała. Zaczęliśmy się zachowywać trochę jak zwierzęta. Jeden z kolegów wyraźnie pragnął żebym go masował. Uległem mu, bo chciałem znowu dotykać jego pałki. Siedział na łóżku, a ja leżałem przy nim na podłodze. Dotykałem jego spoconego torsu, różnych części ciała, aż w końcu ściągnąłem mu majtki. Duży, twardy bolec zakończony opływową, szpiczastą główką z której po chwili wesoło trysnęła sperma. Mogłem go pieścić dłońmi i ustami tak namiętnie, jak sam chciałbym pieścić swojego gdybym mógł. Wydawało mi się, że na ten widok wszystkie głosy osób będących w pomieszczeniu wzdychały jednocześnie z rozkoszy. Wspaniały narząd. Taki ostry, namiętny i niebezpieczny. Źródło męskości.

Bawiłem się nim rozkosznie, zapominając o całym świecie. Było mi dobrze, jak nigdy. W górę i w dół, w górę i w dół uważając, gdy ta rozkoszna dziurka na czubku jego penisa robiła się wilgotna, żeby spust nie był skierowany we mnie. Nie chciałem oberwać strugą spermy. Cieszyłem się jak dziecko i w tej radości zatraciłem rzeczywistość. Tymczasem drugi kolega podszedł mnie od tyłu. Poczułem dotyk na plecach, na pupie, a po chwili ściągnięcie ze mnie majtek. Ułożył mnie troszkę inaczej, rozkładając moje nogi, a następnie zostałem "ugodzony" penisem w odbyt. Ze względu na upojenie, nie czułem wstydu, lęku, zahamowań. Nie mogłem się już nawet swobodnie ruszać. Jedynie dyszałem od płomiennej podniety, gdy tylko nie miałem zapchanych ust. Moja świadomość stawała się nikła. Byłem zdziwiony, co się ze mną właściwie dzieje. Czułem się, jak w raju, ale nie rozumiałem sytuacji. Dwóch gołych kolesi, ja też całkiem nago, mój stojący penis, seks analny, dziewczyna patrząca na to wszystko z rumieńcem na twarzy. Patrzyłem bezrozumnie. Poza skupianiem się na niesamowitej ekstazie, traciłem władzę w ciele i zdolność koncentracji. Wodziłem wzrokiem raz na któregoś z chłopaków, raz na tą dziewczynę, raz na moją stojącą pałę, trzęsącą się w rytm posuwania. Pierwszy spuścił się kolega, któremu robiłem loda, następnie ten, który robił mi seks analny. Gdy ich poczułem, sam także się spuściłem. Gościo od loda zaczął robić loda mnie. Czułem, że już nie kontaktuję ze światem rzeczywistym. Przyjemność była tak wielka, że nie panowałem nad odruchami ale nie przyjmowałem już żadnych pozostałych zewnętrznych bodźców. Odpływałem w seksualnej rozkoszy, aż do całkowitego zaśnięcia.

Rano budzimy się nago, leżący na podłodze obok siebie. Dziewczyna śpi na jednym z łóżek. Rzeczywiście ich penisy są bardziej szpiczaste a mój ma wielką głowę. Po woli zaczyna do mnie dochodzić, co się działo. Dwaj goli kolesie obok mnie, dziewczyna, a ja bez skrępowania również leżę goły na plecach, eksponując wszystko co posiadam. Dosłownie daliśmy ciała. Zrobiło mi się wstyd. Gdy zobaczyłem, że wszyscy zaczynają się budzić, eksplodowałem z emocji. Będzie dużo sprzątania. Moja intymność przestała istnieć. W panice, nie chcąc robić obciachu przy koleżance znalazłem jakieś szmaty i ponakrywałem najpierw kolegów, a następnie uciekłem do łazienki po ubranie. Wiedziałem jednak, że to wczorajsze wydarzenie zostanie zapamiętane przez nas wszystkich i będzie nam z tym źle.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Karl Cr

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach