Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Heterycy na delegacji cz. 2

Z Mariuszem poznaliśmy się kilka miesięcy temu. Obaj odkryliśmy o sobie prawdę. Ja i on mieliśmy kobiety. Nasze wyjazdy służbowe były rodzajem męskich wypraw w nieznane. Różne miasta i nocowanie w różnych hotelach. Wieczory jednak wyglądały podobnie.
Tego dnia skończyliśmy zlecenie przewidziane na 2 dni. Czekały nas więc dwie noce razem. Zawsze po skończeniu zlecenia nocowaliśmy jeszcze w hotelu by wyjechać po śniadaniu.
Kolacja o 18:00 przeciągała się. Piliśmy po drugim piwie opowiadając sobie różne ciekawe historyjki z życia. Gdy piwo się skończyło Mariusz zaproponował pójście do pokoju.
Wszedłem za nim i zamknąłem drzwi na klucz. Patrząc na siebie zdejmowaliśmy ubrania. Było ciepło. Mariusz zdjął z siebie wszystko. Jego penis drgał i unosił się coraz wyżej. Ja też zdjąłem wszystko co miałem. Podniecało mnie bycie z nim nago. Podniecało mnie patrzenie na jego bezwstydne zachowanie. Ten luz jak na wybiegu modeli. Ładne ciało które eksponowało różne seksowne profile. Gdy zdjąłem bokserki już mi stał mocno. Mariusz włączył telewizor a do jego USB włożył pendrive. Pokazało się menu z nazwami i ikonkami filmów. Wybrał pierwszy który w nazwie miał bi. Dwóch kolesi i dziewczyna uprawiali wspólnie seks. Każdy z każdym. Każdy dawał każdemu.
Mariusz wyjął wino z torby i nalał nam po szklance. Wypiliśmy duszkiem jak  byśmy się śpieszyli. Siedziałem na łóżku on na swoim. Kutasy sterczały. Wlepialiśmy gały w ekran. W końcu oświadczyłem że idę się umyć. Mariusz poszedł ze mną pod pretekstem umycia mi pleców. Myłem się pod prysznicem a on mył zęby. Gdy skończył otworzył prysznic i wszedł do mnie. Ne protestowałem. Dotykaliśmy się delikatnie a nasze penisy ocierały się o nasze ciała. Mył mi plecy namiętnie, cały czas dotykając mnie penisem poniżej pośladków. Stojąc za mną pieścił mi sutki a jego mocno stojący już penis dotykał moich jajek. Poruszał nim trąc o moje uda jak w pochwie. Niesamowite podniecenie. Mój penis drgał z rozkoszy. Teraz ja stanąłem za nim i powtarzałem jego ruchy i zachowanie. Pieściłem jego tors i zjeżdżałem do stojącego fiuta. Pocierałem go i masowałem mu jaja. Odwracał głowę i całował mnie po szyi. W końcu szepnął z ciepłą namiętnością byśmy poszli na łóżko. Wytarliśmy się. Chwycił mnie za penisa i poprowadził na łóżko.
Gdy legliśmy na nim na telewizorze faceci byli w pozycji 69. Dziewczyna pomagała lizać penisa jednemu a drugi połykał głęboko. My też przyjęliśmy taką pozycję. Wzrostem pasowaliśmy do siebie. Idealnie leżąc na boku mogliśmy sobie ssać. Czułem wielkie, wielkie podniecenie. Mariusz poprosił bym nie dopuszczał za nic do gwałtownego wytrysk. Ustaliliśmy że postaramy się ciągnąć podniecenie ile się da. W ten sposób chcieliśmy dać sobie dużo rozkoszy. Ssaliśmy sobie biorąc głęboko w gardło a gdy wytrysk się zbliżał nieruchomieliśmy. Wypuszczaliśmy fiuta z ust  i nie dotykaliśmy się w oczekiwaniu na spadek podniecenie. Zerkaliśmy na film, co było bodźcem dodatkowym. Faceci na ekranie byli bardzo seksowni. Dziewczyna młoda z pięknymi piersiami. Wszystko tak pięknie sfilmowane, że patrząc robiło się mokro. Nasze pieszczoty trwały dość długo. Kilka razy dochodziłem do granicy wytrysku. Podobnie było z Mariuszem. Gdy się już nieco zmęczyliśmy i nasze penisy stały się odporne na pieszczoty, poczułem napierający palec w odbycie. Zdziwiło mnie to. Zerknąłem na kumpla ale on wyjął mojego fiuta ze swoich ust i powiedział żebym też tak mu zrobił. Pośliniłem palec i włożyłem mu delikatnie. Dalej obrabialiśmy sobie pały ale rozkosz we mnie urosła błyskawicznie. Jemu najwyraźniej też. Dotykanie prostaty spowodowało w obu nas niemal jednoczesny wytrysk. Obaj znieruchomieliśmy wyjmując  palce. Nie ruszaliśmy ustami ani językami. Drgania penisów wygenerowały małą ilość nasienia, którą po chwili połknęliśmy. I zabawa trwała dalej.
Na ekranie jeden z aktorów leżał na plecach z uniesionymi nogami. laska nastawiała mu cipkę do lizana sama robiąc mu loda. A kolega wkładał leżącemu w odbyt palce. Celował i drażnił go swoim kutasem. Wtedy przez myśl przeszło mi, że i ja chciałbym spróbować jak to jest poczuć w sobie fiuta. Poprosiłem żeby wszedł we mnie. Zmienił pozycję i zbliżył do nieco już rozciągniętej dziurki swojego fiuta. Mocno poślinił i docisnął. Zabolało. Nie naciskał mocno ale stale z tą samą siłą. Po chwili zatrzymał się. Czułem główkę w sobie. Było mi ciasno. Patrzył na mnie i założył sobie moje nogi na ramiona. Napierał dalej lekko mnie posuwając. Czułem wielką rokosz gdy zagłębiał się we mnie. Zamknąłem oczy i rozłożyłem ręce. Całkowicie poddałem się temu co miało teraz się dziać. Mój oddech stał się głęboki i wydawałem z siebie dźwięki rozkoszy. Kumpel posuwał mnie coraz mocniej. Mój penis nie opadał. Podniecenie rosło i w momencie struga spermy wybiła z czubka mojego kutasa i skropiła moją twarz i brzuch. Potem kolejna. Stękałem z rozkoszy. Rozcierałem po sobie spermę. Mariusz dobił mocniej dwa razy i znieruchomiał. Napełniał mnie spermą. dyszał i stękał z rozkoszy. Zbliżył twarz do mojej twarzy i zlizywał moje nasienie. Poruszał się jeszcze delikatnie. Właśnie zdałem sobie sprawę z tego, że straciłem swoje dziewictwo. I jeszcze to, że podczas tego seksu miałem orgazm i wytrysk spowodowany penetracją mojej dupy i drażnieniem prostaty. Wpływ miało też to, że byłem ciekaw tego doznania.
Mariusz zszedł ze mnie i wziął mnie za rękę. Zaprowadził pod prysznic i zmył ze mnie nasienie. Całował mnie delikatnie gładząc moje ciało. A gdy skończył poprosił, bym teraz ja spuścił się w nim.
Wróciliśmy na łóżko. Kolesie na ekranie namiętnie się ruchali. Dziewczyna lizała im usta i sutki. Mariusz położył się na moje miejsce unosząc nogi w górę. Włożyłem mu palec w dupę. Było luźno. Włożyłem dwa. Rozwiercałem mu dziurę przygotowując do wejścia. Pochwyciłem ustami  fiuta i jebiąc ręką ssałem mu laskę. Miałem wyjebane na wszystko. Byłem odcięty od rzeczywistości pracy, rodziny. Pragnąłem więcej seksu. Przystawiłem fiuta i wjechałem mu do dupska czterema palcami. Syknął. Przystawiłem chuja i Dobiłem po jaja i zacząłem posuwać. Patrzyłem na jego zarośnięty brzuch i klatę. Wyrzeźbione bicepsy. Na zarost na twarzy. Na ciemne oczy, które wywracały się aż było widać tylko białe. Pojękiwał rozkosznie. Dotykałem jego brzucha. A jego owłosione łydki które miałem na wysokości twarzy  całowałem. Wbijałem mocno i co chwila byłem bliższy orgazmu. Zwalniałem by nie spuścić się za szybko i ponawiałem ruchy. Patrzenie na tego faceta z tej perspektywy było przepiękne. Chwycił się za fiuta i zaczął się zaspokajać. Jego jaja opadały na moje podbrzusze a ja pocierałem je sobą. W tym stanie trwaliśmy kilka minut ale zdawało się, że trwa to bardzo długo. Gdy zobaczyłem strumień białej spermy wylatujący z jego fiuta nie wytrzymałem i moje nasienie wypłynęło w niego. Zamknąłem oczy i czerpałem rozkosz ze składania w nim ładunku spermy. Moje dłonie spoczęły na zaspermionym brzuchu i rozmazywały mocno pachnącą ciecz po torsie masując sutki.
Przytuliłem się po zdeponowaniu w nim ostatniej kropli  miałem ochotę zasnąć.
Teraz wiedziałem jak to jest być po tej i po drugiej stronie. Gdyby tak jeszcze mieć swą kobietę przy sobie. Dzielić się rozkoszą we troje. Albo może nawet we czworo. Z wymianą partnerów. Snułem marzenia jakby będąc w lekkim śnie.
Znów prysznic pełen namiętnych dotknięć i pocałunków. Namiętność i erotyzm. Patrzyłem na tego faceta i nie mogłem się opanować. Ne myślałem, że zdradzę żonę z facetem i to w taki sposób. Wróciliśmy nadzy do pokoju i położyliśmy się obok siebie. Nadzy i wciąż podnieceni. Piliśmy piwo dotykając się od czasu do czasu. Na ekranie kolejny film z trzema kobietami. Wszystkie piękne. Komentowaliśmy je jak to mają w zwyczaju faceci. Opowiadaliśmy sobie kiedy nam i jak jakaś ciągnęła. Jak się okazało, auto w naszym przypadku służyło właśnie do podrywu i seksu. Przyciemniane szyby się przydawały w razie potrzeby seksu w mieście albo na parkingu pod marketem. Opowiadaliśmy sobie historyjki z seksu na imprezach. Moje były nieco inne niż jego. Różnica wieku. Czułem się w jego obecności jak z kimś najbliższym.
Zapytałem go czy zgodził by się na seks naszych par bez wymiany partnerów. Wyjazd i wspólne imprezowanie. A gdyby doszło do seksu to na co by pozwolił?
Odpowiedział, że nie zgodził by się na wymianę naszych kobiet. Ale sex side by side dopuszcza. Robił to kilka razy z kolegami. Bez wymiany partnerek. Więc jakbym chciał to kiedyś tak.
Niedługo dane nam było pojechać do Łodzi. Pracowaliśmy do późna bo projekt trzeba było szybko zamknąć. Wyłączona była linia produkcji. Klientowi zależało na czasie. Doginaliśmy. Nie było piwa do kolacji. Grzecznie spać i rano do roboty. Po czterech dniach harówki piątek był na luzie. O 9:00  zdaliśmy projekt. Aprobata klienta. Powrót do hotelu. Planowaliśmy wyjazd przed południem, ale Mariusz Poprosił, abym poczekał w pokoju bo musi coś załatwić.
Wrócił z dziwką. Dziwnie umalowane brwi. Kozaki na nogach. Starała się jak mogła. Młoda była. Bardzo młoda. Nie miała doświadczenia. Mariusz przejął inicjatywę. Rozbierał ją i kierował. Nie było wiele do zdejmowania. Rozłożył ją na tapczaniku i zaaplikował w usta swojego fiuta. Ja zająłem się dołem. Przypilnowany by włożyć gumę, zrobiłem to i mogłem zacząć ruchanie cipy. Mariusz Zatykał jej usta. Wielkiego nie miał. Może z 17cm ale dławiła się i niemal wymiotowała. Zmieniliśmy się miejscami.
Teraz ja pozwalałem jej sobie ssać. Mój był mniejszy i lepiej jej to wychodziło. Finałem miało być wspólne jebanie na dwa kutasy. Mariusz zajął tylną ja przednią dziurkę. Leżała na nim plecami. Patrzyłem na jej małe jędrne piersi. Podniecające. Wkładałem kutasa i zerkałem na kutasa poniżej. Dotykała moich sutków. Starałem się dać jej rozkosz. Ale mnie rozkoszy dawały myśli. Myśli, a raczej świadomość, że to co niedawno oglądałem na ekranie to teraz moja rzeczywistość. Moje jaja ocierały się o prącie kumpla. Dziewczyna jęczała jakby miała cały czas szczyt. Ja patrzyłem na to raczej trzeźwo.
Zmieniliśmy pozycję. Teraz byłem na spodzie. Mój fiut siedział w odbycie młodej dziewczyny. A mój kolega jebał jej pizdę. Czułem jego prącie poruszające się nad mim fiutem w pochwie. Strasznie mnie to podniecało. Czułem lekki orgazm i z każdym jego kolejnym ruchem moja prezerwatywa wypełniała się moim nasieniem. Czułem, że jego nadmiar rozpycha ścianki i zwilża moje jajka. Jej soki też spływały na mnie. Reagowała mocno na każdy ruch. Krzyczała. Mariusz chwycił ją za krtań i zaczął całować by przestała się wydzierać. Jednak naszego ruchania nie dało się zamaskować. Łóżko trzeszczało. Dziewczyna darła mordę.
Zmieniliśmy gumy i miejscówki. Siedzieliśmy obok siebie a ona robiła nam obu lody. Gumki bananowe. Dziewczyna na zmianę robiła nam lody i w końcu podniosła się i zwarła nasze głowy do swojej. Całowała nas obu. Namiętnie i nachalnie.  Trzymając nas za podbróki zbliżyła nasze usta i spowodowała że całowaliśmy się we troje. Kierowała naszymi głowami, byśmy czasem my się całowali a ona gryzła nam szyje i uszy. Dłońmi operowała na naszych fiutach. W końcu siadała raz na mnie raz na kumplu i w końcu dopięła swego. Każdy z nas solidnie zalał gumę.
Dziewczyna zbierała ciuchy a kumpel zaprotestował, że jeszcze godzina nie minęła.
Ale orgazm był! Zapytała. A to na to się umawialiśmy. Do godziny spotkanie z finałem. Więc nie pierdol mi że chcesz jeszcze pięć minut, bo kolega przyjedzie i cię zaspokoi. Ok?
Nie było co dyskutować. Gdy wyszła świadczyłem, że idę się umyć.  Wszedł ze mną do prysznica.
Mycie od jakiegoś czasu uważaliśmy za normalne. Nie zamykaliśmy drzwi. No chyba, że ktoś musiał popsuć klimat.
Myliśmy się wzajemnie. Nie cofaliśmy ręki przy penisie. Dawaliśmy sobie rozkosz. Umyci wytarci legliśmy nadzy na pościeli. Zapytałem go ile mam mu zwrócić za dziewczynę.
To prezent dla ciebie.
Za co?
Za wyrozumiałość. A dla mnie to prezent za nowego przyjaciela.
Jak ci mam się zrewanżować - zapytałem.
Pożyjemy zobaczymy. Ale jakiś plan mam.
Pewnie zechcesz mi żonę wyruchać w rewanżu?
Pożyjemy zobaczymy.
Powrót do domu był miły. Posty dom. Żona w domu. Wczesny powrót. Nic tylko namiętne powitanie. Tak też było. Namiętność zaprowadziła nas do sypialni. Bzykaliśmy się chyba trzy razy. Nakręcały mnie myśli z dzisiejszego ranka. Mój kutas stał sztywno. jebałem namiętnie albo mocno i ostro. Zmienialiśmy pozycje i miejsca. Czasem przypadkowe, jak schody. Czasem wybrane jak łóżko. Patrzyłem na nasz seks z innej perspektywy.  Czerpałem z niego wiadrami radość i przyjemność.
Gdy już czułem,że w końcu jestem zaspokojony, na tę chwilę zaprowadziłem żonę do ogrodu. Zabraliśmy ze sobą kompot i owoce.  Wieczór był ciepły. Siedzieliśmy skąpo ubrani pojadając owoce. Patrzyliśmy w niebo. Cieszyliśmy się niedawną namiętnością i odpoczywaliśmy po wysiłku. I jak to każdy facet... myślałem czy przed snem da się jeszcze raz wsadzić fiuta.

Czy ktoś to czyta? Może to martwa strona? Dziwne. Żadnego komentarza.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Alanlate

Czy to wszystko jest prawdą? Nie, imiona zostały zmienione.


Komentarze

OlkaLa24/03/2021 Odpowiedz

Świetnie piszesz, czekam niecierpliwie na kolejne części :) Mojemu facetowi też bardzo się spodobało :)

Kozak25/03/2021 Odpowiedz

Dawaj więcej

Anonimowy25/03/2021 Odpowiedz

Super opowiadania,ja zawsze czytam z kutasem w ręce 🙂

balbinka25/03/2021 Odpowiedz

Czytam! swietne opowiadanie, czekam na dalsze części!!!!!!

Pochwala11/05/2023 Odpowiedz

Super opowiadanie ;-)

Świetne opowiadanie!! Zmysły szaleją!


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach