Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Poprawka z chemii

To było w szkole średniej. Byłem średnim uczniem, ale postanowił się przyłożyć do nauki, a raczej do ocen końcowych na świadectwie. W tym roku kończył kilka przedmiotów, a najgorzej szło mu z chemii. Co gorsza, pani była w ciąży i czasem miała zwolnienie lekarskie. Zastępstw prawie w ogóle nie było, więc materiał do przerobienia samemu. W kwietniu podszedłem do pani i zapytałem, czy może jakoś poprawić swoje oceny. Nauczycielka zaglądnęła do dzienniczka i powiedziała: "Hmmm, dużo pracy, ale jeśli chcesz to tak. Kiedy kończysz dzisiaj?". "Mam jeszcze jedną lekcję" - odpowiedziałem. "Dobrze, to przyjdź, też kończę i będę w sali, to sprawdzimy, z których części musisz się podszkolić" wydukała i się uśmiechnęła. No to będę miał jazdę, nie dość, że już nas trzepią, to jeszcze od nowa wkuwać chemię będę musiał. Chcąc nie chcąc udałem się po lekcjach do sali chemicznej. Nikogo nie było, więc zapukał na zaplecze. "Proszę" usłyszałem. Pani Kasia miała przygotowany już materiały. Popatrzyła na moją bezradną minę. "Możemy to załatwić inaczej". Wiedziała, jak na nią patrzę. Podobały mi się ostatnio kobiety w ciąży. Może dlatego, że w mojej głowie jawił się wizja zaspermienia bez obawiania się o zabezpieczenia i konsekwencje. "Widziałam, jak na mnie patrzysz. Podobam Ci się z tym brzuszkiem?". Nie wiedziałem co odpowiedzieć. Wstała i poszła zamknąć salę. Był upalny dzień. Miała na sobie cieniutką sukienkę, pod spodem widziałem zarysy biustonosza i majtek. W moich spodniach coś drgnęło. Nie uszło to jej uwadze. Podeszła do mnie, wzięła ręką i dotknęła swojego brzuszka. Potem włożyła między guziki, tak abym poczuł jej nagie ciało. Odpięła kilka guzików. Ukazały się jej bielutkie majtki. Cały czas trzymając moją dłoń, gładziła po brzuszku, aż nagle zjechaliśmy w dół. Pod majtki. Była tam wygolona. Wsunąłem rękę głębiej, poczułem jej wilgotną łechtaczkę. Popatrzyłem na nią. Ona się uśmiechnęła i kiwnęła głową na przyzwolenie. Delikatnie masowałem. Ośmielony rozchyliłem sukienkę i uklęknąłem przed nią. Ściągnąłem majtki do kolan. Ukazała się piękna, mała, ale nabrzmiała łechtaczka. Pocierałem ją paluszkiem. Po chwili zrzuciła majteczki w dół, rozchyliła kolana i przyciągnęła moją głowę do swojego krocza. "Doprowadź mnie językiem do szczytowania". Nie miałem w tym wprawy, ale starałem się, jak mogłem. Po 2-3 minutach miała orgazm. Mój penis mocno nabrzmiewał przez spodnie. Rozpięła pasek, uchyliła rąbek, aby się wydostał. Sięgnęła po chusteczki i sprawnym ruchem doprowadziła mnie do wytrysku. Wytarła go drugą chusteczką. "Pierwsza lekcja przerobiona, 2 razy w tygodniu po lekcjach będziemy mieli konsultacje". Po czym wręczyła mi plik kartek. Po wyjściu ze szkoły kilku kolegów czekało na mnie. "No widzę, żeś trochę blady" - naśmiewali się - "tak ciężko?". Uśmiechnąłem się "No trzeba będzie się napracować, ale myślę, że dam radę" - odpowiedziałem. I już nie mogłem doczekać się kolejnego spotkania.





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Kasia TV

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach