Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wojaze Moni: Pan Listonosz - Przymiarka

Otworzyłam drzwi będąc już kompletnie podekscytowana swoją paczką. Mój entuzjazm jednak szybko został starty z powierzchni ziemi albowiem w progu moich drzwi ukazał się on! — 180 cm wysokości, szeroki niczym ściana, jego postura przypominała bardziej rzeźbę jakiegoś greckiego Boga niżeli człowieka!
Po chwili mojej analizy wyglądu kuriera, ten patrząc się chwilę na mnie jakby zmieszany, przemówił swoim głębokim aczkolwiek ciepło oraz niezwykle miło brzmiącym głosem:
-Wszystko w porządku proszę pani? - Odezwał się kurier
-Tak, tak. - Odpowiedziałam zdecydowanie zmieszana - rozumiem że Pan do mnie? Znaczy się, z paczką? - Spytałam retorycznie mężczyznę.
-Oczywiście. Proszę tu podpisać - wyciągnął pokwitowanie oraz długopis wręczając mi ten drugi przedmiot.
Szybko podpisałam co trzeba po czym już chciałam odebrać z umięśnionych rąk kuriera swoją przesyłkę, ten odezwał się:
-Wie pani, nasza firma ma nowy punkt w regulaminie który mówi by odbiorca sprawdził zawartość paczki, czy nie jest uszkodzona i tak dalej. Więc prosiłbym panią by otworzyła ją pani i sprawdziła czy wszystko z nią w porządku. - objaśnił przystojny kurier
I w tym momencie dotarło do mnie, że nie ważne jak wspaniałego kochanka bym nie miała, wcale nie muszę zatrzymywać się na jednym. Jeżeli stać mnie na jednego, to znaczy w takim razie że mogłabym mieć kogokolwiek tylko chcę. A akurat tak się złożyło że chcę jego! Pożądam tego kuriera!
Po tych właśnie słowach o nowym regulaminie jego firmy, wpadłam na pomysł jak wpuścić go w swoje sidła...
-Dobrze, nie ma problemu, tylko że w tej paczce znajduje się ubiór więc chciałabym go ubrać i zobaczyć czy jest dobry, w porządku? - Odpowiedziałam łagodnie, wciąż przeszywając kuriera stojącego przede mną wzrokiem bacznie się mu przyglądając.
-Hmm, no dobrze, niech będzie. Poczekam tu na panią. - Rzekł kurier.
-A bo wie Pan co, bo mi jednak chwilę to może zająć, proszę niech Pan wejdzie, usiądzie sobie w salonie i odpocznie. Założę się że na pewno jest Pan zmęczony, mogłabym też zrobić nam kawy? - Próbując grać zgodnie według swojego postanowienia sprzed chwili odpowiedziałam mężczyźnie.
Kurier przez chwilę się wahał, mimo to, po chwili zdecydował się przekroczyć próg domu i wejść do środka.
-No dobrze, myślę że chwila na złapanie oddechu w pracy mi nie zaszkodzi. Proszę iść śmiało sprawdzić paczkę a ja poczekam w salonie na sofie. - powiedział mężczyzna po czym udał się do salonu na sofę.
W tym czasie ja prędko powędrowałam na górę do sypialni, zamknęłam drzwi po czym potrzebowałam chwili by dojść do siebie po spotkaniu z kurierem o wyglądzie greckiego herosa. Gdy już doszłam do siebie, zabrałam się za rozpakowanie swojej upragnionej paczki z bielizną.
Do samej bielizny dobrałam się dość szybko. Bielizna była czarna, gustowna, miała pozłacane zapięcie od biustonoszu. Jednym słowem była boska! A na pewno warta była tych 1600 złotych które za nią dałam. No może jednak dał mój narzeczony ale to już inna sprawa.
Po dokładnym obejrzeniu swojego zakupu, przyszedł czas na wdrożenie kolejnej części improwizowanego planu, czyli - Pokazu! Dokładnie tak! By móc uwieść Pana kuriera czekającego na dole będę musiała powołać się na swoje wdzięki osobiste którym mało który mężczyzna potrafiłby się oprzeć.
Tak więc zaczęłam od zdjęcia swoje bluzy oraz białego podkoszulka odsłaniając również czarny choć wyglądający dużo gorzej biustonosz.
Następnie zrzuciłam z siebie dopasowane czarne legginsy które odsłoniły kolejną część bielizny.
Dalej pozbyłam się białych skarpetek. Po ich zdjęciu chwilę jeszcze przyglądałam się pomalowanymi na czarno paznokciami u stóp by zachwycić się dokładnie wykonaną przez mnie pracą.
W końcu nadszedł czas na bieliznę. Rozpięłam swój czarny biustonosz uwalniając swoje jędrne piersi rozmiaru D. Moje sutki momentalnie stanęły dęba.
Jako ostatnie zostały mi majtki. Szybko je zdjęłam zostając już całkowicie nago. Jako że stałam przed lustrem, popatrzyłam w nie i po krótkim spoglądnięciu na swoje cialo, dostałam małego samo zachwytu jako iż miałam prawo być z siebie dumna, ze swojej perfekcyjnej sylwetki, ponętnych atutów takich jak swoje naturalne piersi czy wyrzeźbiona na siłowni pupa. Atutów które będzie trzeba wykorzystać bym mogła zagarnąć coś dla siebie w całej tej sytuacji.
Po chwili stania przed lustrem ubrałam się w swój zakup i z pewnością siebie zeszłam na dół. Kurier siedział spokojnie na sofie i wyczekiwał mojego powrotu.
Weszłam więc do salonu jak gdyby nigdy nic i powiedziałam:
-Myślę że wszystko pasuje jak ulał proszę pana. - powiedziałam stając przed kurierem siedzącym na sofie.
Kurier w mig ku swojemu niedowierzaniu objął mnie całą swoim pewnym siebie wzrokiem po czym rzekł:
-Och, to, to dobrze że wszystko pasuje. Mimo to, czy aby na pewno pani się nie krępuje stać tu tak ubrana? - Spytał wyraźnie zaskoczony.
-Nie, spokojnie to żaden dla mnie problem. Jestem dość "otwartą" osobą jeżeli chodzi o pokazywanie siebie i swojego ciała. - odpowiedziałam z leki im uśmiechem na twarzy. - To jak, nadal ma Pan ochotę na tą kawę o której wspominałam wcześniej? - dodałam.
-Tak, tak. Jasne, chodźmy. - powiedział wciąż lekko zszokowany całą sytuacją kurier.
Weszliśmy do kuchni, Kurier zasiadł przy stoliku zaraz przy blacie do którego podeszłam i spytałam:
-A jaką Pan piję? - zapytałam uprzejmie
-Czarną. - rzucił próbując zachować względny spokój.
-Oh, to tak jak ja, uwielbiam czarną. - odpowiedziałam mojemu gościowi.
Odwróciłam się do kuriera tyłem by móc zaparzyć kawę z ekspresu stojącego na blacie. Stojąc tak lekko się wypięłam opierając się o blat. Czułam na sobie jego wzrok, wzrok który wędrował po moich całych pośladkach. Te uczucie tylko i wyłącznie utwierdziło mnie w tym, że wiem co robię i że mogę zaufać swoim umiejętnościom uwodzicielskim jak i niesamowicie seksownym atutom fizycznym....

CIĄG DALSZY NASTĄPI... ;P





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Monica25

Oto druga już część opowiadania, mam nadzieję że się spodoba i że zostanie przyjęta ciepło.

Będę starać się tworzyć regularnie, jeśli jednak zajmie mi to dłużej, wtedy nie będę się na siłę pospieszac ;) 

 

Buziaki i do następnego! 


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach