Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Dziewietnastoletnia dziewica

"Hej. Mam na imię Matylda, mam 19 lat i dalej jestem dziewicą. 155 cm wzrostu, 70 kg. Trądzik. Kolorowe włosy. Szukam młodego mężczyzny, który mnie rozdziewiczy. Nie musi być bardzo przystojny. Wymagam pełnej anonimowości. Chętni mogą pisać na mail (...). Jestem nieśmiała i nie mam doświadczenia poza oglądaniem porno". 


Pomyślałem, że to oczywisty bait. Ale mimo to napisałem z fejkowego maila. Odpowiedź otrzymałem już po pięciu minutach. Zaproponowała konkretną datę i miejsce spotkania, kilkadziesiąt kilometrów ode mnie. "Jeśli nie chcesz, żebym się rozmyśliła, zdecyduj się szybko. Już nie raz się umawiałam, a potem jednak rezygnowałam". Dalej nie miałem pewności, czy to nie jakiś żart. Ale umówiliśmy się na spotkanie w miejscu publicznym, nie wymagała ode mnie żadnych danych ani zdjęć. Zdecydowałem się zaryzykować.


Matylda siedziała przed dworcem na ławce. Nie była to najładniejsza dziewczyna, jaką w życiu widziałem, ale tego spodziewałem się po opisie. Była ubrana w czerwoną sportową bluzę, luźne jeansy i płaskie, czarne sandały rzymianki. Paznokcie u stóp i dłoni pomalowane były na czerwono. W sumie nie dziwiłem się, że dalej jest dziewicą. 


Przez chwilę się wahałem, ale postanowiłem podejść do niej. Gdy się przedstawiłem, zarumieniła się i podała mi rękę. Zaproponowałem pójscie na kawę, ale odmówiła. "Po co? I tak wiem, że chodzi Ci tylko o seks. Mi z resztą też". Miała już wybrany hotel w którym to zrobimy. Nawet podobało mi się takie bezpośrednie podejście, choć czułem się lekko nieswojo. 


Wynajęliśmy pokój i szybko się do niego udaliśmy. Po zamknięciu drzwi na klucz, od razu pocałowałem Matyldę w usta. Potem przyznała, że był to jej pierwszy pocałunek. Była mocno stremowana, ale mimo tego, po kilku minutach całowania jej ust i szyi, postanowiłem przejść do konkretów. Uklęknąłem i rozpiąłem jeansy pod którymi miała czarne bokserki. Tylko lekko je opuściłem. Ujrzałem lekko zarośnięte łono i od razu rozpocząłem pieszczoty oralne. Matylda była już lekko spocona, jej pochwa smakowała słono. Odgłosy wydawane przez dziewczynę wskazywały, że zaczyna odczuwać przyjemność. I chociaż mi zbyt przyjemnie nie było, kontynuowałem tę czynność przez dłuższą chwilę.


"Jestem już gotowa. Możemy to zrobić". Ten komunikat był naprawdę uroczy. Ta dziewiętnastolatka sprawiała wrażenie małoletniej dziewicy, która przeżywa swój pierwszy raz z chłopakiem. Spełniłem jej życzenie. Wstałem i gdy rozpinałem jej bluzę, powiedziała "Nie musisz mnie rozbierać. Możesz to zrobić tak po prostu". "Ale chcę. Jesteś śliczna i chcę Ciebie całą". Zawstydziła się, pewnie nieczęsto słyszała komplementy. W miarę rozbierania, całowałem wszystkie części jej puszystego ciała. Miała rozstępy i była spocona, a mimo to bardzo się podnieciłem. Była na swój sposób seksowna. 


"Czy chciałabyś spróbować zrobić loda?". "Jasne", uklęknęła. Robiła to bardzo nieporadnie, nie potrafiła wziąć go zbyt głęboko do buzi, bo zaczynała się dławić. Ale gdy doradziłem, żeby zajęła się pieszczeniem trzonka, potrafiła sprawić mi sporą przyjemność. Trzymałem ją za kolorowe włosy i odpowiednio kierowałem. Poczułem dominację wynikającą z jej niedoświadczenia i kompleksów. Pieprzyłem ją w usta tak mocno, że się dławiła i trzymałem ją tak mocno, że nie mogła się odsunąć. Gdy przerwałem, spojrzała mi w oczy i po raz pierwszy się do mnie uśmiechnęła. Jeszcze zrobię z niej kurewkę. 


Gdy wstała, zauważyłem, że jest już mocno spocona. Jej pulchne ciało wręcz kleiło się od potu. Popchnąłem ją delikatnie nie łóżko i uklęknąłem, by całować jej stopy. Jej podeszwy były twarde od dźwigania takiego ciężaru, lecz mimo to mnie podniecały. "No co robisz, moje stopy są obrzydliwe, nie rób!". Zaśmiałem się tylko i kontynuowałem pieszczoty, patrząc dziewczynie w oczy. Następnie całowałem ją wzdłuż nóg, aż znów doszedłem do zarośniętej pochwy. Wzbraniała się, gdy całowałem jej pulchny brzuch, ale nie przerywałem. Następnie wielkie piersi - teraz najbardziej wzdychała z przyjemności. Zakończyłem na namiętnym pocałunku w usta.


"W jakiej pozycji chciałabyś przeżyć swój pierwszy raz, piękna?". "Wyobrażałam to sobie tak, że weźmiesz mnie na stojąco od tyłu, dobrze?". Matylda oparła się o ścianę i rozszerzyła nogi. Uśmiechała się. Delikatnie wsunąłem w nią twardego penisa. Wszedł łatwo, więc stwierdziłem, że nie muszę być zbyt ostrożny. Posuwałem ją mocno i szybko. Jęczała i wiła się pod kolejnymi uderzeniami. "Poczekaj chwilę, chcę spróbować inaczej". 


Matylda przejęła inicjatywę. Teraz ona popchnęła mnie na łóżko, a następnie sama nabiła się na penisa. Chciała mnie ujechać, ale niestety już po kilku ruchach się zmęczyła. Byłem coraz bliższy dojścia i maksymalnie napalony. Obróciłem Matyldę na plecy, objąłem ją i całując po szyi, wszedłem w nią i szybkimi ruchami doprowadziłem nas oboje do rozkoszy. 


Leżeliśmy obok siebie wykończeni. Pocałowałem dziewczynę w policzek i wpatrywałem się w oczy. "To był idealny pierwszy raz. Czułam, jakbym kochała się z ukochanym". Pocałowałem Matyldę raz jeszcze w usta. "Jakbyś kiedykolwiek miała chcicę, pisz. Postaram się przyjechać najszybciej, jak to możliwe". 


Tak też się stało. Zostaliśmy przyjaciółmi z korzyściami. Nie tylko seksualnymi. Chodziłem z Matyldą na różne imprezy jako osoba towarzysząca, pomogłem jej zrzucić pięć kilogramów i, jak sądzę, zostałem jej najlepszym przyjacielem. 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





PanJowak

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach