Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wizyta kuzynki cz. 1

Niedawno odwiedziła nas kuzynka mojej żony, Moniki. Wiktoria ma 19 lat i pochodzi z małej miejscowości pod Poznaniem. Ma proste czarne włosy i bardzo ładną twarz, ale jej problemem zawsze była waga. W ostatnim czasie jednak dzięki ostrej diecie udało jej się znacznie schudnąć i kiedy weszła do naszego domu, dopiero w ostatniej chwili powstrzymałem gwizdnięcie aprobaty. Zrzuciła zbędne kilogramy nic jednocześnie nie tracąc z biustu i tyłka, dzięki czemu zachowała piękną, kobiecą figurę. Moja 38-letnia małżonka zajęła się od razu młodszą kuzynką, otworzyła wino i poprosiła żebym zamówił sushi do jedzenia. Dziewczyny po wypiciu butelki zrobiły się rozgadane i zaczęły swobodnie plotkować o wszystkim, zostawiłem je więc i poszedłem na górę.

Gdy po jakichś dwóch godzinach zszedłem po wodę do kuchni, zauważyłem że panie przeniosły się na kanapę do salonu i całkiem już roześmiane gadają jak najęte. Kiedy mnie zobaczyły, Monika wstała, podeszła do mnie i zakomunikowała, że Wiki będzie u nas nocować, bo robi się coraz później i nie ma sensu żeby łapała ostatni autobus do Krosna po ciemku. Poszła do pokoju gościnnego przygotować pościel, a ja zostałem z jej kuzynką i porozmawialiśmy trochę. Bardzo już rozluźniona Wiki siedziała swobodnie na kanapie w obcisłej koszulce i powydzieranych spodniach przez które prześwitywały jej zgrabne nogi. Popatrywała na mnie dość zalotnie i niby przypadkiem zsunęła ramiączko koszulki co, nie ukrywam, w kombinacji z jej urodą i swobodnym zachowaniem wywarło na mnie spory efekt.

Kiedy Monika przyszła z pokoju gościnnego dziewczyny jak gdyby nigdy nic wróciły do przerwanej  rozmowy, jak się okazało, o treści mocno erotycznej. Wiki opowiadała o swoich ostatnich doświadczeniach seksualnych, które nabrały znacznie na sile od kiedy poprawiła swój wygląd. Jak, że wyraźnie moja obecność im nie przeszkadzała przysłuchiwałem się rozmowie, coraz bardziej podniecony, gdyż kuzyneczka nie pomijała szczegółów takich jak opis robienia laski obcemu facetowi w klubie. Popatrzyłem na Monię i nasze spojrzenia spotkały się – widziałem, że również jest podekscytowana i oczy jej błyszczą jak szalone. Pomyślałem, że wezmę ją na moment pod byle pretekstem na szybki numerek na górę, ale rzeczywistość wyprzedziła moje plany.

Ku naszemu zdumieniu Wiki zaczęła opowiadać o tym, jak ostatnio pierwszy raz całowała się z dziewczyną i jak bardzo jej się to podobało. Moja żona oblizała wargi i z wyczuwalnym napięciem zapytała kuzynkę czy próbowała pójść dalej i uprawiać seks z kobietą. Wiki po chwili wahania odpowiedziała, że nie, ale w zasadzie miałaby ochotę na taki eksperyment. Dziewczyny popatrzyły na siebie długo a potem przeniosły spojrzenie na mnie. Monika spojrzała na Wiki i powiedziała:

 - Kochana, czy nie uważasz że przydałaby się nam kąpiel? Mamy duże jacuzzi, w którym spokojnie zmieszczą się dwie, a nawet trzy osoby…

Wiktoria oddychając coraz szybciej odwzajemniła spojrzenie i odpowiedziała:

- Z przyjemnością… Może najpierw pójdziemy we dwie, a twój mąż dołączy do nas za chwilę?

- Tak, to dobry pomysł – uśmiechnęła się Monika. – Kochanie, przyjdź do nas za jakieś 10 minut, najpierw popracujemy trochę same nad zacieśnieniem rodzinnych więzi.

Wiki roześmiała się, wstała i wzięła za rękę moją żonę, która poprowadziła ją szybkim krokiem do dużej łazienki. Jeszcze przed wejściem zatrzymała kuzynkę i przyciskając ją do ściany pocałowała namiętnie, tak żebym widział je w oddali. Potem zniknęły za drzwiami.

Przyrzeczone dziesięć minut dłużyło mi się nieprawdopodobnie. Podszedłem pod drzwi nasłuchując i poprzez szum wody dosłyszałem ciche pojękiwania, odgłosy pocałunków i ocierających się o siebie nagich ciał. Nie wytrzymałem – wkroczyłem do zaparowanej łazienki i moim oczom ukazał się następujący widok.

Dziewczyny siedziały na środku wanny w taki sposób, że woda tryskająca z dysz umieszczonych na jej spodzie masowała im cipki. Splotły się z namiętnym pocałunku, Monika rękami głaskała pupę kuzynki, a Wiki pieściła w tym czasie jej nagie piersi. Patrzyłem jak urzeczony czując jednocześnie jak mój kutas pręży się w spodniach na baczność. Młodsza z kuzynek przerwała pocałunek i zeszła ustami niżej, pieszcząc szyję mojej żony a potem biorąc między wargi jej nabrzmiały sutek. Monika wplotła palce we włosy Wiktorii i ciężko dyszała z przymkniętymi z rozkoszy oczami. Zajęte sobą panie dopiero po chwili zauważyły mnie stojącego w drzwiach. Monika na przerywanym oddechu powiedziała do mnie:

- Kochanie, daj nam jeszcze chwilę, ale rozbierz się i popatrz jak się bawimy. Zaraz się tobą zajmiemy, nie pożałujesz – ostatnie słowa wyjęczała już prawie, gdyż Wiki zjechała dłonią niżej i zaczęła pieścić jej cipkę.

- Aaaach, aaaaaaaaach, taaaak, kochana, taaaak, zrób mi dobrze kuzyneczko, ooooooooooch – krzyknęła dochodząc gwałtownie po chwili pieszczot. Przyciągnęła Wiki do pocałunku, a potem poleciła jej przyklęknąć na skraju wanny. Kuzynka posłuchała jej bez wahania, a moja żona wynagrodziła jej to zaczynając lizać od tyłu jej tyłek i cipkę. Patrzyłem na piękną buzię Wiktorii, zaróżowioną z podniecenia i nasze spojrzenia spotkały się. Uśmiechnęła się i spojrzała znacząco na mojego stojącego już w pełni fiuta. Uznałem to za dobry moment na porzucenie roli biernego obserwatora.

Podszedłem do Wiki i bezceremonialnie włożyłem jej do ust kutasa. Zassała go natychmiastowo i zaczęła mi robić doskonałego loda. Zza jej wypiętej pupy zobaczyłem szeroki uśmiech Moni, która mrugnęła do mnie porozumiewawczo jednocześnie wsuwając wyprężony język w kakaowe oczko młodej kuzyneczki. Erotyzm całej sytuacji spowodował, że po kilku minutach poczułem zbliżający się wytrysk, więc wysunąłem się z ust Wiki, żeby nie zakończyć przedwcześnie zabawy. W tym samym momencie jej ciało naprężyło się i zaraz potem zwiotczało w mocnym orgazmie pod wpływem języczka mojej żony.

Uśmiechnięta od ucha do ucha Monika wciągnęła nas oboje do wanny. Stanąłem pomiędzy nimi obiema. Tym razem moja żona zajęła się obciąganiem mi fiuta, podczas gdy Wiki najpierw ssała mi jaja, a potem za wskazówkami partnerki wysunęła język i zaczęła lizać mi dupę. Było cudownie. Po paru minutach tej zabawy poczułem, że opuszczają mnie wszystkie siły i trysnąłem potężnie w usta żony. Monika połknęła część, po czym jak w najlepszym pornolu przysunęła się do Wiki i pocałowała ją ustami pełnymi spermy.

Jako, że żadne z nas nie miało jeszcze dość wrażeń na ten wieczór na kolejną rundę przenieśliśmy do sypialni. Nagle okazało się, że Monika przygotowywała pokój gościnny kompletnie niepotrzebnie. We troje weszliśmy do naszego małżeńskiego łóżka. Moja żona stwierdziła, że teraz Wiki powinna wyuczyć się lizania drugiej kobiety i położyła się na wznak rozkładając nogi, pomiędzy którymi szybko znalazła się jej młoda kuzynka. Patrzyłem jak pierwszy raz smakuje kobiecej cipki, szybko rozpoznając miejsca, którym powinna poświęcić szczególną uwagę. Po twarzy Moni łatwo było wywnioskować, że młoda ma naturalny talent, uwidaczniany głośnymi okrzykami rozkoszy wydawanymi przez moją małżonkę. Mój kutas szybko zaczął ponownie budzić się do życia, więc pobudziłem go kilkoma ruchami ręki, po czym podszedłem do łóżka i łapiąc Wiktorię za tyłek wszedłem w nią mocno, powodując u niej gwałtowny spazm ekstazy. Pieprzyliśmy się w ten sposób przez jakiś czas, po czym ku mojemu zdziwieniu Monika przerwała nam zmierzającą ku wspólnemu orgazmowi zabawę i oświadczyła, że ma inne plany. Naga podeszła do szafy i wyjęła z niej strapon, który od razu zapięła sobie na biodrach. Podeszła od tyłu do Wiki i zdecydowanym ruchem obróciła sobie jej twarz do ust, całując ją namiętnie.

- A teraz kochana kuzynko – wyszeptała. – Wyrucham twoją cipkę.

Wiktoria tylko jęknęła i nadstawiła swój krągły tyłek, który Monika złapała i weszła w nią płynnym, zdecydowanym ruchem. To było niesamowite. Moja żona w szalonym rytmie posuwała sztucznym kutasem o połowę młodszą dziewczynę, która w dodatku była jej bliską kuzynką. Podszedłem i wbiłem się bezceremonialnie od tyłu w cipkę Moni, na co ona zareagowała stęknięciem i zamruczała „nareszcie”. Wykonywała teraz większą część roboty, jednocześnie posuwając swoją kuzyneczkę wyjącą już z rozkoszy i nadziewając się na mojego sterczącego fiuta. Po kilku minutach tej zabawy po kolei doszliśmy, ja spuszczając się w gorącą cipkę żony, a Wiki omdlewając prawie, będąc ruchaną gumowym dildo. We trójkę opadliśmy na łóżko, zasypiając w oczekiwaniu na kolejny interesujący dzień.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Falco

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach