Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nauczycielka na wycieczce szkolnej

Odkąd pamiętam w moich fantazjach erotycznych zawsze najczęściej gościły starsze Panie.

Ile to razy fantazjowałem przed snem o znajomych mojej mamy, moich rodziców, czy właśnie o nauczycielkach - bo tu chciałbym przejść do konkretów.

Pierwsze miejsce zawsze zajmowała w nich pani Ania - moja nauczycielka angielskiego. Opiszę zatem jej wygląd: zgrabne nogi, dość wąskie biodra, talia prawie jak osy, bardzo kształtne piersi - rozmiar miseczki D (jak się okaże później miałem okazję sprawdzić). Piękna z twarzy, zawsze nosiła wyzywający makijaż nierzadko usta pomalowane czarna szminką, rzęsy poprawione mascarą, policzki pudrem, a oczy tuszem do makijażu. Była blondynką o pszenicznych włosach, które zawsze nosiła rozpuszczone.

Pod koniec 2 klasy liceum wyjechaliśmy na wycieczkę szkolną do Gdańska. Opowiadałem jakiś sprośny i wulgarny dowcip w przedziale, a że siedzieliśmy w przedziale koło wychowawczyń, mogły one wszystko usłyszeć. I tak też niestety się stało, po chwili dobrej zabawy przy grze w karty i dowcipach podeszła do nas Pani Ania i rozkazującym głosem kazała mi wyjść z przedziału i usiąść za karę z innymi nauczycielkami. Jak się okazało inne nauczycielki słodko spały, a ja mogłem podziwiać Anię (później przeszliśmy na Ty) w pełnej krasie i okazałości. Miała na sobie ciasną białą koszulę, ołówkową skórzaną spódnicę, złoty zegarek oraz czarne szpilki.

-Marcinie, od kogo nauczyłeś się takich żartów?

-Proszę Pani, ja naprawdę nie pamiętam od kogo... Tyle było tych spotkań ze znajomymi, na których mówiliśmy różne rzeczy..

-No proszę, jesteś duszą towarzystwa? [lekki uśmiech wykrzywił kształt jej twarzy]

-Staram się być, proszę Pani

-Możesz robić co chcesz i opowiadać co chcesz, bylebyś nie pił na tej wycieczce

-Oczywiście proszę pani [zaśmiałem się], nawet nie miałem takiego zamiaru!

Po chwili razem z Panią Ania przeszliśmy na angielski i rozmawialiśmy na różne tematy z dziedziny wydarzeń w świecie, filozofii, badań biologicznych itp. Na koniec pani Ania powiedziała, że mam u niej szóstkę cząstkową i żebym jej przypomniał to wpisze ja do dziennika.

Dojechaliśmy do Gdańska. Pierwszy dzień poświęcony był podróży, więc tuż po zakwaterowaniu wszyscy siedzieli w swoich pokojach. Ania wybiła mi stanowczo picie z głowy (mówię całkiem poważnie, była niezwykle przekonująca i ustaliła rygor usunięcia ze szkoły). Dalej graliśmy w karty w pokoju dziewczyn i chociaż po północy każdy miał być już w swoich pokojach, imprezowaliśmy u nich do drugiej. Ja siedziałem najdłużej, bo reszta chłopaków odpadła po alkoholu i poszła wcześniej spać. Wyszedłem z pokoju o trzeciej, dziewczyny kładły się spać. Przechodziłem obok wyjścia na balkon i ujrzałem Anię stojącą z papierosem. Ona zobaczyła mnie również stanęła jak wryta i krzyknęła

-Marcin! Wiesz, która jest godzina?! Co Ty tu robisz?!

-Pani profesor ja.. Siedziałem w pokoju dziewczyn, nic nie piłem!

-To co z tego! Kazałam Wam być w łóżkach o północy!

-Pani profesor ja przepraszam..

-Wiesz co ci za to grozi?! Marsz do mojego pokoju będziesz się tłumaczył!

Lekko zdziwiony, ale jednocześnie z zapaloną lampką w głowie powędrowałem za Anią do jej pokoju. Jako jedyna nauczycielka miała własny pokój tylko dla siebie. Czułem lekkie podniecenie, bo moje zmysły rozpaliły się do czerwoności. Weszliśmy do środka... Ania przeszła się z gracją lekko zakręcając tyłkiem w kierunku okna i zasunęła żaluzje. Nie wiedziałem co się dzieje.. Odwróciła się do mnie powędrowała do drzwi i zamknęła je na klucz..

-Ale co pani ro..

-Zdejmuj koszulkę

-Że co?

-No już, zdejmuj koszulkę, Marcin. Myślisz, że ja nie wiem o kim Ty myślałeś przez całą drugą klasę?

-Ale o czym pani mówi..

-Taak, potrafię to wyczuć. Wiem ile razy wyświetlałeś mój profil na Instagramie, wiem, że masturbowałeś się do moich zdjęć, to proste...

-Ja.. przepraszam. Czuję się beznadziejnie

-I wiesz co jest najlepsze. Jesteś najbardziej wysportowanym chłopcem w 2mat-fiz. Widziałam Cię na wfie.. Za chwilę wyruchasz najseksowniejszą nauczycielkę w szkole, ale najpierw...

Ania zaczęła rozpinać swoją białą koszulkę, rozpięła ją przez co mogłem ją obserwować w samym staniku. Uklęknęła przede mną i rozpięła mój pasek od spodni... Szybkim ruchem zdjęła bokserki i wyprężył się przed nią mój kutas.

-O tak! Ale masz wielkiego chuja...

Zaczęła mi robić loda, śliniła mojego kutasa, wsadzała go raz po raz w swoje usta. Zostawała czarna szminka na moim fiucie od jej warg. Patrzyła mi głęboko w oczy...

 

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Bartek Strózik

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach