Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Spotkanie ze szwagrem i szwagierka

Miałem wtedy 22 lata. Byliśmy od niedawna po ślubie. Moja żona zaproponowała odwiedziny jej siostry po drodze nad morze. Wybraliśmy się na odpoczynek do Dźwirzyna. Po drodze zajechaliśmy na jedną noc do siostry żony. Szwagier to straszny urwis. Wpadli jak miał 19 lat. Ona 18. Spotykaliśmy się rzadko, bo spora odległość nas dzieliła. Ale po jego kumplach można było ocenić, że zaliczał każdą. Wychowywali córkę mieszkając u dziadków. Zaprosili nas do wielkiego, ogromnego pokoju. Kuchnię mieli wspólną. Łazienkę tylko dla siebie. I ten pokój. Chyba największy w całym domu. Problem był w tym, że było tylko jedno wielkie łóżko. Stół, krzesła, fotele. I tylko jedno łóżko. Liczyłem, że dziadkowie nas gdzieś ulokują. Spanie Na podłodze było kiepską perspektywą.


Gdy już wypiliśmy odpowiednio dużo ze szwagrem, bo żona miała prowadzić a nie pije dużo, nadszedł czas na posłanie do snu. Szwagier zaproponował, żebyśmy spali razem we czworo. Łóżko miało więcej niż 2,20 cm szerokości.

Po co dziadkom robić kłopot. Tłumaczył szwagier. Łóżko jest wielkie. Nie raz się szukamy pół nocy żeby się bzyknąć - opowiadał bez skrępowania. Na drugim końcu nie widać co robisz z tej strony.


Szczerze mówiąc, liczyłem na oddzielny pokoik i na numerek w nocy. Jednak w gościach nie mogliśmy wybrzydzać. Kobiety poszły do środka a my z brzega.


Jednak jak tu zasnąć, gdy pała stoi. Wtuleni na łyżeczkę. Próbowałem uwolnić myśli. Zrelaksować się i zasnąć. Jednak każdy ruch kogokolwiek prowokował myśli. Ocierający się o pośladki żony fiut, nie dawał mi zasnąć. Oni też się kręcili. Próbowałem włożyć dłoń pod koszulę żony, by dotykać ją dłonią w intymne miejsca. Nie łatwe to jednak, gdy oni czują że coś kombinuję. Kręciliśmy się. Gryzłem żonę w szyję i w ucho, licząc, że choć będzie mnie dotykać ręką. Ale ona onieśmielona odwróciła się i szepnęła: przestań.


Czas mijał a zasnąć ani rusz. Ale w momencie gdy my się nie ruszaliśmy, czuć było miarowe ruchy. Uniosłem głowę. Mogłem jedynie wywnioskować, że ręka szwagra siedzi w cipce szwagierki. To ona rytmicznie poruszała biodrami. Jakiś mamroczący dźwięk. Mocne poruszenie. Zmienili pozycję. Wtuleni w siebie, on za nią. Bujał biodrami aż ruszało się cało łoże.

Myślę, że doskonale wiedzieli, że nie śpimy. Mimo to uprawiali ogniście sex.


Wyobraziłem sobie tę scenę jakby było zapalone światło. Leżeli obok nas i uprawiali sex. Stał mi aż bolało. Podwinąłem koszulę żonie i wycelowałem tam gdzie spodziewałem się cipy. Mocne przyłożenie i fiut wśliznął się bez oporu. Czyli ją też to poruszyło. Na początku powoli. By coraz odważniej i głębiej się zanurzać. Po 2 minutach obie strony łóżka kołysały się w swoich rytmach. Szwagier dosiadł szwagierkę a ja żonę. Jechaliśmy jak dzikie konie. Potem dziewczyny siadły na nas. Miałem wielki kłopot by się nie spuścić. Wylałem spermę na brzuch. Nie mówiąc nic załadowałem i poszedłem dalej.


Namiętność przysłoniła nam wstyd. Naśladowaliśmy się. W skąpych promieniach lamp ulicznych wpadających oknem obserwowaliśmy swe poczynania. Ich zachowanie ośmielało mnie i żonę do wyluzowanej miłości. W żaden sposób nie dotykaliśmy się, ani otwarcie nie oglądaliśmy, ale uprawianie seksu obok daje tak niesamowicie wiele energii, że ja miałem co najmniej trzy wielkie orgazmy. Żona pewnie też, albo i więcej.


Gdy już nieco się zmęczyliśmy, oni nadzy poszli pod prysznic. Zerkałem na nich. Choć było ciemno, widziałem piękne ciało szwagierki. A mój szczupły szwagier, który ma ładną proporcjonalną budowę ciała z niezbyt rozbudowanymi mięśniami, ale za to wygląda super, ma też sporego fiuta. Z dwa razy takiego jak mój. Teraz rozumiem, skąd ma takie branie. I oceny kolegów.


Gdy nadzy wrócili do łóżka, poszliśmy i my się umyć. Kleiliśmy się od mojej spermy.

_ty nie miałeś gumki?- spytała mnie zona.

-Nie.

No ciekawe, czy nie będzie z tego finału.... Skomentowała.

Byliśmy dawno po ślubie, a dzieci i tak kiedyś trzeba począć.

Umyliśmy się bez pieszczot. Moje bokserki i koszula żony nie nadawały się do włożenia ponownie. Wszystko było w spermie.

Poszliśmy spać nago jak oni.


Rano szwagierka wydostała się z łóżka. Uchyliłem powiekę i patrzyłem na jej nagie ciało jak pokonuje kłodę szwagra na drodze do podłogi. Miała wszystko wygolone. Łono pupkę, nogi. Obserwując jednym okiem ten podniecający widok, obudziłem swojego fiuta. I tak nie spał, ale usztywnił się jeszcze mocniej. Podeszła do garderoby i wkładała rzeczy na siebie. Po chwili wstał szwagier. Stał mu jak murzynowi. Podszedł do szwagierki i ująwszy fiuta w dłoń uderzał ją w pośladek. Jak nic blisko 30 cm. Sporo wystawało po uchwyceniu dłonią. Odwróciła się i wyciągniętą dłonią odsunęła go. Na razie starczy. Gości mamy.


Wstałem i ja. Mnie też stał. Ale to była żenada. Pryszcz. Pchełka. Stał jak zawsze na maksa. Ale w porównaniu ze szwagra, to kiepska zabawka.

Wyjąłem rzeczy dla siebie i dla żony z naszej walizki. Ona ubrała się bardziej dyskretnie a potem wyszła z pościeli. Na pewno widziała sprzęt szwagra.

Mnie ten widok zdołował. Zazdrościłem mu takiego sprzętu.

On nie skomentował mnie w żaden sposób. Nie pognębił spojrzeniem.


Zrobiliśmy sobie kawę z ekspresu, zabraliśmy suszone owoce i poszliśmy na taras. Do południa spędzaliśmy tam czas, by wyruszyć nad morze. Nie było nawiązania do nocy. Żadnego komentarza. Żadnego słowa nawiązującego do minionej nocy.

Przed naszym wyjazdem zwykłe zaproszenie do odwiedzin.


Po dziewięciu miesiącach moja żona i szwagierka tego samego dnia urodziły Chłopców.

U nich to było drugie dziecko. U nas pierwsze. Myślę, że zostały poczęte tej samej nocy, na tym samym łożu. Dobrze że się nie wymienialiśmy partnerkami, bo nie miał bym pewności, czy to moje dziecko. Byli jak się okazało, bardzo, bardzo podobni do siebie.


Czy mieliście kiedyś takie spotkanie ze szwagrem?

Jeśli się podobało, skomentuj. Czy mam pisać dalej?




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Alanlate

Czy podoba się Tobie moje opowiadanie. Napisz komentarz.


Komentarze

CZARNY28/07/2023 Odpowiedz

Pisz chłopie dalej. Opisujesz to o czym marzy większość z nas.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach