Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Sasiadka w potrzebie XII (Mama wkracza do gry)

Po dość dynamicznym i nieoczekiwanym wtorku, musiałem zając się się pracą, więc czas od środy do soboty miałem wypełniony obowiązkami. Z nikim się nie widziałem, dziewczyny też jakoś się nie odzywały, a z Martą widziałem się tylko przelotem na korytarzu, witając się chłodnym „cześć”. Wiedziałem, że w weekend jej nie będzie, bo jechała z matką do Zakopanego na babski weekend, odpocząć spędzić czas jak matka z córką.

W piątek około południa zadzwonił do mnie nieznany numer. Siedziałem w mieszkaniu i szykowałem się do pracy na popołudnie. W słuchawce znajomy, poważnie brzmiący kobiecy głos:

„Witaj Adam, nie wiem czy masz zapisany mój numer, nie mam pojęcia czy mnie poznajesz, Joanna z tej strony”. Przedstawiła się szybko. Była to matka Elizy, nie miałem pomysłu co może ode mnie chcieć, poznaliśmy się kiedyś jak przyszła do swojej kuzynki czyli Magdy. Ale jej telefon i oficjalny ton nieco mnie zmartwił i zbił z tropu.

„Tak, poznaje, witam, w czym mogę pomóc” - zapytałem cały zmrożony

„Potrzebuje się z Tobą spotkać, musimy poważnie porozmawiać na temat mojej córki, wiem, że Magda pojechała z Martą w góry, możesz przyjechać do mnie, albo spotkamy się u Ciebie jeśli to nie problem, nie chcę rozmawiać przy Elizie na pewne tematy.” - dodała z wyraźną nerwową nutką w głosie.

„No dobrze, może u mnie jutro jestem do dyspozycji do godziny 17, później pracuje” - przekazałem zgodnie z prawdą.

„W takim razie pozwolę sobie Cię odwiedzić o 12 w południe, nie zajmę Ci dużo czasu, do zobaczenia” po czym się rozłączyła.

Cały piątek zamartwiałem się w pracy o co może chodzić, czy o tą imprezę wtorkową, co może być powodem nagłej chęci spotkania się i rozmowy na temat Elizy. Wiedziałem, że to się źle skończy – zaklinałem się w sobie.

W sobotę od rana siedziałem jak na szpilkach patrząc na wskazówki zegara, próbując myślami powstrzymać je przed wybiciem południa. Tak się jednak nie stało i punktualnie o 12 usłyszałem dzwonek. W pośpiechu otworzyłem drzwi. Do mieszkania weszła matka Elizy, Joanna. Była to ładna, zadbana kobieta w wieku 45 lat. Bardzo zadbana, podobna do córki, pełne kobiece kształty, dość duże uda oraz pośladki, podobnie jak piersi, które pomimo upływającego czasu oraz działającej grawitacji – trzymały się nadal w formie. Joanna miała brązowe włosy do ramion, gęste, ładnie ułożone i świeżo farbowane. Pracowała jako przedstawiciel farmaceutyczny, więc wyglądała zawsze dobrze i z klasą. Ubrana była w skromną, klasyczną, letnią sukienkę do kolan z pełnymi ramionami i niewyzywającym dekoltem. Ciemnozielony kolor kreacji nadawał jej powagi. Na stopach eleganckie sandały.

„Napije się Pani czegoś?” - zapytałem

„Wystarczy woda jeśli to nie problem” - odpowiedziała

Nalałem szklankę sobie i jej i zapytałem z wyczuwalną nerwowością w głosie:

„Słucham Panią” - wydusiłem z trudem

Rozsiadła się wygodnie, spojrzała na mnie chyba z najdłuższą pauzą jaką mogłem sobie wyobrazić.

„Adam, wiem, że w pewnym sensie spotykasz się z moją siostrą cioteczną, mniej lub bardziej oficjalnie, nie wiem jakie was łączą relacje i na czym to wszystko polega, ale oboje jesteście dorośli i jakby to nie powinno mnie obchodzić. No i ja nie mam zamiaru w to wnikać. Natomiast bardziej interesuje mnie to jakie są koneksje i powiązania Twoje z moją córką i jej, jak to nazwać nie do końca rozsądnymi koleżankami. Zadam to pytanie wprost. Czy Ty uprawiasz z którąś z nich seks? Bo mam takie podejrzenia i jako matka powinnam zareagować jeśli mnie coś niepokoi.”

„Nie, nie uprawiam z nimi seksu” - skłamałem, chociaż przyszło mi to z trudem mając w głowie obraz sprzed 3 dni jak jej córkę jebią dwa kutasy naraz po czym spuszczają się w nią niemalże w tym samym momencie.

„Nie przerywaj mi proszę, bo jeszcze nie skończyłam. Możemy żyć ze sobą w zgodzie i normalnych relacjach, albo wejść na ścieżkę wojenną. Wybór należy do Ciebie”. Jeśli się dowiem, że jest inaczej, nie będzie między nami dobrze, mam nadzieje, że się zrozumieliśmy. Ona ma swoich rówieśników i szkołę, nie chcę, żebyś jej czy którejś z nich zawrócił w głowie”.

Wstała, odłożyła szklankę, podeszła do mnie przodem, wzięła moją dłoń, wsunęła sobie pod sukienkę kładąc na łonie. Szepnęła:

„Jeśli doskwiera Ci popęd, a w twoim wieku to rzecz normalna, możesz to rozwiązać na wiele różnych sposobów. Jeśli moja siostra Ci nie wystarcza, mogę jej pomóc. Ja też mam potrzeby. Oczywiście wszystko pozostanie między nami, ja nie chcę mieszać w niczyim życiu. I mnie od tego życia też się jeszcze coś należy, nie uważasz? Moja propozycja jest taka: zrobisz to ze mną raz, jeden jedyny raz i zapomnimy, że w ogóle u Ciebie byłam, a nasze relacje będą takie jak dotychczas. Nie wyobrażam sobie odmowy”.

„Dobrze, kiedy? Teraz?”

„Tak, teraz, uklęknij przede mną” - poinstruowała mnie

Zsunęła majtki do połowy ud. Jej bielizna to były pełne klasyczne figi z delikatnym koronkowym wykończeniem całe w czarnym satynowym kolorze. Jej cipka była pachnąca i zadbana, ogolona poza ciemnym paseczkiem z przystrzyżonych włosków, taki styl brazylijski. W dość brutalny sposób przyłożyła moją twarz do swojej cipki:

„Poliż ją grzecznie, wsuń tam język”

Złapałem ją z duże pośladki i zacząłem z całych sił penetrować jej muszelkę językiem. Robiłem to tak łapczywie, jakby po 10 latach pierwszy raz dorwał się do kobiety. Najwidoczniej taki stan rzeczy jej się spodobał, ponieważ momentalnie zrobiła się mokra, a jej oddech wyraźnie przyśpieszył.

„Dość, wstawaj” - rzuciła krótko i od razu zaczęła dobierać się do mojego rozporka. Kutasa uwolniła już w pełni sterczącego. Złapała go u nasady, przejechała wzdłuż jego całej długości swoim nosem, jakby napawając się jego zapachem. Złapała samego żołędzia w usta, mocnymi ruchami ust ssąc go tak, jak się pije przez słomkę. Wstała, oparła się o stół, naciągnęła na tyłek swoje majtki, odchylając je tylko lekko w bok, aby odsłonić wejście do cipki.

„a zabezpieczenie” - zapytałem zdezorientowany

„mam spiralę, nie trać czasu” po czym sama swoją dłonią umieściła go w swojej dziurce, pchając tyłek, jakby jeszcze bardziej chcąc się na niego nabić.

Zacząłem ją rytmicznie posuwać od tyłu tak, jak potrafiłem najlepiej. Starałem się dobijać kutasem do końca, w ten sposób, aby pakować go maksymalnie głęboko. Jej wnętrze było wilgotne i gorące, no i o ile pierwsze centymetry szyjki nie stawiały oporu, to im głębiej go pchałem, tym ścianki bardziej dawały o sobie znać, oczywiście do czasu jak się całkiem nie rozluźniła. Rżnąłem ją tak jakiś czas, ale po 2-3 próbach zwalniania aby nie skończyć zbyt szybko, mając na uwadze trzydniową przerwę w seksie już nie byłem w stanie się kontrolować i cały, mocny strumień gęstej spermy wystrzeliłem wprost w jej wnętrze, nie przestawałem jej dymać dopóki nie upewniłem się, że całość nektaru nie został wystrzelony.

Wyszedłem z jej cipki, ona przesunęła materiał majtek, chcąc zablokować wyciekającą z waginy spermę, po czym kucnęła mówiąc:

„podaj mi kawałek ręcznika papierowego albo chusteczki”

Kiedy dałem jej opakowanie wyciąganych chustek higienicznych, podtarła cipkę dwoma listkami, zdjęła całkowicie mokre od spermy majtki wręczając mi je:

„Nie mogę tak wracać do domu, to już lepiej jak pójdę z gołą dupą. Poza tym, ty je zabrudziłeś, ty je upierzesz. Będzie przynajmniej jeszcze jedna okazja do spotkania, kiedy przyjdę po ich odbiór” - uśmiechnęła się zadowolona. Pocałowała mnie namiętnie z języczkiem, po czym dodała podcierając cipkę jeszcze jedną chusteczką:

„Myślę, że doszliśmy do porozumienia. Oczywiście to co się wydarzyło pozostaje między nami. Mam szczęśliwe życie zawodowe i rodzinne, nie mam zamiar tego zmieniać, ale podobało mi się, więc jeszcze będziesz się musiał pomęczyć ze mną. Do zobaczenia” - zniknęła za drzwiami, a ja stałem wpatrzony jak słup, trzymając w dłoni jej mokre od śluzu i spermy figi...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Adam

Mówią, że od przybytku głow nie boli, zacząłem mieć inne zdanie w kwestii tego przysłowia...

P.S. Komentarze motywują mnie do dalszego pisania. 


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach