Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nie ta brama

Właśnie szedłem ulicą gapiąc się w telefon i skręciłem w bramę sądząc, że idę do znajomego. Kątem oka widziałem nogi od pasa w dół kilku osób, które mijałem w tej bramie ale nie bacząc na to, szedłem dalej.


- Ej, typie, nie pojebało ci się coś ? - usłyszałem za sobą pytanie. Zatrzymałem się i gdy uniosłem głowę okazało się, że wszedłem nie na to podwórko. Było obskurne, przede mną był niski budynek z wąskimi drzwiami od komórek. Niektóre były wyrwane inne połamane. Dookoła betonowy blok, w rogu stary trzepak, po lewej jakieś zgrzybiałe dywany. Ogólnie obraz jak po bombardowaniu. Odwróciłem się, i ukazały się cztery dziewczyny, mogły tak mieć miedzy 13 a 17 lat. Postanowiłem się szybko ewakuować.


- Faktycznie, pomyliłem, skąd wiedziałyście ? - chciałem załagodzić rosnące napięci, które wyczuwałem, bo ta ich zaczepka nie wróżyła nic dobrego. Wtem najmłodsza jak mi się wydawało zaczęła iść odważnie w moja stronę. Cofnąłem się kilka kroków jednocześnie bezwiednie uświadamiając ją, oraz jej koleżanki, że się trochę boję. Reszta dziewczyn powoli także szła w naszą stronę.


Młoda, czyli ta, która do mnie podeszła była prawie mojego wzrostu, ja miałem 175 cm ona ze 172, jej dwie koleżanki były wyższe ode mnie, jedna prawie o głowę, no i były też słusznej wagi obie, a ostatnia wyglądała na cichą myszkę, jakby nie chciała brac w niczym udziału ale biernie się przyglądała.


- Wyskakuj z kasy frajerze - usłyszałem od młodej, po czym spojrzałem na nią z lekkim politowaniem i uśmiechem - no chyba cię pojebało panienko. - W tym momencie jej kolano z prędkością nadświetlną wylądowało na moim kroczu. Zdążyło mnie zemdlić zanim złapałem się za krocze i uklęknąłem bo zakręciło mi się też w głowie. Patrzyłem na nią z pozycji klęczącej wyciągając dłoń w proteście - Co ty robisz, pojebało cię, zostaw mnie. Ale za chwile ta najwyższa podeszła i obejmując moją szyje ręką zacisnęła ją jak imadło i ciągnęła mnie w stronę jednej z komórek, tej co nie miała drzwi. Nie wiedziałem co zrobić, nie dałem rady się wyzwolić a krocze wciąż bolało.

Rozpędziliśmy się lekko, a ona za chwilę zrobiła taki zamach puszczając mnie, że wpadłem do środka przewracając się an ziemie na plecy. Natychmiast stanęła nade mną i postawiła nogę na klacie przypinając mnie do ziemi.- przestańcie, proszę was no - wyciągnęła ręce do góry i odpychają się do sufitu przycisnęła mnie jeszcze mocniej, tak, że gdy wypuściłem powietrze z trudem mogłem nabrać kolejny jego łyk. Złapałem jej nogę ale nie mogłem jej ani przesunąć ani podnieść do góry. Jak się okazało ta druga podobnego wzrostu i wagi, to była jej siostra, która postanowiła wejść i przygnieść mi jaja swoją nogą. Nie miałem z nimi szans obie ważyły ze 160 kilo więc jakby chciały to by stanęły na mnie i mnie połamały.


- Leż szmato - powiedziała najwyższa i lekko zluzowała pozwalając mi nabrać powietrze, po czym ponownie mnie przygniotła mocniej. Nagle pojawiła się młoda i kucając uśmiechnęła się do mnie, wyjęła mi portfel z kieszeni i telefon. - spójrz tu - powiedziała pokazując mi iPhona ale odwróciłem głowę i w tym momencie noga Patrycji - tak miała na imię ta wysoka i najsilniejsza - przydepnęła mój policzek do ziemi, że teraz musiałem patrzeć w telefon ale zamknąłem oczy. Wiedziałem, że ta walka nie potrwa długo i boleśnie się o tym przekonałem gdy siostra Patrycji kopnęła mnie w krocze z całej siły. Zawyłem tylko, i leciały mi już łzy. Posłusznie odblokowałem telefon. Dziewczyna coś wciskała i powiedziała, że mam je podać teraz pin. Wciąż z przygniecioną głową wybełkotałem 6996 i w ten sposób pozbyła się blokady.


Młoda zadowolona wstała i zaczęła odchodzić, co mnie ucieszyło, a Pati zdjęła nogę z głowy i znowu mnie przycisnęła do ziemi tylko drugą nogą. Czułem jakby teraz było mocniej. Za chwilę podeszła ostatnia z nich, ta cicha myszka. Stanęła nad moją buzią przodem do Patrycji, zdjęła spodnie z majtkami i kucnęła, robiąc siku. Zrozumiałem, że to była forma największego upokorzenia, nasikała na mnie jak na nic nie znaczącą rzecz. Gdy skończyła powiedziała, żebym wylizał jej cipkę bo nie chce pobrudzić majteczek.


- Nie ma mowy - powiedziałem i widząc, że ona chce usiąść i zmusić mnie do lizania próbowałem rękoma ją zrzucić ale Patrycja natychmiast złapała mnie za nadgarstki i jednocześnie przyciskając butem ciągnęła za ręce, a cicha myszka całym ciężarem usiadła na mojej buzi. Broniłem się przed otwarciem ust ale w końcu zaczynało mi brakować powietrza, kiedy je otworzyłem jej krocze wsunęło mi się do buzi a siła z jaką na mnie naciskała nie pozwalała mi już zamknąć buzi.


Niestety nie miałem wyjścia musiałem językiem lizać jej cipkę, która smakowała moczem. Po chwili wstała, i założyła majtki ze spodniami. Odeszła jakby nic się nie stało. Wtedy zauważyłem że młoda wszystko kręciła moim telefonem. Już chciałem powiedzieć, że pójdę na policję ale usłyszałem.

- To na wypadek, gdyby ci przyszło do głowy o tym komuś powiedzieć. Chyba nie muszę mówić co się stanie jak komuś powiesz ? - czekała na odpowiedź.

- Nie, nie, nic, nikomu nie powiem. Podeszła i kopnęła mnie w bok, aż sapnąłem przytłumionym głosem. - na pewno ? - kopnęła ponownie trochę lżej.

- Tak, kurwa no, przysięgam, już mnie wypuście - Pati zdjęła nogę z niego, a on wstał powoli, cały obolały. Tym razem jej siostra zakleszczyła moją szyje pod jej pachą i prowadziła mnie do komórki obok.

- Zostaw mnie kurwa nooo! - za to pyskowanie wrzuciła mnie do kolejnego pomieszczenia, dziewczyny zamknęły drzwi i włożyły skobelek w zasuwkę. Oraz podparły drzwi kilkoma deskami.

- Za to pyskowanie posiedzisz tu sobie gnoju, jeszcze nie zdecydowałyśmy co z tobą zrobimy.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





wraith

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach