Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Niewolnik



Mam 26 lat. Uwielbiam kobiety. Ich piękno, wdzięk, kiedy są ubrane i (to szczególnie) nagie. Uprawiałem z nimi seks wielokrotnie, jestem też kimś kto poszukuje własnej uległej. Próbowałem także kilkukrotnie seksu z facetami czy transami, ale jednak to nie było to. Od pewnego czasu jednak coraz bardziej ciągnie mnie do zastania uległym kundlem innego faceta. Podnieca mnie jak cholera myśl, że jakiś mężczyzna dominuję mnie, robiąc ze mnie swoją kurwę i pokazując kto jest prawdziwym samcem alfa. Rozpocząłem więc poszukiwania mastera. Interesowali mnie wyłącznie starsi faceci, najlepiej w wieku 45 i więcej lat. W końcu znalazłem kogoś takiego. Na imię miał Marek, miał 55 lat i pochodził z drugiego końca polski, ale okazjonalnie bywał w mieście niedaleko mojego. Po wymianie korespondencji oraz zdjęć umówiliśmy się na pierwsze spotkanie po około 2 tygodniach.

 

Zgodnie z rozmową zjawiłem się w sobotę rano przed drzwiami wynajmowanego przez niego mieszkania. Ze sobą miałem packę, klatkę na penisa, lubrykant, gruszkę do lewatywy, pończochy samonośne oraz kajdanki. Zapukałem do drzwi, otworzył mi po kilku sekundach.

-Witaj. - przywitałem się.

-Witaj. - odpowiedział dając mi dłonią znak, abym wszedł.

Tak też zrobiłem. Po wejściu zostawiłem buty w przedpokoju.

-Gdzie jest łazienka? Chciałbym się szybko odświeżyć i przygotować.

-Drugie drzwi po prawej. Jak skończysz to idź od razu do pokoju na końcu korytarza.

Bez dalszych słów szybko wszedłem do łazienki. Wziąłem szybki prysznic, zrobiłem sobie lewatywę i ubrałem pończochy. Tak też przygotowany udałem się do wskazanego pomieszczenia.

-Stań na środku. - rozkazał mi.

Zrobiłem co kazał. Wtedy wstał z kanapy i podszedł do mnie bliżej. Zaczął mnie dotykać po całym ciele, chwilę dłużej skupiając się na sutkach, a później na stojącym już penisie oraz jądrach. Gdy skończył, wrócił na kanapę rozsiadając się wygodnie z nogami szeroko rozłożonymi, żeby dokładnie wyeksponować swojego fiuta. Wpierw jednak wskazał na swoje stopy.

-Całuj je i liż.

-Tak Panie.

Klęknąłem i na czworakach podszedłem do niego, nachylając się do jego stóp. Zacząłem robić to co mi kazał. Całowałem je, każde palce z osobna, niektóre ssąc i liżąc. Robiłem tak na zmianę raz z jedną, raz z drugą. W tym czasie nachylił się i głaskał mnie niczym psa po głowie i plecach.  

-Wyprostuj się i ręce za siebie.

Kiedy to uczyniłem zapiął mi kajdanki na rękach i stanął przede mną. Jego kutas już się prężył.  

-Otwórz usta.

Ponownie zrobiłem co kazał. Od razu włożył mi w nie swojego fiuta, łapiąc rękami za głowę i rozpoczynając posuwanie moich ust. Robił to szybko i mocno, momentami miałem problem z oddychaniem, chciałem się też wyrwać, ale trzymał mnie mocno. Chwilę dał mi odsapnąć, kiedy miałem pieścić jego jaja, szybko jednak wrócił do ponownego ruchania mnie w usta. Nie wiem, ile to trwało, zanim w końcu poczułem jak mi się spuszcza w usta. Nie wymagał, abym to wszystko połknął, więc po chwili po mojej brodzie i torsie ściekało jego nasienie. Złapał mnie teraz za kark i podprowadził do kanapy.

-Wypnij się mocno.

W tym momencie poczułem jak mocno chwycił moje jądra u nasady mocno je eksponując, a następnie silne uderzenie. Krzyknąłem z bólu i próbowałem ponownie uciec. On jednak tak jak wcześniej trzymał mnie mocno, uderzając mocno w miarę równym tempie. Czułem bardzo mocny ból rozchodzący się z podbrzusza. Po ostatnim uderzeniu złapał je jeszcze w mocny ścisk i trzymał tak z około pół sekundy. Płakałem z bólu.

-Myślałem, że mam przed sobą faceta. Ale zachowujesz się jak pizda. - rzekł tylko i wstał na chwilę, aby sięgnąć po packę.  

Momentalnie zrobił zamach i mocno uderzył w prawy pośladek. Znowu krzyknąłem z bólu.

-Wkurwiasz mnie, trzeba ci zamknąć mordę.

Sięgnął po swoje gacie, które wepchnął mi w usta. Po czym wrócił do tłuczenia mojego tyłka. Jako że, mocno się przy tym kręciłem to siadł na mnie, aby mnie przytrzymać. Za karę też jeden raz sięgnął moich jąder i penisa. W końcu przestał bić i zszedł ze mnie.

-Masz chwilę przerwy, napij się i lecimy dalej.

Wskazał mi też miskę na podłodze z wodą. Z rękoma wciąż związanymi z tyłu i mocno obolały jakoś tam dotarłem i udało mi się trochę napić. Potem chwilę poleżałem, kiedy on wyszedł do toalety. Jak wrócił to rzekł:

-Wracaj do poprzedniej pozycji przy kanapie.

Zawlokłem się tam i ponownie wypiąłem. Po chwili poczułem jak jego palce wsmarowują w mój odbyt lubrykant. Naniósł go całkiem sporo z tego co poczułem, w tyłek natomiast wsadził mi tylko jednego palca, aby go tam rozsmarować. Gdy skończył poczułem, jak przyłożył końcówkę swojego penisa.

-To ci się powinno spodobać.

I naparł z całej siły, wsadzając go całego. Krzyknąłem z bólu, nie miałem doświadczenia w seksie analnym (był to mój pierwszy raz). On nic sobie z tego nie robiąc zaczął od razu ostrą zabawę. Czułem mocny ból w tyłku, próbowałem się wyrwać, ale przyparł na mnie całym swym ciałem.

-Zapamiętaj to sobie śmieciu - jeśli już raz się wypiąłeś dla innego mężczyzny to nie ma odwrotu, liczy się wyłącznie tylko jego satysfakcja. Czyli w tym wypadku moja. - wyszeptał mi do ucha.

Rżnął mnie ostro, ja w tym czasie krzyczałem z bólu jaki mi sprawiał. Długo trwało zanim spuścił się kolejny raz.

-Siądź teraz na skraju.

Siadł obok mnie i wylał na swoją dłoń zawartość prezerwatywy. Wykorzystując to jako nawilżenie zaczął mnie masturbować. Parę ruchów i trysnąłem. Rozpiął mi teraz kajdanki.

-Posprzątaj tu i idź się ogarnąć, kończymy na dziś.

Po jakiś 20 minutach stałem już w drzwiach. Wszystkie rzeczy jakie przyniosłem zebrał do torby, którą podpisał i miał przywieźć ze sobą na kolejne spotkanie.  

-Do następnego razu.

-Do następnego. - odrzekłem.

Nie mogłem się już doczekać.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Pan Dollar

Komentarze

Gość15/11/2021 Odpowiedz

Genialne opowiadanie, dość brutalne jak na pierwszy raz w tym klimacie dla szmaty. Koniecznie pisz dalej


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach