Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Szybki uklad i umowa z biznesmenem

To jedna z najświeższych historii. Kilka dni temu napisał do mnie facet, na oko 45–letni. Znalazł moje konto na instagramie i w bardzo bezpośredni sposób zaproponował układ sponsorowany. Na swoim profilu miał pełno zdjęć z samochodami, w luksusowych knajpach itd. Rzucił wprost – 4 tys. złotych za pójście na kolację z jego partnerami biznesowymi, a potem noc w hotelu. Kwota mnie zaskoczyła, a przy takich pieniądzach się nie odmawia.


Standardowo wkleję opis z poprzednich opowiadań: Mam 177 cm wzrostu (co dla wielu facetów jest niestety barierą, ale umawiałam się też z niższymi) i jestem szczupła, więc jak się domyślacie – nogi to mój największy atut. Za nogami szczęśliwie idzie odstający i jędrny tyłek, nad którym nie muszę aż tak ćwiczyć, a wygląda zjawiskowo. Brunetka, włosy po ramiona. Biust 85B. Mam wytatuowane całe ramiona, a także dekolt i zaczynam dziarać nogi.


Bardzo się zdziwiłam, że na spotkanie biznesmenów facet chce wziąć sobie wydziaraną laskę. Oczywiście byłam bardzo ładna, a moje foty w sukience i szpilkach (bez sukienki też hah) gdzieś latały po sieci, przez co zapewne niejednemu się śniłam. Na spotkanie przyszłam do jednej z lepszej restauracji w Katowicach. Miałam wysokie, połyskujące szpilki i czarną, obcisłą sukienkę aż do kolan. Nie założyłam bielizny, by stringi nie odbijały się przez materiał, a z kolei sutki delikatnie odznaczały, by koledzy mojego towarzysza mocno mu pozazdrościli.
Przyszłam na spotkanie i okazało się, że facet jest ode mnie niższy. W szpilkach rzeczywiście miałam ok. 190 cm wzrostu, więc nic dziwnego, za to mój biznesmen miał maksymalnie 180. Ucałował mnie w rękę i poprosił o numer telefonu, by od razu przelać pieniądze. Zaimponowało mi to, że zachowuje się bardzo elegancko i w porządku. Do czasu! Gdy podeszłam do jego znajomych i zaczął mnie przestawiać, zamurowało mnie.

 —Niezłe kurwiszcze sobie na dziś znalazłem, co?

Koledzy wiwatowali, a ja myślałam, że to żart. Facet rzeczywiście mnie tak przedstawił i klepnął w tyłek. Inni mówili, że zazdroszczą, że mam niezłą dupę i widać suty przez sukienkę, a to znaczy, że pewnie jeszcze w kiblu klęknę. Mój szepnął mi do ucha

– Dostałaś pieniądze. Spokojnie, wszyscy tu wiedzą, że jesteś za kasę, nie krępuj się tylko baw.

Tak zrobiłam. Siedziałam obok swojego faceta, a reszta piła, rozmawiała i bawiła się w najlepsze. Co jakiś czas dotykał mnie po nogach, ale generalnie nie działo się nic szczególnie zabarwionego erotycznie. Gdy zbliżała się północ, mój powiedział

– Nie będziecie mieli mi za złe, jeśli pójdę do łazienki na 20 minut z Klaudią? Mam ogromne ciśnienie, to strzeli mi szybką laskę

Faceci się zaśmiali, ale zgodzili. Ja o dziwo w ogóle nie czułam już wstydu, mega swobodnie do tego podeszłam i poszłam za nim do kibla. Typ kazał mi klęknąć i zaczął przeglądać się w lustrze. Nikt mi jeszcze nigdy tak lekceważąco nie podał fiuta, ale skoro wzięłam kasę, to musiałam spełnić polecenie. Oplułam sflaczałą pałę, po czym wzięłam całego do ust i miętoliłam w ustach. Kręciłam, oplatałam językiem, do tego złapałam dłonią za jaja i zaczęłam je masować. Facet cały czas poprawiał fryzurę, co jakiś czas tylko na mnie spoglądał. W pewnym momencie jak gdyby nigdy nic złapał mnie za włosy, i jak już mu prawie całkowicie stał, zaczął mnie bezceremonialnie pierdolić w usta. Po prostu, ruszał moją głową i swoimi biodrami, słyszał odgłosy dławienia, ale nawet na mnie nie patrzył. Wszedł do łazienki jego kolega

— Kurwa, myślałem że chociaż w kabinie to zrobicie– Haha, stary... po co? Szybka gałka i wracamy
–Ty... a gdybym dał 2 stówki?
– Przecież dupami się nie dzielimy, taka umowa
Ja opierdalałam cały czas druta i przysłuchiwałam się, jak robią na mnie transakcje
– No ale ta jest wyjebista. Włożę szybko jak Ci teraz obciąga.
— Dobra, ale 2 stówy jej, stówa do mnie
– Spoko.
Facet wyciągnął dwa banknoty i podał jeden mojemu facetowi, a drugi mi.
– Wypuść na chwilę kutasa z ust i ściągnij sukienkę, by Marcin mógł w Ciebie wejść.
Wypuściłam i się zaśmiałam, że przepraszam za przyssanie. Rozpięłam zamek (był z boku) i zrzuciłam sukienkę. Stojąc nago w samych szpilkach wypięłam się i wróciłam do ssania. Facet, który miał mnie ruchać, nie chciał bym była na pieska. Podniósł moją jedną nogę (jak do siadu płotkarskiego, tak z boku) i oparł ją o umywalkę. Mój pakował mi już w usta, a tamten powoli wszedł w cipkę. Zaczęłam dość głośno jęczeć już po pierwszych kilku pchnięciach, miał bardzo grubą pałę. Nade mną słyszałam komentarze.
– Co, serio ciasna dziwka?
— No kurwa, ledwo wciskam chuja haha
– A ssie jak lachomat
– Może rzadziej się rucha. Nieczęsto jest okazja do wsadzenia pały, a ssać może nawet w aucie czy pod biurkiem
– W sumie tak. Ale mówię Ci, szmatka zasysa się tak, jakby była stworzona do opierdalania drutów
— Bo jest, spójrz na nią. Napisałeś do niej, po 3 wiadomościach zaproponowałeś kasę a teraz robisz ją w kiblu z kolegą
Rozmawiali tak non stop, dobre 10 minut. Czasami dostałam klapsa, kilka razy uszczypnęli mnie w sutki, ale tak to gadali i jebali. W końcu pierwszy spuścił się mój, skończył w gardle mówiąc
– Kurwa, chciałbym na ryj, ale jeszcze musisz mi wypolerować w hotelu, a głupio tak podawać ospermionej
Wyciągnął kutasa, podał mi jaja, bym je jeszcze oblizała i odszedł umyć ręce. Drugi zapytał, czy może w cipie, a gdy powiedziałam, że nie to kazał klęknąć. Wpakował mi natychmiast całego do ust, by rzeczywiście nie ubrudzić twarzy. Kończył długo, czułam spokojnie nasienie zbierane z tydzień. Ledwo zmieściłam grubego kutasa, a gdy tak go trzymałam w ustach, zawołał
 – Ty patrz, z moim fiutem wygląda jak jebany glonojad
Mój podszedł:
– Ty faktycznie, wary obciągary nabierają nowego znaczenia
Pośmiali się, ten mi trochę jeszcze posuwał w usta, kazali się ubrać i wyszli ze mną. Oczywiście reszta zaczęła się śmiać, że złamali zasadę i we dwóch mnie kurwili
— Przestań, żadne we dwóch. Marcin tylko szybko spuścił z jaj pakując jej w cipę
— No ale skończyłem w mordzie, zassała się
 Musiałam być jedną z cotygodniowych zabawek, skoro taka swoboda panowała na spotkaniu.
— Dobra, biorę Klaudię na hotel, zajebiście ciągnie.
Reszta przytaknęła i życzyła nam powodzenia. W aucie prawie nie rozmawialiśmy, tylko lekko masowałam mu fiuta przez spodnie. Po takim wstępie zapewne spodziewacie się, że w pokoju doszło do niesamowitych rzeczy. Sama się tego spodziewałam, niestety mocno się rozczarowałam. Na wejściu kazał mi ssać, ale ty razem ja przejęłam mocno inicjatywę, on nie ruszał moją głową. Potem wypięłam się, zrobił mi kilka fot dziur, trochę polizał i wszedł. Był piesek, potem go dosiadłam, potem on na mnie, potem 69 i w sumie większość takich totalnych standardów. Nawet łyżeczka, tylko musiałam mieć uniesioną nogę. Miał być też chwilę anal, ale to już przy końcu, więc ledwo kilka razy poruszał czubkiem i spuścił mi się w dupę, ale tak płytko, że wszystko wyleciało na pościel. Potem już mu nie stanął, ale kazał mi dobre pół godziny próbować go ruszyć ustami. Serio, robiłam z ty flakiem cuda, łykałam prawie z jajami, ale nic nie poszło. Wkurwił się brakiem erekcji i kazał mi wypierdalać. Zamiast spać z nim, wróciłam więc do domu.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Klaudia Sikorska

Komentarze

Siniater10/01/2022 Odpowiedz

Powinnaś się postarać mieć właściciela. Taką suka jak Ty tylko się marnuje, jako bezpańska ruchomość. Każdy facet byłby zadowolony, zarządzając kurwą na telefon.

Marnujesz się, nie mając swojego właściciela. Z chęcią bym porozmawiał.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach