Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Kuzynka w wielkim miescie cz. 2

Zaspokojeni, zeszliśmy z łóżka, rozmawiając. Okazało się, że obie panie dzieliły ze sobą fascynację analnymi zabawami, a kiedy i ja przyznałem się, że te klimaty nie są mi obce, Anecie wyraźnie zaświeciły się oczy. Na razie jednak przeszliśmy z sypialni zobaczyć jak bawi się reszta uczestników imprezy.

W łazience Michał posuwał intensywnie pod prysznicem Wiktorię i sądząc po częstotliwości ich jęków zbliżali się już do finiszu. Ada została im potowarzyszyć i umyć swój lekko zdewastowany tyłek, natomiast my z Anetą przeszliśmy do dużego pokoju, skąd dobiegały odgłosy głośnego grupowego seksu.

Pierwszym co zobaczyłem była moja żona, która drżała leżąc na plecach na kanapie, posuwana intensywnie przez Karola. To co mnie zaskoczyło, to fakt, że za nim klęczała zwiewna, eteryczna Ewa, z zaciętą miną ruchając jego muskularny tyłek straponem. Nie wiem jak długo pierdolili się już w ten sposób, ale Karol miał czerwoną twarz i kapał z niego pot, a moja żona prawie omdlewała z rozkoszy. Na jednym z materacy leżał wyczerpany Hubert, a obok niego Martyna ssała piękne piersi Sylwii, ręką pocierając jej nabrzmiałą cipkę. Sama była wyraźnie zaspokojona i teraz starała się jedynie doprowadzić do orgazmu swoją towarzyszkę.

Zdecydowaliśmy się rozdzielić. Aneta stanęła za Ewą i zaczęła od tyłu lizać jej szyję i pieścić cipkę, stając się już czwartym ogniwem tego łańcucha. Ja natomiast podszedłem do dziewczyn i zaproponowałem pomoc, na co obie chętnie przystały. Martyna zsunęła się niżej i zaczęła językiem delikatnie trącać guziczek szatynki, podczas gdy ja zająłem się resztą jej ciała. Z olbrzymią przyjemnością bawiłem się dużymi piersiami Sylwii, liżąc jej twarde sutki, następnie szyję i usta. Czułem jak jej bujne kształty zaczynają drżeć i w końcu dochodzi, krzycząc gwałtownie. Usiedliśmy i patrzyliśmy jak kończy ludzki łańcuszek na kanapie, najpierw z rozkoszy zawyła Monika, potem cały czas penetrowany w dupę Karol spuścił się w mojej żonie, a na końcu doszła Ewa pieszczona od tyłu przez Anetę.

Uznaliśmy to za koniec pierwszej rundy zabaw i sygnał do odpoczynku. Część nalała sobie wina, a kilkoro z nas udało się do łazienki oczyścić się z pozostałości po seksie. Martyna usiadła na toalecie, kompletnie nieskrępowana zabierając się do sikania, ale potem zmieniła zdanie i weszła pod prysznic.

- Komu chce się pić? – zapytała poważnym tonem.

W lekkim szoku popatrzyliśmy po sobie, kiedy Ada podeszła i klęknęła pod stojącą na rozkraczonych nogach brunetką. Martyna uśmiechnęła się zbereźnie, pogładziła ją po twarzy, a potem złapała się za swoje dolne wargi i napięła mięśnie. Pierwszy strumień trafił na piersi Ady, spływając strużkami po jej brzuchu i nogach. Drżącymi rękami rozsmarowała sobie płyn po ciele, w czasie gdy manewrująca swoją cipką Martyna skierowała siki na twarz i do otwartych ust koleżanki. Adrianna przymknęła jedynie oczy i pozwoliła, żeby złoty deszcz napełniał jej usta. Wyraźnie bardzo podniecona przyjęła na siebie wszystko, aż do ostatniej kropelki, po czym wstała i pocałowała mocno mokrymi od moczu wargami swoją piękną koleżankę. Martyna oddała pocałunek i zaczęła dłońmi gładzić wilgotne ciało Ady. Potem dziewczyny zamknęły się pod prysznicem i zaczęły obmywać, pieszcząc się jednocześnie.

Podekscytowani tym perwersyjnym widowiskiem przeszliśmy z powrotem do salonu, gdzie Hubert wziął za rękę Monię, jednocześnie szukając wzrokiem mojej aprobaty. Biorąc pod uwagę kompletny brak zahamowań wszystkich uczestników orgii nawet mnie to rozbawiło, ale z poważną miną skinąłem głową, dając mu przyzwolenie na zerżnięcie mojej małżonki. Sam podszedłem do Sylwii i objąłem ją, pieszcząc ponownie jej duży biust. Uśmiechnęła się do mnie i pocałowała mnie, po czym przenieśliśmy się na rozłożoną w międzyczasie kanapę. W tle widziałem jak Karol bierze się za Wiktorię, a Aneta klęka i zaczyna ssać fiuta Michałowi.

Sylwia zsunęła się na podłogę i pełnymi wargami objęła mojego kutasa, rozpoczynając robienie loda. Przymknąłem oczy, czując jej gorący dotyk, a dookoła słysząc odgłosy orgii, ocierające się i uderzające o siebie ciała, pojękiwania, którąś z dziewczyn (Wiki? Monika?) proszącą o jeszcze mocniejsze rżnięcie. Nagle przez te odgłosy przebił się delikatny stukot drobnych stóp zbliżających się w naszą stronę. Otworzyłem oczy i zobaczyłem nad sobą smukłą sylwetkę nagiej Ewy, która uśmiechnęła się delikatnie i spytała mnie:

- Nie chciałabym przerywać wam zabawy, ale czy myślisz, że mogłabym usiąść na twojej twarzy?

- Oczywiście, o ile Sylwia nie ma nic przeciwko temu. – Pulchna studentka pokiwała jedynie głową, nie wypuszczając z ust mojego fiuta – a czy wolałabyś, żebym wylizał ci cipkę czy pupę? – spytałem.

- Zacznij proszę od mojej szparki – nie myślałem nigdy że można w dystyngowany sposób usiąść komuś na twarzy, a jednak ciemnowłosa piękność zrobiła to niesamowicie elegancko. Przycisnęła mi swoją młodą cipkę do ust, a ja zacząłem językiem wbijać się w nią, rękami obejmując jej pośladki. Smakowała doskonale, a zadzierając wzrok widziałem od spodu jej szczuplutki brzuch i drobne, kształtne piersi. Głowę odchyliła do tyłu i z przymkniętymi oczami zaczęła wolno jeździć po mojej twarzy. W tym czasie Sylwia bardzo intensywnie robiła mi loda, a że chciałem jeszcze przećwiczyć obie panny na inny sposób, po kilku minutach zdjąłem z siebie Ewę i zaordynowałem zmianę.

Ułożyłem Sylwię na plecach, a sam okrakiem kucnąłem nad jej twarzą. Ścisnęła dłońmi swoje duże piersi, a ja wcisnąłem pomiędzy nie stojącego fiuta i zacząłem miarowo posuwać. Miała biust stworzony do miłości hiszpańskiej, duży, naturalny, a jednocześnie odpowiednio twardy i jędrny. Było mi cudownie, zwłaszcza że szatynka po chwili wysunęła język i zaczęła mi lizać jaja i rowek.

Ewa w tym czasie założyła ponownie strapon, który jak potem przyznała uwielbiała używać, po czym rozłożyła uda Sylwii. Przez chwilę lizała ją zapamiętale, a następnie podniosła się i weszła w nią, zadzierając jej wysoko nogi. Jak na tak drobną figurę potrafiła posuwać niesamowicie mocno. Jej pchnięcia tak poruszały ciałem koleżanki, że jednocześnie jej piersi tarły o mojego kutasa i język poruszał się wzdłuż rowka. Ewa pierdoliła ją z delikatnym półuśmiechem, patrząc cały czas głęboko w moje oczy. Czułem się jakbyśmy oboje uprawiali seks jedynie ze sobą, używając ciała naszej kochanki jako przekaźnika. To było niesamowite i nie mogłem się doczekać aż zapytam Monikę czy jej zabawa ze szczupłą studentką dostarczyła podobnych wrażeń. Trwało to dłuższą chwilę, aż zmęczona Sylwia dysząc poprosiła mnie o zmianę.

Zszedłem z niej i podszedłem z tyłu do Ewy, która nie przerwała w żadnym momencie ostrego posuwania koleżanki. Stanąłem za nią wdychając piękny zapach jej włosów, po czym obróciłem ku sobie jej twarz, całując ją mocno. Nasze języki splotły się, po czym przesunąłem dłońmi po jej aksamitnym ciele i złapałem za biodra, jednocześnie wchodząc płynnym ruchem w jej cipkę. Uwielbiałem ten rodzaj trójkąta, a po pięknej buzi Ewy widać było, że i jej sprawia ogromną przyjemność jednocześnie budować w sobie i we mnie nadchodzący orgazm i nadziewać na siebie ponętne ciało Sylwii. Mina leżącej studentki również wskazywała na to, że niedługo dojdzie, zwłaszcza że zaczęła jęcząc prosić Ewę, żeby ta posuwała ją jeszcze szybciej. Czułem jak napręża ona mięśnie i zwiększa tempo, jednocześnie wzmagając u mnie zbliżający się wystrzał. Tym razem ja nie wytrzymałem pierwszy i spuściłem się w piękne ciało mojej kochanki. Na szczęście pobudzony kutas nawet po strzale stał twardo i niedługo potem najpierw szczyt osiągnęła Sylwia, a na końcu Ewa, prawie omdlewając na moim fiucie.

Ochłonęliśmy i rozejrzeliśmy się wokół, jako że w zapamiętaniu kompletnie umknęło nam to co działo się w mieszkaniu. A działo się całkiem sporo – Wiktoria z Anetą leżały pod ścianą splecione w ciasnym 69, liżąc sobie cipki, a Michał z Karolem posuwali je na przemian, wpychając kutasy między języki kochanek. Zajrzałem do sypialni i ujrzałem Huberta pierdolącego Adę, która lizała długimi pociągnięciami cipkę Moniki. Na twarzy mojej żony siedziała Martyna, dając jej do wylizania dupę, podczas gdy swoją drugą dziurkę pieściła sobie wibratorem, pożyczonym zresztą przez Wiki od nas. Ewa podeszła i siarczyście klepnęła Martynę po dupie, całując ją potem mocno w usta. Lizana przez Monię dziewczyna zadygotała i z głośnym jękiem stoczyła się na łóżko, dociskając sobie mocno wibrujący sprzęt do cipki. Monika popatrzyła na mnie i uśmiechnęła się, przymykając oczy i również dochodząc pod wpływem drążącego ją języczka i palców Ady.






Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Falco

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach