Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Sasiadka w potrzebie XXVII (Zakonczenie lata)

Wakacje minęły intensywnie i szybko, chociaż ja jako student miałem jeszcze cały miesiąc wolny od uczelni. Ostatnia niedziela spędzona z Martą minęła bez ekscesów, wróciłem do domu, pogadałem z Natalką i resztę dnia spędziłem leniwie. Początek roku szkolnego przypadał na środę, tak akurat kalendarz wskazywał 1 dzień września. Do pracy szedłem dopiero w środę właśnie, więc pierwsze dwa dni nowego tygodnia nie zapowiadały się fascynująco. W poniedziałek wieczorem dostałem sms-a od Elizy. Już prawie o niej zapomniałem, wiedziałem, że ma jakiegoś chłopaka więc nie spodziewałem się kontaktu z jej strony:

„cześć! Tu Elizka, mógłbyś wpaść do moich rodziców jutro tak ok. 11 w południe?”

„Tak, mam wolne, a o co chodzi?” - próbowałem ustalić

„Mam delikatną sprawę, chodzi o przysługę, ale dostaniesz coś ekstra”

Zdziwiłem się, ale z drugiej strony byłem ciekaw co te małolaty znów wymyśliły. Następnego dnia punktualnie zameldowałem się u jej drzwi. Matka jak zwykle była gdzieś w rozjazdach służbowych, ojciec na delegacji w Czechach. Otworzyła mi lekko zdenerwowana Eliza. Ubrana w domowe szare spodenki z materiału i białą koszulkę z kaczorem donaldem, pod którym zarysowywały się jej obfite piersi pozbawione stanika piersi:

„Poczekaj chwilę w salonie” - rzuciła bez emocji

Siadłem, słysząc nadchodzące z drugiego pokoju głośne krzyki i wyzwiska, ewidentnie jakaś nerwowa sytuacja miała miejsce w sypialni. Dwa głosy rozpoznałem, to najbliższe kumpele Elizki, czyli Pati i Paula, trzeci głos kobiecy był mi obcy. Dziewczyny się kłóciły i wyzywały, słychać było też jakąś szarpaninę i uderzenia, chyba w twarz. Trochę mnie to zbiło z tropu.

Po paru minutach weszła Patrycja mówiąc:

„Chodź do sypialni”

Kiedy poczłapałem za nią moim oczom ukazał się dość dziwny widok. Na łóżku jak na skazaniu siedziała załzawiona, młoda siedemnastoletnia dziewczyna z poszarpanymi włosami w kolorze jasnego blond z dodatkiem kilkunastu wyrazistych fioletowych pasemek. Miała mocno umalowane oczy, z których makijaż w dużej mierzę rozmazał się na jasnych policzkach. Była naprawdę śliczna, szczupła, dość wysoka. Ubrana w czarną krótką do połowy ud sukienkę z półprzeźroczystego materiału, do tego czarne wysokie rajstopy za kolano, oczywiście specjalnie potargane, na rękach pełno koralików, uszy poprzekłuwane dużymi kolczykami typu tunel. Podobała mi się w tym stylu emo. Nad nią wydzierały się dziewczyny, krzycząc coś na zmianę. Spytałem co się dzieje, wtedy głos zabrała Eliza:

„Ta szmata pierdolona chciała dołączyć do naszej paczki, ale wiesz co ten pierdolony szlauch zrobił? Przespała się z moim chłopakiem!” - krzyknęła, szarpiąc ją kolejny raz za rozpuszczone do ramion włosy.

„Eliza, to nie tak do końca, byliśmy pijani to on się do mnie dobierał, ja nic od niego nie chciałam, nie psujmy naszej znajomości o faceta” - próbowała się bronić.

Zastanawiałem się co ja tu robię, dlaczego Elizka zaprosiła mnie, żeby prać swoje brudy w mojej obecności. Gospodyni szybko wyjaśniła sytuację zwracając się do zahukanej dziewczyn:

„Lubisz dawać dupy nie swoim facetom? To teraz dasz dupy mojemu znajomemu, skoro tak się lubisz pierdolić to chyba się powinnaś cieszyć?”

„Eliza, ale ja nie daje dupy każdemu, już Ci wyjaśniłam, przeprosiłam za wszystko...” - łkając mówiła.

„Jeśli to ma zamknąć spór między nami to miejmy to już za sobą” dorzuciła ze smutkiem

„No to dobrze, jest akcja, jest reakcja, przyjmiesz kare z godnością, to pomyślę czy wejdziesz do naszej grupy” - dodała Eliza, wymierzając jej soczystego liścia prosto w twarz. Patrycja splunęła na jej policzki, po czym złapała ją za włosy i prowadząc do dużej łazienki tak jak się prowadzi psa na smyczy krzyczała:

„suko na kolana!” zniknęły za drzwiami łazienki. Za nimi poczłapała Paula.

Eliza spojrzała na mnie z uśmiechem, zdejmując koszulkę i spodenki, zostając w samych zwykłych białych majtkach w czarne paski, który ładnie podkreślały jej duży, kobiecy tyłek. Poprawiła swoje wielkie cycki, spięła czerwone włosy do tyłu klękając przede mną mówiąc:

„Kiedyś Ci pomogłam, teraz masz szansę się odwdzięczyć” - kończąc zdanie zaczęła mi obciągać kutasa w typowy dla siebie sposób, robiąc to intensywnie i szybko. W zasadzie cała ta sytuacja mnie mocno podniecała, więc zanim włożyła go do ust byłem w pełni sztywny. Złapała mnie za kutasa i tak prowadząc dotarliśmy do znajdującej się obok łazienki. Na środku ogromnej, pięknie wykończonej łazienki klęczała pozbawiona ubrań dziewczyna, Pati również była naga. Prawą stopę opierała o krawędź wanny, będąc w tak dużym rozkroku trzymała blond włosy swojej ofiary, manipulując jej głową, tak aby za pomocą jej języka dogadzać sobie wedle uznania. Paulina ściągała swoje ubrania, szykując się jako druga. Kiedy Pati doszła, Elizka spojrzała na nią:

„Jak skończyłaś to przynieś z mojej torebki prezerwatywy, cholera wie z kim ta szmata się rżnie”

Wtedy podeszła do niej Paulina, złapała obiema dłońmi jej głowę, przysuwając ją do swojej cipki:

„powąchaj ją kurewko, czujesz jak ładnie pachnie? To teraz dokładnie ją wyliżesz” po czym robiła dokładnie to samo co jej koleżanka chwilę wcześniej, wyprężając się przed jej twarzą w taki sposób aby eksponować cipkę.

Elizka cały czas masowała mi dłonią kutasa, jakby zapewniając abym nie opadł. Jednak na to nie było szans, bo podniecenie było na najwyższym poziomie. Po krótkiej chwili do łazienki wróciła Patka z paczką gumek w ręku. Uklęknęła przede mną, biorąc kutasa do ust, chcąc go poczuć na chwilkę zanim założy prezerwatywę. Eliza szepnęła mi do ucha, tak aby dziewczyna nie słyszała:

„Żadnego wchodzenia w cipkę, od razu wciskaj go w dupsko, suka ma Cię poczuć tam, gdzie się tego nie spodziewa. Po wszystkim spuszczasz się jej na ryja. Nie zawiedź mnie”

W międzyczasie Paula zdążyła sobie dogodzić jej sprawnym językiem, Patka natomiast sprytnie założyła kondoma na mój sprzęt, podeszła do dziewczęcia, podnosząc ją brutalnie za włosy, opierając na markowej pralce, tak, żeby była wypięta do mnie tyłem. Położyła się na jej plecach, aby ograniczyć ruchy:

„No Justynka, teraz Twoje pięć minut, musisz się spisać” kończąc puściła do mnie oko, dając znać, abym zaczynał. Podszedłem od tyłu i zgodnie z instrukcją usłyszaną chwilę temu na ucho, natychmiast przyłożyłem kutasa do ciasnego otworu, mocnym i zdecydowanym ruchem wbijając się w jej ciasny odbyt:

„Ała, tylko nie tam” - krzyknęła przerażona dziewczyna próbując się odruchowo wyrwać.

Szybko dopchnąłem kutasa do końca, zatrzymując się na chwilę.

„W cipkę to żadna kara, myślałaś, że Cię tu zagłaskamy?” - odpowiedziała Eliza.

„Byle szybko, chcę to mieć z głowy” - odpowiedziała szeptem, zamykając oczy. Zacząłem ostro pierdolić ją w ciasny tyłek, co chwilę z trudem powstrzymując się przed wytryskiem. Po kilkunastu pełnych ostrzejszych ruchach. Już nie było szans na to abym wytrwał, wyszedłem więc z niej w pośpiechu, co spowodowało, że Patka zlazła z niej, szarpiąc ja za włosy zmuszając do ponownego klęknięcia. Justyna wykonała polecenie pokornie otwierając usta w oczekiwaniu aż w nich skończę. Potężna dawka spermy wylądowała na jej twarzy, drugi strzał celnie dotarł do gardła, trzecia stróżka ozdobiła czoło i blond włosy. Po wszystkim jeszcze włożyłem kutasa kilka razy w jej usta. Kiedy skończyłem, myśląc, że to już wszystko, do dziewczyny wolnym krokiem podeszła Elizka, łapiąc ją dłonią za brodę naciskając na policzki tak aby spojrzała do góry z uchylonymi ustami. Powoli wypuściła z buzi ogromną porcje śliny, która skapnęła na jej usta:

„Pobrudziłaś się kochanie” - powiedziała zatroskanym matczynym głosem pełnym dobroci i ciepła.

„Ale nie martw się, poradzimy sobie z tym” - dodała, łapiąc ją za włosy i ciągnąc w stronę prysznica, który znajdował się naprzeciw dużej, eleganckiej wanny. Kiedy Justyna znalazła się pod prysznicem, Eliza, zsunęła z siebie majtki, stanęła przed nią w rozkroku, naprężając mięśnie wypuściła z siebie silny strumień przeźroczystego moczu, „zmywając z jej twarzy resztki nasienia pomieszanego z makijażem. Kiedy skończyła odwróciła się do dziewczyn ze słowami:

„No dalej dziewczynki, pomóżcie koleżance się umyć” po tym pozostałe dziewczyny wykonały tą samą czynność, sprawiając, że Justyna była cała mokra, łącznie z włosami. Widząc to miałem dziwne uczucia, jednak w jakiś sposób mnie to podniecało do tego stopnia, że od samego patrzenia, znów zrobiłem się twardy. Nie uszło to uwadze pani domu, która ze zdziwieniem spojrzała na mój sprzęt:

„znowu jesteś gotowy?” oparła się tyłkiem o pralkę, stając w rozkroku:

„Chodź” - dała znać ruchem głowy

Podszedłem do niej wkładając kutasa w jej miękką i wilgotną cipkę. Zacząłem posuwać ją patrząc jej prosto w oczy, drugą ręką bawiąc się jej wielkimi cyckami, ugniatając je na przemian.

„Skończ we mnie” - zarządziła, a ja natychmiast przyśpieszyłem swoje ruchy, chcąc drugi raz dobiec do mety. Po kilkunastu solidnych pchnięciach strzeliłem niewiele mniejszą dawką lepkiego nektaru, szczelnie wypełniając jej wnętrze. Gdy skończyłem, Elizka ścisnęła delikatnie swoje wargi sromowe dwoma paluszkami i ostrożnie poczłapała do wciąż siedzącej na środku brodziku kabiny prysznicowej Justyny:

„To ostatnie zadanie, otwieraj pysk” - powiedziała spokojnie aczkolwiek stanowczo

Dziewczyna uchyliła usta pokornie przyjmując wyciekającą porcje spermy. Językiem wyczyściła wilgotną cipkę swojej „koleżanki”, która na koniec złapała ją za włosy cedząc przez zęby:

„Chciałaś do nas dołączyć, ale popełniłaś fatalny błąd, nie ruchasz się z naszymi facetami za naszymi plecami. Teraz należysz do nas, ogarnij się i wypierdalaj, napiszę Ci kiedy masz się zameldować po raz kolejny. Jesteś śliczna, ale dużo się musisz nauczyć, pierwszą lekcję masz gratis, nie spierdol niczego więcej”

Rzuciła jej ręcznik pod nogi i wszyscy opuściliśmy łazienkę. Ja w lekkim szoku, zebrałem się w sobie, ubrałem się i wróciłem do domu. Nie wiedziałem co o tym wszystkim mam myśleć, byłem naprawdę zmęczony i zdezorientowany. Po powrocie do mieszkania resztę dnia spędziłem w łóżku. Sam ze swoimi przemyśleniami.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Adam

Jeśli Ci się podoba to co piszę, daj znać komentarzem, to mnie motywuje do częstszych i dalszych prac, Dzięki!


Komentarze

Napalona30/12/2021 Odpowiedz

Czekam na więcej! Przeczytałam wszystkie opowiadania. Chce jeszcze!

Marco_!@#30/12/2021 Odpowiedz

Co tu dużo pisać... Więcej, częściej, dłużej ;P

Gnom2230/12/2021 Odpowiedz

Odemnie dawka motywacji jak zawsze coraz bardziej czekam na następną część bo robi się coraz ciekawiej.

Pisz31/12/2021 Odpowiedz

Pisz, czekam na następne.

Kiedy kolejne części?


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach