Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Kim jest Darek ?

Zaprosiłam na jutro mojego znajomego, chciałabym, żebyś był dla niego miły. Znam go, poznasz go, bądź spokojny, poinformowałam swojego ślubnego. Będzie na kolacji. Tylko nie wiem co mam włożyć na siebie?. Załóż samą sukienkę, tę czarną co byłaś na sylwestra ostatnio, tylko samą, ewentualnie same pończoszki, będzie tak sexi. Może i masz rację , pomyślałam. I nastał ten dzień, od rana byłam taka roztargniona. Miał być na 18. Około 17 – chodź ze mną pod prysznic, zrelaksujesz mnie trochę. Pół godzinki pod prysznicem, oczywiście z seksem, orgazmem łechtaczkowym a potem już perfumy, pończoszki i sukienka i oczekiwanie. Jest, z butelką wina i słodkim uśmiechem. Poznaj Darka kochanie. Siedliśmy w trójkę do stołu. Naprzeciwko siebie. Moje krocze już wilgotniało, brak bielizny był strzałem w dziesiątkę mojego męża. Piersi ładnie się eksponowały, delikatny dekolt. Smakowite jedzenie, trochę już wypitego wina rozkręcało mnie, a ON obserwował tylko i rozmawiał z mężem. Przenieśliśmy się do salonu, na fotele, zapaliłam świeczki, dopasowana do klimatu muzyka i my w trójkę. Siedziałam na fotelu naprzeciwko Darka, noga na nodze, subtelnie i kulturalnie. Mężu, możesz przynieś nową butelkę wina z lodówki. I wtedy odegrałam rolę z „Nagiego Instynktu”, trzy razy. Maciek, nie lubi wina, więc pił drinki, które działały szybciej niż wino. Minęły około dwie godziny, wszyscy byliśmy już w dobrych nastroju i humorach. Spytałam swojego Maćka „ czy jest gotowy” na co ? zapytał. Jesteś czy nie, zapytałam ponownie. Odparł „ na Ciebie zawsze jestem gotowy”. Spojrzałam na Darka, on na mnie i już wiedzieliśmy. Podeszłam do męża, siedział na szerokiej kanapie, słodko i z przekąsem się uśmiechnęłam . Sam mówiłeś, bez bielizny i zsunęłam ramiączka a czarna satynowa sukienka opadła na podłogę. Stałam w czarnych pończochach i szpilkach. Piersi jędrne, sutki sterczące i czarny paseczek włosków na łonie. Powoli się obróciłam dookoła, aby mógł a raczej mogli mnie podziwiać. Darek poprawił się w fotelu i spoglądał raz na mnie raz na Maćka. Jestem gotowa, rzekłam. Usiadłam w rozkroku na oparciu kanapy od strony mojego gościa. Maciek chwycił drinka i wypił za jednym tchnieniem prawie cały i wyszedł z pokoju. Byłam już tak podniecona, pobiegłam za nim. Po krótkiej rozmowie wróciliśmy razem. Zdjęłam mu spodnie i zaczęłam pieścić jego pęczniejąca męskość. Patrzyłam jednocześnie na Darka, siedział i obserwował. Maciek po krótkim czasie spuścił mi się do dłoni, nawet nie zdążyłam go wykorzystać. Poczekaj na mnie, rzekłam i podeszłam do Darka. Chwyciłam go za rękę i zaciągnęłam na kanapę. Rozebrałam go. Znałam już jego fallusa i wiedziałam jak smakuje i na co go stać. Chwyciłam w dłoń i masowałam, całowałam Maćka. Ja sama i ich dwóch, potęgowało to moje podniecenie. Byli oboje nadzy i ja w pończochach. Darek nieśmiało zaczynał mnie dotykać, rosło to z jego podnieceniem. Patrzyłam na nich dwóch z takim podnieceniem, że chciałabym mieć ich jednocześnie w sobie. Darka maczuga stała a męża nie. Maćku, Darek to mój przyjaciel i chcę abyś to zaakceptował. Będę lub będziemy się wspólnie spotykać. Zaprosiłam Panów na dywan do siebie. Klęknęłam opierając się na dłoniach, jeden z przodu drugi z tyłu. Chwyciłam małego peniska do ust a Darka poczułam na pośladkach. Szalałam z rozkoszy. Dotykali mnie, obmacywali mnie z lekką nutę perwersji. Fallus Maćka w końcu stanął ponownie i smakowałam go dogłębnie w ustach. Czułam jak powoli wypełnia mnie ON od tyłu. Jeden kutas w ustach a drugi w cipce, WOW EXTRA. Połykałam penisa a to ssałam jąderka ustami a dłońmi ściskałam klejnoty Darka. Moje podniecenie rosło z każda minutą. Kucnęłam a oni podeszli od przodu, dwa sterczące fallusy. Chwyciłam je do dłoni i masowałam i wpatrywałam się jakbym nigdy nie widziała kutasów. Następnie lizałam i ssałam na zmianę, nie odpuszczałam ich na chwilę. Rozkosze sięgały zenitu, bynajmniej u panów. Połóż się, rzekłam do Darka. Leżał ze sterczącym i dużym penisem, siadłam na niego, nadziewając się do samego końca. Nachyliłam się ku niemu i Maciek wiedział co ma robić. Podszedł od tyłu, splunął na dupcię i wcisnął do środka drugiej dziurki. Czułam ich obu, jak na zmianę wypełniają moje wnętrze swoim przyrodzeniem. Rozkosz była nie ziemska, czułam się jak w raju. Czułam jak eksplodują we mnie. Najpierw strumień lawy Darka wypełnił moją grotę i czułam jak zastyga we mnie. Sperma wylewała się z wnętrza i zaraz potem Maciek spuścił się w dupci i tu mogłam zacisnąć zwieracze i zachować w środku. Wstałam i przyniosłam kolejną butelką wina. Po jej wypiciu zaproponowałam panom wspólną kąpiel. Chciałam aby poczuli smak mojego złotego deszczyku. Rozchyliłam nóżki, rozciągnęłam waginę i obydwu obdarzyłam ciepłymi strumieniami.  Musiałam ratować się wibratorem aby zaspokoić się od środka. Po skończonej zabawie, Darek nas opuścił. Zapytałam się mężusia, czy wszystko ok. było i  jest zadowolony. Odparł, że tak, ale go zaskoczyłam. Nie wiedział co działo się w samochodzie w noc sylwestrową Darkiem, kiedy spał.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Monia i Mefiu

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach