Moja przemiana (pierwsza lekcja Alicji)
Obudziło mnie solidne uderzenie w pupę.
– Wstawaj Paweł, a zapomniałem od wczoraj Natalka – powiedział i zaśmiał się mój ojciec – masz ubierz to i zejdź do nas.
– Rzucił na krzesło kilka ubrać i wyszedł z mojego pokoju. Przyniósł mi komplet czarnej bielizny, białą koszulkę i czarne bardzo obcisłe leginsy. Niestety były zbyt obcisłe i odznaczał się na nich mój ptaszek.
Po chwili, jak się ubrałem zszedłem do nich.
– No w końcu do nas zeszłaś – powiedziała Alicja – postanowiliśmy, że ja jednak zostanę w domu, a na przegląd hoteli pojedzie sam Artur.
– Natalka ma przecież dużo do nadrobienia – uśmiechną się do mnie – będzie trzeba jej napisać usprawiedliwienie ze szkoły – zwrócił się do Alicji.
– Dobrze byłoby rozważyć zmianę na edukację domową. – odparła -
– Chodź Natalka musimy zrobić śniadanie. – Złapała mnie za rękę i poszliśmy do kuchni. –. Zrobiliśmy na śniadanie jajecznicę z kanapkami.
Po zjedzonym śniadaniu pożgaliśmy Artura, mamę pocałował w usta, mnie w czoło i wyszedł z domu. Rzucając za siebie bądźcie grzeczne księżniczki. Po wyjściu Artura z domu mama zaciągnęła mnie do ich sypialni. Posadziła mnie przed swoją toaletką z lustrem.
– No Natii teraz dostaniesz lekcję robienia makijażu. – Wyciągnęła z szuflady kilka pudełek. Zrobiła mi delikatny makijaż, pokazując, jak ja mam sam to robić. – Masz codziennie rano przyjść tutaj i zrobić sobie make-up kosmetyki są do twojej dyspozycji. – Mówiąc to odgarnęła włosy mojej peruki do tyłu. –
- Mam pomysł. – Wyciągnęła z szuflady małe urządzenie z igłą. –
– Trzeba tobie przekłuć uszy – odchyliła mi głowę w prawą stronę – nie bój się poczujesz delikatne ukłucie. –
Nagle mocno zacisnęła to na moim uchu i zrobiła to samo z drugim uchem. Wybrała ze szkatułki małe kolczyki w kształcie serduszek, które założyła na moje uszy. Następnie wyczesała moją perukę i związała ją w kucyka. Kazała wstać i przyjrzała mi się.
– Zdejmuj koszulkę musimy ci zmierzyć biust. – Wyciągnęła z szafki metrówkę i podeszła do mnie.-
– No ale stanik też. – Odwróciła mnie do siebie i rozpięła biustonosz, który rzuciła na łóżko. -
– Nie ma tragedii, ale też nie jest dobrze, będzie trzeba ci jakoś powiększyć cycuszki. – Mówiąc to mierzyła mnie. – Stanik ma tobie podnosić i kształtować cycki. – W tym samym momencie macała mój biust. -
– Pokaże tobie jak ma to wyglądać. – Zdjęła swoją bluzkę i swój biustonosz-.
Ukazał mi się dość spory, lecz nie ogromny biust. Rozmiar C. Bardzo jędrny i ładny, aż ten widok mnie podniecił, a wybrzuszenie w moich leginsach zrobiło mi się większe.
– Rób to co ja. – Podała mi mój stanik. -
Zakładałem go tak jak ona delikatnie pochyliłem się do przodu zapiąłem biustonosz i tak jak ona wygarnąłem piersi by całe miseczki były wypełnione. Alicja jeszcze do mnie podeszła i poprawiła mi ramiączka, tak że stanik jeszcze bardziej uwydatnił moje piersi.
– Teraz trzeba się uporać z twoim ptaszkiem. – Położyła swoją dłoń na moim wzgórku- – Czuję, że się podnieciłaś. – Mocno zacisnęła rękę na moim ptaszku, aż mnie zabolało.
– Masz go ukrywać! – krzyknęła na mnie.
Jednym szybkim ruchem zdjęła mi spodnie i majtki. Chwyciła go mocno i zawinęła pode mnie, następnie z powrotem pod ciągnęła mi bieliznę i leginsy. Tym razem na materiale leginsów odbijał się kształt uformowanej muszelki.
– Ładna pusia mi wyszła – klepnęła mnie w to miejsce, aż delikatnie podskoczyłem – idź do swojego pokoju odpocząć, zawołam ciebie na obiad. – pocałowała mnie w czoło, a ja poszedłem do pokoju.-
Bolały mnie uszy, przez dłuższą chwilę nie mogłem się przyzwyczaić do kolczyków. Do obiadu zostało jeszcze kilka godzin, więc zacząłem przeglądać portale społecznościowe i nawet nie zauważyłem jak weszła Alicja do mojego pokoju z kilkoma dużymi workami.
– Chodź pomożesz mi – otworzyła moją szafę i zaczęła pakować moje męskie ubrania do worków – już ci to nie będzie potrzebne. – Zaśmiała się.-
Gdy skończyliśmy pakować ubrania zeszliśmy na obiad, po obiedzie znowu miałem chwilę przerwy.
– Niki chodź do mnie. – Zawołała mnie z łazienki. –
– Depilowałaś się już? – Zapytała mnie, grzebiąc w szufladzie. -
– Jeszcze nie. – Odpowiedziałem. -
– Moja droga to damy ci krem do depilacji. – Wyciągnęła coś z szuflady. -
– Rozbieraj się i usiądź na tym ręczniku. – Rozkazała i wskazała na ręcznik wiszący na wannie. -
Gdy wykonałem jej polecenie podeszła do mnie założyła foliowe rękawiczki i nałożyła mi na ręce, nogi i między nimi trochę tego kremu i rozprowadziła, tak by pokrył wszystkie włoski. Kazała mi zaczekać 15 minut, po tym czasie wzięła plastikową szpatułkę, którą ściągała krem wraz, z którym schodziły wszystkie moje włoski. Gdy ściągnęła cały krem kazała mi uklęknąć w wannie i nałożyła specyfik na moją pupę. Gdy byłem już pozbawiony wszystkich włosków na cielę. Wyciągnęła z szuflady gruszkę do lewatywy, po zrobieniu lewatywy. Dała mi żel do higieny intymnej. Odkręciła wodę, rozebrała się i weszła do wanny, w której siedziałem. Po wzięciu wspólnej kąpieli z Alicją zawinęła mnie w ręcznik i zaprowadziła do salonu. Zbliżyła się do mnie, chwytając w pasie pocałowała w usta. Usiedliśmy na sofie, a ona nadal całowała moją twarz. Położyła jedną dłoń na mojej piersi i zaczęła mocno ją ugniatać, po chwili położyła moją dłoń na swojej piersi i kazała powtarzać swoje ruchy. Po chwili takiej zabawy rozluźnił mi się ręcznik, który Alicja zdjęła całkiem ze mnie i rozłożyła na sofie. Zaczęła całować i ssać moje piersi po chwili kazała robić to samo ze swoimi. Następnie posadziła mnie naprzeciwko siebie położyła mi rękę na kroczu i mocno ugniatała, karząc mi robić to samo z jej muszelką, z której wypływały soki. Nagle przerwała tę zabawę i przyniosła jakiś żel nałożyła sobie go trochę na palec i rozsmarowała go na mojej dziurce, w którą zaczęła bardzo powoli wsuwać palec, na samym początku trochę bolało, ale po chwili było bardzo przyjemnie. Oparła mnie o sofę rozłożyła mi nogi i nałożyła trochę żelu na mój palec kazała mi kontynuować, a sama usiadła naprzeciw mnie rozłożyła nogi i zaczęła zabawiać się swoją szparką. Po pewnym czasie przeszły ją spazmy orgazmu wyginające jej ciało, widząc to co się z nią działo i słysząc jej jęki szarpnął mną mocny orgazm, który też wygiął moje ciało. Po chwili odpoczynku wytarła mnie ze spermy siebie ze swoich soczków i poszłyśmy do garderoby. Dała mi różową koszulę nocną sięgającą do kolan i zaprowadziła do mojego pokoju, na koniec pocałowała mnie w czoło. Wychodząc z mojego pokoju rzuciła za siebie będzie z ciebie dobra dziewczynka.
CDN.
Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!
Opowiadanie jest fikcją.
Zapraszam do przeczytania poprzednich części.
Komentarze
pisz dalej!
Cała ta historia jest więcej niż nierealna, poza tym co w tym opowiadaniu może być podniecającego? \"Shemale-female\" akcja w ostatnim akapicie? Bardziej obrzydzające niż zachęcające do czytania.
I te fragmenty gdzie Natalia jest wołana przez rodzaj żeński, a jednak bohater opowiada sytuację jako mężczyzna? To w końcu ten Paweł to się czuje jako dziewczyna, czy nie?
I żaden transgender nie zmienia płci z dnia na dzień. To jest wielomiesięczny proces terapii chormonalnej i psychiatrycznej, nie mówiąc już o reakcji rodziców Pawła w opowiadaniu, która wygląda tak jakby mieli za przeproszeniem wyjebane. \"Hej mamo tato myślę ze jestem dziewczyną nie chłopakiem\", \"ok to zamówimy ci sztuczny biust na początek\".
Piszesz opowiadania erotyczne o trans - jasne, czemu nie. Każdy ma swoje gusta, ale przynajmniej wiedz JAK pisać.