Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Uzalezniony od zabaw cz. 8

Z Patrycją poznałem przez Internet. Był to dość burzliwy czas w moim życiu, utrata pracy oraz samotne życie zrobiły dużo i nie miałem za bardzo czasu ani ochoty na poszukiwanie innych dziewczyn. Nagle pojawia się dziewczyna, która mieszka daleko, ale jest zainteresowana tym, żebym do niej przyjechał. Spotkaliśmy się najpierw na neutralnym terenie, A po tym zostałem zaproszony na spotkanie do niej do domu. Zostałem na noc, ale nocowałem w pokoju gościnnym. Moja kolejna wizyta już była kolejną z noclegiem, a także pierwszą, podczas której nocowałem w sypialni Patrycji i oczywiście zakończyło się to u nas wtedy seksem.
Warto tu wspomnieć, że był to konkretny związek, ale i kolejny, w którym bawiłem się w związek na odległość. Pati mieszkała dobre 4 godziny jazdy samochodem ode mnie. Był to oczywiście bardzo dobry pomysł, żeby mieć fajną dziewczynę, ale też bardzo dobre wytłumaczenie dla mnie samego, że trzeba sobie jakoś dogodzić i zabawić się ze swoim kutasem co jakiś czas. Tyle że w moim przypadku nie było to "co jakiś czas", ale były to regularne masturbacje które odbywały się właściwie codziennie. Dochodziło czasami do tego, że siedziałem przy komputerze całkiem nagi ze sztywnym kutasem w ręce, na ekranie komputera miałem odpalony film porno, który miał wyciszony dźwięk lub też bardzo cichy, a w drugiej ręce trzymałem telefon, przez który rozmawiałem z dziewczyną. Raczej chyba nigdy nie miała możliwości zorientować się, że w tym czasie, kiedy mieliśmy miłosną rozmowę, to ja patrzyłem jak inne kobiety są różnie rżnięte w każdy swój otwór i podniecały mnie tym widokiem. Także wtedy, zaraz na początku, jeszcze zanim się przed sobą rozebraliśmy, zacząłem golić włosy z kutasa, jajek, kroku i rowka. Jakoś nie przepadałem za spermą sklejającą moje włosy łonowe, a czasami zabawy miałem dosyć intensywne i bez możliwości natychmiastowego wymycia się. Mieszkałem wtedy na wynajętym pokoju, właścicielka była starszą kobietą w wieku przedemerytalnym i, co może wydawać sie trochę dziwne, mieliśmy sypialnie przez ścianę, ale "tych" tematów nigdy nie ruszaliśmy. Co jednak dziwiło mnie, nigdy nie zachowała sie w jakiś dziwny sposób. Nawet raz, czego jestem pewny, po zabawie ze samym sobą zostawiłem pod kołdrą zabawkę, a jak byłem u Pati, właścicielka weszła po moją pościel do prania. Gdy wróciłem, zabawka była w szafie w pewnym drewnianym pudełku, do którego chowałem wszystkie erotyczne sprzęty. Nigdy nie było żadnego komentarza, czy też dziwnego spojrzenia...
Gdy tak po wielu latach sobie przypominam to, co wtedy robiłem, muszę sam sobie powiedzieć, że było to na swój sposób chore i zboczone. Choć nie mogę zaprzeczyć, że była to super sprawa, ale z drugiej strony wiele eksperymentów, które wtedy przeprowadziłem z samym sobą, dały mi możliwość różnych zabaw z kobietami w późniejszym czasie.
A jak to wszystko miało do związku z Pati?
Raczej bardzo szybko okazywało się, że moje upodobania i nawyki Co do filmów porno zaczęły mieć wpływ na moje związki i życie erotyczne. Pati miała trochę retuszowane cycki, to znaczy z dużego A na średnie C. Już same jej piersi były całkiem fajne i podniecające, bardzo często lubiłem wjeżdżać "na Hiszpana", a Pati to jakoś nie przeszkadzało. Również też lubiłem na sam koniec wyciągnąć kutasa z jej dziurki wspiąć się nad jej cycki i spuścić na balony. Zawsze mówiłem, że "bo bardzo fajnie wygląda", bo nie mogłem jej przecież wprost powiedzieć, że mam już tak psychikę i kutasa przyzwyczajone do intensywnej masturbacji, że zwykłe dojście do szczytu i spuszczenie się w cipce było niemalże niemożliwe w niektórych momentach.

Jak kiedyś wspominałem, Pati na początku, choć brała kutasa do ust, to jednak nie połykała, nawet nie brała strzału na język. Gdy się w końcu przekonała i przyjęła ładunek w usta, później już było to normalne, że na koniec wyciągałem kutasa z innych jej otworów i albo kończyłem masturbując sie i patrząc jak Pati przyjmowała w swoje otwarte usta z wyciągniętym lekko językiem kolejne salwy spermy wypływające z mojego kutasa, albo pozwalałem, żeby chwyciła kutasa w usta i zaczęła go intensywnie ssać i obrabiać językiem aż zacząłem strzelać nasieniem i wbijać sterczącego penisa coraz głębiej w jej usta.

 Dla mnie był to miks różnych odczuć. Była ulga, że nie ma problemu z wytryskiem, co często tłumaczyłem sobie zmęczeniem długą jazdą autem. Było wręcz lawinowo narastające podniecenie widokiem spermy wlewanej w usta dziewczyny. Z jednej strony przypominało mi to filmiki z wytryskami w usta aktorek, czy też amatorek, z drugiej starałem sie tak kontrolować wytrysk, aby trafiało wszystko tylko w obrębie ust. W ten sposób mogłem podziwiać jak moje nasienie pokrywało wargi zęby i język Patrycji. Może się to czasem wydawać dziwne, że choć spuszczałem się jej na cycki albo na tyłek, to jednak twarzy nie chciałem jej za bardzo umazać spermą, wydawało mi się to trochę poniżające. Wiem że może się to wydawać dość dziwne, że martwiłem się o takie rzeczy w czasie, kiedy potrafiłem ją rznąć jak zwierzę w pozycji na pieska w czasie tego trzymając także palec w jej tyłku oraz chwytając drugą ręką za kark i dociskając do powierzchni, na której się zabawialiśmy.


W ten sposób zaczęło to trwać przez wiele tygodni: w czasie weekendu, w którym widziałem się z Pati mój kutas buszował w jej wszystkich dziurach, a pozostałe dni kiedy byłem sam, penis był maltretowany moimi rękoma, A coraz liczniejsze zabawki erotyczne zaczynały szturmować mój tyłek. Najczęściej oczywiście przy różnych filmach porno oglądanych na internecie. Ta zabawa w końcu musiała mieć swój jakiś niezbyt dobry finał i nastąpiło to przez moją całkowitą nieuwagę. Za każdym razem, zanim Patrycja przyjechała do mnie, Czyściłem historię w moim komputerze i byłem wtedy tak zwanym grzecznym chłopcem. Zdarzył się jednak jeden weekend, kiedy zapomniałem wyczyścić zawartości historii przeglądarki, a potem Pati już do mnie przyjechała i spędzaliśmy czas ze sobą. Nie do końca calutki weekend tak spędzaliśmy, ponieważ ja od rana musiałem jechać na jakieś 2 może 3 godzinki do pracy, więc w tym czasie Pati była sama w domu. Ten rozdział można by nazwać: „Patrycja i moje perwersyjne Sekrety spotykają się razem w samotności”. Tydzień albo dwa tygodnie po tamtym weekendzie jak zwykle rozmawiałem z dziewczyną przez telefon, ale ona zaczęła zadawać mnie dziwne pytania, na przykład czy ją dalej kocham, czy ją bym kiedykolwiek zdradził, czy nie myślę czasem o innych dziewczynach. Ja nie wpadłem ani razu na pomysł, że przez własną nieuwagę rozwaliłem sobie właśnie związek. Nie malże każda rozmowa kończyła się krzykami i awanturą, a po zakończeniu tej rozmowy szedłem do swojego pokoju (jeśli oczywiście mnie już w nim nie było), wyciągałem z " magicznego pudełka" którąś z wybranych zabawek, kutas w rękę, porno na ekranie i zaczynałem dogadać sobie tak, aby rozładować jajka oraz stres. W tamtym czasie zacząłem być też aktywny na jednym z portali randkowych, ale nigdy nie byłem na tyle odważny, żeby samemu zagadać i zaproponować komuś spotkanie. Ten portal odkryła wtedy Pati i sama zaczęła się podszywać pod zabawę z potencjalnym jebaką, którym tak naprawdę nigdy nie byłem. Opowiadanie w internecie, co to by się nie zrobiło i jak to by się nie nadziało na swojego kutasa niby nowej chętnej dziewczyny, a także jej koleżanki to nie był super wyczyn. Chociaż się już czasami człowiek niesamowicie nakręcił i podniecił, to jednak podświadomie wiedziałem, że raczej nigdzie nie pojadę i nie będę ruchał jakieś laski z internetu, która wysyła mi zdjęcia swoich cycków. Swoją drogą zdjęcia, które mi wysyłała wtedy Pati, nie były jej, ale ściągała jakieś losowe z Internetu. Zabawa trwała w najlepsze i zachęcany przez Pati, choć nie wiedziałem że to ona, zacząłem jej wysyłać różne swoje zdjęcia. Zdjęcie całe nagie – żaden problem, zdjęcie kutasa z bliska oczywiście nie stanowiło żadnego problemu. Zacząłem być przez nią zachęcany, żebym wysłał jej dużo ostrzejsze zdjęcia, więc w tym samym czasie zacząłem niemalże spełniać jej życzenia. Ponieważ pochwaliłem się, że mam też jakieś zabawki erotyczne to potrafiłem wysłać jej zdjęcie swojego tyłka nabitego na jedną z zabawek, kutasa w trakcie masturbacji, czy też kutasa kipiącego spermą spływającą przez trzon aż do jajek i niżej.
Chociaż zaczęło być już coraz gorzej, to jednak jeszcze tydzień przed zawaleniem się tego związku Pati przyjechała do mnie i mieliśmy całkiem ostry i dziki seks. Ja już od długiego czasu w trakcie ruchania Pati w pozycji na pieska miałem taki odruch, że aby dojść do wytrysku musiałem sobie wsunąć coś we własny zwieracz. W trakcie tego ostatniego weekendu wpadłem na pomysł, że w czasie kiedy będę ruchać Pati, mogę jej oczywiście też zapodać na dwie dziurki. Powiedziałem jej, że mam dla niej pewną niespodziankę i wyszedłem z niej, podszedłem do szafy i wyciągnąłem dildo, które bardzo dobrze już znała, bo widziała je na zdjęciach które jej wysłałem. Całkiem fajnie rozmiarów dildo wepchnąłem jej w cipkę, a kutasem wróciłem do rżnięcia jej kształtnej dupki. Na chwilę przed tym jak zacząłem ją ponownie ruchać, wykorzystałem moment jej nieuwagi i w czasie, kiedy klęczała na łóżku wypinając się do mnie, ja wsunąłem sobie w tyłek mały koreczek, który pomógł mi w miarę szybko skończyć. Pati na chwilę przed moim finałem odwróciła się i pozwoliła kolejny, a raczej ostatni raz, żebym załadował pulsującego kutasa w jej usta i zakończył wytryskiem na jej język. Ponieważ wcześniej już kiedyś mieliśmy maraton seksu, w trakcie którego doświadczyłem w wielu obciągnięć, robótek ręcznych i seksu analnego z tą dziewczyną, nie było dla mnie aż tak duże zaskoczeniem, że tym razem na sam koniec seksu podzieliła się ze mną kawałkiem ładunku, który tyle co metodą „z dupy do ust” załadowałem jej na język. Byłem trochę zdziwiony, że było jakby więcej. Zaraz po tym oczywiście Pati poszła się wymyć w łazience, a ja korzystając z jej nieobecności szybko wyciągnąłem sobie koreczek z tyłka i schowałem do szafy. Tydzień później jak przyjechałem do Pati i krótko po przyjściu do jej pokoju dowiedziałem się tego, że ona wszystko wie o moich na swój sposób chorych zabawach. Nie chciała uwierzyć w, że nie spotkałem się nigdy z żadną inną dziewczyną w czasie, kiedy byłem z nią w związku. Obrzydzenie, którym mnie darzyła spowodowało, że powiedziała mi, że w trakcie ostatniego seksu na sam koniec nie podzieliła się ze mną moim ładunkiem, ale oddała mi całkowicie wszystko, po czym poszła do łazienki i wypłukiwał a sobie usta, żeby nie czuć smaku spermy, ani mojego kutasa w swoich ustach. Ja po wszystkim, czyli po może 10 albo i 15 minutowej rozmowie wsiadłem do samochodu i wróciłem do siebie. Oczywiście nie obyło się bez dziwnej rozmowy z moją wynajmującą mi pokój starszą panią, która powiedziała mi, że czekała aż się związek rozpadnie, bo doskonale widziała i wiedziała, że wylewam dosłownie potoki spermy z siebie zamiast zachować ją na zabawę z dziewczyną. Wtedy poczułem się strasznie zażenowany, bo nie myślałem, że ona cokolwiek z moich zabaw mogła kiedykolwiek i widzieć. Jednak okazało się, że bardzo często podglądała mnie jak bawiłem się w swojej sypialni, czy też w łazience, bo sama czasami potrzebowała skorzystać, a łazienka była kolejny raz zajęta. Ja czasami myśląc, że nikogo nie było w domu, nie byłem zbyt uważny i nie domykałem drzwi do swojej sypialni, więc właścicielka podchodziła cicho i przez szparę w uchylonych drzwiach widziała jak prężny kutas był ostro używany przez moje ręce.

-Swoją drogą- dodała- dzięki tobie zakupiłam sobie też zabaweczkę i kilka razy w czasie oglądania twoich zabaw sama sobie dogadzałam. Muszę przyznać, że seks analny jest bardzo przyjemny…




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Max79

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach