Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Ulegla wspollokatorka (cz.1)

Jako że zaczynam studia musiałem znaleźć sobie mieszkanie, po wielu dniach poszukiwań w końcu znalazłem świetne w dobrej cenie blisko uczelni, jedyny minus to było to, że będę mieszkał z kobietą, a nie z mężczyzną, gdy powiedziałem to mojej dziewczynie to nie była za bardzo szczęśliwa, ona mieszkała z rodzicami, bo była rok młodsza wiec nie mogła się wprowadzić, ale mówiła, że będzie często wpadała, pewnie myśli, że od razu będę ją zdradzał a taki nie jestem, a raczej tak myślałem dopóki nie dowiedziałem się kto tam ze mną będzie mieszkał.

Gdy dostałem klucze od mieszkania od razu zacząłem przeprowadzkę, na początek wystarczyły tylko dwie walizki, miałem tam wszystko, czego potrzebowałem na pierwsze tygodnie studiów. Jak dotarłem na miejsce to nikogo nie było, nie kontaktowałem się jeszcze z moją współlokatorką, ale widziałem że mieszkała tu już jakiś czas, bo miała na wieszaku jakieś swoje bluzy. Razem z moim kolegą szybko ogarnęliśmy mój pokój i gdy on już pojechał do naszego małego miasta to ja mogłem otworzyć wino, które mi podarował na początek studiów, niestety nie mógł ze mną wypić, bo prowadził auto, ale niczego nie straciłem, bo nagle ktoś wszedł do mieszkania, trochę się przestraszyłem, na początek pomyślałem, że może czegoś zapomniał, ale to byłaś ty, czyli moja nowa współlokatorka, kompletnie się ciebie tu nie spodziewałem.

Ja stałem w kuchni w szarej bluzce, która opinała moje wysportowane ciało, miałem 189 cm wiec to był mój atut do tego miałem atletyczne ciało, zielone oczy i czarne krótkie włosy z lekko dłuższą górą, która opadała w dół, ty zaś weszłaś już lekko wstawiona, miałaś na sobie czerwoną sukienkę, która sięgała ci do połowy uda, twoje piękne duże piersi wyglądały idealne, widziałem je prawie całe, gdy zdejmowałaś szpilki, wyglądałaś obłędnie, nie mogłem oderwać wzroku od twoich rudych włosów, które opadły na twoje jędrne piersi, szybko wstałaś i weszłaś do kuchni, ja trzymałem lampkę wina w dłoni i patrzyłem na ciebie jak w obraz, nie wiedziałem co powiedzieć, ty przez alkohol nie byłaś tak bardzo zdziwiona, jak ja, choć widziałem i to na twojej twarzy.

- Cześć jestem Milena- podałaś mi rękę patrząc mi w oczy. - Hej, jestem Maci..- chciałem powiedzieć swoje imię, ale przerwałaś mi swoim głosem - tak wiem wiem, Marek mi powiedział ze dzisiaj się wprowadzasz, widzę że masz cos dla mnie.

Zaśmiałaś się patrząc na mnie i poprosiłaś o lampkę dla siebie, bez zastanowienia się od razu podszedłem do szafki i wyciągnąłem kieliszek, czułem że jestem ciągle obserwowany, czułem twoje oczy na tyłku, plecach, głowie, obróciłem się do ciebie najszybciej jak potrafiłem i nalałem ci wina do połowy kieliszka, miałem nieco mniej więc sobie dolałem, uśmiechnął się do Ciebie i podałem lampkę wprost w twoją dłoń, sam nie wiedziałem co o tym myśleć, nie wiedziałem co się zaraz może stać, sączyłem wino patrząc ci w oczy a ty robiłaś dokładnie to samo, gdy oboje wypiliśmy ty wstałaś i poszłaś do łazienki aby się umyć kręcąc przy tym kusząco tyłkiem, nie mogłem nic na to poradzić od razu mi stanął a w mojej głowie myślałem tylko o tobie a przecież mam moją ukochaną dziewczynę.

Gdy zgasiłem światło i wyszedłem z kuchni zauważyłem że są otwarte drzwi od łazienki, mój penis stał już tak dłuższą chwilę a myśl że mogłem zobaczyć cię nago tyle bardziej mnie rozpaliła, cicho podszedłem do drzwi i to, co zobaczyłem zwaliło mnie z nóg, nie wiem, czy to ja tak na ciebie działałem, czy może to ten alkohol, ale zobaczyłam piękną młodą kobietą, która zabawiała się swoją piękna ciasną cipką, twoje dwa paluszki wchodziły co chwile coraz głębiej i szybciej, patrząc na to mój penis wyrywał się ze spodni a ja chciałem tam wejść i cię zarznąć z całych sił, twoje duże jędrne piersi wyglądały obłędnie, gdy masowałaś je drugą ręką a po niej lała się gorąca woda, para unosiła się w powietrze a twoje jęki razem z nią.

Nie mogłem już dłużej wytrzymać, nie myślałem już o swojej dziewczynie a jedynie o tym, aby cię tam teraz zarznąć, twoje piękne ciało wołało mnie do środka a ja nie mogłem odmówić, już zacząłem ściągać ubranie, gdy ty nagle się obróciłaś do mnie tyłem, twój tyłeczek był obłędny taki jędrny nie za duży, ale mi się podobał, zaczęłaś teraz mydlić swoje piersi, a następnie spłukiwać je wodą, nie mogłem niestety tego zobaczyć tak dokładnie, bo byłaś tyłem do mnie, ja natomiast przez ten czas mogłem już się rozebrać absolutnie do naga, gdy głośno lała się woda ja otworzyłem szybko drzwi i momentalnie wszedłem pod kabiną.

Widząc twój tyłek z bliska nie mogłem obojętnie obok niego przejść, od razu jedna ręka powędrowała na jeden pośladek, drugą zaś położyłem ci na buzi, abyś nie mogła krzyczeć, mój duży penis był w całej okazałości, stałem za tobą parę cm więc zacząłem ocierać nim twój rowek.

Przysunąłem usta do twojego ucha i wyszeptałem - Bądź dobrą dziewczynką a dostaniesz nagrodę, po tych słowach przegryzłem ci lekko ucho i drugą ręką talem mocnego klapsa w tyłek, twój jęk, który przedarł się przez moją dłoń tylko bardziej mnie rozpalił, złapałem za twoje ręce i wygiąłem je do tyłu i przełożyłam cię do ściany, a następnie cicho szepnąłem do ucha - Od dziś jesteś na moje rozkazy suko.. Zrozumiałaś? - krzyknąłem głośniej na koniec a ty przytaknęłaś mi jak zwykła suczka, kręciło mnie to cholernie, mogłem z tobą zrobić co chciałem a ty jedynie mogłaś przytakiwać i się oddawać - Co chcesz, żebym ci zrobił suko, co? No powiedz.. - krzyknąłem głośno i zacząłem nasadką masować ci wejście do cipki- czułem, że byłaś już na skraju, ta cała sytuacja podniecała cię cholernie mocno co mnie, twoje wcześniejsze pieszczoty tylko w tym pomogły, po chwili usłyszałem głośne- Pa.. panie, proszę zarznij mnie.. Chce być rznięta jak zwykła suka.. Gdy to usłyszałem dałem ci klapsa z całych sił aż został czerwony ślad a po chwili już mogłaś poczuć jak mój penis wchodził do twojej ciasnej cipki, zacząłem powoli, można było powiedzieć, że badałem teren, miałem dosyć spory sprzęt wiec wiedziałem, że na początku może cię boleć, ale nie miałem zamiaru przestawać cię rznąc w końcu sama tego chciałaś, trzymałam cię za szyje prawą ręką a lewą położyłem na pośladku, byłaś moją dziwką, mogłem z tobą zrobić co zechce, nie mogłaś się nawet ruszyć, byłaś cała moja.

Gdy zbadałem teren i dotarłem do samego końca twoje jęki były tak głośne ze było wiadome przyjście jutro sąsiadów, grzmociłem cię z całych sił, mój penis wchodził cały aż po same jaja, był długi i gruby, ale twoja cipka właśnie tego chciała, właśnie takiego penisa potrzebowałaś, słyszałem jak ci się podoba a twoja cipka pokazała mi, gdy zobaczyłam śluz na moim penisie, gdy go wyjmowałem co sekundę, grzmociłem cię nieustannie, gdy tylko napalałem się aż z bardzo to mogłaś to odczuć na swojej szyi, gdy za bardzo cię ściskałem, twoje jęki były coraz szybsze i głośniejsze, ten śluz to nie był przypadek, soki zaczęły wylewać się z ciebie jak z beczki, wypięłaś się bardziej a twoje ciało dostało spazm, wyglądało to obłędnie - Ohh... tak tak ta.. kurwa.. to było.. nieziemskie- usłyszałem głośno jak krzyczałaś a ja po chwili czułem ze zaraz sam będę szczytował, czułem największy wytrysk w moim życiu, ty chyba tez to poczułaś, bo moje ruchy jakby przyspieszyły a ja zacząłem się lekko wyginać, gdy to zauważyłaś od razu krzyknęłaś - Panie.. pro.. proszę zalej mi usta..- powiedziałaś między jękami a ja wyszedłem z twojej cipki i od razu usadziłem cię na ziemie jak zwykłą sukę.

Po chwili mój penis stanął przed twoją twarzą a na twojej twarzy było widać wręcz zakłopotanie, nie wiedziałaś jak się do niego zabrać, ale ja wiedziałem i to było najważniejsze, wsadziłem ci go od razu do buzi bez żadnych słów, położyłem dłonie na twojej głowie i zacząłem posuwać jakbym to była twoja cipka, wjeżdżałem aż po same gardło, krztusiłaś się momentalnie, gdy chciałem wchodzić z jajami, śliną ciekła Ci z każdym moim wejściem, cholernie mnie to podniecało aż nie wytrzymałem i gdy właśnie zanurzałem penisa w twoim gardle to zacząłem strzelać salwami spermy wprost do twojego brzuszka, miałem nadzieję że ci będzie smakować, była to bardzo duża porcja spermy, po chwili wyszedłem i kazałem ci go oblizać, zrobiłaś to bez słowa i wylizałaś mi penisa aż się błyszczał.

-Dobra suczka.. a teraz umyj się i czekam na Ciebie w pokoju..- powiedziałem klepiąc cię po głowie i wyszedłem z kabiny- poszedłem do twojego pokoju i położyłem się na łóżku.


Zapraszam na profil i do komentowania.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Meski22

zobacz profil


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach