Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Bokserki

Michała poznałem w liceum. Chodził do równoległej klasy, ale przepisał się w połowie, bo uznał, że mat-fiz jest dla kujonów, bez życia towarzyskiego. Jasne, był wystarczająco mądry, żeby zdać i pójść na inżyniera lub programistę, ale w pewnym momencie zaczął palić zioło i wychodzić na miasto i uznał, że ogranicza się siedząc nad książkami. Na pewno sobie poradzi gdziekolwiek nie pójdzie. Jest bardzo atrakcyjny i charyzmatyczny i wszyscy go od razu lubią. Dziewczyny głupieją na widok jego jasnych oczu i blond włosów. Michał jest też bardzo dobrze zbudowany i ma godny pozazdroszczenia zarys szczęki (to się zauważa, kiedy samemu się tego nie ma haha).

Lubimy się z nim. Nie jesteśmy, bardzo blisko, ale potrafimy pogadać o byle czym lub zapalić. Gdybym miał się wpisać na listę jego dobrych znajomych, to pewnie byłbym czwarty. Wiem to, bo gdy trójka jego ziomków musiała odmówić wyjazdu na festiwal, zaproponował to mnie. Zgodziłem się.

Wynajęliśmy domek w nadmorskim mieście, zaraz, obok którego miał się odbyć festiwal. Kupiliśmy bilety na kolejno pierwszy, drugi i czwarty dzień tego wydarzenia. Trzeciego dnia nie opłacało się pokazywać, bo nie grał nikt, kogo byśmy kojarzyli, a dodatkowy dzień na odpoczynek na plaży brzmiał znacznie lepiej. Spotkaliśmy luźnych znajomych ze szkoły, którzy też robili sobie tego dnia przerwę, więc mielibyśmy towarzystwo do palenia. Przyjechaliśmy, wypakowaliśmy rzeczy i poszliśmy się przejść.

Dwa pierwsze dni festiwalu były świetne. Pomyślałem, że to może być świetna okazja, żeby zbliżyć się trochę do Michała. Dobrze się bawiliśmy i teraz trzeciego dnia mieliśmy iść na plażę. Obudziłem się tego dnia strasznie napalony i najchętniej uciekłbym do łazienki i sobie ulżył, ale Michał poganiał do wyjścia i nie mogłem sobie na to pozwolić. Miałem jednak pewien plan.

- Kurczę, mam 3 nieodebrane połączenia od ojca - powiedziałem. - No to czeka mnie zajebista rozmowa.

- Kurde, czekać na ciebie?

- Niee, nie będę cię zatrzymywał jak reszta już jest na plaży. Idź, znajdę was.

- No zgoda, zgoda.

I wyszedł. Tylko na to czekałem.

Upewniłem się, że go nie ma i dałem sobie zapasowe 5 minut, jakby miał wrócić, bo czegoś zapomniał. Nie pokazał się, więc uznałem, że jestem bezpieczny. Nareszcie! Rzuciłem się na łóżko i ściągnąłem spodnie. Mój penis stał z samej ekscytacji z tego, co zamierzałem zrobić. Zdjąłem bokserki i mój chuj upadł na moje podbrzusze. Nie jestem bardzo owłosiony, bo często golę tamte okolice, a mój napletek schodzi całkowicie z czubka (wiem, że nie wszyscy chłopacy tak mają). Wystarczyły dwa pociągnięcia dłonią po długości, żeby przeszedł mnie ten znany dreszcz. Pała stała mi teraz całkowicie. Potrzebowałem jakiegoś porno, więc wstałem ze sterczącym chujem i zwróciłem w kierunku szafki nocnej, gdzie zostawiłem komórkę. Zobaczyłem na niej swoje bokserki i wpadł mi do głowy zajebisty plan. Chuj drgał mi na samą myśl.

Wkradłem się do pokoju Michała. Nie mogłem uwierzyć, że zrobił bałagan podczas pobytu tutaj przez 2 dni, przy czym całe spędzone poza domkiem. Sprawdziłem walizkę - same czyste ubrania. Michał musi mieć w zwyczaju zostawiać ubrania na podłodze tam gdzie je zdejmuje. Oczywiście. Rozejrzałem się po podłodze i znalazłem je. Znoszone bokserki. Cały dzień w upale na festiwalu, skakanie i bieganie, spocony chuj Michała... Nie mogłem się powstrzymać, rozebrałem się do naga, położyłem na łóżku i przystawiłem bokserki do nosa.

KURWA MAĆ!

Materiał pachniał bardzo silnie jego kutasem. Jego penis był w nich cały dzień, a teraz ja czuję jego zapach. Zupełnie jakby on sam przejeżdżał mi po nosie swoimi spoconymi jajami. Zapach był bardzo silny, jakby nie zmieniał bokserek kilka dni (co, znając Michała, mogło być prawdą). Nie mogłem się powstrzymać i wysunąłem język. "Ja pierdolę", pomyślałem, gdy smak okazał się być słonawy. "To tak smakuje penis! Jego penis! Penis samego Michała!" Moje myśli zrobiły się coraz bardziej konkretne z każdym wdechem oparów z jego pały. "Michał, twój chuj jest zajebisty! O tak, zdominuj mnie! Kurwa Michał pierdol mnie! Pierdol mnie w dupę swoim śmierdzącym chujem!"

Byłem tak kurewsko blisko dojścia, gdy na szczęście w porę uświadomiłem sobie, że jest jeszcze druga strona, której nie zbadałem. Przystawiłem nos do tylnej części bokserek. KURWA! znowu uderzyła we mnie fala tego zajebistego smrodu. Ten był inny, bardziej surowy, ale równie dobry. Nie wierzę, że wiem jak pachnie dupa Michała. Jego spocona, jędrna dupa. Wyobraziłem sobie jak siada mi na twarzy i pozwala się wylizać. Dokładnie taki zapach bym wtedy czuł. Rozsadza mnie z tego napalenia, a w mojej głowie pojawiają się coraz to lepsze wizje tego jak Michał przyciska moją twarz w swoje krocze i jęczy przy tym głośno. "O tak Michał! Liżę ci jaja i wącham twoją dupę! Usiądź na mnie i dojdź w moje usta!!! KURWA, MICHAŁ JEB MNIE! JEB MNIE TERAZ! PATRZ NA MNIE KIEDY DOCHODZĘ WĄCHAJĄC TWOJEGO CHUJA!"

Doszedłem... Był to jeden z najsilniejszym orgazmów jakie miałem w całym życiu. Cały mój brzuch był pokryty spermą. Musiałem szybko uciec do łazienki i zmyć z siebie całe nasienie. Odkryłem wtedy, że łatwiej to zrobić za pomocą zimnej wody niż ciepłej. Ubrałem się i wyszedłem. W głowie miałem echo tego, o czym myślałem przy waleniu sobie. Kurde, co to był za zajebisty plan.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Jakub Bruk

Komentarze

Witam serdecznie dobrze napisane opowiadanie i fajna przygoda jak były jeszcze jakieś przygody to warto napisać czekam i pozdrawiam serdecznie


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach