Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Moj sasiad V

Po powrocie do mieszkania poszedłem do łazienki, nalałem do wanny ciepłej wody. Z trudem ściągnąłem z siebie koszulkę lepką od śliny i spermy. Spojrzałem na siebie w lustrze. Włosy na mojej prawej brwi były zlepione spermą sąsiada, czułem że mam zaschniętą ślinę na całej twarzy. Moje włosy były potargane a białka oczu całkiem przekrwione. Mój lewy policzek dalej był lekko zaczerwieniony po uderzeniu dłonią. Ściągnąłem spodenki, moje pośladki były za to purpurowe i obolałe. Mój tyłek bolał zarówno z zewnątrz jak i w środku. Wyciągnąłem z siebie korek analny a po nodze popłynęła mi resztka spermy i żelu.

Nalałem sobie wody do wanny i zanurzyłem się cały. Ciepła woda złagodziła ból. Umyłem twarz, włosy leżałem w wannie i odzyskiwałem siły.

Po dłuższym czasie spojrzałem na golarkę i piankę do golenia którą dał mi Arek. Wziąłem piankę i nałożyłem żel na rękę, lekko roztarłem go po lewej ręce i przejechałem maszynką po wierzchu nadgarstka. Golarka musiała być bardzo ostra bo za jednym pociągnięciem zgoliła wszystkie włosy, po których przejechała zostawiając za sobą gładka skórę. Ogoliłem rękę od łokcia do dłoni, opłukałem ją w wodzie i ze zdziwieniem dotykałem jaka jest gładka. Niespiesznie ogoliłem obydwie ręce a następnie zabrałem się za golenie nóg. Przez to że jestem blondynem i tak nie było widać że mam na nich dużo włosów ale po ogoleniu były gładkie jak u dziewczyn. Na samą myśl o tym podniecałem się coraz bardziej i gdyby nie to, że opróżniłem swoje jądra całkowicie gdy Arek naciskał swoją pała na moją prostatę to bym sobie zwalił. Po ogoleniu spuściłem wodę z wanny i spłukałem z siebie resztki piany i włosów prysznicem. Wytarłem się ręcznikiem i z ciekawości poszedłem do sypialni rodziców bo mieli duże lustro, w którym można się w całości przejrzeć. Nigdy wcześniej nie oglądałem się nago przed lustrem bo nie przyszło mi to do głowy, szczególnie, że kilka dni wcześniej byłem zwykłym nastolatkiem. Prawiczkiem, który z nudów jeździ po okolicy na rowerze albo gra z kolegami w piłkę a teraz od trzech dni obciąga i daje dupy sąsiadowi z góry. Stanąłem przed lustrem, patrzyłem na swoją szczupłą sylwetkę, na kolanach zrobiły mi się małe siniaki, obróciłem się tyłem do lustra żeby zobaczyć jak wyglądam od tyłu. Zawsze miałem jędrny tyłek w tym momencie jeszcze zaczerwieniony po klapsach. Gdy włosy przykryły mi twarz od tyłu wyglądałem zupełnie jak dziewczyna. Wróciłem do swojego pokoju i położyłem się na łóżku, zasnąłem natychmiast. Obudziłem się po kilku godzinach i usłyszałem, że mama wróciła z pracy i wypakowuje zakupy w kuchni. Szybko się ubrałem i wyszedłem jej pomóc.

- Jak Ci minął dzień słonko? - zapytała. Na myśl o tym co robiłem rano a właściwie co ze mną robiono całe moje policzki się rozgrzały ze wstydu i podniecenia.

- W porządku mamo. - odpowiedziałem.

Poszedłem na chwilę do łazienki i zobaczyłem, że zostawiłem brudne ubrania na podłodze, golarkę na wannie a korek analny w umywalce. Szybko wszystko schowałem do kieszeni w spodnich i ukryłem w swoim pokoju.

Później pomogłem mamie z obiadem. Gdy tata wrócił zjedliśmy razem a ja wróciłem do pokoju. Położyłem się znowu na łóżku i myślałem o tym co będę musiał zrobić kolejnego dnia. Przed snem przypomniałem sobie że miałem nosić korek w swojej dziurce. W łazience obmyłem korek, włożyłem go do ust. Kucnąłem i poślinionymi palcami masowałem swój tyłek. Gdy już się rozluźniłem wcisnąłem w siebie korek. Wróciłem do łóżka i poszedłem spać. Dla pewności ustawiłem budzik na 08:00 żeby być u sąsiada o 09:00. W środku nocy mój telefon zadzwonił. Odebrałem i usłyszałem głos sąsiada.

- Zejdź przed klatkę kurwo, zaraz tam będę.

Zaspany wstałem, było parę minut po czwartej. Ubrałem się w bluzę i spodnie. Wziąłem klucze do domu i po cichu wyszedłem z mieszkania. Idąc na dół byłem wystraszony i podniecony. Wyszedłem przed klatkę i czekałem. Sąsiad nie zjawił się przez 20 minut, już myślałem że nie przyjdzie i gotowy byłem wrócić na górę, co najwyżej zapukać do Arka, ale usłyszałem kroki. Arek szedł chodnikiem i lekko się zataczał. Podszedł do mnie i natychmiast złapał za włosy. Podprowadził do ławki i plunął mi w twarz. Czułem od niego alkohol.

- Rozepnij mi spodnie kurwo.

Sięgnąłem do jego spodni i rozpiąłem je, Arek wyciągnął swojego penisa i ściągnął moja głowę do swojego krocza. Usiadł na ławce i wcisnął swoją pałę w moje usta. Obciągałem mu na dworze przed swoim blokiem gdzie każdy, kto akurat wyjrzałby w tym czasie przez okno mógłby nas widzieć.

- Obśliń go porządnie. - mówiąc to sąsiad docisnął mocniej moją głowę nabijając moje gardło na swojego kutasa. Arek pojękiwał gdy ja charczałem i ssałem jego penisa. Po kilku minutach wstał i popchnął mnie na ławkę szybko ściągnął moje spodnie. Włożył dłoń między pośladki i docisnął korek.

- Grzeczna suka. - powiedział, po czym wyciągnął go szybkim ruchem ze mnie i wcisnął mi do ust. Stanął za mną i docisnął czubkiem swojej palki do mojej dziurki. Wcisnął się we mnie z całej siły a ja poczułem tylko ból. Jęknąłem, korek w ustach na szczęście trochę zagłuszył mój głos. Arek ruchał mnie jak sukę i trzymał za włosy. Za każdym wepchnięciem przeszywał mnie ból. Zaciskałem ręka oparcie ławki a druga zasłaniałem usta żeby nie być zbyt głośno. Z oczu popłynęły mi łzy. Arek dyszał coraz głośniej aż w końcu poczułem jak jego pała pulsuje w mojej dziurze. Doszedł głęboko we mnie. Sięgnął po korek do moich ust, wyszedł ze mnie a potem zatkał mi tyłek. Ściągnął mnie z ławki na chodnik.

- Wyczyść swojego Pana kurwo. - Powiedział i znowu włożył mi w usta. Resztka spermy została mi w ustach. Arek podciągnął swoje spodnie i zapiął je.

- Wstawaj. - Arek postawił mnie na nogi za włosy.

Podciągnąłem swoje spodnie i poszedłem za sąsiadem do środka. Moje nogi drżały po tym jak sąsiad brutalnie się mną zaspokoił. Weszliśmy na górę na jego piętro. Arek otworzył drzwi i weszliśmy do środka. Zaczął się rozbierać, też ściągnąłem z siebie ubrania i weszliśmy do łazienki. Arek wszedł pod prysznic a ja czekałem. Machnął do mnie ręka żebym wszedł za nim.

- Umyjesz mnie kurewko.

Podszedłem do niego, podał mi żel pod prysznic, Arek odkręcił wodę. Nalałem żel na dłoń i namydliłem jego umięśnioną klatę, plecy i pośladki. Moje nogi drżały po seksie a tyłek był obolały. Sąsiad kazał mi usiąść, woda zamoczyła mi włosy, a przy siadaniu wypadł ze mnie korek, Arek nie zwrócił nawet na to uwagi, włożył mi ponownie swojego miękkiego kutasa do ust i posuwał moje usta przez kilka minut.

- Za bardzo zmęczony jestem. - wybełkotał, zakręcił wodę i wyszedł z kabiny prysznicowej. Lekko zataczając się, owinął biodra ręcznikiem i wyszedł z łazienki. Ja chwilę jeszcze siedziałem pod prysznicem, żebym moje nogi i tyłek przestały boleć. Wytarłem się ręcznikiem i poszedłem do sypialni Arka. Leżał na łóżku i patrzył w telewizor.

- Mam sobie iść? - zapytałem.

-Zostań - powiedział, wskazując na drugą połowę łóżka.

Położyłem się obok niego pod kołdrą, Arek wyłączył telewizor. Wyciągnął do mnie rękę i przyciągnął za biodro tak, że moje pośladki dotykały jego bioder.

- Dobra z ciebie kurwa. - powiedział, następnie objął mnie ręka i zasnął. Sam byłem na tyle obolały i zmęczony, że też szybko zasnąłem. Obudziłem się tuż przed południem.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





PP

Komentarze

Andrzej15/06/2022 Odpowiedz

Pisz dalej. Super klimat tylko dodaj więcej wulgaru i przemocy wobec cwela !!!

Andrzej15/06/2022 Odpowiedz

Sprzedawaj cwela dla starych zboków by go jebali grupowo !!!

Andrzej17/06/2022 Odpowiedz

Cwel powinien jeszcze nosić pas cnoty !!!


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach