Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Z przymruzeniem oka ;)

Uwielbiam seks. Mógłbym się pieprzyć całymi godzinami, a nawet dniami. Otoczony jestem pięknymi kobietami. W pracy, w sklepie, na ulicy są ich miliony. Uważam zresztą, że nie ma brzydkich kobiet. Każda ma w sobie coś wyjątkowego. Oczywiście czasami zbyt długi nos, zbyt duże uszy, czy stopy psują delikatnie urodę kobiety. Nauczyłem się już jednak nie zwracać uwagi na takie detale. W końcu już tyle pięknych, wilgotnych cipek zmarnowało się przez takie właśnie detale. Nie zliczę już chyba wszystkich tych kobiet, z którymi byłem. Kilka z nich jednak zapadło mi w pamięć. Anka, moja sąsiadka. Znamy się od dzieciństwa. Od dzieciństwa zresztą coś między nami było. To ona pierwsza zobaczyła mojego fiuta. Ja zaś jako pierwszy podziwiałem jej cipkę, gdy jako dzieciaki chcieliśmy się dowiedzieć, jak wygląda płeć przeciwna. Wiele razy pieprzyliśmy się jak zwierzęta. Robimy to zresztą do dziś. Agata, piękna blondynka z błękitnymi oczami, małymi piersiami i dużym tyłkiem. Czasy szkolne wypełniła mi niemal całkowicie, aż do momentu, gdy pojawiła się kolejna Anna. Spojrzenie anioła i uroda elfa sprawiły, że przepadłem. Seks z nią był dziki i nieokiełznany. Niestety znalazła kogoś i zostawiła mnie samego. Samego z czarnowłosą Agnieszką, sprzedawczynią w sklepie nieopodal. Jej nogi były tak długie, że wydawało się, że kończą się dopiero gdzieś pod piersiami. Nigdy nie goliła cipki. Miało to jednak swój czar. Lubiłem czasami położyć się między jej nogami i tak po prostu ułożyć głowę na tym bujnym buszu. Kompletnym jej przeciwieństwem jest Weronika. Moja koleżanka z pracy, która zresztą jest moją pasażerką w drodze do i z pracy. Niska blondyneczka, z krótkimi, ale umięśnionymi nogami, wielkimi cyckami i wręcz ogromną w stosunku do swojego ciała dupą. Może i ma kilka kilogramów za dużo, jednak lubię, gdy brzuszek u dziewczyny delikatnie przelewa się poza pasek spodni. Jest to jednak kobieta bez żadnych kompleksów. Obcisłe bluzki z dużym dekoltem, oraz miniówki ledwie zakrywające pośladki sprawiają, że jest obiektem pożądania męskiej części załogi naszej firmy. Tylne siedzenie mojego auta jest jej bardzo dobrze znane. Uwielbia anal. Oprócz Weroniki w pracy mam jeszcze dobre stosunki z Moniką, przesympatyczną, drobniutką czarnulką, która nie jęczy, tylko krzyczy podczas stosunku. Nieco spokojniejsza jest natomiast Julia. Nie chce się pieprzyć, bo ma męża, chociaż czasami gdy rozmawiamy, lub piszemy ze sobą, to ma na to ochotę. Kobieta, której wystarczy delikatny dotyk i ma mokre majtki. Smak jej soków jest zniewalający. Pozwala na palcówki i lizanie swojej cipki. Ciężko jednak ją zaspokoić. Wymaga to czasu i wprawnych ruchów języka i palców. Sama jednak jest mistrzynią w doprowadzaniu mnie do orgazmu. Jej usta czynią cuda. Gdy tylko jej wargi zamkną się na penisie, zaczyna ssać tak mocno, że czuję się jakbym włożył fiuta w rurę odkurzacza... przemysłowego. Kilka, maksymalnie kilkadziesiąt sekund wystarczy, żebym spuścił się w jej ustach. Nigdy nie wypluwa. Często patrząc na mnie bawi się moją spermą w ustach, a następnie połyka całość. W mojej pracy jest jeszcze jedna kobieta. Beatka. Z moich obserwacji wynika, że pragnie jej również mąż Julii, która tak bardzo nie chce go zdradzić. Na szczęście Beata zlewa go i to mocno. Nigdy o nikogo nie byłem tak zazdrosny. Czarnowłosa chudzinka, metr sześćdziesiąt wzrostu i maksymalnie 45 kilogramów wagi. Zadziorne spojrzenie, malutkie piersi i równie szczuplutka dupka sprawiają, że jest moim ideałem. Nigdy nie widziałem i nie dotykałem równie perfekcyjnej kobiety. Jęczy i kudli mnie, gdy gryzę jej twarde sutki. Gdy przechodzę niżej i doprowadzam ją językiem do orgazmu, zaciska mocno uda na mojej głowie. Mój kutas ledwie mieści się w jej ciasnej cipce. W przeciwieństwie do Julii nie ma oporów przed seksem. Wręcz przeciwnie, uwielbia się rżnąć. Z chęcią wypina swoją małą dupcię i pozwala mi lizać swój słodziutki tyłek.

Wszystko by było piękne i cudowne, gdybym nie był pieprzonym prawiczkiem, a historia powyżej nie byłaby moją fantazją ;)




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Adam Wielicki

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach