Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Po szkole Cz1.

Hej mam na imię Tomek i opowiem wam historie z naszej szkoły. Oczywiście wszystkie imiona są wymyślone. W szkole mamy bardzo ładną dziewczynę która niestety lubi sobie popić alko na przerwach. Wszyscy o tym wiedzą ale dopiero Szymon wpadł na pomysł jak to wykorzystać. Po lekcji poszliśmy za Matyldą do damskiej toalety i tak jak kazał Szymon nagraliśmy jak się upija. Była już mocno wstawiona bo piła od rana. Próbowała nam wyrwać telefony ale jeszcze bardziej przewracała się na podłogę.
Wtedy Szymon postawił jej warunek.
- Albo pójdziesz z nami do lasu albo wyślemy nagranie do dyrektorki i na pewno wyrzuca cię ze szkoły. To nasz ostatni rok i będziesz miała prze**bane jeśli teraz przed końcem roku cię wyrzucą. Nie dostaniesz się do innej nawet z dobrymi wynikami z egzaminu.
Była mocno skołowana alkoholem ale jak tylko usłyszała ze będzie Wiktor (imię zmienione) to się zgodziła. Wszyscy wiedzieli że się w nim buja.
Po wuefie na basenie Szymon odprowadził Matyldę do domu a my mieliśmy czekać na nich w lesie za torami koło rur. Czasami ktoś z osiedla biegał ścieżkami ale tylko my wiedzieliśmy o naszej miejscówce.
Po godzinie czekania Szymon przyprowadził Matyldę. Miała na sobie białe buty nike. Krótka czarna sukienkę. Twarz zasłoniętą maseczką i ciemnymi okularami. Czarne krótkie włosy schowała pod czapka z daszkiem. Nie sposób było ją rozpoznać. Na początku daliśmy Matyldzie drinka na rozluźnienie. Przecież nie chcieliśmy jej do niczego zmuszać a tylko się zabawić.
Szymon - Zdejmij sukienkę!
Matylda trochę niepewnie ale w końcu rozebrała się przed nami. Była w samym stroju kąpielowym.
Sz. - Obróć się!
Zaczęliśmy jej robić zdjęcia.
Sz. - Sama zobacz.
W maseczce i w okularach nikt cię nie rozpozna. Pokazał jej zdjęcia w telefonie. Kuba włączył muzykę i Matylda zaczęła dla nas tańczyć.
- lap dance , lap dance - zaczęliśmy krzyczeć.
Wybrała Wiktora i zaczęła się do niego przytulać. Potem odwróciła się i próbowała twerkować. Matylda usiadła na jego kolanach. Odwróciła się na nim i objęła nogami w pasie a Wiktor dociskał rękami biodra do siebie. Jeszcze mocniej się pocierali. Szymon pociągnął za sznurki stanika i zobaczyliśmy jej cycki. Złapała się za sutki a Szymon rozwiązał też jej majtki. Siedziała teraz nago okrakiem na Wiktorze który coraz mocniej przyciągał ją do siebie. Szymon złapał Matyldę za ramię i ściągnął ja z Wiktora.
Sz. - My też chcemy pooglądać. Stań przy rurze. A ty sprawdź czy nikt nie idzie.
Oparła się rękami i wypięła zgrabny tyłeczek. Robiliśmy Matyldzie zdjęcia a Wiktor stał z boku i masował sobie kutasa przez spodnie. Mi też stanął ale nie chciałem przy chłopakach się masturbować. Odwróciła się i mogliśmy widzieć jej cycki i cipkę.
Po pół godzine oddaliśmy jej ubranie i odprowadziliśmy do domu. Przez całą drogę powrotną przekonywaliśmy żeby nikomu nie mówiła to my też nie powiemy że pije w szkole. Zrobiliśmy to tylko dlatego że nie widzieliśmy jeszcze nagiej dziewczyny. Pięknie wygląda i nikomu nie udostępnimy zdjęć. Kolejnego dnia w szkole udawaliśmy że nic się nie stało. Matylda z nami nie rozmawiała ale mamy nadzieję że przestanie się w końcu obrażać.

Wiktor poprosił ją żeby rozebrała się na balu. Pójdziemy do pustej sali szkolnej i tam ją rozbierze. Będzie wystrojona, umalowana. Jeszcze śliczniej będzie wyglądać jak zrzuci sukienkę i zostanie w samych szpilkach. Wiktor pokazał nam messengera jak wczoraj ją przekonywał.
Wiktor - Hej. Byłaś dziś boska.
Matylda - Hej.
Wi - Mega mi się podobałaś. Powtórzymy to?
M - Podobam ci się?
Wi - Jasne. Jesteś najlepsza. Będziesz moją dziewczyną???
M - Na serio
Wi - Tak!!! Od dawna mi się podobasz.
M - Ok. Będę twoją dziewczyną.
Wi - Kocham cię. Rozbierzesz się dla nas jeszcze raz?
M - Nie !!!
Wi - A na balu? Mogę cię rozebrać?
M - Ty mnie rozbierzesz?
Wi - Tak. Ale chłopaki też będą.
M - Jeśli ty mnie rozbierzesz to ok.
Wi - I mam taką dziwną prośbę. Wiem że to dziwne ale mega mi się podobało jak inni oglądali cię nago. Mogę stać zboku jak oni będą cię dotykać?
M - To mega zboczone.
Wi - Ja jestem zboczony. Zboczone mam myśli jak o tobie myślę. To tak czy nie?
M - I nie przeszkadza ci że jesteś moich chłopakiem? I inni będą mnie dotykać?
Wi - To mnie kręci. Właśnie to sobie wyobrażam i sobie trzepie.
M - love. No dobrze. Do zobaczenia na balu.
Wi - I jeszcze jedna prośba. Czy mogła byś wtedy zrobić loda Szymonowi? Bardzo nalegał żebym cię o to poprosił i w sumie nie mam nic przeciwko a będzie to mega seksowne jak będziesz przed nami klęczeć nago w szpilkach i obciągać po kolei.

Już nie odpisała ale przez resztę dnia uśmiecha się do Wiktora i nawet założyła którą miniówkę. Szymon i Wiktor mówią że do balu na pewno ją przekonają i zrobi nam loda. Dalszy ciąg opowiem za tydzień jak było.








Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mati Mateusz

Poprawiłem widoczność dialogów


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach