Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Malta cz. 4

Po imprezie urodzinowej trochę rzadziej widywaliśmy się z rodziną Ramiego. Ja przeprowadziłam się do niego. Po szkole sprzątałam, gotowałam i czułam się jak jego żona. Rami dużo pracował i miał dla mnie mało czasu. Pewnej soboty, gdy Rami pojechał do pracy, zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzyłam i zobaczyłam Zinara.

- Hej, co tu robisz

- Mam sprawę do Ramiego

- Nie ma go, jest w pracy

- Mogę na niego zaczekać?

- Spoko, siadaj, chcesz coś do picia?

- Zrobisz nam po drinku? Nie lubię sam pić

- Ok

Zrobiłam dwa drinki, usiadłam na kanapie i rozmawialiśmy. Było fajnie,  nawet nie zauważyłam kiedy wypiliśmy całą butelkę. Zakręciło mi się w głowie i upadłam wprost na Zinara. Nagle nasze oczy się spotkały i puściły wszystkie hamulce. Zaczęliśmy się namiętnie całować. On macał mnie po tyłku i pieścił moje piersi. Mówił jaka jestem piękna i jak go podniecam. Czułam jego twardą pałę przez spodnie. Wyciągnęłam jego kutasa i zaczęłam ssać najlepiej jak potrafię. Podobało mu się. Przewrócił mnie na plecy, położył się na mnie i wszedł ostro w moją cipkę. Ruchał mnie tak jakiś czas, a potem ją go ujeżdżałam.

- Zerżnij mnie od tyłu, jak dziwkę

- Będę cię ruchał jak sukę

- O tak

Jego jaja klaskały o moje pośladki. Było mi tak dobrze jak nigdy. Jeczalam i krzyczałam jego imię. Chciałam by to trwało wiecznie.

- Dochodzę, otwórz buzię, dam ci śmietankę do picia

Wyszedł ze mnie i spuścił mi się do buzi. Połknęłam wszystko. Ubraliśmy się i w tym momencie wrócił Rami. Było mi głupio, ale Zinara dał mi to czego potrzebowałam. Wieczorem pojechaliśmy razem do klubu.

 Z Ramim nigdy się nie zabezpieczaliśmy. Pewnego razu jechaliśmy bez celu autem, a mnie Andzia ochota na seks. Skręciliśmy na pusty parking. Przeszliśmy na tylne siedzenie i zaczęliśmy się kochać. Lubiłam takie akcje, czułam się wtedy trochę jak dziwka. On pieprzył mnie ostro i miałam super orgazm. W pewnym momencie zapytał czy może do środka, a ja byłam tak podniecona, że się zgodziłam. To był mój błąd. Rami spuścił się we mnie, wyciągnął i część spermy wypłynęła z mojej szparki. Nie ogarnęłam, że byłam płodna tego dnia.

Nasz pobyt się kończył, a ja się źle czułam. Nie chciałam się rozstawać z Ramim, bolał mnie brzuch i wymiotowałam, gdy tylko coś zjadłam. Koleżanka spytała czy robiłam test.

- Jaki test?

- Ciążowy, mas zawsze mam pod ręką

Poszłam do toalety. Zrobiłam test- dwie kreski... Co ja powiem rodzicom?














Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Cnotliwa

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach