Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Zaliczenie u wuefisty

Mam na imię Mateusz, mam lekko ponad 17 lat i jestem gejem. Tak jak praktycznie wszyscy w moim wieku, większość czasu spędzam w szkole – niedużym, lokalnym liceum w moim mieście, a raczej miasteczku. Nigdy nie byłem bardzo pilnym uczniem, a nawet przeciwnie, wagarowałem, moje oceny nie należały do najlepszych, a moja frekwencja była, cóż, delikatnie mówiąc, słaba. Jednym z przedmiotów, z którego miałem mniej niż 50% obecności był WF. Zamiast biegać wolałem pójść wcześniej do domu albo wyjść gdzieś z kolegami. W pewnym momencie nadszedł jednak koniec roku szkolnego, a mi groziło niezdanie z Wfu, co było lekkim wstydem. Poinformowany o tym przez mojego wychowawcę poszedłem do wuefisty – 33-letniego Adama, który szczerze mówiąc od zawsze mi się podobał. Dość wysoki, mający ponad 190 cm wzrostu, umięśniony blondyn z ogromnymi bicepsami i barkami bardzo mnie podniecał.

Wszedłem do pokoju, w którym „pracowali” zazwyczaj wuefiści.
- Dzień dobry Panie Profesorze. Mój wychowawca powiedział, że mam do Pana przyjść. - powiedziałem, licząc że Adam zapomniał o mnie i mojej frekwencji.
- Dzień dobry, no miałeś przyjść. Widzisz, twoja frekwencja jest lekko mówiąc za niska i będziesz musiał kilka rzeczy zaliczyć. Przyjdź tutaj jutro po lekcjach. - odpowiedział tajemniczo, a ja przytaknąłem i wyszedłem, podniecając się wizją zostania sam na sam z Adamem po lekcjach.

Kolejnego dnia myślałem o tym przez cały dzień aż nadszedł ten wyczekiwany przeze mnie moment. Środa, godzina 17:00, sala gimnastyczna. Brakowało tylko Adama, który wyszedł po chwili ze swojego pokoiku. Wyglądał bardzo dobrze. Ubrany był w jasnoszare dresy, które idealnie opinały mu krocze, podkreślając jego wielkie jaja i jeszcze większego kutasa. Rozbudowaną klatkę piersiową i ramiona podkreślał z kolei jasny, biały t-shirt. Mój penis zaczął twardnieć.
- No, Mateusz, widzę że tych zaliczeń to masz sporo. Bieganie, przysiady, skoki… Nie wiem jak Tobie, ale mi się nie chce siedzieć tutaj do 20, więc możemy to załatwić trochę inaczej… - powiedział tajemniczo i zbliżył się do mnie o kilka kroków.
- Inaczej? To znaczy jak Panie Profesorze? - zapytałem.
- Możemy po prostu poćwiczyć trochę inne mięśnie. - podszedł do mnie i klepnął mnie mocno w pośladek.
- Aaa – jęknąłem – w sensie że tak inaczej? Nie wiem jak Panu, ale takie coś mi baaardzo pasuje. - odpowiedziałem

Adam złapał mnie wtedy za oba, muszę przyznać że naprawdę wyćwiczone, pośladki i zbliżył do siebie. Zaczął całować mnie w usta, a ja zacząłem masować jego wybrzuszenie w spodniach. Widać było, że mu się to podobało, bo zaczął lekko sapać. Po chwili zamaszyście ściągnął moją koszulkę i schylił się do moich sutków, podgryzając je i ssąc. Postanowiłem zrobić to samo. Moim oczom ukazała się piękna, umięśniona, lekko owłosiona w okolicach sutków klatka piersiowa z twardymi, stojącymi sutkami. Zacząłem je całować i ssać, tak jak robił to Adam. On w tym samym czasie zaczynał powoli dobierać się do mojej dupy, zdejmując mi spodenki i bokserki. Jego palec, bez żadnego nawilżenia zaczął penetrować mój odbyt.
- A teraz klękaj. - powiedział władczym tonem, wyjmując palec z mojej dupy.
Jak powiedział, tak zrobiłem. Uklęknąłem przed moim wuefistą i zdjąłem jego dresy, pod którymi, jak się okazało, było tylko nagie ciało i ogromny kutas. Wziąłem tą grubą, wielką, na oko około 20-centymetrową bestię do ręki i zacząłem wykonywać powolne ruchy.

Następnie otworzyłem szeroko usta i powoli umieściłem tam kutasa Adama. Nie mogłem zmieścić go w całości, więc Adam postanowił, że mi pomoże. Złapał mnie za głowę i zaczął ruchać w usta. Jego kutas uderzał prosto w moje gardło, a jego wielkie, pełne spermy, jaja w moją twarz. Ruchał mnie w taki sposób kilka minut, po czym zdecydował, że czas przejść do mojej dupy. Poszliśmy do pokoiku wuefistów, gdzie Adam położył mnie na biurku. Zniżył się do mojej dupy i zaczął powoli wsadzać i wyjmować tam palec, ciężko przy tym sapiąc. Chwilę później wsadził tam swój język, nawilżając mój odbyt przed penetracją. Po kilku kolejnych minutach wstał, obrócił mnie i bez zastanowienia wsadził swojego ogromnego kutasa do mojej dupy. Jęknąłem. Jedynym dźwiękiem, który dało się wówczas usłyszeć były nasze jęki i dźwięk uderzania jego jaj o moją dupę.

Adam ostro ruchał mnie w mój dziewiczy odbyt. Czułem się jak zwykła dziwka z ulicy, co bardzo mi się podobało. W pewnym momencie zaczął przyspieszać, a jego kutas zaczął pulsować. Natychmiastowo wyjął go z mojej dupy i wsadził do moich ust, ponownie je ruchając. Po chwili wystrzelił ogromną ilością zdrowej, męskiej, silnej spermy. Część połknąłem, a część zaczęła wylewać się z moich ust na podłogę.
- Teraz to wyliżesz. - rozkazał Adam.
Ponownie, posłusznie rozkaz wypełniłem. Zlizałem spermę Adama z podłogi do czysta.
- A teraz wypierdalaj. Masz szóstkę. Na następnym wuefie to powtórzymy.
Jak rozkazał Adam, poszedłem do domu, czekając na następną lekcję.






Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Napalony Nastolatek

Komentarze

Łukaszek 15/06/2022 Odpowiedz

Nie mogę doczekać się kolejnej lekcji pisz dalej

Ładne dobre opowiadanie czekam na dalsze częśći fajnie zaliczyć tak ocene z wf .Pozdrawiam serdecznie


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach