Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Pierwszy swing

Mam na imię Kamila, mam 24 lat i wspólnie ze swoim 29 letnim mężem Michałem mieszkamy pod Łodzią. Od jakiegoś czasu chodzi nam po głowie udział w tzw swingerparty, niekoniecznie z wymiana partnerów, na początek może jako obserwatorzy aby przekonać się czy sex zabawy większym gronie na się spodobają. Aby zbliżyć nas do celu założyliśmy konto na jednym z polskich sex portali. Dość szybko udało znaleźć się profil, który takie spotkania organizuje. Muzyka, drinki, przekąski i oczywiście dla chętnych boksy gdzie można oddać się uniesieniom. Wszystko za niewielka opłata 200 zł. Decyzja - wpisujemy się na listę i robimy przelew na konto. Impreza za niespełna 2 tygodnie. Nadszedł ten wielki dzień, sobota rano już po przebudzeniu czułam w brzuchu mrowienie. Michał jeszcze spał. Leżałam pod kołdra i zaczęłam sobie wyobrażać co może się wydarzyć. Z każda chwila robiło mi się co raz gorącej, ciało napinało się, czułam jak piersi pęcznieją, a w brzuchu rozlewa się przyjemne ciepło. Nigdy n żywo nie widziałam innego faceta nago, sama myśl ze będzie ich wielu sprawiała, że z podniecenia zaczęło mi się kręcić w głowie. Zamknęłam oczy i wysunęłam rękę pod kołdrę. Moje piersi napęczniały do grania możliwości, a sutki stały się twarde jak kamyczki. Zsunęłam rękę na majteczki i zamarłam. Krocze miałam niewyobrażalnie mokre. Sparaliżowana wyciągnęłam dłoń i dotknęłam cipki przez materiał. Majteczki były całe pokryte śluzem, na ich obrzeżach soki dosłownie się wylewały i oblepiały nogi. Jeszcze nigdy nie byłam tak mokra z podniecenia. Ponownie wysunęłam rękę tym razem pod bieliznę. Cipka cała pokryła się ciepłym śluzem, w okolicach wejścia do pochwy samoistne pulsowała i zaciskała się jak szalona. Nagle mnie olśniło - jaki mamy dzień? Sięgnęłam po telefon i otworzyłam „Kalendarzyk”
- o Boże - dzisiaj drugi dzień płodnych dni, nagle zdałam sobie sprawę co się ze mną dzieje. Podczas decyzji o sex zabawie nie pomyśleliśmy żeby to sprawdzić, a przecież nie biorę tabletek antykoncepcyjnych. Na dodatek od niemal tygodnia nie kochaliśmy się z Michałem. Moja wygłodniała cipka naturalnie chciała kutasa, to był jej tydzień kiedy chciała być zapłodniona. Cała ta sytuacja przeraziła mnie i jeszcze bardziej podniecała. Cipka jeszcze mocniej domagała się pieszczot. Zaczęłam przebierać nogami i zaciskać uda. Wybiegłam spod kołdry i pobiegłam do łazienki. Zrzuciłam z siebie bieliznę i wskoczyłam pod prysznic. Chłodna woda wcale nie pomagała gasić moich żądzy. Moje myśli się kotłowały. Z jednej strony w głowie paliła się czerwona lampka o niechcianej ciąży, a z drugiej natura domagała się swojego. Nigdy nie pozwalam Michałowi spuszczać się do cipki. Nidy nie miałam spermy w dziurce. Zawsze kochaliśmy się w prezerwatywie. Co będzie jak puszczą nam hamulce i dojdzie do wymiany partnerów. Co będzie jak obcy kutas wbije się w moja dziurkę bez zabezpieczenia. Nogi miałam jak z waty. Myśl o kutasie doprowadzała mnie do szaleństwa. Miałam ogromna ochotę pobiec do Michała i dać się mu natychmiast zerżnąć.
Jak porażona wytarłam ręcznikiem ciało, włożył szlafrok i wybiegłam z łazienki. Michał już wstał i szwendał się po kuchni. 
Podbiegłam do niego, przygryzłam zalotnie wargę i rozchyliła szlafrok. Oniemiał, nie wiedział co się dzieje, jego oczy błądziły po moim ciele. Poczekałam na jego spojrzenie, patrząc w oczy i niemal krzyknęłam - Weź mnie, jestem Twoja.
Nie czekał, złapał mnie w pasie i posadził na stole. Jestem filigranową dziewczyną więc mógł to zrobić niemal jedną ręką. Natychmiast rozsunęłam nogi, mój kwiatuszek domagał się porządnego rżnięcie.
Był wniebowzięty widokiem . - Kama! Ty płyniesz, nie widziałem Cię takiej mokrej. Zerknął na kroczę, wzdłuż nogi po samo kolano ciągnęła się gruba strużka śluzy. Cipka wyglądała jak by w jej wnętrzu ktoś się już spuścił.
Przyciągnęłam Michała do siebie i wepchnęłam jego głowę między moje nogi. Lizał moje wnętrze wygłodniały. Z każdym posunięciem języka moje ciało porażał "prąd". Nie mogłam już wytrzymać, trzymając za włosy pociągnęłam jego głowę do góry. Całował i gryzłam jego usta i język. Czułam zapach i smak mojej cipki. Moje ręce błądziły po jego ciele aby uwolnić kutasa. Przez materiał dżinsów czułam, że jest gotowy. Kiedy rozpinałam klamrę od paska spodni nagle usłyszeliśmy dźwięk dzwonka do drzwi.
- Rodzice! Jednocześnie wykrzyczeliśmy. Zapomnieliśmy, że mieli przyjechać popilnować nam mieszania w trakcie nieobecności i przy okazji zostać na weekend. Sparaliżowani nie wiedzieliśmy co robić, słychać kolejne dzwonki do drzwi, nie było już wyjścia, zeskoczyłam ze stołu i pobiegłam do łazienki. Michał w tym czasie poszedł otworzyć drzwi. Po krótkiej chwili ubrałam się i wróciłam do kuchni. Przywitałam się z teściami i zasiedliśmy do stołu. Michał kończył parzyć kawę. Na drugim końcu stołu zauważyłam jak błyszczą się jeszcze moje soczki, musiało być ich dużo skoro nie zdążyły wyschnąć. Czułam że płonę ze wstydu i podniecenia. Wstałam i zaczęłam przecierać stół. Musiałam oderwać moje myśli od seksu. Wspólnie postanowiliśmy dokończyć śniadanie. Kolejne godziny z rodzicami mijały leniwie ale czuć było w powietrzu zdenerwowanie. Każdy próbował zająć się swoimi rzeczami. Co chwile zerkałam na Michała, widać było że biedny z podniecenia nie może znaleźć sobie miejsca. Wieczorem zaczęliśmy się przygotowywać do wyjazdu. Do miejsca gdzie była organizowana impreza mieliśmy 20 minut drogi. W małą podróżną walizkę spakowaliśmy kilka ubrań na przebranie. Specjalnie na tą okazję kupiłam nową bieliznę. Czarne koronkowe stringi, pończochy i pas do kompletu. Stanik sobie darowałam ponieważ nie pasowałby do mojej „małej czarnej” która miała podkreślać mój dekolt. Jestem dość szczupłą dziewczyną, w pasie mam ok 55 cm ale za to moja pupa odstaje jak napompowana piłeczka. Bielizna dawała niezłego pazura, byłam zachwycona sobą - wyglądałam obłędnie. Pozostało zarzucić tylko płaszczyk i ruszyliśmy w drogę. Na miejsce dotarliśmy na umówioną godz., a nawet chwile po czasie. W centrum miasta odnaleźliśmy odnowiony budynek fabryczny przerobiony na nocny klub. 
W drzwiach przywitała nas ochrona oraz obsługa. Po sprawdzeniu danych z listą gości z kieliszkiem szampana zaprowadzono nas na główną salę. Miejsce piękne. Na środku sala taneczna, ogromny bar i wokół kilka boksów, wszystko utrzymane w industrialnym klimacie. Na głównej sali przywitali nas gospodarze: Sylwia i Robert. Po bardzo miłej rozmowie i wymianie zdań zaprowadzili nas do swojej loży i przedstawili pozostałym uczestnikom. Jak szybko zauważyliśmy z Kamilem trochę było nas "nie do pary" tj.: Sylwia z Robertem i kolejne 3 osoby, wsród nich tylko jedna dziewczyna - Monika oraz Wojtek, Daniel i Andrzej, wszyscy jak się póżniej okazało starsi bo w wieku ok. 40 lat. Sylwia z Robertem zaproponowali klubowego drinka, jak od razu zaznaczyli mocniejszego i pikantniejszego niż tradycyjny. Kolejne minuty mijały w świetnej atmosferze. W międzyczasie w loży po przeciwnej stronie można było zauważyć cienie uczestników najprawdopodobniej uprawiających sex. Oczywiście ten widok stał się kolejnym tematem do "żartów" i wzajemnych przechwałkach na temat doświadczenia w łóżku. Serwowane drinki, które szybko wypijaliśmy zaczęły przy tej okazji "robić swoje" przez co rozmowy schodziło na co raz wulgarne tematy. Sama czułam, nie tylko rausz w głowie ale ogromne podniecenie, które z każdym biciem serca potęgowało się. Nawet nie wiem, w którym momencie Monika wywołała Michała i zaczęła z nim robić striptis. Sama zaczęłam wykrzykiwać żeby ściągnął bokserki i nie wiele myśląc szarpnęłam je w dół ukazując jego kutasa, który sterczał w ogromnym zwodzie. Ktoś tu dawno jaj nie opróżniał, bo Ci kutas stoi jak u nastolatka - zaśmiała się Monika. Na ten widok Sylwia zaproponowała aby pozostali panowie zaprezentowali swoje jak to nazwała "szabelki". Jak się okazało reszta Panów była jeszcze lekko miękka dzięki czemu Michał zebrał głośne brawa i okrzyki. 
Sylwia podskoczyła z kanapy i podeszła do Moniki - Panowie zapraszam, pomożemy Waszym kutasom dorównać młodemu koledze. Wszyscy ustawili się w rządku, a dziewczyny na kolanach zaczęły obciągać kutasy. Dla mnie to był moment zapalnik, moje ciało natychmiast zareagowało w sposób dla mnie nie znany. Poczułam ogromną falę uderzeniową gorąca, które zaczęło rozlewać się po ciele. Czułam swoje przyśpieszone tętno oraz ogromne mrowienie w podbrzuszu. Przed oczami po raz pierwszy prężyły się obce penisy, a jeden z nich przyprawiał mnie dosłownie o zawrót głowy. Robert, partner Sylwii posiadał ogromnego kolosa, którego trzon był mało mniejszy od mojego nadgarstka. Dziewczyny zasysały penisy jak w obleśnych pornolach. Ich sukienki były oblepione śliną, kiedyś bym się takim widokiem brzydziła, a teraz strasznie mnie to kręciło. Czułam jak zapach i feromony mężczyzn przeszywają moje ciało, wydawało mi się, że z podniecenia mam już gorączkę. Moje dziurki rytmicznie pulsowały, a ja nie miałam nad kontroli. Kamila choć do nas! Zaczęły dopingować dziewczyny. Zsunęłam się z kanapy i podeszłam do dziewczyn. Przed twarzą sterczały ogromne kutasy, a w zasadzie wielkie żołędzie. Nawet nie pamiętam, który facet wylądował w moich ustach, było tu już dla mnie nie ważne. Obciągał w cale nie gorzej od dziewczyn. W pewnym momencie Sylwia zaproponowała abym pokazała wszystkim moje wdzięki. Chłopaki okrążyły mnie, a dziewczyny zaczęły ściągać ramiączka sukienki. Ponieważ nie miałam stanika moje piersi natychmiast wyskoczyły na wolność. Widać było, że zazdroszczą mi sylwetki. Zobacz Monia jakie nabrzmiałe ma cycki - krzyknęła Sylwia. Z Kamilem chyba dawno nie rznęliście się bo pękacie z podniecenia. To teraz zobaczymy co kryjesz niżej. 
Dziewczyny kazały mi wejść na środek stołu i wypiąć się w stronę chłopaków. Oparłam się na łokciach i mocno wypięłam dupkę. Moja sukienka natychmiast podskoczyła do góry, zatrzymując się na udach. Zobaczcie jak wypina się ta kocica, skandowali panowie. Monika kucnęła do przy mnie i powoli podciągała sukienkę do góry. Nie było łatwo bo mała czarna była obcisła, a dupka mocno ją trzymała. Sukienka wystrzeliła do góry i na chwile zapadła cisza. Domyśliłam się w tym momencie jaki widok wszyscy zobaczyli. Moje kroczę, bielizna, a nawet uda pokryte były śluzem. O kurwa! Kamila z ciebie leją się soki jak z suki podczas cieczki - wrzasnęła Monika. Obróciłam głowę do tyłu, mój wzrok spotkał się z wzrokiem Sylwii. Ona już wiedziała co się ze mną dzieje i była pewna, że przyszłam na tą imprezę w tygodniu owulacji. Nie powiedziała nic, jeszcze chwilę wszyscy w tle skandowali jaka im się mokra laska trafiła, a Sylwia cały czas w milczeniu patrzyła w moje zamglone oczy po czym zaproponowała aby przenieść się w inne miejsce gdzie nikt nam nie będzie przeszkadzał. Podeszła do mnie i założyła cienką, skórzaną obrożę na szyję. W pierwszym momencie nie wiedziałam co się dzieje. Do obroży przypięła pasek, a następnie identyczną założyła Monice i sobie. Panowie zaprowadźcie swoje suki na porządne rżnięcie! Do sąsiedniego pokoju było kilka metrów ale cały ten odcinek musiałyśmy przejść na czwórkach. Mnie prowadził Kamil, a Sylwię i Monikę ich partnerzy, pozostali panowie szli za nami głośno skandując - mieli na pewno cudny widok 3 kołyszących się pośladków. W pokoju znajdowało się ogromne łóżko i jakieś sofy oraz fotel. Sylwia zwróciła się do mnie i zabrała smycz Kamilowi. Wejdź na łóżko i mocno wypnij dupę. Następnie wróciła do Kamila - Twojego kutasa naostrzy teraz Monika, a my zajmiemy się Twoją niewyżytą żoną! 
Kamil nawet nie zająknął, był w jakimś amoku. Przy jego kutasie natychmiast pojawiła się Monika i zaczęła lizać opuchnięte jaja. Sylwia podeszła do mnie i z całych sił rozwarła uda. Po nodze poczułam jak kolejna porcja soków wypłynęła z mojej cipki. - No Panowie ta mokra suka zaraz dostanie czego chce, a ja wybiorę pierwszego kutasa, który ją pokryje. Moje nogi zaczęły drżeć, kołysałam mimowolnie biodrami starając się je wypiąć jak najmocniej. Pragnęłam aby w końcu ktoś we mnie wszedł. - Ty mała suko już pojękujesz, a jeszcze nie zaczęłaś się rznąć! - syknęła Monika. Złapała mnie z obroże - Powiedz głośno czego chcesz! - Chce być zerżnięta jak suka przez wygłodniałe psy. - Chcesz spermy w tej małej cipie? Wyjęcz to głośno! - Tak!!! Proszę spuście się we mnie! Moja cipa jeszcze nigdy nie była zalana! - Ty mała dziwko jeszcze nigdy nie dałaś się zalać mężowi? - Nieeee! Chce być napełniona pierwszy raz właśnie teraz!
Widać że Sylwię uderzyło ogromne zaskoczenie, nie spodziewała się takiej sytuacji. Przed nią, a przede wszystkim przed obcymi facetami prężyła się młoda dziewczyna, która po raz pierwszy może zostać napełniona spermą. Panowie coraz bardziej stawali się niecierpliwi, wiedzieli że dla nich to pewnego rodzaju dziewica, która zaraz posiądą. Kątem oka widziałam jak Sylwia patrzy na Roberta, wiedziała że chciał już rzucić się na mnie - podeszła do niego klęknęła i zaczęła masować jego wielkie jaja i nabrzmiałego kutasa. Kochanie jako gospodarz będziesz pierwszy, który rozerwie jej cipę. Jesteś gotowy i nie oszczędzaj jej - wymruczała. Sylwia podeszła do mnie i mocno rozchyliła wejście do cipki. Pięknie się otwierasz. Do wnętrza włożyła palce i zaczęła masować. Wygarnęła na dłoń moje soki, natarła nimi kutasa Roberta i zaczęła wsuwać do mojego wnętrza. Wielki trzon, a przede wszystkim olbrzymi żołądź nie był w stanie przejść przez wąski otwór. Miałam wrażenie że mnie rozrywa. - Nabij się suko na niego! wrzasnęła Sylwia i na rozkaz jednocześnie z Robertem pchnęliśmy kutasa do cipy....wrzasnęłam na cały głos, to nie był prawdziwy ból to był ból pożądania. Czułam że po raz pierwszy w życiu jestem tam kompletnie wypełniona. Takiego uczucia nie miałam nawet w dniu "pierwszego razu" z Michałem. Wydawało mi się że jestem zespolona z jego kutasem. Moje wnętrze dosłownie przysysało jego mięsistą pałę. Już przy pierwszych pchnięciach zaczęłam omdlewać z podniecenia. Nie mogłam się utrzymać na łokciach, a nogi próbowały się rozjechać. Twarz położyłam na łóżku i odpłynęłam. - Trzymajcie ją bo ona już nie panuje nad sobą - wrzasnęła do chłopaków Sylwia. Czułam jak ktoś unosi mi dupę do góry, ktoś trzyma za biodra. Z przodu do moich ust ktoś przystawił mi kutasa. Złapał za włosy, pociągnął do góry i kazał ssać. Byłam tak podniecona, że chciałam wszystkie kutasy wepchnąć w siebie. Uniosłam głowę i pozwoliłam rżnąć swoje usta jak by były moją drugą pipą. Chłopaki tylko co chwile się zmieniali. W momencie kiedy moja wnętrze przyzwyczaiło się do Roberta, ten zaczął mnie co raz mocniej i szybciej posuwać. Wszedł na łóżko, uniósł do góry cipę i zaczął ostro rżnąć. Słychać było specyficzne mlaskanie wydobywające się z mojego wnętrza. Ten moment wykorzystał Sylwia, która położyła się pod Robertem - kochanie wymasuje ci jaja żebyś ją zalał po sam korek. Przed swoimi oczami musiała mieć tylko ogromny wór i wielką pałę rozrywającą moją cipkę. - O tak, gwałć tą małą sukę, zalej ją, zalej jej płodną cipę! krzyknęła. Chcesz tego mała suko? - O tak proszę, zlej się we mnie, jestem płodną suką która chce Waszej spermy! - Tak myślałem że jesteś płodna, poznaje ten śluz! - wrzasnęła Sylwia i zaczęła mocno szarpać moją łechtaczkę. Nie wiem ile to trwało bo miałam wrażenie, że chwilami traciłam świadomość. Orgazm przyszywał moje ciało i nie chciał ustąpić. Każdy jego impuls paraliżował moje nerwy. Dopiero ryczący głoś Roberta sprawił, że wróciły mi szczątki świadomości, zaczął dochodzić, czułam jak ponownie moja cipa nie jest w stanie go pomieścić, z każdą sekundą pęczniał do jeszcze większych rozmiarów. Spojrzałam na swoje podbrzusze, na jego końcu widać było obijające się o moje ciało jaja. Mój wzrok przykuło jednak ogromne wybrzuszenie, które rysowało się w dolnej części podbrzusza. Przy każdym pchnięciu kutasa w moje wnętrze moje podbrzusze unosiło się do góry w kształcie ogromnego walca. Wyglądało to jakby kutas chciał przebić mnie na wylot. - Zalej ją - krzyknęła Sylwia. Robert dosłownie w sekundzie zmienił się w zwierzę. Złapał mnie za biodra i z całych sił nadziewał. Trwało to chwile aż wrzasnął z zaczął pompować, dosłownie lać we mnie nieskończoną ilość spermy. Czułam jak gorące strugi rozlewają się po moim wnętrzu. Jak sperma zaczęła wdzierać się do macicy. Jej gorąco czułam niemalże w żołądku. Zaczęłam cała drżeć i bezwiednie trząś się. Pierwszy raz przeżyłam orgazm którego nie jestem w stanie opisać, który tak sparaliżował całe moje ciało. Moje ręce i nogi wpadły w niekontrolowane drgawki. - Sylwia znów wskoczyła pod nas i zaczęła powoli wysuwać kutasa Roberta. Cała kaskada spermy rozlała się po moich udach i łóżku. Widziałam jak nieprzerwanie wylewa się grubym strumykiem. – Myślę, że Twoje cipsko jest zadowolone ale rób miejsce na kolejne porcje - syknęła Sylwia. Następnie podeszła do Roberta, złapała za kutasa i ponownie zaczęła mu walić pałę. Widziała, że nadal z jego kutasa sączy się się sperma i kapie na podłogę. - Potrzebowałeś takiej młodej suki. Nigdy nie wylałeś z siebie tyle spermy. Ta dziwka za jednym razem wypróżniła Twoje jaja. - No Panowie, teraz jest Wasza kolej! - krzyknęła. Obrócili mnie na plecy, byłam wykończona ale moje ciało chciało jeszcze. Fizycznie już padałam ale wiedziałam, że chce więcej. Dopiero teraz zauważyłam po drugiej stronie jak Michał rżnie rozłożoną na fotelu Monikę. Nogi zadarte miała do góry i skrzyżowane stopami za głową. Obłędny widok i do tej pory nie wiem jak udało się jej tak wygiąć. Michał pracował jak szalony. Patrzyłam na nich do momentu aż się w niej spuścił. To musiała być dla niego ogromna ulga i ogromna radość, że w końcu mógł to zrobić bez gumki. Z wnętrza Moniki sperma dosłownie chlusnęła na podłogę było jej tak dużo. Sylwia widząc to, złapała Monię za rękę - usiąść jej na twarzy i niech wyczyści Twoje skórwione dziursko. Monika kucnęła nad moją twarzą, ustawiła cipkę nad ustami, a następnie palcami rozchyliła wnętrze. Do mojego gardła zaczęły spływać soki mojego męża. Nie przepadałam za smakiem spermy ale dzisiaj wydawała się być pysznym deserem. Lizałam i ssałam jej wnętrze. Czułam, że dodaje mi siły i znów jeszcze bardziej rozpala moje pożądanie. W tym amoku nawet nie zauważyłam jak Andrzej zaczął mnie nabijać. Pozostali dwaj - Daniel i Wojtek nałożyli na swoje kutasy moje dłonie i kazali sobie walić. Ta runda była bardzo szybka. Moja cipa została ponownie zalana w kilka chwil. Może nie byłam tak spełniona jak poprzednio ale mimo wszystko czułam satysfakcję. Kiedy sięgnęłam dłonią w krocze, całe było pokryte pianą ze spermy. Mój tyłek leżał ogromnej w kałuży. W międzyczasie Sylwia z Moniką zajęły się Robertem i Michałem. Dziewczyny obciągały kutasy aby chłopaki mogli wrócić do zabawy. Za chwile poczułam, że ktoś ciągnie mnie za rękę. Widziałam przed sobą Wojtka, który próbuje mnie na sobie posadzić. Stanęłam na nogi, ukucnęłam nad penisem i zaczęłam wprowadzać go do cipki. Kutas był znacznie większy od poprzedniego kolegi. Ścianki pochwy otulały go z każdej strony. Zaczęłam sama galopować i nadawać rytm. Z niecierpliwiony Wojtek jednak szybko przejął kontrolę, złapał za dupę i w szybkim tempie rozpoczął nadziewanie. Wydobywające się klaskanie aż zwróciło uwagę Sylwi. - Weźcie ją na dwa baty - krzyknęła. Zachłysnęłam się niemal śliną. Jak to na dwa baty. Nigdy nie dałam się posuwać w dupkę. Sylwia podeszła do mnie, złapała za obroże i szarpnęła - chcesz dwa kutasy? - Taaaak! przerżnijcie mnie proszę! - nawet nie wiem jak to samo się ze mnie wyrwało. - Dobrą jesteś suką - odpowiedziała. Spojrzała na stojącego obok Daniela - zerznij jej małe dupsko - rozkazała. Daniel od razu ustawił się za moim oczkiem. Ściągnął dłonią spermę ,która pokrywała moje uda i nawilżył swojego kutasa. Wdarł się we mnie jednym pchnięciem. Ból był ogromny, czułam, że lekko się posikałam. Z oczu popłynęły łzy. Przytuliłam się do Wojtka, który był pode mną. Chłopaki chwilę pozwolili mi odczekać. Kiedy mięśnie odbytu zaczęły się rozluźniać powoli zaczęli nadawać tempa. Na początku czułam że ich penisy przesuwają moje wnętrzności. Po chwili cały ten ból i niepokój przerodził się w kolejną rządzę sexu. - O taaaak, rżnijcie mnie, rżnijcie swoją sukę - zaczęłam krzyczeć. Jak tylko wpadliśmy w ten sam rytm ponownie zaczęłam odpływać. Moje ciało w kolejnym orgazmie stawało się wiotkie. Sama już nie byłam w stanie utrzymać się. Skupiłam się tylko na kolejnych doznaniach. Daniel postanowił zmienić moją pozycję. Obrócił mnie przodem do siebie tak żeby kutas Wojtka, który był po de mną wylądował w dupce, a on zaatakował moją cipę. Prawdziwa kanapka z pornola pomyślałam. Ocierające o cienką ściankę penisy zaczynały co raz bardziej pęczniej. Widziałam wzrok i grymas Daniela, przepowiadający, że zaczyna dochodzić. Złapałam go za szyję i patrząc w oczu krzyknęłam - spuszczaj się we mnie teraz! Zalej mnie. Prośba, a raczej rozkaz zadziałał od razu, jego kutas w sekundzie wybuch i zaczął pompować soki w moje wnętrze. Te konwulsje musiał odczuć Wojtek, bo maja druga dziurka także poczuła strugi spermy które zagościły tam po raz pierwszy. Niemal jednocześnie dwa kutasy zalały mnie od środka. Żar, który przeszedł przez moje ciało sprawił że lekko straciłam przytomność. Jak otworzyłam oczy leżałam już na łóżku, a obok siedziała już tylko Sylwia z Kamilem i Robertem, pozostali poszli na drinka do baru. - Kochana to jeszcze nie koniec - jak obydwie wiemy dzisiaj jest Twój wielki tydzień. Nie powinno w nim zabraknąć Twojego męża. - Jaki wielki tydzień zaśmiał się Kamil? - to nasza babska tajemnica odpowiedziała Sylwia. Wskakuj Kama na fotel i rozłóż szeroko nogi. Robert poderwał mnie do góry i zaniósł na rękach na fotel. Sylwią z partnerem złapali mnie za stopy i mocno rozwarli nogi. Kamil był już gotowy do akcji. Widziałam jak patrzy na moją rozwartą cipę, z której sączyła się sperma. Nawet nie zorientował się że byłam już trzy krotnie zalana. Alkohol i sex sprawił, że stracił świadomość. Jego kutas rytmicznie podskakiwał z podniecenia. Rozwarta dziurka czekała na niego. Podszedł i z całej siły jak zwierzątko wepchnął kutasa dokąd tylko mógł. Po raz pierwszy rżnął mnie z takim zapałem. Złapał za szyję i dobijał do samego końca. Nasze podbrzusza momentalnie pokryły się pianą zmieszaną ze spermy i potu. Zamknęłam oczy i kolejny raz odpłynęłam. Nie wiem ile to trwało gdy nagle Sylwia zerwała mnie z fotela. - Mam pomysł - Połóżmy ją na podłodze i zróbmy jej mostek. Leżałam na podłodze z twarzą skierowaną do przodu, plecy oparte były o fotel, a nogi bezwiednie zwisały w dół. Kiedy Kamil rznął cipkę Sylwia postanowiła włożyć palce w moją dupkę. W takiej pozycji była już rozwarta. Przez odbyt masowała palcami kutasa Kamila. Po tym zabiegu Michał wpadł w szał. Zaczął mnie ruchać jak opętany, głośno warknął i wylał z siebie ładunek spermy. Kiedy myślałam, że to koniec Michał kazał skończyć Robertowi. Zmienili się miejscami. Teraz Michał podtrzymywał mi nogę, a Robert ustawił się do rżnięcia. Jego kutas był przepotężny, w tej pozycji jeszcze bardzie rozciągał moje wnętrze. Kiedy mnie posuwał na moje ciało wypryskiwała sperma Michała, w zasadzie mieszkanka ze wszystkich kutasów. Po raz kolejny zaczęłam wpadać w drgawki, moje mięśnie zaczęły się zasikać, miałam wrażenia że moja cipka chce go wydoić do ostatniej kropli. Robert musiał to czuć, przyśpieszył i zaczął mnie zalewać. Byłam spełniona totalnie. Sylwia z Michałem puścili moje nogi. Z mojej cipki wytrysnęła w górę salwa spermy zalewając uda brzuch i twarz. Całe ciało pokrywała biała lepka maź. Cała trójka zaczęła bić brawo. Michał wziął mnie na ręce i położył na łóżku. - Dobrej nocy - pożyczyli nam Sylwia z Robertem i wyszli. Michał przytulił mnie do siebie i zasnęliśmy. Rano, a raczej już w samo południe obudziła nas muzyka dobiegająca z sali. Leżeliśmy całkiem nadzy pod jakąś cieniutką narzutką. - Kama wyglądasz bajecznie - spójrz. Michał wziął telefon i zrobił mi zdjęcie. - Boooże jak ja wyglądam! Całą moją twarz, brwi, rzęsy, a nawet grzywka pokrywała zastygła sperma. Od jej nadmiaru dosłownie łuszczyła się, można ją było płatkami zrywać. Michał odkrył pozostałą część ciała, które było ulepione i zaschnięte niemal do kolan. Było to głupie ale zaczęliśmy się śmiać. - Wyglądasz jak prawdziwa śnieżynka - szepnął Michał i zaczął mnie całować. Jego usta błądzimy po twarzy, szyi i piersiach. Kiedy zaczął całować moje usta wyczuć można było lekki posmak spermy. Ta woń zaczęła działać na mnie jak afrodyzjak. Czułam jak się podniecam i robi mi się duszno. Zaczął schodzić w dół, w okolicach pępka otrzeźwiałam, złapałam jego głowę - Kochanie tam jest straszny bałagan, pójdę do łazienki się odświeżyć i szybko wracam. Michał szarpnął mnie za ręce i przycisnął dłonie nad głową, włożył język do ust i zaczął całować. Jeszcze raz docisnął dłonie do łóżka i szybko zsunął się w dół po czym brutalnie rozłożył nogi. Uniósł lekko dupkę i i dłońmi rozwarł wejście do cipki. Czułam na udzie jak wyciekł z niej cieplutki płyn. Spojrzał mi w oczy, jego wzrok był jakiś zwierzęcy, przerażał i podniecał. Podobała mi się jego brutalność. Sama jeszcze wyżej podsunęłam mu cipkę, rozwarłam maksymalnie nogi na boki, podtrzymując je rękoma w kolanach. - Wyliż mnie! - wrzasnęłam Michał wbił język do środka, ssał wejście do dziurki i gryzł wargi. Wzgórek łonowy musiał być bardzo opuchnięty. Na początku czułem lekki ból i pieczenie. Cipka nie zdążyła się zregenerować po nocnej zabawie. Brutalne pieszczoty zaczęły sprawiać mi ogromną przyjemność. Zamknęłam oczy i oddałam się fali przyjemności. - Zobacz jak smakujesz. Otwarłam oczy, Michał przybliżył do moich ust ulepioną twarzą i zaczął ponownie całować. Smakował dziwnie, mieszanka spermy i moich soków zupełnie zmieniła smak. Cierpki i lekko słony o bardzo ostrym zapachu. Na początku mnie odrzucił, a za chwile sama zaczęłam łapczywie zlizywać jego twarz. Teraz ja przejęłam kontrolę, zrzucając go na bok. - Kładź się! Natychmiast sięgnęłam po kutasa. Sterczał twardy jak kamień. - oooooo jaki ogromny! Napęczniały i gotowy - zamruczałam! Zacinałam rękę na trzonie i zaczęłam trzepać, drugą masowałam jaja i trzeć całe krocze. Widziałam jego błogi grymas, podobało mu się. Końcówką języka zaczęłam pocierać okolice wędzidełka. Takie pieszczoty zawsze sprawiały, że odpływał. Z jego żołędzia zaczął mocno wypływać przezroczysty śluz, który po chwili zaczynał mieszać się ze spermą. Językiem zebrałam wylewający się sok. Ten lekko słonawy smak znam doskonale. Nie mogłam już czekać, dosłownie wskoczyłam na niego i zaczęłam mocno go rżnąć. Skakałam jak niewyżyta suka. Michał złapał mnie piersi i brutalnie zacisnął. Zaczął dochodzić - zalej mnie proszę! napełnij mnie! proszę zrób to teraz! Nie wytrzymał, zacisnął mięśnie i zaczął strzelać, charczał jak opętany. Mocno dobijałam cipkę do jego kutasa. Razem wpadliśmy w konwulsję. Nawet nie zauważyłam, że wbijał mu paznokcie w bark. Opadałam na niego. - Było cudownie - szepnęłam Jeszcze chwile leżeliśmy w takiej pozycji, czułam jak z mojej dziurki płynie ciepła sperma. - Jakie to przyjemne - zaśmiał się Michał. - Daj mi ją polizać! rzucił - Podniosłam się w górę i usiadłam na jego twarzy. Dokładnie widziałam jak spija własne soki, które powoli skapywały prosto do gardła. Zsunęłam się w dół i zaczęłam go całować. Czułam już tylko smak i zapach spermy zmieszany z naszymi ślinami. Chwilę jeszcze poprzytulaliśmy się po czym poszliśmy pod prysznic. Całe szczęście, że malutka łazienka znajdowała się tuż obok. Po odnalezieniu ubrań poszliśmy na śniadanie, które przygotowane było na głównej sali w formie szwedzkiego stołu. Wśród stolików krzątało się już kilka par. Z oddali wypatrzyła nas Sylwia, podeszła i spytała jak noc. Poprosiła Michała o przygotowanie nam kawy, a sama zaprosiła mnie do swojego prywatnego pokoju. - Proszę do dla Ciebie, wiesz co to? to jest tabletka "PO", - od razu domyśliłam się że masz płodne dni, konsystencja twojego śluzu nie budziła wątpliwości, widziałam jak bardzo chcesz się pieprzyć, a Twoje ciało i natura pokonała Twój umysł i zdrowy rozsądek. Weź teraz po śniadaniu i nie martw się o konsekwencje. Chyba nie chcesz po takiej orgii być w ciąży? Zaczerwieniłam się, było mi wstyd, że zachowałam się jak nimfomanka. Sylwia klepnęła mnie w tyłek - no chodź na śniadanie obgadamy kolejne spotkania.





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Kama

Komentarze

Cuż za cudo. Już dawno nie czytałem tak dobrej opowieści. Albo prywatnych zwierzeń. Czytając te detale widziałem własne wspomnienia z klubu.

Wulgarne i bezwstydne ale bardzo podniecające. Ciekawe na ile jest w nim prawdy A na ile fikcji?

Zaczytany18/07/2022 Odpowiedz

Chyba najlepsze opowiadanie jakie czytałem od dłuższego czasu - chce więcej!


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach