Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Epizod z kolezanka w pracy.

Jestem Tomek. Mam 30 lat. Od kilku lat pracuję w biurze jednej z korporacji w swoim mieście. Kilka miesięcy temu do naszego biura przyjęta została kobieta o imieniu Magda, z którą miałem współpracować. Magda miała 45 lat, była blondynką o włosach do ramion, miała 170cm wzrostu, nie ubierała się jakoś szczególnie interesująco i mało odsłaniała, ale dało się dostrzec, że ma dość spory biust i jest lekko "przy kości", ale nie na tyle, że była gruba tylko jakby to powiedzieć lekko masywna. Od samego początku złapaliśmy bardzo dobry kontakt. Mieliśmy bardzo luźną, kumpelską relację. Potrafiliśmy rozmawiać o wszystkim i o niczym, żartować i śmiać się. Nasze żarty też często miały charakter erotyczny. Mimo tego byliśmy po prostu świetnymi kumplami i nic więcej.

 

Pewnego dnia szliśmy razem korytarzem w firmie, gadaliśmy o głupotach i żartowaliśmy. Magda miała tego dnia na sobie białą zapinaną na guziki bluzkę, szarą ołówkową spódnicę, która sięgała poniżej jej kolan, rajstopy i czarne buty na niezbyt wysokim obcasie.

- Jak tak dalej będzie w tej firmie to skończymy w wariatkowie - zaśmiała się Magda

- Ty to już od dawna się tam kwalifikujesz - zażartowałem z niej śmiejąc się

- Coooo? Odszczekaj to, bo wciągnę Cię do damskiej toalety i zamknę - żartowała dalej Magda

- Dawaj dawaj, już się boję - odpowiedziałem

Magda przechodząc obok damskiej toalety otworzyła drzwi weszła, stanęła w drzwiach i powiedziała śmiejąc się:

- Zapraszam

- Już pędzę i lecę, myślisz, że się Ciebie boję - zadrwiłem i poszedłem za nią

Gdy wszedłem, Magda zamknęła drzwi i przekręciła zamek. Podeszła do mnie, spojrzała prosto w oczy i zapytała:

- Co ja mam teraz z Tobą zrobić?

Jej elektryzujące spojrzenie przeszyło mnie na wskroś. Od razu coś między nami zaiskrzyło, coś, czego jeszcze nigdy między nami nie było. Nie wiem jak to się stało, ale wszystko poszło samo. Po chwili głębokiego patrzenia sobie w oczy bez słów rzuciliśmy się na sobie i zaczęliśmy się całować. Nie były to normalne pocałunki, lecz łapczywe, tak jakbyśmy chcieli się pożreć. Położyłem dłonie na tyłku Magdy i zacząłem go ściskać przez spódnice. Pod dłońmi było czuć, że ma dość spore, krągłe pośladki. Magda nigdy nie eksponowała za wiele ciała, więc tak naprawdę nie wiedziałem jak wygląda pod tym swoim biurowym mundurkiem.

Podwinąłem jej spódnice do góry i zacząłem macać jej dupę przez rajstopy. Mój kutas w spodniach stał już na baczność. Przesunąłem dłoń z przodu między nogi Magdy i zacząłem przez materiał masować jej cipkę. Materiał majtek i rajstop przesiąknął już jej sokami. Magda wiła się i cicho wzdychała. Nie mieliśmy dużo czasu, bo w każdej chwili któraś z koleżanek mogła akurat przyjść do toalety i chociażby coś usłyszeć, więc działałem bardzo szybko. Obróciłem Magdę tyłem do siebie i oparłem ją o ścianę. Wtedy moim oczom ukazało się jej duże, krągłe dupsko opięte koronką czarnych majtek i materiałem rajstop. Widok ten wprawił mnie w osłupienie. Nie sądziłem, że moja starsza kumpela skrywała pod ubraniem taki seksowny tyłek. Jej dupa wyglądała obłędnie. Zsunąłem jej rajstopy wraz z majtkami do kolan. Rozpiąłem swoje spodnie i też zsunąłem je do kolan. Nie miałem przy sobie gumki ani czasu żeby iść jej szukać. Liczyło się tylko tu i teraz. Wyczułem kutasem bardzo mokrą pizdę Magdy i wsunąłem się w nią bez problemu. Złapałem ją za biodra i zacząłem ją dość szybko posuwać odbijając się od jej dużych, jędrnych pośladków, co wydawało dźwięk klaskania. Magda dyszała i cichutko pojękiwała z trudem powstrzymując się od wydawania głośniejszych odgłosów. Jej mokra piczka chlupała głośno podczas każdego posunięcia. Puściłem jej biodra i zacząłem rozpinać jej bluzkę. Odpiąłem kilka guzików od góry i wyjąłem jej piersi ze stanika. Ciężko było wtedy stwierdzić, jaki był ich dokładny rozmiar ale myślę że mocne D. Były lekko zwisające ale wciąż jędrne i przyjemne w dotyku. Pierdoliłem ją od tyłu na stojaka jednocześnie macając jej pokaźne cycki. Po około 3 minutach Magda doszła. Mocno docisnęła się do mnie dupą i z trudem tłumiła jęki, gdy ja macałem jej cyce i posuwałem. Cała drżała. Mi też juz niewiele było potrzeba. Wsunąłem się w nią jeszcze kilka razy i poczułem falę gorąca oraz ogromne podniecenie kumulujące się w końcówce mojego kutasa. Nie myślałem wtedy o konsekwencjach, przycisnąłem ją mocno do siebie i spuściłem się kilkoma solidnymi strzałami rozgrzanej spermy wprost do jej pizdy. Wyjąłem kutasa, sperma wymieszana z jej sokami spływała po jej udach. Wytarła się,  szybko się ogarnęliśmy i przez uchylone drzwi rozeznaliśmy się czy nikogo nie ma w pobliżu,  po czym szybko ulotniliśmy się z damskiej toalety.  

- dziękuję,  tego było mi potrzeba już dawno - szepnęła mi do ucha Magda i wróciliśmy do pracy jak gdyby nigdy nic.

 

Czasami nie warto oceniać "cukierka" tylko po papierku. Magda pod swoim biurowym mundurkiem skrywała wdzięki, które potrafiły rozpalić do czerwoności. Kto wie,  może to dopiero początek.

 

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Lucas Lucas

Komentarze

Pawel22/07/2022 Odpowiedz

Bardzo ciekawe krótkie opowiadanie.
Lubię czytać opowiadania, których bohaterkami są takie kobiety jak opisywana Magda

Pawel23/07/2022 Odpowiedz

Bardzo fajnie napisane opowiadanie.
Ciekawa historia. Pozazdrościć tylko takiej współpracownicy. 😉


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach