Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Oaza lesbijek cz 6.

Siedziałam przy stole, włączyłam laptopa, Ania usiadła naprzeciw mnie, pijąc kawę. – Damy ogłoszenie, masz jakieś pomysły? – Może napisz tak-para kobiet 48/21 pozna kobiety do lat 70, les/bi, na spotkanie. Szczupłe, zadbane, bezpruderyjne, otwarte na zabawę, mile widziane fetyszystki pięknych, zadbanych stóp. – Super Aniu, dopiszę coś jeszcze. Napisałam, przeczytałyśmy i dodałam na dwóch portalach, z których już skorzystałam. – Zweryfikuję odpowiedzi i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Nie zauważyłam, nawet kiedy Ania weszła pod stół, przybliżając się do mojej cipki, na której czułem jej oddech. – Usiądź na brzegu krzesła, zrobię ci minetkę. – Wyliż ją dokładnie, kochanie. Ania całowała wewnętrzną stronę ud, jednocześnie masując mi muszelkę, robiła to powoli, dokładnie. Zbliżyła się i poczułam jej język, który coraz bardziej wpychała do środka. – Liz ją, a ja będę sobie masowała łechtaczkę, masz wprawę kotku. Mlaskała coraz bardziej, ssała moje soki, robiła to efektownie, że czułam coraz bliżej orgazm. Masowałam się coraz szybciej, ostrzegając ja, że zaraz poleci fontanna soków. – Czekam na nią – oznajmiła, wracając do lizania. Prędkość masowania miałam coraz większą, rozchyliłam uda najbardziej, jak mogłam i trysnęłam wprost na twarz Ani – Uwielbiam ten smak, Ewo-powiedziała i sama teraz przejęła drażnienie łechtaczki. – Jeszcze raz spuść się na mnie. Nie musiała długo czekać, soki trysnęły ze dwojoną siłą, jakby tylko cipka czekała. Mimo tego, że siedziałam, czułam jak tracę siły po orgazmie. Ania dokładnie wylizała mi cipę oraz uda spływające soki dotarły też do stóp, których nie ominęła. – Dziękuje Ewo, uwielbiam doprowadzać się do szczytowania. – Och Aniu, naprawdę masz wprawę do zajmowania się kobietami. Będziesz mogła doprowadzać kobiety, które być może będą chciały się z nami spotkać. Poszłyśmy pod prysznic, letnia woda, trochę ostudziła nasze rozpalone ciał, po czym wróciłam do kuchni, włączyłam laptopa, Ania w tym czasie kończyła się ubierać. Przyszło sporo odpowiedzi na nasz anons. Z trzydziestu lat, 5 id razu wiedziałam, że to kłamstwo, a pozostałe zostawiłam nam do obejrzenia. – Wiesz co, zadzwoń po Martę, niech przyjdzie do nas, przecież ona też będzie brała w tym udział. – Ewo jesteś cudowna, miałam to zaproponować, ale trochę się wstydziłam. – Czego przecież wiemy, że wcześniej czy później Marta, by dołączyła do grona, naszych lesbijskich spotkań. – W sumie tak, już dzwonię. – Wiesz wybierz numer, a ją z nią pogadam. – Ok Wybrała numer i przekazała mi telefon. – Dzień dobry, Ewa z tej strony przyjaciółka Ani, Marto zapraszam cię do siebie, co ty na to? – Teraz? – Oczywiście, to jak będzie? – Pani jest bardzo miła Ani pisała o waszych igraszkach, ale pomyślałam, że tak szybko Pani zadzwoni. – Nie pani, tylko Ewa, 15 minut myślę, że ci starczy, wysyłam po ciebie taksówkę, wszystko ci opowiemy jak przyjedziesz. – Ok, starczy, to ja czekam, podajcie mój numer kierowcy, niech zadzwoni jak dojedzie. – Ok, do zobaczenia.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Ewa

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach