Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wstep "Nie wiem kim jestem"



Pewnego jesiennego dnia gdzie lekkie słońce coś tam jeszcze grzało, wracałem powolnym krokiem do domu ze szkoły, myśląc o tym, co by tu dziś po robić jak spędzić resztę dnia. Gdy już stałem przed drzwiami domu, pomyślałem sobie, jestem sam, jestem nastolatkiem więc może, się zabawię sam ze sobą, mały uśmieszek pojawił mi się na twarzy, otworzyłem drzwi, zdjąłem buty, bluzę oczywiście przywitał mnie moja ukochana suczka, rasy Rottweiler pochyliłem się, nad nią mówiąc.

-No chodź tu ty moja kluseczko- powiedziałem z wielkim uśmiechem, głaszcząc ją intensywnie po brzuszku oraz za uszkami na koniec tylko dodałem-.

-Zaraz pójdziemy, tylko coś zjem. -wstałem, kierując się do lodówki, na której wisiała kartka od siostry, która napisała na niej moje zadania na dziś całe zadowolenie, które miałem prysło w kilka sekund.

-Napisane było, że, mam posprzątać cały dół tak mieszkam, w średnim domku piętrowym gdzie na górze znajdował się mój pokój, sypialnia mojej siostry i pokój, który służył głównie za cztery ściany. Na parterze zaś była kuchnia, łazienka, salon i mały przedpokój.

Otworzyłem lodówkę, łapiąc za mleko, żeby, zrobić sobie płatki tak więc zajadając się, nimi obmyślałem plan jak tu na szybkości to ogarnąć. Więc po pierwsze musiałem iść na spacer z psem, potem salon, bo wystarczą tylko podłogi i złożyć pranie, kuchnia była najgorsza, bo trzeba było po zmywać naczynia, których jak zawsze było dużo niby dwie osoby a cały zlew zapchany. Przygotowując się do wyjścia, złapałem za smycz, moja suczka już była przy nodze, udałem się szybki spacer, bo jednak miałem jeszcze wiele do zrobienia. Wróciłem zaledwie po 15 minutach. Zabrałem się za sprzątanie, założyłem słuchawki i za pierwszą czynność obrałem składanie prania najpierw moje rzeczy później od siostry, złapałem za coś i w głowie miałem myśl, co to jest takie małe ? Były to bardzo delikatne stringi fala ciepła pojawiła się w moim kroczu, od razu przerwałem zbereźne myśli, składając resztę, zaniosłem to do jej sypialni i zabrałem się za resztę sprawie i szybko posprzątałem calutki parter, wszystko lśniło więc czas na nagrodę, udałem się do swojego pokoju, odpaliłem komputer ulubioną stronę porno, na której był filmik gdzie chłopak o bardzo kobiecych nogach, bawił się swoją dziurką, kliknąłem z ciekawości, patrzyłem na niego jak w murowany, jak wkłada sobie palec potem dwa aż na koniec, zaczął ujeżdżać sztucznego penisa, będąc na maksa twardym, zacząłem bawić się swoim, gdy już miałem dochodzić całe piękno przerwał mi SMS od siostry-.

-Hej będę dziś później, bo skoczę do koleżanki po pracy, więc nie czekaj na mnie mam nadzieje, że, posprzątałeś -napisała.

Moje podniecenie znów wróciło, gdy oglądałem kolejnych, jak się zabawiają swoimi dziurkami tak długo, że straciłem poczucie czasu, też tak chce, jak to jest, kolejne pytania rodziły mi się w głowie, gdy było, grubo po 22 postanowiłem zakończyć dzień iść się umyć i spać.

Kolejny dzień będąc w szkole, ciągle myślałem o tym, jak to jest mieć na sobie pończochy, seksowe majtki na spódniczkach kończąc, nie mogłem pozbyć się tych myśli. Wraz z ostatnim dzwonkiem powiedziałem sobie w głowie-.

-No to dziś spróbuję, jak to jest- wielki banan pojawił się mi na twarzy wraz z nim fala ciepła na moim kroczu.

Będąc już w domku i po spacerze z pieskiem udałem się do sypialni mojej siostry, otwierając jej szafę, bardzo się podnieciłem, przebierałem przez jej ubrania w poszukiwaniu spódniczki takiej do kolan jakiejś pasującej do tego koszulki, większa fala podniecenia trafiła do mnie, gdy otworzyłem jej szufladę pełną różnorakiej bielizny, nie mogłem się zdecydować, na które spojrzałem na spódniczkę, była ona czarna więc najlepiej coś czarnego padło na zwykłe koronkowe majtki do tego również taki sam stanik na koniec pończochy. Udałem się z tym wszystkim do mojego pokoju, rozebrałem się i złapałem za majtki, ubierając je, podniecając się coraz mocniej z każdą sekundą, ubrałem resztę i czułem się inaczej, byłem szczęśliwy, pobiegłem do sypialni mojej siostry, by przejrzeć się w lustrze, zaniemówiłem, stała tam urocza dziewczyna oczywiście od głowy w dół upadłem, na kolana patrząc, na siebie zaczynałem się bawić, moim nie za dużym kutasem nie minęło nawet kilka minut, a trysnąłem, na lustro głośno przy tym oddychając, moja głowa była pusta, obserwowałem, jak sperma spływa po lustrze, przybliżyłem głowę i liżąc, lustro spróbowałem, małej ilości pomyślałem-.

-Nie jest takie złe- uśmiechając się, szeroko, po czym po raz kolejny liżąc już większą ilość nie wiedzieć dlaczego ale podobało mi się, postanowiłem, wrócić do pokoju przebrałem się, w już swoje ubrania zaś te od siostry ukryłem pod swoimi w szafie. Następnego dnia na szczęście był już weekend, ciągle tylko myślałem, o tym, co ja wczoraj zrobiłem, teraz chce spróbować w dupę, moje chęci jednak zderzyły się z rzeczywistością i nie miałem dilda, moja siostra też ich nie używa, a do sex-shopu nie pójdę, brakuje mi odwagi, po czym do mojego pokoju weszła siostra Iza była, zgrabną blondynką ze średnim biustem nie zbyt wysoka, ale za to z pięknym tyłkiem oraz zgrabnymi nogami usiadła na kancie łóżka i powiedziała-.

-Ooo wstałeś, chciałem cię tylko uprzedzić, że dziś idę na urodziny Karoliny, idziesz może ze mną ? -zapytała, kończąc to pięknym uśmiechem.

-No co ty nie chce mi się- odpowiedziałem, chowając głowę w poduszkę.

-Znów będziesz grać, cały dzień zrobiłbyś coś innego- odparła, wstając i wychodząc.

W mojej głowie natychmiast pojawia się ta myśl, że sam chciałbym mieć taką figurę i wtedy pojawiała się pierwsza myśl o prawdziwym kutasie, jak to jest ? Jak on smakuje? Przerwałem szybko te bujanie w obłokach. Postanowiłem więc się spotkać z moim kumplem z dzieciństwa Marcinem, udałem się na naszą miejscówkę, on już tam czekał, był to blondyn, wyższy ode mnie był raczej przeciętnej urody, gadaliśmy jak zawsze o sporcie, grach i trochę o dziewczynach aż tu nastała pora obiadu więc na szybko, w co sobie dziś pogramy i jak coś to dzwoń, udaliśmy się do swoich domów. Będąc już w domku, zajadałem spaghetti mojej siostry, która mnie bardzo dziwnie obserwowała, moją teorie przerwały jej słowa.

-Musimy jeszcze porozmawiać, zanim wyjdę na urodziny- kończąc te słowa tym swoim dziwnym uśmiechem.

-No okey nie możesz teraz zacząć? Spytałem, bo nie wiedziałem, o co jej może chodzić.

-Najpierw zjedz, potem pogadamy. Złapała za kubek kawy i udała się do salonu.

Nie wiedząc, o co jej chodzi, skończyłem jeść, odkładając talerz do zlewu, nie miałem pojęcia, że ta rozmowa zmieni moje życie na zawsze. Udałem się do salonu, usiadłem jak najdalej od niej. Spojrzała na mnie, odkładając telefon na stolik, powiedziała.

-Co moje ubrania robiły w twojej szafce i nie tylko one, bo bielizna też tam była- powiedziała stanowczym tonem.

Zamurowało mnie, stres sięgnął zenitu, pojawił się ból brzucha oraz lekkie łzy w moich oczach co ja mam jej powiedzieć, nie umiałem nawet ruszyć palcem, spuściłem głowę, gdy już chciałem ją okłamać, że to koleżanka u mnie była i pożyczyła jej ubranie marne kłamstwo, ale może przejdzie.

-Czy to ma związek z filmikami, które oglądasz — spytała już bardziej przyjemnym tonem.

No to teraz już nie mam jak się obronić, zacząłem płakać, po czym przybliżyła się do mnie, przytuliła mnie, do swojej piersi szepcząc mi przyjemnym głosem.

-Jeżeli naprawdę chcesz to robić, to ci pomogę, nie musisz mi odpowiedzieć teraz, dam ci czas do końca dania nie musisz mi tego mówić, wystarczy SMS, że, chcesz, ale zastanów się dokładnie, bo nie będzie odwrotu, kończąc swoje słowa, delikatnym pocałunkiem w policzek wstała i odeszła bez słowa.

Siedziałem tak przez chwilę, wstałem i pobiegłem do swojego pokoju pełen wstydu stresu i zakłopotania co teraz ? Położyłem się na łóżku i z tego wszystkiego usnąłem. Obudził mnie mój kumpel wiadomością czy w coś gramy wstałem, nieświadomy tego, co się działo parę godzin wcześniej, spojrzałem na zegarek, była godzina 19, gdy przypomniało mi się znowu, w jakiej sytuacji się znajduje, moje nogi zrobiły się miękkie. Udałem się do kuchni lekkim krokiem, trochę stresu znikło, gdy zorientowałem się, że ona jest przecież na urodzinach, Zrobiłem sobie herbaty, wróciłem do pokoju i zacząłem grać i gadać z moim kumplem tak minęła, 21,22 dochodziła 23 i oboje stwierdziliśmy, że już wystarczy, poszedłem się umyć, gdy byłem już po kąpieli, spojrzałem na swoje odbicie w lustrze, będąc nagim, miałem coś z dziewczyny, sylwetka była zdecydowanie bliżej kobiety niż faceta do tego niezbyt duży tyłek, ale jak spojrzałem na siebie z boku, gdyby nie owłosienie to na pewno mógłbym kogoś na to nabrać. Tak dochodziła godzina 12, będąc już w swoim łóżku, złapałem za telefon, napisałem jej tak.

-Zapomnijmy o wszystkim. Nie mów nikomu, proszę cię, idę już spać Dobranoc.

Nie dostałem żadnej odpowiedzi, gdy już praktycznie spałem, usłyszałem otwierające się drzwi. Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że, następny dzień, który miał nadejść będzie aż tak przerażający.

CDN




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Natalka Yep

Konstrktywna krytyka mile widzina :P Jeżeli chcesz więcej zostaw coś po sobie :P 


Komentarze

Super tekst. Czekam na więcej

Monia17/09/2022 Odpowiedz

Fajne czekam na więcej 😘

lkn21/09/2022 Odpowiedz

Pisz dalej, to ma potencjał.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach