Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Zabawy z siostra cz. 13

Kolejne dni upływały nam pod znakiem miesiączki Klaudii , oraz gorszej pogody. Czas spędzaliśmy głównie przed telewizorem, lub każdy zajęty swoimi sprawami. Zdjęcia i filmiki na stronie zyskały już ponad sto tysięcy wyświetleń. Odezwało się nawet kilku gości, którzy za darmo chętnie zrobiliby jej profesjonalną sesję zdjęciową. Po namowach z mojej strony zgodziła się odpisać na zaczepki dwóch fotografów i umówiła się z nimi w ostatnim tygodniu wakacji. Chyba nawet ja byłem bardziej podekscytowany tą perspektywą, niż ona sama. Tymczasem jednak nasze igraszki niemal zupełnie ustały, nie licząc dwóch, czy trzech lodzików, które mi zrobiła, gdy akurat byliśmy sami. Nie pozwalała jednak nam się dotknąć. Przez prawie dwa tygodnie mieliśmy dostęp jedynie do jej piersi. Cipki i dupki nie pozwalała nam dotknąć.

Na szczęście wszystko kiedyś się kończy. Skończył się też i czas gorszej pogody. Od dwóch dni słońce operowało znów bardzo mocno. Dobrze się składało, bo nasze ciała zdążyły delikatnie wyblaknąć.

Była sobota. Postanowiliśmy, że gdy tylko ogarniemy nieco dom udamy się na basen. Nie mogłem się już doczekać, więc przyśpieszyłem tempa. Godzinę później mieliśmy już posprzątany cały dom. Było dopiero za kwadrans dziewiąta, więc mieliśmy cały dzień dla siebie. Nie śpiesząc się, ponieważ basen otwierano dopiero o dziesiątej, wsiedliśmy na rowery i popedałowaliśmy w stronę pływalni. Chciałem już być na miejscu, bo stęskniłem się już za widokiem jej półnagiego ciała. A że będzie ciekawie domyśliłem się po tym, jak kazała mi zabrać aparat. Widziałem, że Dawid był równie stęskniony jak ja, gdyż całą drogą jechał za nią i obserwował ją bacznie, a gdy tylko zasiedliśmy z rowerów, skorzystał z okazji i w chwili gdy Klaudia zgięta przypinała swój rower do stojaka, włożył dłoń w nogawkę spodenek i mocno ścisnął jej prawy pośladek. Najważniejsze, że już nie protestowała.

Oprócz nas na basenie było już kilkanaście osób. Nie trzeba się było domyślać, kto znowu dzisiaj będzie gwiazdą. Nawet w ubraniu Klaudia prezentowała się obłędnie. Klękając na ręczniku i udając, że czegoś szuka w telefonie, wypięła tyłek w stronę grupki facetów. Nie takich młokosów jak my, tylko dojrzałych prawdziwych samców. Nie uszło to ich uwadze i już po chwili zbierali swoje graty, by przenieść się bliżej nas. Jeden z nich rozłożył się tak blisko, że gdyby Klaudia teraz położyła by się na ręczniku, to stopami dotykałaby jego głowy. Mając tyle wolnego miejsca dziwnym trafem wybrali właśnie to. Widziałem jak spoglądali na nią łapczywym wzrokiem. Podobnie zresztą, jak jej dwaj bracia. Wyciągnąłem aparat i zrobiłem jej kilka zdjęć. Jeden z mężczyzn również zrobił jej zdjęcie. Chyba nie była tego świadoma, a mi szczególnie to nie przeszkadzało. W końcu miała już całkiem pokaźną galerię w sieci.

Dziesięć minut później wreszcie zostawiła swój telefon. Usiadła na ręczniku i grzebiąc w torebce rzuciła Dawidowi olejek do opalania. Zdjęła koszulkę. Oszalałem z radości. Miała na sobie ten cudowny jaskrawo żółty strój. A w zasadzie to żółte nitki imitujące strój. Widziałem, że na naszych sąsiadach również zrobiło to piorunujące wrażenie. Dawid od razu przystąpił do smarowania jej pleców. Ja zaś nagrywałem wszystko. Z nogami poradziła sobie sama. Dłonie Dawida wcierały już olejek w jej brzuch. Odchyliła głowę do tyłu, a on zaczął całować ją w szyję. Wokół nas przechodziło coraz więcej ludzi. Nic dziwnego. Zapowiadał się piękny dzień. Coraz więcej jednak ludzi rozkładało swoje rzeczy całkiem blisko nas. Dawid wciąż całując szyję siostry wylał sporą ilość olejku na jej piersi. Zauważyłem, że czterech z sześciu „prawdziwych samców „ również albo robiło zdjęcia, albo nagrywali filmy. Dawid nie zatrzymywał się. Nitka, która miała być biustonoszem powędrowała w górę, odsłaniając całkowicie piersi. Ugniatając prawą pierś, szczypał sutek jej lewego cycuszka. Zrobiłem się twardy. Podniecało mnie patrzenie jak ktoś bawi się z moją siostrzyczką. Klaudia zaczęła jęczeć, co jeszcze bardziej zwróciło uwagę ludzi na basenie. Jedno mnie zastanawia. W zdecydowanej większości byli to faceci. Ciekawe dlaczego? Kilka minut później show wreszcie dobiegł końca... A przynajmniej ten związany z piersiami. Poprawiła stanik, który i tak nie zakrył niczego, po czym wstała i obróciła się tyłem do wszystkich, a przodem do Dawida. Sprawnym ruchem zdjął z niej spodenki. Byłem w raju. Tu również była ubrana w mój ulubiony strój. Żółta nitka... Z wprawą wirtuoza Dawid wmasował olejek w pośladki siostry, nie zapominając o jej rowku. Gdy wreszcie skończył swoje dzieło, odwróciła się i zasłaniając dłońmi łono usiadła znowu na ręczniku. Kilka sekund później zadrżałem z rozkoszy. Położyła się, podpierając się na łokciach. W mgnieniu oka dotarło do mnie, czemu nie dopuszczała nas do siebie w ostatnich dniach. Żółty pasek mikro stroju fenomenalnie kontrastował, z czarnym futerkiem, które sobie zapuściła. Rozłożyła szeroko nogi, pozwalając się podziwiać „prawdziwym samcom”. Wielu z nich gdyby mogło, od razu skorzystałoby z jej wdzięków. Póki co mogli jednak tylko patrzeć. Patrzeć i nagrywać, jak Klaudia odsuwając na bok nitkę stroju i wkładając w siebie dwa palce, powoli lecz nieubłaganie, w akompaniamencie jęków i stękania, na oczach wielu ludzi doprowadza się do orgazmu. Po skończonej zabawie, jak gdyby nigdy nic włożyła nitkę stroju na swoje miejsce i położyła się, z wciąż szeroko rozłożonymi nogami. Nie mogłem nie zrobić jej kolejnych zdjęć. Futerko działało na mnie hipnotyzująco. Nigdy jeszcze nie widziałem, żeby była nie ogolona. Łono mojej siostry przyciągało nie tylko mój wzrok i aparat. Niemal każdy, kto był świadkiem jej masturbacji podchodził i z bliskiej odległości, czasem nawet kilku centymetrów robił zdjęcia jej cipki, jak również całego ciała bogini. Klaudii zupełnie to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. Zaczęła pozować. Przeciągała się jak kotka na swoim ręczniku. Dotykała i ugniatała swoje piersi, kolejny raz włożyła sobie palce w cipkę i z rozmarzoną miną pozwalała się fotografować. Wreszcie uklękła i wypinając się mocno wyciągnęła nitkę stroju z rowka, prezentując wszystkim swoją piękną dupkę. Nie przeszkadzało jej nawet, gdy jeden z „prawdziwych samców” położył dłoń na jej pośladku, by wykonać jeszcze lepsze zdjęcie.

Póki co dziwnym zbiegiem okoliczności na basenie byli niemal sami faceci, jednak dobiegał do nas już szczebiot dzieci i płci pięknej zmierzającej w kierunku basenu. Przenieśliśmy się zatem w nieco oddalone od wody miejsce, niemalże ku ogrodzeniu. Nikogo nie zdziwił fakt, że sporą część ludzi, która otaczała nas do tej pory powędrowała za nami. Mało tego. Bogini nawet nie musiała zbierać swoich rzeczy. Miała wielu pomocników. Gdy rozłożyliśmy się w nowym miejscu, Klaudia została otoczona szczelnym pierścieniem. Każdy chciał być jak najbliżej.

Klaudia korzystając z okazji podała wszystkim adres do swojej galerii. Z ciekawości również tam zajrzałem. Okazało się, że w ciągu kilku minut licznik wyświetleń podskoczył o ładnych kilka setek, co oznaczało, że i ja byłem również oglądany. Mój fiut od razu na to zareagował, sztywniejąc w gaciach. Jeden z gości powiedział, że mi zazdrości. Wcale mu się nie dziwię.

Klaudia wstała i poprawiając swój mikroskopijny strój poszła w kierunku basenu. Mimo iż te kilka nitek niczego nie zasłaniały, nikt nie mógł jej zarzucić, że paraduje nago. W końcu miała na sobie coś tam, cokolwiek. Wskoczyła do wody i pokonała dwie długości basenu. Wychodząc z wody poprawiła nitkę, która zsunęła się z sutka. Nikomu z nas nie przeszkadzało, że ochlapała nas wodą, gdy wróciła na swój ręcznik. Niemal od razu włożyła dłoń w spodenki Dawida i zaczęła bawić się jego kutasem. Widziałem, jak robi się twardy, a później jak na jego spodenkach pojawia się plama. Wszyscy zebrani wokół to widzieli, jak również moment, gdy zlizała odrobinę spermy z dłoni. Chyba każdy z nas chciał być na miejscu Dawida w tej chwili. Gdy skończyła, szepnęła mi na ucho co planuje. Zgodziłem się od razu. W sumie nie miałem innej opcji, a też mi się to bardzo spodobało.

Rozmowa i znajomość stawała się coraz swobodniejsza, więc wreszcie postawiliśmy sprawę jasno. Kto chciał wziąć udział w dalszej części dnia, musiał zgodzić się na publikację jego zdjęć, czy filmów w necie, na stronie Klaudii. Entuzjazm sporej części „widowni” od razu osłabł. Spośród sześciu „prawdziwych samców” wyłamał się tylko jeden. Pozostała ekipa, z wyjątkiem gościa, który mówił, że mi zazdrości, wycofała się.

Wróciliśmy do domu tylko na szybki obiad i po przebraniu się pognaliśmy nad naszą rzeczkę. Na szczęście jak zwykle ostatnio tłumów tutaj nie było. Póki co byliśmy tylko w trójkę. Pół godziny później zjawili się wreszcie nasi nowi znajomi. Wiedziałem, kto będzie rozdawał karty, więc jak już się wcześniej dogadaliśmy sięgnąłem po aparat i zacząłem nagrywać. Klaudia podeszła do „prawdziwego samca”, który wcześniej najgorliwiej fotografował jej cipkę. Pocałowała go w usta, a następnie odwróciła się i docisnęła pupę do jego krocza. Prawdziwego faceta można poznać po czynach. Raptem trzy sekundy później ugniatał już jej cycki. Po kolejnych kilku pierwsza część garderoby Klaudii leżała już na ziemi. Zaczął lizać jej szyję, dłońmi zaś całkiem mocno szarpał za sutki. Zaczynała jęczeć, co świadczyło o tym, że jej się bardzo podoba. Opuścił jedną dłoń i bez zbędnych gierek włożył ją w spodenki mojej siostry. Jęki przybrały na sile. Pomogła mu i zsunęła niżej spodenki. Jak zwykle już nie zawracała sobie głowy tym, żeby założyć majtki. Po chwili spodenki dołączyły do koszulki. Stanęła z szerzej rozłożonymi nogami. Zrobiłem zbliżenie na jej cipkę, gdy nowy znajomy masował z wprawą łechtaczkę. Doszła bardzo szybko jęcząc głośno. Przez chwilę bałem się, że ktoś ją usłyszy.

Wszyscy, którzy do tej pory tylko się przyglądali, wreszcie zabrali się do roboty. Poza mną. Ja nagrywałem. Niemal jak jeden mąż zaczęli ją macać, całować i lizać. Ten który wcześniej mi zazdrościł namiętnie lizał jej buzię. Kolejni zajęli się piersiami, zlizywaniem soków z cipki, a wykonawca palcówki z zapałem równym mojemu zanurzył twarz między jej pośladkami. Gdy już została wylizana do czysta, znowu przejęła inicjatywę. Podchodziła do każdego z osobna i rozbierała go. Podobnie uczyniła ze mną choć póki co nie brałem udziału w akcji.

Przerwałem nagrywanie tylko na chwilkę, by wrzucić filmik na jej stronkę. Jednocześnie wpadłem na pewien pomysł. Zapytałem wszystkich bez ogródek, w końcu wszyscy byliśmy nadzy, więc po co się bawić w jakieś podchody. Spodziewałem się sprzeciwu. Jednak już po chwili wszyscy zgodzili się na mój plan.

Pień ściętego drzewa okazał się być doskonałym statywem, gdyż prawdziwego statywu nie mieliśmy. Kto wie, może z czasem i tego się dorobimy. Ustawiliśmy aparat na nagrywanie, a tuż obok niego postawiłem swój telefon w którym otworzyłem stronkę z sex kamerkami na żywo. Wszyscy przenieśli się bliżej aparatu i telefonu i po chwili włączyłem nagrywanie, oraz transmisję na żywo z naszej zabawy. Jako iż na sex kamerce transmitowaliśmy w roli nowego użytkownika przez kilka minut łączna liczba oglądających wynosiła równe zero. Złapałem za telefon i podszedłem do siostry. Skierowałem obiektyw na jej śliczną buzię. Uśmiechała się niewinnie. Odsunąłem się nieco i skierowałem obiektyw na piersi. Zadziałało. Wreszcie ktoś nas, a w zasadzie ją oglądał. Powędrowałem obiektywem niżej i zaprezentowaliśmy światu jej cipkę, a później tyłek. Liczba oglądających systematycznie zaczęła wzrastać. Od jednej osoby, która podziwiała piersi, poprzez trzydzieści sześć, które widziały cipkę, aż do stu dwudziestu, które patrzyły na jej tyłek. Cofnąłem się o dwa kroki i każdy kolejny widz mógł ją podziwiać w pełnej okazałości. Muszę tu dodać, że moja gorąca siostra potrafiła eksponować swoje wdzięki. Z wyrazem ekstazy na twarzy jedną ręką pieściła swoje piersi, a drugą włożyła między nogi. Młode nagie laski mają branie na takich stronach jak ta. Zwłaszcza, gdy oprócz efektów wizualnych dochodzą również efekty dźwiękowe, w postaci na przykład jęków, czy krzyków. Jęczeć Klaudia potrafiła wspaniale, więc już po chwili jej zabaw oglądało ją blisko pięćset napaleńców. Na czacie poniżej rozpętała się już całkiem burzliwa dyskusja. Nikt z nas jednak nie miał zamiaru jej czytać. Nie wytrzymałem dłużej. Mój kutas wręcz płonął z pożądania. Oddałem telefon jednemu z prawdziwych samców, który przez najbliższe chwile miał być operatorem. Sam zaś podszedłem do niej i od razu zacząłem ją namiętnie całować. Ręką od razu powędrowałem do cipki. Futerko było mokre od soków, więc bez namysłu włożyłem w nią dwa palce. Nasz kamerzysta zaczął nagrywać, jak pieszczę jej muszelkę. Nie chciałem jednak doprowadzić jej do końca palcami, więc wkrótce przerwałem te pieszczoty. Oblizałem palce, co również trafiło do Internetu, a drugą ręką złapałem za jej włosy i mocnym szarpnięciem sprowadziłem ją do pozycji klęczącej. Świadomość, że jesteśmy w miejscu publicznym, że towarzyszy nam grupa było nie było obcych osób, oraz to, że jesteśmy nagrywani i transmitowani w necie zadziałała natychmiast. Złapałem ją oburącz za głowę i wbiłem się fiutem w jej usta. Poczułem od razu jej język desperacko tańczący po moim prąciu. Przez chwilę oddałem się tym pieszczotom. Wiem jednak, że wkrótce usta siostry zmieniłyby się w odkurzacz, a to bardzo szybko doprowadza mnie do orgazmu. Dociskając więc mocniej jej głowę, wbiłem się głębiej. Odczekałem chwilę, by dać jej czas na przyzwyczajenie. Wreszcie zaś pchnąłem mocniej i znalazłem się cały w jej ustach i gardle. Nasz kamerzysta zrobił piękne zbliżenie, gdy powoli wypuszczała moją kuśkę z ust, by znowu łapczywie ją połknąć. Z każdym co raz mocniejszym pchnięciem czułem, jak jej gęsta ślina ścieka mi po jądrach. Cudowne uczucie. Wytrzymałem jakieś trzy minuty, co przy mojej siostrze było równoznaczne z przebiegnięciem maratonu. Eksplodowałem na jej buzię. Byłem zaskoczony siłą orgazmu, oraz ilością spermy, jaka wydobyła się z moich jajek. Rozsmarowałem kutasem spermę po jej twarzy, a później pozwoliłem się wylizać i wyssać do sucha. Klaudia nie zamierzała zwalniać tępa. Już kilka sekund później moje miejsce zajął Dawid, a ona z wprawą ślizgała się po jego pale. Odebrałem już telefon od nowego znajomego i z rozkoszą transmitowałem moment, gdy Dawid trzymając ręką swojego wielkiego kutasa spuszcza się na język naszej nastoletniej siostry. Ponad tysiąc osób oglądało, jak bawi się jego spermą w ustach, jednocześnie rozsmarowując resztki mojej po twarzy. Wreszcie przełknęła, pokazując jak zwykle na dowód puste usta.

Nie byliśmy tam jednak sami. Zafascynowany jak zwykle siostrzyczką niemal zapomniałem o naszych nowych znajomych. Prawdziwy samiec, który wcześniej doprowadził ją już do orgazmu, złapał ją za rękę i pociągnął za sobą. Usiadł, opierając się o nasz pieniek-statyw i szarpnięciem zmusił ją, by na nim usiadła. Poprawił się nieco i wbił się kutasem w mokrą cipkę. Oparła się o niego plecami, rozłożyła szeroko nogi i zaczęła go ujeżdżać. Złapał ją za piersi i ugniatał mocno. Dawid nagrywał aparatem filmik na jej stronę, ja zaś transmitowałem wszystko na żywo na kamerce. Liczba odbiorców ciągle rosła. Ujeżdżała go coraz mocniej i szybciej. Jęki Klaudii ładnie zlewały się z klaskaniem jej pośladków na jego podbrzuszu. Wreszcie jego kutasem zaczęły szarpać skurcze oznaczające, że wnętrze jej pochwy wypełniło się spermą. Nie czekając długo, drugi z prawdziwych samców uklęknął między jej nogami i zajął miejsce swojego kolegi. Wyglądało to niemal jak gwałt. Wiedziałem jednak, że bardzo jej się podoba, bo podpierając się rękami wypchnęła mocno w jego stronę biodra. Doszła po raz kolejny dzisiejszego dnia krzycząc przy tym bardzo głośno. Samiec również po chwili skończył, spuszczając się na zewnątrz cipki. Oddałem znowu na chwilę telefon. Od dawna byłem biseksualny, więc widok sporej ilości spermy na owłosionej piździe siostry niemal mnie zahipnotyzował. Z dziką rozkoszą wylizałem jej futerko. Połączenie kleistego nasienia i jej soków smakowało wybornie. Trzeci z prawdziwych samców, z kutasem krótkim, ale bardzo grubym również niemal ją zgwałcił. Po raz kolejny jednak nie sprzeciwiała się brutalnemu pieprzeniu. Myślę, że tego właśnie chciała i potrzebowała. Czwarty i piąty podali jej ręce i podnieśli z trawy. Jeden z nich delikatnie strząsnął trawę i jakieś gałązki z jej pośladków, a następnie kazał jej się pochylić. Oparła się o pieniek. Rozchylił jej nogi i sprzedał porządnego klapsa. Jego towarzysz szybko do niego dołączył i po krótkiej chwili pośladki Klaudii nabrały różowego koloru. Złapała jednego z nich za fiuta i przyciągnęła do ust. Pasja z jaką obrabiała mu pałę zadziwiła nawet mnie, a nie raz doświadczyłem już jej profesjonalizmu. Widzom, którzy nas oglądali na kamerce musiało się podobać, gdy brała go całego do ust, by po chwili namiętnie i zachłannie ssać samą końcówkę. Przeniosłem na chwilę obiektyw na drugiego gościa, który posuwał ją od tyłu. Zrobiłem zbliżenie na cipkę, a później na jej falujące w rytm posunięć cycki. Zdążyłem w ostatniej chwili wrócić do jej buzi, by internauci mogli zobaczyć, jak kolejna porcja spermy ląduje na jej twarzy. Patrząc swoimi dużymi zielonymi oczami w obiektyw wysysała resztki spermy z kutasa nowego znajomego. Myślę, że tego dnia byłaby w stanie zadowolić wielu z tych, którzy ją oglądali na kamerce. Pozwoliłem sobie dokładnie wylizać jej śliczną buźkę, rejestrując wszystko na kamerce. Byłem równie głodny spermy, jak ona. Gdy wreszcie nowy kolega posuwający ją od tyłu skończył, został zastąpiony przez gościa, który cały dzień mi zazdrościł. Włożył kutasa w jej rozpaloną cipkę. Od razu jednak wiedziałem, że nie potrwa to długo. Nie myliłem się. Po kilku pchnięciach wysunął się z niej cały lśniący od jej śluzu i spermy poprzedników. Natychmiast naparł na jej zwieracze. Wpuściła go bez żadnych problemów do swej dupy, jak gdyby jej odbyt cały dzień czekał tylko na to. Zbliżyłem telefon, by internauci mogli podziwiać, jak powoli zagłębia się w jej wnętrzu. Widok był wręcz oszałamiający. Najpierw sama głową, później połowa jego długości, aż wreszcie cały, aż po same jaja zanurzył się w jej dupsku. Wytrzymał tak chwilę i nieco się wysunął, po czym znowu pocisnął do końca. Syczała przez zaciśnięte zęby. Wiedziałem jednak, że jest teraz w raju. Wysunął się na chwilę, pozwalając mi zrobić zbliżenie na jej tyłek, po czym znowu wbił się w nią cały. Złapał ją za włosy, szarpiąc głowę w tył i zaczął ją popychać. Z początku wolno, z czasem jednak przyspieszając ruchy, za każdym jednak razem wchodził w nią całą długością kutasa. Jeśli wcześniejszy seks mógł wyglądać jak gwałty, ten na pewno był gwałtem analnym. Klaudia jednak nie wnosiła sprzeciwu. Widziałem tylko kropelki potu pojawiające się na jej ciele. Wiedziałem, że doszła po raz kolejny, bo syczenie zmieniło się w jęki, a potem krzyk. Liczba widzów już dawno przekroczyła dziesięć tysięcy. Przywołałem gestem Dawida i oddałem mu telefon, sam zaś stanąłem z boku, złapałem za jej wypięte pośladki i rozchyliłem je jeszcze bardziej, umożliwiając mu jeszcze głębszą penetrację. Nie wiem jak to zrobił, ale wytrzymał jeszcze grubo ponad dziesięć minut. W końcu jednak się poddał i wystrzelił w jej wnętrzu. Nie czekając, aż ktoś mnie wyprzedzi, gdy tylko wyślizgnął się z jej tyłka, kucnąłem za nią, prosząc by wytrzymała w tej pozycji jeszcze chwilę. Przywarłem do jej rozluźnionej dziurki i zacząłem ssać. Słodko – mdły smak spermy delikatnie kontrastował ze słonym smakiem jej potu. Nie dbałem w tym momencie o to, że oglądało nas pół świata. W tej chwili liczyło się tylko uczucie powoli zaciskających się na moim języku zwieraczów odbytu mojej siostry. Teraz to ja byłem w raju.

Ostateczna liczba oglądających kamerkę przekroczyła dwanaście tysięcy. Ile wyświetleń będzie na jej stronie? O tym przekonam się jutro.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Adam Wielicki

Komentarze

Rozpalony2/11/2022 Odpowiedz

Zajebiste opowiadania, czekam na kolejne. Jeżeli jest to opowiadanie strikte real to chętnie odwiedzę jej stronkę. Pozdrawiam i czekam na wiecej


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach