Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Sobotnia imprezka

W piękne piątkowe, sierpniowe popołudnie, kiedy po pracy i ogarnięciu domowych spraw, zasiadłam w domu przed telewizorem i postanowiłam oddać się błogiemu lenistwu mając w perspektywie weekendowy odpoczynek, zadzwonił telefon. Dzwonił kolega Rafał z którym wiosną miałam okazję spędzić kilka upojnych randek. Potem nawał obowiązków spowodował, że nie miałam okazji na spotkanie i odkładałam kontakt z nim z tygodnia na tydzień. Ucieszyłam się bo wróciły wspomnienia tego przystojniaka i rozkosznych chwil jakie przeżyliśmy razem. Po krótkiej rozmowie zapytał czy mam w sobotę wolny wieczór? Urządza z trzema kolegami z pracy spotkanie w domu u jednego z nich i może chciałabym wraz z nim się wybrać a gdybym chciała to mogłabym wziąć ze sobą koleżankę. Miał być grill, piwo, wino i ogólnie wesoła zabawa i nie chcą żeby był to „samczy” wieczór. Pomyślałam, że to świetna okazja do tego aby odnowić znajomość a przy okazji nieco się rozerwać. Pomyślałam od razu o swojej koleżance Milence którą spotkałam kilka dni temu i napomknęła o tym, że z chęcią by się wyrwała w końcu gdzieś ”między ludzi”. Obiecałam Rafałowi skontaktować się z nią i oddzwonić. Milena ucieszyła się z propozycji i zgodziła się bez wahania. Miała już chyba naprawdę ochotę bo kiedy posłyszała, że będziemy we dwie z czterema facetami to aż zachichotała z radości. Oddzwoniłam do Rafała i umówiliśmy się że podjedzie po nas w sobotę około 18:00.

Wiedziałam, że skoro czterech facetów szuka dziewczyn takich jak my do towarzystwa to nie po to żeby rozmawiać o pogodzie i po konsultacji z Mileną postanowiłyśmy dać im to czego oczekują. Obie nie lubimy bawić się w „mizianie” i lubimy „kuć żelazo póki gorące”. Postanowiłyśmy się ubrać niemal jak siostry bliźniaczki. Ja postanowiłam wybrać komplet czarnej koronkowej bielizny, szeroki pas do pończoch i czarne pończochy do pasa z szeroką koronką i szwem z tyłu. Milena postanowiła że wystąpi w czerwonej bieliźnie i czarnych pończoszkach. Do tego białe bluzki i mini spódniczki w kolorze ostrej czerwieni. Szpile obowiązkowo wysokie - w takich bucikach stopa układa się jak podczas orgazmu i przyznam, że kiedy patrzyłam na Milenę sama miałam na nią cholerną ochotę. Ostry makijaż na „kocie oczy”, usta i pazurki w kolorze burgund. Włosy w delikatnym nieładzie, tak jak wyglądają po chwili namiętnego zapomnienia. Rafał zjawił się zgodnie z umową i kiedy nas zobaczył widać było, że podziałałyśmy na jego wyobraźnię, bo niby szukając czegoś w kieszeni zauważyłyśmy jak musiał sobie „coś” tam poprawić.

Po kilkunastu minutach byliśmy na miejscu. Spotkanie właśnie się zaczęło i po krótkim zapoznaniu z Krzyśkiem, Robertem i Danielem, sączyłyśmy z Milenką znakomite wino. Początkowo panowie starali się spoglądać na nasze twarze, ale w miarę upływu czasu coraz śmielej zerkali na resztę. Rozmowy i żarty schodziły również na coraz śmielsze tematy a atmosfera robiła się coraz luźniejsza. Nam również udzielił się wesoły nastrój a wino zrobiło swoje. Rafał trzymał się coraz bliżej mnie i coraz częściej czułam że zaczyna w nim wzbierać pożądanie, którego w końcu nie będzie mógł opanować. Pozostali panowie wykazywali zainteresowanie Milenką i widać było po niej, że bardzo jej się to podoba. Wyraźnie widziałam w jej oczach, że ten wieczór postanowiła wykorzystać do maksimum.

Atmosfera powoli była coraz bardziej erotyczna i zapytałam Rafała czy nie zechciałby pokazać mi „gdzie jest łazienka”. Weszliśmy z tarasu do salonu a on zaproponował żebyśmy poszli na górę. Już na schodach złapał mnie za rękę i przycisnął mnie mocno do ściany. Całował moją szyję a dłońmi złapał mnie za pośladki, ściskając je i masując. Nie przerywając całowania gładził moje ciało w końcu położył dłonie na piersiach i powiedział patrząc prosto w oczy „chcę ciebie suko, nie mogłem się doczekać chwili kiedy będę mógł się z tobą znów kochać”. Weszliśmy do sypialni i już od progu zaczął rozpinać moją bluzkę i masować moje piersi. Czułam jak miękną pode mną nogi z podniecenia. Ściągnęłam z niego koszulkę i zaczęłam całować jego ramiona, tors i lizać jego sutki. Z trudem rozpięłam mu spodenki i przez materiał bokserek gładziłam jego krocze. Wiedziałam, że ma sporego kutasa, ale jego podniecenie sprawiło, że był nabrzmiały jak nigdy dotąd. Czułam zapach jego ciała pomieszany z delikatnym zapachem dezodorantu i wzbierało we mnie pragnienie aby dać mu maksimum rozkoszy. Uklękłam przed nim i w końcu mogłam ściągnąć jego bokserki. Jego kutas sterczał i był twardy jak maczuga. Delikatnie wzięłam go w dłoń i powoli zaczęłam ściągać napletek z żołędzi. Po dokładnym wylizaniu jąder i penisa wsunęłam sobie do ust tego cudownie pachnącego „lizaka”. On jednocześnie wziął moją głowę w dłonie i zaczął mi wsadzać go coraz ostrzej i coraz głębiej. Czułam jak jego jądra obijają się o mój podbródek a on ciężko dysząc ruchał bezceremonialnie dobijając kutasem głęboko do gardła. Po kilku minutach zwolnił tempo, wyjął go i wyszeptał „chodź dziwko, teraz pora na twoją rozkosz”. Rozkazał mi położyć się na łóżku na plecach. Przez chwilę, pochylając się nade mną, masował piersi i całował szyję po czym ściągnął moje majteczki i silnym ruchem rozchylił moje uda. Był przygotowany bo z szafki wyjął lubrykant i nałożył sporą ilość na moją dziurkę wsuwając jednocześnie do środka palce. Uwielbiałam to uczucie kiedy mi to robił wcześniej a teraz zapragnęłam poczuć jego maczugę w sobie. Czuł to i wiedział że tego pragnę. Położył się na mnie przyciskając ciałem do łóżka i nakierował główkę kutasa na moją norkę. Wiedział, że pierwsze włożenie trzeba zrobić powoli i delikatnie, ale kiedy tylko znalazł się w środku, podobnie jak w ustach, zaczął wsadzać go coraz gwałtowniej i głębiej. Był mistrzem ruchania, ogarniała mnie coraz większa ekstaza i pragnienie aby dać mu ujście jego pożądaniu. Po kilku minutach takiej ostrej jazdy poczułam jak zaczynają drżeć jego pośladki, wiedziałam że już za chwilę wystrzeli. Objęłam go mocniej i delikatnie podrapałam go pazurkami po plecach. Miałam wrażenie, że ma ochotę zaryczeć jak lew ale stłumił to w sobie i tylko gardłowo, przeciągle i głośno zamruczał, a ja poczułam jak w tym momencie jego pośladki napinają się w spazmatycznych skurczach a w środku poczułam kilka ciepłych strzałów i śliska sperma wypełniła mnie całkowicie. Jeszcze przez chwilę dyszał zanim doszedł do siebie i położył się obok ze zmrużonymi oczami. Dałam mu chwilę na uspokojenie oddechu i zaczęłam zlizywać resztki nasienia z jego kutasa który nie miał za bardzo ochoty opadać. Wstałam i stanęłam obok łóżka, postawiłam jedną nogę w szpilce na łóżku tak żeby widział dokładnie co będę robić i zbierałam palcami spermę spływającą po moich udach, oblizując dokładnie palce z każdej kropelki. Powiedziałam „jeszcze z tobą na dzisiaj nie skończyłam – pamiętaj”. „Teraz idę do łazienki doprowadzić się do porządku i schodzimy na dół do reszty gości. Musisz zadbać o moją koleżankę a Twoi koledzy muszą zadbać o mnie”. Uśmiechnął się tylko i powiedział „wiedziałem, ze jesteś niewyżytą suczką i uprzedziłem o tym kolegów” po czym ostentacyjnie zaczął masować swoją maczugę. Najwyraźniej jeden orgazm mu nie wystarczył i miał ochotę na dalsze ruchanko.

Kiedy wyszliśmy z sypialni, na schodach posłyszałam, że reszta towarzystwa chyba przeniosła się w tym czasie do salonu. Nie myliłam się ale widok jaki ujrzeliśmy schodząc na dół mocno nas zaskoczył. Milena z uniesioną spódnicą i już bez majtek klęczała wypięta na kanapie, z głową i rękami na oparciu a Krzysiek lizał jej dziurkę. Jedną ręką ściskał jej kształtny tyłek a drugą rozgrzewał swojego kutasa. Robert z Danielem stali za oparciem i na zmianę podsuwali Milenie do obciągania swoje pałki. Na ten widok poczułam kolejny przypływ podniecenia. Przytuliłam się do Rafała i wyszeptałam „też tak chcę, pragnę być wyruchana przez ciebie i twoich kolegów - wszystkich na raz”. Uśmiechnął się, wziął mnie za rękę i podeszliśmy do reszty. Chciałam popatrzeć na ten cudowny widok bo Krzysiek właśnie wsadzał swoją pałę do dziurki Mileny a ta dziwka z rozkoszą w oczach obciągała na przemian dwa dorodne, dokładnie wygolone kutasy. Usiadłam na rogu kanapy i rozchyliłam nogi tak aby wszyscy mogli widzieć jak bawię się swoją dziurką. Panowie, zmiana, powiedział Rafał i zajął miejsce Roberta. Ten zaś podszedł do mnie i mruknął „widzę, że suczka już na górze się rozgrzała, to zabieraj się do roboty i zrób mi co najmniej tak dobrze jak zrobiłaś Rafałowi. Z ochotą zabrałam się za obciąganie jego pałki zerkając jak w tym czasie Krzysiek wyszedł z Mileny i położył się obok na kanapie. Milena usiadła na nim nadziewając się na jego maczugę. Ujeżdżała go powoli a w tym czasie Rafał podszedł do niej od tyłu i zaczął do jej dziurki wsadzać na dokładkę swojego kutasa. Milena na chwilę zatrzymała się żeby mu to ułatwić i kutas Rafała wszedł w nią na spółkę z kutasem Krzyśka. Teraz na przemian posuwali tą sukę a Daniel mógł korzystać do woli z jej wydatnych ust. Po dłuższej chwili Robert z Danielem, zamienili się i miałam okazję posmakować trzeciego kutasa tego wieczoru. Trzeba przyznać towarzystwo było doborowe i wszyscy mieli ochotę na długi i wyuzdany seks. Z każdą minutą nakręcałam się i w końcu powiedziałam Danielowi „kładź się chcę pojeździć konno”. Położył się posłusznie na dywanie a ja z radością dosiadłam jego kutasa okrakiem. Był wspaniały, wchodził głęboko i czułam każdy jego ruch w środku. Zapytałam Roberta „ masz ochotę  zerżnąć sukę na spółkę z kolegą?”. Bez wahania podszedł od tyłu i już po chwili czułam jak napiera swoim kutasem na moją dziurkę w której już rozgościł się kutas Daniela. Nie mogłam się tego doczekać. Dziurka po chwili nacisku ustąpiła i poczułam w sobie obydwa cudowne słodziaki. Podobnie jak Milenę mnie również posuwało dwóch przystojniaków i miałam ochotę piszczeć z rozkoszy. To niesamowite uczucie kiedy czułam jak wsuwają się na przemian takie okazy. Trwało to kilka minut i postanowiłam posmakować jeszcze kutasa Krzyśka i poczuć go w sobie na spółkę z kutasem Rafała. Wstałam i powiedziałam do Mileny „może cipeczko teraz my się zamienimy „zespołami”? Spojrzała na mnie swoimi wielkimi i błyszczącymi z podniecenia oczami i momentalnie siedziała już na Danielu a Robert wciskał się w nią ze swoją maczugą. Wciskał to mocno powiedziane, podobnie jak ja, miała już tak rozciągniętą dziurkę, że Robert po prostu się w nią wślizgnął. Posuwali ją fantastycznie a ona tylko jęczała i szeptała „mocniej kur..a!”. Rafał wyszedł z salonu a ja zabrałam się za obciąganie Krzyśkowi. Piękny i twardy kutas smakował wyśmienicie. Trzymał moją głowę w dłoniach i czułam, że może za chwilę już dojść ale na szczęście wrócił Rafał. Nadziałam się na siedzącego na kanapie Krzyśka tyłem do niego i z rozchylonymi udami powiedziałam do Rafała „dokończ z kolegą to co zacząłeś na górze”. Chyba tylko na to czekał, wsadził mi swoją maczugę a ja bezwiednie oddałam się już tylko odczuwaniu rozkoszy z ruchania. Czułam jak wślizgują się na przemian i nie mogłam się opanować. Jęczałam głośno i co chwilę wulgarnie żądałam żeby mnie ruchali mocniej. Po kilku minutach Wszyscy czuli już zmęczenie i panowie wstali i ustawili się w kółeczku a nam kazali uklęknąć w środku. Zapytałam Mileny czy ma ochotę na bukakke bo ja mam cholerną chęć. Wiedziałam że ta dziwka, podobnie jak ja, bardziej od bukakke lubi chyba tylko kąpiel w wannie pełnej spermy. Obciągałyśmy im na przemian i po kolei. Po dwa na raz i pojedynczo, waląc im konie kiedy nie były w naszych ustach i kiedy mieli już dokładnie wypolerowane pałki zaczęli się onanizować przy naszych twarzach a my cierpliwie czekałyśmy na gęstą i cieplutką nagrodę. Już po chwili pierwszy doszedł Krzysiek. Trysnął kilka razy na moja twarz i czułam jak jego nasienie ścieka powoli po czole i policzkach a Milena zaczęła zlizywać gęste mleczko. Nie omieszkała podzielić się ze mną tym co zlizała i w pocałunku dała mi skosztować nektaru. W tym momencie doszedł Robert i pięknym strumieniem spermy spuścił się na nas obie. Łapczywie zlizywałyśmy z siebie nawzajem jego pyszną spermę. Po nim przyszła kolej na Daniela. Miał wytrysk tak potężny że nie nadążyłyśmy zlizywać i jego sperma ściekała po całych naszych ciałach. Kiedy swojego kutasa nastawił Rafał powiedziałam „a ciebie kolego rezerwuję sobie na wyłączność”. Otworzyłam szeroko usta a on wycelował i kiedy już zaczął dochodzić wzięłam jego główkę w usta i poczułam jak wlewa się do nich pyszny kisielek. Trzymałam jego spermę w ustach rozkoszując się smakiem i tylko językiem zlizywałam ostatnie kropelki pojawiające się na czubku jego kutasa. Jej smak zawsze był lekko słodkawy i nie mogłam zdecydować się na połknięcie chcąc jak najdłużej delektować się rozkoszą. W końcu Rafał poklepał mnie delikatnie po policzku i z uśmiechem zaproponował żebym otworzyła usta i pokazała co w nich mam. Zrobiłam o co prosił po czym z błogością przełknęłam oblizując się.

Dłuższą chwilę siedzieliśmy wszyscy na kanapie i mogłyśmy się potulić do tej „wspaniałej czwórki” komentując te upojne chwile. „Spisaliście się znakomicie, dobry z was zespół. Może byście chcieli mieć nas w swoim składzie?” zapytałam. Roześmiali się i skwapliwie przyznali, że z chęcią będą nas zapraszać do „współpracy”. Po kąpieli i doprowadzeniu się do porządku Rafał zamówił dla nas taksówkę a sam został pomóc kolegom ogarnąć dom po imprezie.

Taksówkarz okazał się bardzo miłym i przystojnym facetem w średnim wieku ….. ale to dłuższa historia??




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Marzena Trans

Komentarze

On1/10/2022 Odpowiedz

Gdzie tu trans?

byly jebane , nie


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach