Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Zatrzymac czas

Opowiadanie inspirowane twórczością Futase Hikaru a.k.a. LUNATIQUE

Jak zwykle siedzę na wf-ie na ławce podczas gdy reszta chłopaków gra w kosza. Nie interesuje mnie to co się dzieje na boisku, ale muszę tu być, bo inaczej mnie obleją. Patrzę jak dziesiątka najbardziej wysportowanych chłopców z klasy podaje między sobą piłkę i biega z jednego końca sali do drugiego, piszcząc przy tym swoimi butami. Po krawędzi boiska przechadza się trener, który ma w zwyczaju nadużywać gwizdka i nazywać wszystkich dobrych graczy następnym Lebronem Jamesem. W całej sali gimnastycznej w tym chłodnym powietrzu czuć zapach gumy z piłek i potu moich wysportowanych kolegów. To akurat bardzo mi się podoba, ale zaraz będzie mi się podobać znacznie bardziej.

Od tygodnia mam te nową japońską aplikację, która pozwala zatrzymywać czas w dowolnej przestrzeni. Nie jest to coś czym zwykle się chwalę, ale mój ojczym ma dobre kontakty i dostaje mi się w ręce coraz to nowsza technologia rządowa. Nie powiem, że zdarzyło mi się już użyć raz czy dwa, ale dziś planuję coś poważniejszego. Wyciągam telefon, wyszukuję aplikację i wciskam stop. Nagle wszystko zatrzymuje się w miejscu.

Powietrze robi się tak dziwnie gęste, ale i przyjemne. Gdzie wcześniej biegała dziesiątka moich znajomych, widzę teraz dziesięć figur zawieszonych w czasie, ubranych w jasne koszulki i podniecająco krótkich spodenkach. Trener z gwizdkiem w ustach wskazuje na coś swoimi silnymi, męskimi dłońmi. Ja wstaję z ławki i podchodzę do Adama, jednego z moich dobrych znajomych.

Adam ma jasne włosy i lekki zarost. Ma też wyjątkowo spory tyłek, który wyrobił sobie na siłowni. Wiem, że w normalnych okolicznościach nie pozwoliłby mi nawet o tym pomyśleć, ale teraz kiedy stoi bez ruchu, pozwalam sobie złapać za gumkę w jego spodenkach i pociągnąć w dół. O taak... Moim oczom ukazuje się piękna i wielka dupa Adama. Jest idealna, pokryta włoskami i tak zajebiście pachnie. Niech no tylko pochylę go trochę w przód, aby móc zobaczyć coś, czego pewnie nikt jeszcze nigdy nie widział. Jego odbyt. Mmm, piękna dziurka. Nie mogę się powstrzymać i zaciągam się mocno, po czym zaczynam lizać. Jestem tak napalony, że czuję jak przechodzą przeze mnie dreszcze i moje majtki robią się coraz ciaśniejsze. Lepiej zdejmę swoje spodenki, bo inaczej je rozerwę. Nie mogę uwierzyć, że liżę jego dupę. Adam jest w stu procentach heteroseksualny, więc świadomość, że mimo wszystko uprawiam z nim seks, jest dla mnie jeszcze bardziej podniecająca. Pozwolę sobie zobaczyć jego chuja, bo mam wrażenie, że będzie na co popatrzeć. O taak, nie myliłem się... Jak tylko zsunąłem jego bokserki, moim oczom ukazał się wspaniały kutas i jaja. Jest lekko ciemniejszy niż reszta jego ciała, a ten zapach i smak są nie do przebicia. Przechodzę swoim językiem z penisa, po jaja i wracam do dupy, zostawiając mokry ślad swojej śliny w całym jego kroczu. Nadal nie wierzę, że to robię. Spędziłem wystarczająco dużo czasu liżąc jego odbyt, żeby teraz móc włożyć tam mój palec bez żadnego problemu. Patrzę mu na twarz kiedy to robię, nie dlatego, że oczekuję reakcji, ale dlatego, że tak podnieca mnie myśl o tym jakie mam szczęście, móc robić palcówkę właśnie mu. Nie ma co, wstaję i całuję go w jego piękne usta. Wchodzę językiem do środka, chwytam go za dupę. O taak Adam, jesteś taki zajebisty! Chłopak na pewno nigdy nie pozwoli sobie na cudzego penisa w dupie... Ale właśnie to teraz zrobię. Pochylam go jeszcze trochę i przysuwam do siebie. Mój penis wchodzi nie tak gładko jak palce, ale udaje mi się. Rucham teraz Adama w dupę, w sali gimnastycznej pełnej reszty naszych znajomych. Dotykam jego włosów, jego ramion, chwytam za jego chuja i jaja. Tak mi przykro, że nie może się teraz podniecić, bo chętnie usiadłbym na jego stojącym kutasie. Tym razem mogę jedynie dominować, na resztę przyjdzie czas. Muszę przerwać ruchanie tej pięknej hetero dupy, bo mam jeszcze dziewięciu innych chłopaków, których krocza po prostu muszę zobaczyć.

Podchodzę do kolejno do Marcina, Marka, Ksawerego i ściągam im spodenki. Wszystkie penisy są takie różne, ale wszystkie tak zajebiście pachną męskością. Dotykam teraz kutasów wszystkich moich znajomych i czuję się jak w niebie. Widok jest niesamowity. Każdego traktuję tak jak Adama i wylizuję dupę, ssam chuja po czym ostro rucham. Marcin ma najgrubszego penisa, więc spędzam z nim trochę więcej czasu ssąc to bydlę. Wstaję i ocieram swoim sterczącym kutasem o jego w spoczynku. Sala jest teraz pełna przeruchanych, wylizanych chłopaków z opuszczonymi spodenkami. Ten wspaniały smak mam teraz na języku i świadomość, że zrobiłem to ze wszystkimi, wiem jak wyglądają bez ubrań i wiem jak smakują. Jestem pewien, że przede mną nikt ich nie jebał w dupę i nikt tego po mnie już więcej nie zrobi. Jestem ich królem, a oni nawet o tym nie wiedzą. Dobrze, czas dojść i już nawet wiem z kim.

Trener jest wyjątkowo przystojny. Gdyby tylko wiedział, że patrzy teraz na kutasy swoich uczniów. Ma mocne nogi i już wiem, że to co jest między nimi, mnie nie zawiedzie. Powoli zdejmuję mu spodenki i już go mam! Chuj mojego trenera jest zdecydowanie grubszy niż chłopców, a jego jaja zwisają mu dość nisko. Zapach też jest inny, jakby bardziej dojrzały. I ten smak! Moja twarz dosłownie zanurza się w jego kroczu, a ja liżę gdzie się da. Chuj jest słony i bardzo ciepły, a jaja lekko wilgotne od potu. Teraz pora zobaczyć tę dupę. Jest wyjątkowo owłosiona, a dziurka tak zajebiście pachnie. Wylizuję tego faceta ostro i ciężko przy tym dyszę. Teraz pora wcisnąć mu w dupę swojego chuja i spuścić się w nim. Rucham go, jeżdżąc dłońmi po jego plecach. Patrzę na salę, na wszystkie kutasy i posuwam trenera ostrzej i ostrzej. Patrzę na dupę Adama, w której byłem i której zapach nadal czuję. Patrzę na cholernie grubego kutasa Marcina i przypominam sobie jak mi smakował. Patrzę na ich wszystkich, a po moim ciele przechodzi znajomy dreszcze. "Trenerze!" wołam jakby miał mnie usłyszeć "Zaraz dojdę!"

Doszedłem. Sapię jak pies i patrzę jak moja sperma spływa temu panu po udach. Powinienem ją wytrzeć chociaż trochę i podciągnąć wszystkim spodenki. Zrobiwszy to wracam na ławkę, biorę spory łyk wody z mojego bidonu. Testosteron opada i mogę przywrócić wszystko do normy. Klikam guzik w aplikacji. Czas znowu płynie normalnie.

 

EPILOG:

Widzę jak trener łapie się za dupę jak zresztą cała reszta. Nikt nie robi tego bardzo ewidentnie, ale wyraźnie są zdziwieni. Chyba mu staje... Chyba wszystkim staje! Wychodzi na to, że aplikacja nie zatrzymuje czasu, a przyspiesza mnie! Ich ciała musiały teraz przejść przez niesamowitą ilość pieszczot, którą im zapewniłem, w ułamku sekundy! Teraz to czują i najwyraźniej zaraz dojdą! Nie mogą tego powstrzymać, a ja nie mogę tego przegapić. Klikam guzik jeszcze raz i zanim zacznie się widowisko, ściągam wszystkim spodenki. Klikam guzik ponownie. O kurwa...

Dziesięciu chłopaków w sportowych strojach strzela teraz ze sterczących kutasów spermą po całej sali. Trener również szczytuje i nieudolnie próbuje ukryć swoją olbrzymią pałę. Słychać jęki i dźwięk kropli na podłodze. Zapach jest tak ostry! Kocham sport!
 

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Jakub Bruk

Futase Hikaru a.k.a. LUNATIQUE to twórca mangi o charakterze pornograficznym.


Komentarze

Kuba1621/11/2022 Odpowiedz

Wspaniałe opowiadanie. Podnieciło mnie bardzo.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach