Osiemnastka siostry cz.3
Nie mogłem dojść do siebie po tym co właśnie się wydarzyło.
Próbowałem usnąć po całej tej sytuacji, ale zamykając oczy miałem w myślach, to co było jeszcze przed chwilą.
Długo nie musiałem próbować usypiać, ktoś zapukał mi do pokoju.
-proszę -powiedziałem
Otwarły się drzwi i zobaczyłem uśmiechniętą Sandrę, weszła i od razu przekręciła kluczyk w drzwiach mojego pokoju.
Usiadła przy biurku, po czym wyciągnęła coś z kieszeni.
Domyśliłem się po chwili co to.
Rozsypała, zrobiła dwie kreski i powiedziała:
-chodź Ty też masz się dobrze bawić
Bałem się, nigdy nie brałem narkotyków.
Sandra widząc moje wątpliwości zdjęła koszulkę, pokazując mi śliczny koronkowy czarny stanik w którym jej jędrne młode cycki ledwo się mieściły i pokazała paluszkiem, że mam podejść.
Nie wiedziałem co robić, ale widok jej cycków mnie przekonał, wstałem i podszedłem do Sandry.
Podała mi zwinięty banknot i powiedziała:
-wciągaj całą
Nie zastanawiając się dłużej, wciągałem nosem całą kreskę, to co poczułem po chwili było nie do opisania.
Sandra wciągała swoją kreskę, uśmiechnęła się i powiedziała:
-teraz będzie akcja, kreska to był początek
Podeszła i wyciągnęła mi kutasa z majtek, zaczęła bawić się rączką, po dłuższej chwili stanął.
-tak ma być, twardziel ma stać -powiedziała Sandra
Po czym wzięła go całego do ust, a moją rękę nakierowała na swoje plecy.
Rozpiąłem jej stanik, naćpany przestałem się już kontrolować.
Zacząłem ręką bawić się jej cyckami, gdy ona brała mojego kutasa do ust.
Bez żadnych oporów i jej podpowiedzi wziąłem ją za głowę i zacząłem nabijać na kutasa.
Zaczęła się nim dławić, ale widać było, że jej się to podoba.
-ssij suczko -powiedziałem rozkazująco
Nie poznawałem siebie, ale to zasługa mojego stanu po narkotykach.
Nabijałem jej buzię z całej siły na kutasa.
Chyba nawet ona się tego nie spodziewała, bo chwilami zapierała się rękami o moje uda.
-nie ma tak łatwo, zaraz będziesz połykać spermę swojego pana -powiedziałem jeszcze śmielej
Przytrzymałem jej głowę i spuściłem się do gardła, ledwo połykała te salwy spermy.
Wyciągnąłem kutasa.
-pociekło Ci po buzi suczko, zbieraj to i połykaj
Posłusznie to zrobiła, następnie wzięła mojego kutasa i zlizała do czysta też jego.
Nagle ktoś zapukał w drzwi.
CDN...
Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!
Komentarze
czy na następną część poczekamy ponad rok? dobre