Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Pierwszy zadowolony klient

Każdy ma swoje kreatywne fantazje, a ja miałam okazje spełnić swoje. Pewnego poranka dostałam odpowiedź zwrotną od pewnej agencji, zajmowała się ona przydzielaniem pomocy osobom starszym bądź osobą, które zwyczajnie nie mogą same podołać codziennym wyzwaniom przez swoje niepełnosprawności. Ucieszyła mnie wiadomość o pozytywnym rozstrzygnięciu mojego podania do pracy, bowiem nadawałam się idealnie. Byłam duszą towarzystwa i każdy zwracał na mnie uwagę, nie tylko adoracyjną ale ze zwykłą prośbą czy zagadywaniem na ulicy. Zawsze powtarzano mi że jestem opiekuńcza i strasznie dojrzała jeszcze w dość młodym wieku. Aktualnie mam 23 lata i jestem w czasie studiów. Może dam jeszcze szybki opis swojej osoby. Jestem dość niską brunetką mierzę zaledwie 160 cm wzrostu. Włosy sięgają mi za łopatki, zazwyczaj mam je rozpuszczone i zadbane. Moja sylwetka natomiast jest szczupła a dość duży biust daje mi nowych adoratorów. Makijażu nie robię, każdy zachwala sobie moją urodę, dlatego też jedynie od okazji nakładam tusz do rzęs. Nosze zazwyczaj nieco obcisłe koszulki ze spódniczkami i wygodne buty. Wracając do opowiadania. W załączonym e-mailu dostałam pierwsze wytyczne o moim nowym podopiecznym, którym okazał się być starszy mężczyzna, który w wypadku stracił obie kończyny górne, jego obecna opiekunka musiała przez kilka tygodni się zwolnić więc postanowili dać tą prace mnie. Ja nie narzekałam, aby być przy nim 24/7 dostałam jeden z pokoi w jego domku. Naprawdę mnie to ucieszyło, przynajmniej na trochę ucieknę od swoich irytujących współlokatorek. Spakowałam więc potrzebne rzeczy i pojechałam na wyznaczony adres, jedna z tamtejszych pracownic miała na mnie czekać aby zrobić mi krótki instruktaż. Byłam na miejscu po jakiejś godzinie. Zastałam tam dziewczynę, która była widocznie starsza ode mnie i pana którym miałam się zająć w najbliższym czasie. — dzień dobry, to zapewne pani jest nową pracownicą. — przywitała mnie miło kobieta. — owszem to ja — odparłam z pogodnym uśmiechem posyłając go kobiecie jak i mężczyźnie, widziałam jak mi się przyglądał od samego wejścia jednak miło odwzajemnił mój uśmiech dalej lustrując moje piersi wzrokiem. Nie przeszkadzało mi to, wręcz zdążyłam do tego przywyknąć. — to jest pan Kazimierz którym się zajmiesz — zaczęła mnie instruować, a ja przytakiwałam i pytałam o rzeczy aby wykonać prace najlepiej jak będę w stanie to zrobić. Kiedy skończyła porozmawiała chwilę z mężczyzną i żegnając się wyszła zamykając za sobą drzwi. — ma pan jakieś potrzeby panie Kazimierzu? Chcę się może pan napić herbaty? Kawy? — zapytałam nachylając się delikatnie nad mężczyzną, jego wzrok jednak podążył za czymś innym. — cóż, póki co nie mam ochoty na herbatę. Ale moja poprzednia opiekunka pomagała mi także w innych problemach — powiedział — na ten moment ja się panem zajmuje, więc może pan prosić o co pan tylko chcę. — odparłam z uśmiechem na ustach. — ze wszystkimi problemami..? — zapytał, delikatnie się zmieszałam ale przytaknęłam po chwili. — w takim razie klęknij przede mną — poprosił, zrobiłam to po chwili zastanawiając się w czym mogłabym mu pomóc w tej pozycji. — rozepnij mi spodnie — dodał po chwili, a ja spojrzałam na niego zaskoczona. Teraz dopiero zauważyłam że w jego spodniach był dosyć sporawy namiot. — naprawdę panu także w tym pomagała? — zapytałam niepewnie, nie chciałam go urazić. Jednak nie spodziewałam się że to też mógł być problem.. po jego przytaknięciu ja jedynie zaczęłam rozpinać mu spodnie. Skoro miałam mu pomóc, to zrobię to najlepiej jak umiem. — i zdejmij tą koszulkę chcę byś też nimi mi pomogła — dodał, rumiana to zrobiłam. Moje cycki się lekko podskoczyły, pan Kazimierz widocznie był zadowolony móc je podziwiać w całej okazałości. Wyjęłam jego prącie i które było sporych rozmiarów i wzięłam je delikatnie między piersi. W ten sposób zaczęłam sunąć moimi piersiami wzdłuż jego penisa dogadzając mu, a na potwierdzenie tego że mu jest dobrze dostawałam pochwały i pomrukiwania. Przyglądałam się mu z dołu co widocznie się mu podobało. — szybciej! — rozkazał, ja potulnie to wykonałam dalej ocierając jego prącie o moje cycki. Czułam jak sama zaczynam się podniecać, ścisnęłam lekko uda i spojrzałam na jego wynurzającego się z moich piersi fiuta. Był twardy i lekko pulsował, oblizałam lekko usta i postanowiłam także dogadzać mu w tym samym czasie ustami lekko liżąc jego żołędzia. Na co dostałam odpowiedź od pana Kazimierza „właśnie tak suko ssij go”. Mimo to czułam się dobrze widząc jak mojemu podopiecznemu jest dobrze. Po niespełna kilku dłuższych minutach kiedy oderwałam usta od jego żołędzia ten spuścił się mi prosto na moje cycki i w tym także szyję. Spojrzałam na jego blogi jednak wyczekujący wyraz twarzy, zrozumiałam czego oczekuje.. najpierw wyczyściłem swój biust z jego nasienia by wziąć się następnie za jego oblepiony sprzęt. Lizałam go z namiętnością i włożyłam w to całe serce aby mój pierwszy klient był zadowolony z naszych usług. — następnym razem będziesz mnie ujeżdżać szmato — poinformował mnie, a ja przytaknęłam z uśmiechem zlizując ostatnie krople jego nasienia.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Nie twój interes lol

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach