Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Moj pierwszy i ostatni raz - Michal ciag dalszy.

Minęło kilka dni od naszych „mokrych” ekscesów z żoną. Powtarzaliśmy to często i próbowaliśmy razem z Gosią, jednak ona nigdy nie doszła w ten sposób jaki żona, nie miała mokrego orgazmu… Kiedyś po wspólnych zabawach Gosia powiedziała, że może gdyby dwóch facetów na raz ją przeleciało to by w ten sposób doszła. Mówiła, też że często próbowała do tego doprowadzić sama pomagając sobie wibratorem i analnym motylkiem ale co najwyżej tylko lekko się zsikała. Jej opowiadanie bardzo mnie podnieciło co było widoczne miedzy moimi nogami. Haha zaśmiała się Gośka, nie mów że sikająca laska cię podnieca? Nie wiem – odparłem, ale gdy to opowiadałaś po prostu mi stanął… żona też się uśmiechnęła, ty to jednak jesteś lekko zboczony powiedziała. Chciałbym zobaczyć jak to robisz i sikasz odrzekłem bez skrepowania. Kto? spytały niemal równocześnie. Może i obie uśmiechnąłem się. Spojrzały na siebie i kiwnęły głowami na znak zgody… OK, chodź powiedziała tym razem moja żona, podeszła do szafki i wyciągnęła z niej wibrator. Byłem lekko zdziwiony ale bardzo podjarany. Poszliśmy do łazienki siadaj na kibelku i się przyglądaj powiedziała żona, wchodząc do kabiny prysznica, Gosia za nią z drugim wibratorem w ręku. Ok czas na pokaz powiedziała. I kucnęła przed żona wzięła w usta wibrator i teatralnie zaczęło go obciągać. Żona zrobiła to samo. Lizały wibratory jakby były to prawdziwe kutasy. Pierwsza przestała żona, wyjęła go z ust włączyła wibracje i zdecydowanym ruchem wsunęła go w cipę Gosi ta bardziej rozszerzyła nogi i podała się pieszczotom, pociągnęła żonę do siebie i zrobiła to samo wbijając w nią wibrator. Pieściły się wzajemnie dość długo na co mój kutas nie zostawał obojętny. Prężył się w gotowości a ja leciutko pieściłem go ręką. Było cicho i brzęczały tylko wibratory pieszczące ich pipy. Dziewczyny były już podjarane, jednak moja żona powiedziała że  tego nie czuje i chyba się nie zsika tak na zawołanie. Wtedy tradycyjnie Gośka przejęła inicjatywę. Dasz radę, moja w tym głowa powiedziała, i mocniej zaczęła poruszać wibratorem jednocześnie dotykając cipki żony drugą ręka, uśmiechnęła się i powiedziała do mnie chodź, zaraz zobaczysz to na co czekasz. Nie dam rady powiedziała żona to jednak krepujące… Spokojnie, odpowiedziała Gosia, nie myśl o tym, a ja wiem gdzie dotykać byś siknęła… Oczy dosłownie wyskakiwały mi z orbit, a ręka mocniej i szybciej masowała kutasa. Żona stękała i pojękiwała szybciej i coraz głośniej, Gosia też była zdrowo napalona. Patrz na mnie powiedziała i zaczęła sikać wypchnęła wibrator z swojej cipy i sikała małymi seriami. Myślałem że oszaleje trzepałem zapamiętale kutasa, Gosia otworzyła usta i wyszeptała chodź ale patrz na nią. Podszedłem ze sterczącym w górę kutasem, którego wzięła ochoczo do buzi. Żona obserwowała to i jej oczy wyraźnie się rozszerzyły, widziałem, że jest podniecona sutki jej sterczały, a na brzuchu miała gęsią skórkę. Nie dam rady, nie zrobię tego dyszała w podnieceniu. Gosia wypuściła na chwile mojego penisa z ust  i powiedziała – zrobisz to i to zaraz… Po czym wzięła kutasa w usta , wyjęła wibrator z pipy żony, wsadziła palec w jej dupkę, drugi w cipę a kciukiem pocierała łechtaczkę. Żona drżała i wiła się pod jej palcami. Ja byłem bliski wytrysku, Gosia wykrztusiła już i żona zaczęła sikać. Nie wytrzymałem i spuściłem się w usta Gosi. Połknęła część jednak zbliżyła usta do ust żony i pocałowały się. Jesteś czarodziejką w tych sprawach powiedziałem, oj tak zaśmiała się moja żona. Gosia z uśmiechem powiedziała, co z tego jak nie mogę wyczarować mokrego orgazmu. Ale mam plan i wy mi w tym pomożecie. Jak mówiłam wcześniej, myślę ze jak dostanę dwa kutasy to jest to możliwe. Jednego już mam, jeśli się zgodzicie powiedziała do żony. Na co moja żona, ale że myślisz o nim wskazała ma mnie? No a o kim spytała Gosia, a i ty będziesz mogła spełnić swoją fantazje bo ten drugi o którym myślę, że się zgodzi i doskonale się nadaje jest naprawdę dobrze zbudowany w tym miejscu zaśmiała się Gosia? Ale jak to, czyli co we czwórkę chcesz się bawić? Zapytała moja żona. No przecież mnie się nie wstydzicie, a oboje chcieliście spróbować z dobrze wyposażonym facetem, wiec możemy upiec dwie pieczenie. Ja chce na dwa baty, ty chcesz  dużego ogiera śmiała się Gosia jakby to co proponowała było całkiem normalne. I tu znowu zaskoczyła mnie żona, w sumie czemu nie, masz racje można to połączyć, jeśli się zgodzisz powiedziała do mnie. No co milczysz spytała Gosia. Nie wiem, nie tak sobie to wyobrażałem. Myślałem o drugim facecie dla niej. O bardziej intymnej sytuacji. No coś ty, po tym co razem przeżyliśmy wstydzisz się mnie? No właściwie masz racje, jesteś jak rodzina powiedziałem co Gosia skwitowała szybkim OK, czyli umowa stoi. Ale jak chcesz to zorganizować zapytałem. Normalnie może być teraz u mnie powiedziała Gosia, po prostu powiem młodemu, bo jest od nas kilka lat młodszy, ale kulturalny i zadbany, ręczę za jego higienę, jakie ma zadanie i spytam czy temu sprosta. Choć myślę, że dwie starsze panie do bzykania to będzie wystarczająca zachęta, ze mną bzyka się bez oporu. A ty jesteś bardzo apetyczna powiedziała do żony. A co jeśli nam się nie spodoba spytała żona. Jest fajny powiedział Gosia, a jak zobaczycie co ma miedzy nogami na pewno nie będziecie mieli sprzeciwów. No dobra jeśli żona się zgodzi jestem na tak – powiedziałem. Żona z wahaniem, niech będzie, ale mogę odmówić w każdej chwili tak, spytała nie będziecie mieli pretensji. Jasne powiedziała Gosia. Czyli w sobotę u mnie może być? zapytała. Myślę że lepiej jednak u nas powiedziała żona, będę bardziej swobodna. Bez różnicy stwierdziła Gosia, załatwiam młodego. Dobra odpowiedzieliśmy z żona. Gosia poszła do domu, a my jeszcze długo rozmawialiśmy. Miałem obawy czy dam radę bzykać jedna laskę razem z innym facetem i to przy żonie. Co ty na to, pytałem. Nie wiem myślę że to może być podniecające powiedziała. No i wreszcie poczuję prawdziwego dużego kutasa nie wibrator, jednocześnie spełniając twoją zachciankę, no i moją też. A jak mi się spodoba to może weźmiecie mnie w dwójkę? Nie wierzyłem własnym uszom, a kutas na sama myśl o tym stanął mi na baczność. Hehe zaśmiała się żona widzę że nie tylko ja mam mokro od samej tej gadki, wyciągnęła wibrator i wsadziła go sobie w pipę, będziesz tak się gapił czy dołączysz spytała. Nie musiała czekać, zwilżyłem żelem kutasa i wszedłem w jej tyłek z impetem. Nie trwało długo jak wstrząsnął jej ciałem orgazm, a ja trysnąłem do środka. Nie wychodź powiedziała , zaśnijmy tak. Ok było super podpowiedziałem i tak zasnęliśmy. Rano myślałem, że mam erotyczny sen, że ktoś masuje mi kutasa, otworzyłem oczy i to nie był sen, to żona stawiała do pionu moja pałkę. Dzień dobry powiedziała i pocałowała mnie w czubek kutasa. Byłem gotowy, a ta widząc to siadła na mnie okrakiem i nabiła się cipą na moją lance. Zdjąłem z niej koszulkę i złapałem za piersi, co bardzo się jej spodobało, zaczęła mnie ujeżdżać w swoim tempie a ręką pieściła łechtaczkę. Wsadź palec w dupcie powiedziała chce tego. Co niezwłocznie zrobiłem. Przyspieszyła i zaczęła dyszeć. Po dobrej chwili miała orgazm, a ja spuściłem się chwil  później. Zeszła ze mnie i położyła się obok. Pocałowałem jej cipkę i powiedziałem że miło tak zaczynać dzień. Też tak myślę, uśmiechnęła się. Wstaliśmy i przygotowaliśmy do pracy. Do końca tygodnia czas zleciał bardzo szybko. Nie kochaliśmy się z taka intensywnością jak zawsze, by zachować siły na sobotę. A ta zbliżała się nieuchronnie.  W piątek wieczorem nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Żona tez była podenerwowana. Włączyliśmy sobie film, gdzie tradycyjnie żona zdradzała męża na jego oczach.  Oboje byliśmy mocno napaleni. Facet bzykał żonę, która trzymała głowę na jego kolanach, on trzymała ja za ręce i patrzył w jej zamglone oczy. Nie wytrzymał długo i zaczął walić konia. Żona odepchnęła faceta który ja bzykał odwróciła się do męża i zachęcająco wypięła w jego stronę. Ten bez zastanowienia wbił się w jej tyłek, a facet podszedł i zapakował jej w cipę. Posuwali ja w ostro, żona nie wytrzymała, zresztą ja też i rzuciliśmy się na siebie jak oszalali. Spuściłem się bardzo szybko, z czego żona była niezadowolona, a mnie kto zaspokoi? Chciał nie chciał  zacząłem lizać ją miedzy nogami, lizałem cipę, krocze i tyłek. Jestem blisko, ale choć do łazienki chce czegoś perwersyjnego. Nie przestajesz mnie zaskakiwać powiedziałam – podoba mi się to. Złapała mnie za kutasa i poprowadziła do łazienki, Tam kazała położyć się na podłodze i usiadła mi na twarzy. Nachylając się wzięła mojego sterczącego kutasa w usta. Wiesz co masz robić wysepleniła z pełnymi ustami. Lizałem i wkładałem język w pizdę ociekającą sperma, liżąc krocze wkładałem go też w tyłek, palcami błądziłem w obu dziurkach, a żona jak oszalała ssała mi kutasa. Po dobrej chwili uniosła biodra przesunęła się leciutko do przodu i zaczęła na mnie sikać, oszalałem na ten widok, złapałem ja za biodra i przyssałam się do mokrej cipy ustami, żona odrywała się od ust sikając małymi porcjami, ja lizałem ja jak oszalały, gdy znowu wzięła w usta kutasa który jej wypał spuściłem się obficie… obróciłem ją i głęboko pocałowałem w usta, wymieniając się spermom i jej sokami. Umyliśmy się i zasnęłyśmy wtuleni w siebie.  W sobotę od rana wyczuwalne było w powietrzu ogromne napięcie. Byliśmy oboje nerwowi i unikaliśmy rozmów. Jednak nie wytrzymałem i powiedziałem, że nie wiem jak się zachowam, czy nie będę krępował się innego faceta. Żona też się obawiała, naprawdę nie masz nic przeciw by ruchał mnie obcy gość. No co ty powiedziałem, ty nie miałaś nic przecież bym bzykał się z Gosią. No niby tak, ale jednak czuje się nieswojo – powiedziała. Nie wiem czy ma ruchać mnie w gumce, czy bez, jeśli bez czy może do końca czy nie chcesz by się tam spuścił? Nie wiem powiedziałem, a ty jak myślisz spytałem. Jeśli bez i do końca to muszę mieć twoją zgodę powiedziała. Ciążą ci nie grozi, skoro ja tryskałem w obie dziurki Gosi, a nawet w usta, to nie mogę ci tego zabronić. No nie mów, że chcesz bym mu obciągnęła z połykiem powiedziała. Jeśli tylko chcesz i dasz radę zrób to po prostu. Nie wierzę odpowiedziała. Przestań, ja lizałem Gosię i potem się całowaliśmy, wiec o co masz obawy. No niby tak, ale ona ci się w usta nie spuszczała. Hehe ale bardzo by chciała, jeśli chcesz a ona da rade mogę to zrobić. Poczekajmy na rozwój wydarzeń – powiedziałem. Ok odparła żona. Napięcie trochę z nas zeszło i zaczęliśmy przygotowywać przekąski na wizytę Gosi i młodego. Wieczór był coraz bliżej. Zaczęliśmy się przygotowywać. Żona, nie wiem czy wspominałem to naturalna blondynka z blond zarostem. Nie goli pipki do gołej skóry, zostawia śliczny równo przystrzyżony paseczek, a właściwie jest to blond puszek , który jest niezwykle zmysłowy i podniecający. Założyła bardzo seksowne różowe stringi, jednak nie są one takie typowe. Mają dwa paski które po zsunięciu ich na boki dają idealny dostęp do cipki bez ściągania. To jest super seksy bielizna, podkreślająca piękno kobiety. Stanika nie zakładała. Do tego założyła obcisłą jasną spódniczkę nie mini, trochę dłuższą , która podkreśliła jej zgrabny tyłek oraz było widać wyraźnie jaką ma pod nią bieliznę, na to lekka kolorowa bluzeczka z dekoltem pozwalającym zaglądnąć w jej piersi. Wyglądała zajebiście, na sam jej widok kutas zaczął budzić się do życia. Ja luz dżinsy i sportowa koszulka. Zrób po lekkim drinku powiedziała żona. Rozluźnimy się. OK, ale nie jest źle odparłem. Ja czuję się trochę spięta powiedziała. Zrobiłem drinki i puściłem jakiś erotycznie zabarwiony film. Rozmawialiśmy w sumie o niczym by zabić czas. Pierwsza przyszła Gosia, przywitała się z nami soczystym buziakiem, a do żony puściła oczko. Wyglądasz super powiedziała. Chociaż sama też wyglądała niezwykle apetycznie. Mini ledwo zakrywająca tyłek i luźna koszula z krótkim rękawem, też nie miała stanika. Nachyliła się i powiedziała do żony, mam tę bieliznę o której mówiłyśmy, specjalne różowe stringi, hehe ja też powiedziała żona bo są seksy i wygodne, nie potrzeba ściągać a facetów to jara. No i tradycyjne od ich gadki kutas zaczął budzić się do życia. Zauważyły to obie, zapowiada się ciekawie, jeszcze nic a ten już gotowy zaśmiała się Gosia. Poczekaj jak przyjdzie młody, wtedy ty będziesz miała miękkie kolana powiedziała do żony. Wreszcie dzwonek, idź otwórz powiedziała Gosia. Poszedłem do drzwi. To był on, młody dość wysoki szczupły chłopak. Cześć jestem Michał, powiedział, dobrze trafiłem? Wskakuj powiedziałem – czekamy. Ale się nie spóźniłem spojrzał na zegarek. Nie, spoko chodź powiedziałam. Wszedł do pokoju, żona na jego widok drgnęła i lekko skinęła głową na znak, że jest OK. To Michał powiedziałem. Cześć powiedziała i wstała by się przywitać. Wow wyrwało się z piersi Michał, co spytała żona? Gosia mówiła że jesteś fajna, ale nie że aż tak. Młody bez skrępowania potarł krocze, zobacz powiedział jak działasz na facetów. Żona zaczerwieniła się jak małolata, ale widziałem zadowolenie w jej oczach. Oczywiście Gosia, która zawsze starała się grać pierwsze skrzypce i tym razem przejęła inicjatywę. Podeszła od tyłu do Michała i jakby nigdy nic spuściła mu spodnie razem z majtkami. Ej krzyknął młody, co jest. A ja i żona wow na widok jego kutasa. Gosia z uśmiechem, Michał spoko masz się czym pochwalić, zresztą zobacz jakie wrażenie zrobiłeś. No ale dziwnie się czuje nagi przy was powiedział młody. Na co Gośka ściągnęła swoje mini, a drugą ręką spódnicę mojej żony. Na efekt nie trzeba było czekać, kutas Michała wyraźnie stanął na baczność. Na a było na co popatrzeć. O kurde będę miał kompleksy powiedziałem i zrobiłem drinki. Nie martw się powiedziała Gosia, podeszła do mnie chwyciła za kutasa, twój też jest fajny i potrzebny. Dwa takie potwory jak ten młodego by nas rozerwały, a tak idealnie się uzupełniacie. Żona pokiwała głowa z aprobatą, ma racje powiedziała. Podałem po drinku a Gosia zdjęła za mnie spodnie i bokserki. Sama ściągnęła bluzkę i rozsunęła pasek stringów tak, że było widać śliczną różową cipkę. A ty spytała żony, gotowa? I z jej stringami zrobiła to samo. Michał nie mógł oderwać oczu od blond paseczka zarostu na cipie żony. Jest śliczna powiedział, jeszcze nie miałem dziwaczny z jasnym zarostem. Jego kutas prężył się bardzo mocno. Żona chcąc być uprzejmą powiedziała, że on ma fantastyczny sprzęt i że tylko na filmach takie widziała. Młody tylko się uśmiechnął, widać że zrobiła mu przyjemność tymi słowami. Żona jakby zachęcona przez Gośkę również ścignęła bluzkę. Młody znów westchnął. A Gośka bez skrępowania złapała Michała za kutasa pociągnęła go w stronę żony powiedziała choć zobacz nie kupuj kota w worku. Wzięła jej rękę i położyła na kutasie młodego zobacz jaki fajny. Młody był w siódmym niebie, żona lekko się zaczerwieniła, ale z ciekawością masowała kutasa. Michał chwilę stał bez ruchu, po czym spojrzał na mnie i spytał mogę dotknąć jej cipkę? Kiwnąłem głowa na znak zgody. Oczy mu zabłysły i palcami zaczął muskać cipkę żony. Robił to jakby pierwszy raz dotykał kobiety, żonie wyraźnie się to podobało bo coraz śmielej masowała kutasa Michała. On rozchylał jej płatki i palcem nieudolnie szukał wejścia do dziurki. Była podniecona o czym świadczył jej płytki, przyspieszony oddech i sterczące sutki. No, no, no posiedziała Gosia, zapowiada się ciekawie,  i wypięła w moim kierunku tyłek. Będziesz się tylko gapił? Spytała. W sumie nie wiedziałem co robić, jarałem się widokiem młodego macającego żonę. Ale i sam miałem chęć na coś więcej. Tylko nie wiedziałem czego chcę , Gosi czy żony. Jednak Gosia nabiła się cipą na mojego kutasa, ruchaj powiedziała. Młody spytał żony, mogę cię wylizać, muszę, proszę, od chwili gdy zobaczyłem twoją cipkę nie myślę o niczym innym, żona spojrzała mi w oczy, skinąłem głową. Ona położyła się wygodnie i rozłożyła szeroko nogi zapraszając Michała do pieszczot. Ten nie zwlekał dłużej, położył się miedzy jej nogami i muskał po pipce językiem a palcami głaskał piersi i brzuch. Żona leciutko drżała i coraz szybciej oddychała. Widząc to Gosia zrobiła się dziwnie wilgotna. O kurde ale mnie to jara powiedziała. Jednak ku mojemu zdziwieniu zsunęła się z kutasa podeszła do Michała i zaczęła robić mu laskę. Podejdź i weź ja w ramiona powiedziała do mnie. Co zrobiłem usiadłem a żona usiadła mi na kolanach. Całowałem ją po twarzy, szyi, piersiach. Gosia złapała Michała za kutasa i przyprowadziła do nas. Ok chwila prawdy powiedziała i skierowała kutasa młodego prosto w usta żony. Gotowi spytała, żona patrząc mi w oczy wzięła kutasa Michała do buzi. Cały czas patrzała mi w oczy coraz głębiej wsadzając w usta jego chuja. W pewnym monecie poczułem dłonie na swoim kutasie, to Gośka nakierowała go na cipę żony. Ta gdy poczuła go w wejściu do pipy porostu na mnie opadła i nabiła się do końca. Nic ruszała się, zaciskała cipę na moim kutasie w takim samym tempie jak usta na chuju Michała. Cały czas patrząc mi w oczy. Ja widziałem jak obcy kutas rucha ją w usta i o dziwo podobało mi się to. Wtedy znowu wtrąciła się Gosia, czas się  zamienić. Nie chcę tak powiedziała żona. Nie chcę obciągać gdy młody mnie zrucha. Chcę byś mnie tulił i głaskał po głowie, trzymał za rękę, gdy Michał mnie podsiądzie. Na pewno chcesz by mnie wyruchał spytała. Tak jestem tego pewny, bardzo chcę. Ok powiedziała ja chyba też tego pragnę, jesteś pewny, że bez gumy i do końca? Tak zrób to wreszcie powiedziałam. Klęknąłem za nią położyła się na mnie, muskałem jej piersi, szyję głaskałem po głowie. Rozluźniła się rozłożyła szeroko nogi i powiedziała choć Michał już czas. Tylko zrób to delikatnie i wolno, bo tak właśnie lubię. Michał spojrzał na mnie, kiwnąłem głową, marzyłem by cię posiąść powiedział i delikatnie wsunął czubek w cipkę żony. Drgnęła a on się wycofał przestraszony. Nie, wracaj powiedziała, jest cudnie. I popatrzyła mi w oczy mówiąc kocham cię. Ja jak zauroczony patrzyłem jak pała Michała rozpycha jej cudną delikatną i różową cipeczkę. Cały czas muskałem jej piersi i głaskałem po głowie. Ten ostrożnie wpychał się coraz głębiej. Żona zarzuciła mu nogi na biodra ściskając moja rękę. Dobił kutasem do końca aż jego jajka klasnęły o jej tyłek i zatrzymał się. Jesteś cholernie ciasna powiedział. Żona na to, ruchaj mnie proszę powoli ale mocno, a do mnie jest cudnie dziękuję ci że się zgodziłeś. Michał zaczął powoli ją ruchać za każdym razem dobijając brzuchem do jej brzucha. Głębiej już nie mógł. Widziałem jak ścianki jej pochwy ciasno obejmują jego chuja, położyłem rękę na jej brzuchu i czułem jak jego kutas uderza dno macicy. Ruchał mocno i głęboko, powolnymi ruchami. Oczy żony zaszły mgiełką, znałem ten widok, orgazm był coraz bliżej. Oddychała coraz szybciej lekko pojękując. A młody jak robot, robił swoje. Szybciej proszę powiedziała żona. Przyspieszył, nie wiem ile to trwało, ale nagle żona zaczęła drżeć i trząść się jakby miła padaczkę, czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Michał się wystraszył a ona wykrzyczała ruchaj dalej kurwa! Ten wbił się w nią ponownie, gdy dosłownie zawyła zachwytu, rzucała tyłkiem w górę i w dół młody docisnął ja do ziemi i długo pompował swój ładunek do środka. Ona wiła się pod nim i jęczała. Michał spuścił się ale nie wyciągnął niej kutasa. Ruchał powolutku dalej. Żona leżała bezwładna i ciężko oddychała. Michał skończył, ja patrzyłem jak zaczarowany w pulsującą cipę żony z której wpływała sperma obcego faceta. I o dziwo bardzo mi się to podobało. Co teraz spytała Gosia. Na co moja żona, zwracając się do mnie chodź tu błagam przytul i obejmij mnie. Położyłem się na niej. Kutas wbijał się w jej brzuch. Tuliłem ja mocno i całowałem w usta. To było niesamowite, czegoś takiego nie przeżyłam nigdy. Czy możesz mi wsadzić, proszę jeśli ci nie przeszkadza jego sperma. Nie wiedziałem co zrobić, bardzo chciałem w niej być, ale czułem się dziwnie wiedząc ze jest pełna spermy innego faceta. Jednak wszedłem w nią i mocno przytuliłem. Była rozciągnięta i  bardzo śliska. Było to dziwne inne, ale miłe uczucie. Zaczęła zaciskać pipkę na moim kutasku. Czułem wyraźnie jej skurcze. Może chcesz w dupkę jak tam jest za luźno spytała? Nie kochanie nie muszę, a może jednak spróbujesz uśmiechnęła się tajemniczo. Co ci chodzi po głowie spytałem? Na co Gosia z boku, z uśmiechem nie mów, że chcesz spróbować na dwa baty… właśnie chcę, bo nie mam dosyć powiedziała żona. Ale Michał dupcię to by mi rozerwał. Gosia spytała – Michał dasz radę drugi raz i wzięła jego kutasa w usta… Byłem miło zaskoczony tym czego chciała żona. Spytała nie pomyślisz o mnie źle? Że jestem wyuzdana czy zboczona? No coś ty posiedziałam, twoje szczęście jest najważniejsze.  Ale nie jeśli tego nie chcesz. Powiedziała. Wyciągnąłem z niej kutasa, obróciłem na brzuch i wsadziłem z impetem w tyłek. Jęknęła cicho i powiedziała, że nieźle się dobraliśmy w tych sprawach. Nie zaprzeczę odpowiedziałem. Tu znowu Gosia przyszła nam z pomocą, kazała mi położyć się na plecach. Żonę nabiła tyłkiem na mojego kutasa i zawołała Michała. Poczekaj powiedziała Gosia przytrzymam ją. Uklękła nad moja twarzą i zaczęła trzeć po niej cipą. Złapała żonę za nogi i  rozkładając na boki uniosła je wysoko. Jest twoja młody, działaj powiedziała. Ja byłem w jej tyłku, Michał przyłożył kutasa do cipy i lekko pchnął. Wszedł bez oporów, była odpowiednio zwilżona. Ja mnie robiłem nic a młody ruchał powoli im równo. Czułem jak jego kutas przez ścianki naciska na mojego. Żona dyszała z podniecenia, Gosia tarła pizdą po moim języku. Żona zaczęła drzeć i dochodzić jęcząc głośno. Michał cały czas ruchał, ja wsadziłem paluchy w cipę i tyłek Gosi nadal ją liżąc. Żona miła orgazm i znów się zmoczyła co wyraźnie poczułem na nogach i udach. Michał wyciągnął z niej kutasa i spuścił się na jej krocze. Co również poczułem bo spływało to na mnie, ja zacząłem spuszczać się do środka, żona była zachwycona orgazmem, a Gosia doszła chwile później i zwyczajnie nasikała mi na twarz. Podobno tego chciałeś powiedziała całując mnie w usta. Było to niesamowite przeżycie stwierdziliśmy zgodnie. Na pewno to powtórzymy.    

Chcecie wiecej?     
jest jeszcze z Gosią na dwa baty.   





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Jarek Jackowski

Komentarze

Tomson16/10/2022 Odpowiedz

Dawaj dalej super się czyta.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach