Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wlamanie

Włamuje się do mieszkania, które miało być puste, ale jednak po czasie słyszę zamek otwieranych drzwi. Wraca właściciel, którym jesteś Ty. Szybko się chowam jednak bardzo nieudolnie, bo zza kanapy wystaje mój tyłeczek. Lecz Ty zamiast się złościć próbujesz wykorzystać tą sytuację. Udajesz, że mnie nie widzisz, po czym krzyczysz: "Mam Cię" jednocześnie klepiąc mnie w tyłek. Potem łapiesz mnie za rękę i podnosisz i patrząc mi w oczy mówisz, że chyba nie powinnam tu być. Potem informujesz mnie, że będę musiała się jakoś wytłumaczyć albo dzwonisz na policję. Cicho odpowiadam, że zrobię wszystko byle byś nie wzywał policji. Uśmiechasz się, bo właśnie na taką odpowiedź liczyłeś.

I tak zaczyna się teraz cała erotyczna gra.

Szybko pożałowałam słów, że zgadzam się na wszystko. Szybkim krokiem zaprowadziłeś mnie do swojego królestwa, którym była sypialnia. Łóżko było podświetlane na różowo a dookoła niego były rozstawione różne przedmioty. Korki analne, wibratory, liny, pejcze. Wszystko to, co wcześniej widziałam tylko na filmach. Wchodząc do pokoju trochę się przeraziłam i stanęłam jak wryta w drzwiach. Ty spokojnym głosem powiedziałeś żebym się nie bała i wszystko, co mi dziś pokażesz będzie najlepszym, co mnie w życiu spotkało. Nie wiem czy powinnam, ale w tamtej chwili uwierzyłam w każde Twoje słowo i poczułam się nieco pewniej. Cały czas trzymając mnie za rękę weszliśmy w głąb pomieszczenia. Pchnąłeś mnie delikatnie tak, że z gracją upadłam na łóżko. Delikatnie moje nogi jednocześnie pokazując mi, aby zgięła je w kolanach. Po czym podwinąłeś mi sukienkę i zbliżając twarz do mojego ciała delikatnie nosem odsunąłeś moją bieliznę tak by po chwili móc zacząć pieścić mnie swoim językiem. Nie byłam na to gotowa, więc zaczęłam się wiercić. Bardzo Ci się to nie spodobało. Wychyliłeś swoją głowę tak, że mogłam zobaczyć Twoje groźne, pełne niezadowolenia spojrzenie. Szybko wstałeś i udałeś się w miejsce, w którym rozłożone były różnego rodzaju liny. Wzięłaś jedną z nich i pewnym ruchem złapałeś jedną z moich nóg za kostek i owinąłeś wokół niej jeden koniec liny. Wiedziałam, że to nie jest Twój pierwszy raz. Nim się zorientowałam każda z nóg była przywiązana do naroży łóżka. Następnie wziąłeś moje dłonie i zapiąłeś je do kajdanek przypiętych do łóżka. Widziałam podniecenie w Twoich oczach. Gdy skończyłeś i byłam unieruchomiona z nonszalanckim uśmiechem wycedziłeś przez żeby, że teraz już nie będę Ci przeszkadzać. Jednak, gdy znów przystąpiłeś do robienia minetki zdałeś sobie sprawę, że to nie prawda. Nie mogłam się ruszać, ale mogłam krzyczeć. Ale na to też znalazłeś sposób. Spojrzałeś w prawo. Skierowałam mój wzrok za Tobą. Wśród wibratorów dojrzałam knebel (kulkę). Wiedziałam, że tego użyjesz. Zaczęłam Cię prosić abyś tego nie robił. Ale nie posłuchałeś. Gdy mi go założyłeś mogłeś już spokojnie przejść do działania. Na początku byłam spięta, ale po czasie zaczęło mi się to podobać. Twój język dobrze wiedział, co ma robić. Z każdym ruchem byłam coraz bardziej podniecona. A gdy do zabawy dołożyłeś swoje palce nie musiałeś długo czekać aż dostałam orgazmu. Nie spodziewałam się, że nastąpi, ale był wspaniały. Ucieszyło Cię to. W nagrodę postanowiłeś ściągnąć mój knebel. Od tego momentu zaczęło mi się podobać. Widziałam, że jesteś podniecony. Poprosiłam o uwolnienie rąk. Zgodziłeś się. Gdy tylko byłam wolna zaczęłam Cię rozbierać. Nie mogłam się doczekać widoku Twojego nabrzmiałego członka, który już dawno chciał opuścić spodnie. Gdy go zobaczyłam to zaniemówiłam. Nie czekałeś zbyt długo na moją reakcję. Korzystając z tego, że mam rozchylone nogi mocnym ruchem wbiłeś się we mnie. Poczułam go głęboko. Zacząłeś poruszać się szybko jednocześnie zaciskając dłoń na moich ustach tak bym nie mogła wydobyć z siebie ani jednego dźwięku. Złapałam Cię mocno za tyłek, od czasu do czasu dając Ci klapsy. Nagle przestałeś, gdy oboje byliśmy na krawędzi. Podszedłeś do swoich zabawek i wyciągnąłeś dwa korki analne. Jeden dla mnie drugi dla Ciebie. Wylosowaliśmy, które zakładamy i nagle znalazły się w naszych tyłkach. Rozwiązałeś moje nogi obróciłeś i zacząłeś ujeżdżać mnie na pieska. Bardzo mi się podobało. Gdy byłeś już nieco zmęczony zmieniliśmy pozycję. Teraz to Ty leżałeś na plecach na łóżku a ja powoli skradając się do Twojego członka wzięłam go do ust. Poruszałam się szybko, okalając go językiem. Od czasu do czasu pomagając sobie ręką. Gdy był już wystarczająco nabrzmiały przestałam. Popatrzyłam Ci prostu w oczy i usiadłam na Tobie. Zaczęłam poruszać się szybko. Złapałeś mnie mocno za pośladki poruszając nimi i jednocześnie wyznaczając rytm tego jak nabijałam się na Ciebie. Byłeś na krawędzi, więc jedną ręką zacząłeś mnie dotykać. Nie przestawałam się ruszać aż do momentu, gdy oboje doszliśmy. To był niesamowity orgazm. Zasnęliśmy w tuleni w swoich ramionach. Rano, gdy obudziłam się Cienie już nie było. Na stoliku nocnym była tylko karteczka, że to nie jest jego mieszkanie i że przyszedłeś tylko podlać kwiatki, gdyż kumpel wyjechał na wakacje. Widząc mnie wykorzystał tylko sytuację. I ma nadzieję, że jeszcze kiedyś na siebie wpadniemy.

Koniec.





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Esmeralda Rataj

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach