Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Cycata corka



To był bardzo ładny, słoneczny dzień. Wychodziłem właśnie z salonu z pustym kubkiem po kawie gdy usłyszałem krzątanie się przy drzwiach i do domu weszła moja osiemnastoletnia córka Magda.

- O, cześć tato!

- Cześć kochanie.

Ma na sobie krótkie szorty dżinsowe oraz kusą bluzeczkę z dużym dekoltem, eksponującym jej ogromne, jędrne piersi. Moja córka zaczęła dojrzewać bardzo szybko co poskutkowało u niej nadzwyczajnie wielkimi cyckami. Dziewczyna doskakuje do mnie kołysząc swoim wielkim biustem i całuje mnie w policzek.

- Wróciłam właśnie od koleżanki. – wyjaśnia. – A ty co porabiasz?

- Oglądałem wiadomości i właśnie skończyłem pić kawę.

- O, sama napiłabym się kawy.

Wchodzimy do kuchni. Wkładając brudny kubek do zmywarki spoglądam jak stając na palcach Magda sięga ku szafce i wyciąga kubek. Jej szorty podjeżdżają do góry przez co mam teraz świetny widok na kształtny, jędrny tyłek mojej córki. Ku mojemu zaskoczeniu widzę że moje dziecko nosi na sobie czarne, koronkowe stringi które praktycznie wcale nie zakrywają jej pośladków.

- Mamy nie ma w domu, tato? – pyta się nastolatka wyciągając swój ulubiony różowy kubek.

- Niedawno pojechała do cioci Ani. Znając mamę i jej siostrę, będą plotkować przez cały dzień. – odpowiadam gapiąc się na tyłek mojej córki.

- Tak, one lubią trochę pogadać. – mówi Magda i chichocze. – Bardzo tego nie lubiłam gdy byłam mała, nudziłam się gdy byłyśmy u cioci.

Dziewczyna podchodzi do ekspresu do kawy i uruchamia go. Choć wiem że to coś złego, nie mogę powstrzymać się przed patrzeniem na seksowne ciało osiemnastolatki. Podczas gdy moje dziecko robi sobie kawę, zerkam na jej duże, okrągłe cycki. Są po prostu cudowne, nigdy nie widziałem kobiety z fajniejszymi piersiami. Jej dekolt daje mi świetny widok na parę kształtnych cycków.

Magda bierze kubek z kawą do ręki i wyłącza ekspres. Spogląda na mnie i biorąc łyka kawy, uśmiecha się zadziornie.

- Nie możesz się powstrzymać by nie gapić się na moje cycki, prawda tato? – mówi zupełnie swobodnym głosem.

Szlag, oczywiście że widziała.

- Przepraszam skarbie. – mówię. – Twoje piersi są tak niesamowite, że to jest silniejsze ode mnie.

- Dziękuję tatusiu. To miły komplement. – dziewczyna nie wydaje się ani trochę zdenerwowana. – I nie przepraszaj, dla mnie jest to całkowicie ok.

- Tak?

- Tak. – Magda uśmiecha się ładnie zza kubka. – Jesteś dorosłym facetem a ja młodą dziewczyną która na dodatek chodzi dookoła w kusych ubraniach. Nie ma nic dziwnego w tym że oglądasz moje ciało.

- Miło usłyszeć że jesteś taka wyrozumiała, kotku.

- To nic takiego tato. Po prostu staram się nie być wredną suką, nie będę czepiać się o taką błahą rzecz. W sensie, nie jesteś jakimś zboczeńcem tylko moim kochanym tatusiem!

Nastolatka pochyla się do mnie i całuje mnie w policzek. Patrzę się na jej dekolt, doskonale dla mnie wyeksponowany.

- Dziękuję skarbie. Mówiąc szczerze, nawet mi, twojemu ojcu, ciężko jest się na nie gapić. – mówię wesoło, ale ostrożnie. – Wciąż pamiętam jak dopiero co zaczynały rosnąć.

- Tak! Dojrzewanie było dla mnie trochę trudne! – moje dziecko śmieje się po czym spogląda na mnie, uśmiechając się lubieżnie. – Wiem że moje cycki są naprawdę duże i że lubisz je oglądać. Dlatego ubieram się w taki sposób, tatusiu.

Unoszę brwi ze zdumienia.

- Ubierasz się tak dla mnie, córeczko?

- Oczywiście, tatusiu. Szczerze mówiąc, myślałam że po takim czasie się już domyśliłeś. Widzę że patrzysz się na nie dosyć często i muszę przyznać… że całkiem mi się to podoba, tato.

- Lubisz gdy na ciebie patrzę?

- Mhm…

Patrząc na jej pewną, uśmiechniętą twarz, widzę że dziewczyna nie żartuje.

- Cóż… miło mi to usłyszeć, kochanie…

Przez chwilę nie wiem co powiedzieć, podczas gdy moja córka patrzy się na mnie biorąc łyk kawy i nieco nieśmiałym tonem mówi nagle:

- Chciałbyś… dotknąć ich, tato?

Patrzę się na swoje dziecko nieco zszokowany, podczas gdy ona czeka na moją odpowiedź.

- Dotknąć…

- Dotknąć moich cycków. – mówi Magda już znacznie pewniejszym głosem. – Pomyślałam że może masz ochotę.

- W sensie… nie wydaje ci się że dotykanie mojej córki jest trochę… nieodpowiednie?

- Nie… Nie jeśli ci na to pozwalam. A pozwalam. Nie uważam żeby było w tym coś złego. Przecież jesteś moim tatą i cię kocham, a ty mnie, prawda tato?

- Oczywiście że cię kocham, córeczko.

- I kochasz moje cycki. – mówi osiemnastolatka i śmieje się.

- Wiesz… - mówię i sam zaczynam się podśmiechiwać.

- Dalej, tato! Mamy nie ma w domu, nie będzie na ciebie zła!

- Skarbie…

- Dalej, tato, przecież cię nie ugryzę! – woła moja córka łapiąc mnie za ręce. – Po prostu ich dotknij! Wiem że chcesz!

Po czym Magda kładzie dłonie swojego ojca na swoich olbrzymich, kształtnych piersiach. Uśmiecha się, gdy ściskam lekko jej cycki.

- Skarbie…

- Fajne są, co? – mówi dziewczyna wesoło.

„Fajne” to bardzo łagodne i wymagające uzupełnienia określenie. Cycki mojej córki są wprost niesamowite, jeszcze bardziej jędrne i puszyste niż mogło się wydawać. Dotykam ich, ostrożnie zaciskając na nich palce i czuję tylko przyjemność jakiej się nie spodziewałem.

- Jakie to uczucie, tatusiu? Dotykać piersi swojej córki? – pyta się nastolatka i uśmiecha się od ucha do ucha.

Nie mogę wyjść z podziwu jak doskonałe, rozkoszne są nastoletnie, krągłe cycki mojej córki. Ściskam je obiema dłońmi i patrzę jak biust młodej dziewczyny ugniata się i sprężyście reaguje na mój ucisk.

- Całkiem fajne, skarbie.

Magda śmieje się, przez chwilę przygląda się jak macam jej cycki po czym chichocze i mówi:

- Wiesz tato? Ułatwię ci to trochę.

Po czym bez żadnego skrępowania zdejmuje z siebie swoją bluzkę i rzuca ją obok, a moim oczom ukazuje się jędrny, ogromny biust osiemnastoletniej dziewczyny, opakowany jedynie w koronkowy, czarny stanik. W staniku wydają się być jeszcze większe.

- Córeczko… łał.

Magda uśmiecha się i ponownie kładzie moje dłonie na swoich piersiach. Ponownie zaczynam je obmacywać, patrząc jak dwa jędrne cycki kołyszą się pod moim dotykiem.

- Podobają ci się, tatusiu? – pyta dziewczyna słodkim głosem.

- Bardzo. Skarbie, twoje cycki są cudowne. Są jeszcze jędrniejsze i przyjemniejsze w dotyku niż wyglądają.

- Dziękuję tato. Miło jest coś takiego usłyszeć.

Dotykam jej piersi od dołu i podnoszę do góry, podziwiając jak ogromne cycki mojego dziecka ściskają się sprężyście. Są tak duże że moje palce ledwo wystarczają do chwycenia ich, a co dopiero objęcia w całości. Ściskam je jeszcze raz, tym razem mocniej i dalej miętoszę cycki mojej córki.

- Kurwa mać, Magda. – wyrywa mi się. – Twoje cycki są niesamowite. Mógłbym macać je cały dzień.

- Oczywiście tatusiu, nie spiesz się. – osiemnastolatka mówi uśmiechając się i patrząc na swojego ojca pieszczącego jej piersi. – Nigdzie się nie wybieram, możesz dotykać mnie ile tylko masz ochotę. Podoba mi się twój zapał…

Zaczynam ugniatać piersi nastolatki po czym lekko nimi wstrząsam, patrząc jak się kołyszą. Magda chichocze po czym wydaje z siebie erotyczny jęk gdy ściskam obie jej cycki dłońmi.

- Podoba mi się jak mnie tak dotykasz, tatusiu. – szepcze dziewczyna z uśmiechem i seksownym błyskiem w oczach.

- Tak, córeczko? – mówię ugniatając jej jędrny cycek.

- Mhm… - mruczy nastolatka. – To przyjemne. Potrafisz obchodzić się z cyckami. Po twoich dłoniach czuć że masz… niemałe doświadczenie.

- Nie mogę zaprzeczyć, skarbie.

- Założę się że przeleciałeś całe mnóstwo dziewczyn zanim związałeś się z mamą. – mówi dziewczyna zalotnie i lekko dźga mnie łokciem w brzuch.

- Cóż… - odpowiadam i ściskam jej obie gigantyczne piersi razem. – Tego też nie mogę zaprzeczyć.

- A bzykałeś jakieś panienki już po tym jak ożeniłeś się z mamą? – pyta z szerokim uśmiechem nastolatka i dotyka mnie. – Przyznaj się tatusiu! Założę się że tak!

- Hm...

Decyduję się zachować strategiczne milczenie, ale ugniatając jej cycki uśmiecham się znacząco i widząc to, Magda wybucha wesołym, głośnym śmiechem. Jej nagie ramiona ocierają się o mnie.

- Wiedziałam! Dlaczego mnie to nie dziwi? Laski na pewno pchają ci się do łóżka mimo że jesteś żonaty!

- Ani słowa mamie, dobrze skarbeńku?

- Mhmmm… - osiemnastolatka mruczy porozumiewawczo.

Znowu wybucha śmiechem. Widząc moją córkę taka wesołą i piękną nie mogę się powstrzymać i biorę zamach po czym klepię ją mocno w tyłeczek.

- Oh! – Magda jęczy gdy mój klaps ląduje na jej pośladkach i uśmiecha się do mnie ponętnie. – Hej, podobało mi się tato!

Dziewczyna dalej chichocze gdy jej ojciec miętosi jej miękkie, gładkie cycuszki.

- Ale przyznaj… - moje dziecko pyta znów, rozbawione. – Ile musiało być tych wszystkich dziewczyn, hm?

- Kilka… - mówię, ugniatając jej cycki.

- Kilka? Pewnie ze sto! – woła nastolatka i wybucha śmiechem.

- Aż tyle nie, ale byłaś blisko córeczko. – odpowiadam i znów klepię Magdę w jej jędrne pośladki.

Osiemnastolatka chichocze czując klapsa na swoim tyłku. Tym razem moja dłoń spoczywa tam nieco dłużej i ściskam pośladek mojej córki, czując jego jędrność. Dziewczyna spogląda na mnie z zaciekawieniem.

- Podoba ci się, córeczko?

- Mhmmm…. – mruczy seksownie Magda. – Bardzo.

Przez kilka chwil głaszczę jej seksowny tyłeczek ale nie chcę ryzykować za bardzo i w końcu wracam „jedynie” do pieszczę biustu mojej córki.

- Możesz dotykać mnie też gdzie indziej, tato. – nastolatka odzywa się nagle. – Podoba mi się gdy mnie tak pieścisz…

- W ten sposób? – pytam się i przejeżdżam dłonią od jej pośladka, wzdłuż pleców aż do ramion i szyi.

- Mmmmm…. – moja córka jęczy z przyjemności. – Właśnie tak, tato.

Osiemnastolatka pochyla się i całuje mnie w policzek, po czym obraca się i przylega do mnie plecami. Kładzie moje dłonie na swoich cyckach i ściska je.

- Dotykaj mnie, tatusiu. – mówi z błyskiem w oku. – Podoba mi się, gdy mnie dotykasz.

Kontynuuję pieszczoty nastoletniego ciała mojej córki, moje dłoni ugniatają jej piersi i nie mogę wyjść z podziwu jak cudowna w dotyku jest jej młoda, jędrna skóra. Nie mogę się powstrzymać i całuję ją lekko w szyję, a Magda odpowiada zmysłowym jękiem i uśmiecha się do mnie.

Nagle czuję dotyk tyłka mojej córki na moim kroczu. Osiemnastolatka przybliża się i lekko napiera pośladkami na mojego fiuta. Oczywiście mam wzwód, ale czując tyłeczek mojego dziecka na moim penisie czuję nagłe podniecenie, zwłaszcza że dziewczyna bez wątpienia robi to specjalnie. Widzę że Magda znów uśmiecha się do mnie niewinnie i kręcąc nieco pupą, ociera swój tyłeczek o fiuta swojego ojca. Moja erekcja ląduje pomiędzy jędrnymi pośladkami okrytymi jedynie materiałem jej spodenek.

- Wiesz tato… jestem ciekawa jednej rzeczy.

- Jakiej, skarbie?

Nastolatka chichocze cicho.

- Bo wiesz… pewnego razu mama powiedziała mi że masz naprawdę dużego…

Unoszę brwi ze zdumienia.

- Tak powiedziała?

- Nie bezpośrednio. Napomknęła o tym w rozmowie.

- Chyba muszę bardziej pilnować tego o czym rozmawiacie z mamą.

Kołyszę jej jędrnymi cyckami gdy Magda chichocze radośnie.

- Może… - odpowiada. – Ale jestem naprawdę ciekawa czy mama mówiła prawdę…

Moja córka patrzy na moje oczy i niewinnie, słodko trzepocze swoimi czarnymi rzęsami.

- Mogę go zobaczyć?

- Córeczko…

- No co? Jestem po prostu ciekawa!

- Czy ty naprawdę właśnie stwierdziłaś że chcesz zobaczyć penisa swojego ojca?

- Tak... – osiemnastolatka uśmiecha się lubieżnie i opiera swoje ciało o mnie. – I nie wydaje mi się aby było w tym coś nieprzyzwoitego. Jeżeli ty bawisz się moimi cyckami, to ja mogę przynajmniej zobaczyć twojego kutasa tatusiu.

Cóż, w sumie ma rację. Magda ponownie porusza tyłeczkiem pieszcząc mojego fiuta i uśmiecha się wesoło.

- Mogę?

Widząc moją milczącą zgodę, nastolatka wydaje z siebie krótkie „jej!” i całuje mnie w policzek. Następnie obraca się do mnie przodem i sięga dłońmi do mojego krocza. Przez kilka chwil dziewczyna zmaga się z zamkiem paska moich spodni uśmiechając się przez cały czas.

- Tak długo chciałam go zobaczyć… założę się że jest olbrzymi.

Gdy w końcu udaje się jej uporać z paskiem, jednym ruchem zdejmuję ze mnie spodnie i wydostaje mojego fiuta na wierzch.

- O mój boże!

Moja córka otwiera szeroko usta widząc kutasa swojego ojca w pełnej okazałości. Nie dziwi mnie to, mam ponad dwadzieścia centymetrów a dotykanie tej cycatej nastolatki nieźle mnie podekscytowało.

- O rany, tato! Jesteś taki duży!

Magda jest wyraźnie pod wrażeniem, biorąc głęboki oddech.

- Pozwól że się lepiej przyjrzę tatusiu…

Uśmiechając się, osiemnastolatka klęczy przede mną mając penisa swojego taty tuż przed twarzą. Dobrze mu się przygląda i z zachwytem rozwiera usta.

- Tato, twój kutas jest taki fajny! Taki długi i gruby… i pachnie tak ładnie…

Moja córka oblizuje kusząco usta wpatrując się w mojego fiuta i przez chwilę myślę że weźmie go do ust. Jednak Magda opanowuje się i wstaje z klęczek.

- Mmmm… twój fiut jest taki duży tatusiu… muszę przyznać że mama nie kłamała, mam wręcz wrażenie że cię nie doceniała…

Dziewczyna bierze do ręki moją dłoń i kładzie ją na swoim cycku. Ugniatam go od razu.

- Podoba ci się córeczko?

- Mhmmm… - osiemnastolatka mruczy oblizując swoje usta i uśmiecha się wesoło. – Jest super.

Klepię ją w tyłeczek i laska chichocze cicho, zadowlona. Przez chwilę macam swoją córkę podczas gdy ona patrzy się na przyrodzenie swojego ojca z rozwartymi ustami. W końcu spogląda na mnie i uśmiecha się niewinnie.

– Mogę… go dotknąć tato? – pyta się z rumieńcami na buzi.

- Dotknąć?

- Mhm. – Magda ma wręcz wypieki na policzkach. – Wygląda na tak twardego że muszę go poczuć w mojej dłoni…

Nastolatka trzepocze rzęsami ze ślicznym uśmiechem na twarzy.

- Proszę? – mówi słodkim głosikiem.

Uśmiecham się gdy moja córka kładzie swoje drobne palce na kutasie swojego ojca. Dotykając go koniuszkami palców, Magda otwiera usta w zachwycie i bierze głęboki oddech.

- Mmm… - nastolatka mruczy ponętnie. – Tato…

Dziewczyna powoli zaciska palce na moim fiucie i pomału pieści go. Z nieskrywaną ciekawością dotyka penisa swojego ojca. Moje dziecko wygląda jakby właśnie dostało nową zabawkę na urodziny.

- Mmmm… twój kutas jest taki twardy tatusiu… - osiemnastolatka uśmiecha się, błyszcząc jasnymi ząbkami. – Naprawdę aż tak cię podnieciłam?

- Chyba nie ma sensu zaprzeczać, skarbie.

- Dobrze wiedzieć że myślisz że jestem taka seksowna, tato. – mówi Magda i chichocze wesoło.

- Z twoimi wielkimi cyckami? – mówię i ściskam jej olbrzymie piersi. – Tak, muszę przyznać że jesteś całkiem seksowna, córeczko.

Dziewczyna śmieje się jeszcze głośniej, jej cycuszki kołyszą się w moich dłoniach.

- Dziękuję tatusiu. Miło coś takiego usłyszeć. – mówi gdy już opanowuje śmiech po czym dodaje zmysłowym, pewnym siebie głosem. – Wiesz… ty też jesteś niczego sobie, tato…

Po czym laska napiera na mnie swoimi piersiami i zaciska piąstkę  na trzonie penisa i powolutku porusza nią w dół i w górę. Praktycznie zaczyna mi trzepać, tylko że bardzo powoli.

- Podoba ci się, tato? Lubisz gdy twoja córeczka dotyka twojego fiuta?

- Jasne, kotku. Twój dotyk jest bardzo przyjemny.

- Mmmm… tatusiu… - osiemnastolatka pojękuje cicho i uśmiecha się, macając penisa swojego ojca. – Twój kutas jest taki fajny… taki duży i gruby… aż zaczynam się zastanawiać jakby to było się nim trochę pobawić…

Uśmiecham się, macając jej cycki. Moja córka patrzy na mnie wyczekująco, z seksownym spojrzeniem czekając na moją odpowiedź.

- Pobawić, co?

- Mhmmm… - nastolatka mruczy seksownie, poruszając złączonymi palcami wzdłuż trzonu fiuta swojego rodzica.

Jebać. Dziewczyna ewidentnie na mnie leci, a trzeba być chyba kompletnym idiotą by nie wykorzystać okazji aby przelecieć taką seksowną, cycatą laskę.

- Więc może pójdziemy na górę i tam się trochę pobawimy, mała?

Moja córka chichocze głośno i radośnie pieszcząc dłonią mojego fiuta.

- Na górę? – mówi uśmiechnięta ponętnie. – Pobawimy się w waszej sypialni, tatusiu?

- Jasne, skarbie.

- W waszym łóżku? – Magda pyta się z szerokim uśmiechem na twarzy.

- Dokładnie tak, córeczko. – mówię po czym klepię ją całkiem mocno w tyłek i ściskam ją za pośladek.

- Mmmm… - osiemnastolatka mruczy seksownie a jej uśmiech jest zabójczy. – Wiesz tato… uważam że to bardzo dobry pomysł…

- Tak?

- Mhm… - Magda przygryza seksownie wargę po czym nachyla się i szepcze mi do ucha. – Poza tym… to jak mnie dotykasz, sprawia że robię się coraz bardziej mokra, tatusiu…

Co za niegrzeczna dziwka.

- Więc chodźmy skarbie. – mówię i klepię ją ponownie w tyłek.

- Mhm, chodźmy tatusiu, hihi!. – moje dziecko uśmiecha się szeroko i chichocze wesoło. – Nie traćmy już więcej czasu!

Dziewczyna bierze mnie za rękę i chichocząc, ciągnie mnie do sypialni. Patrzę się na kształtny tyłek i olbrzymie cycki mojego dziecka które kołyszą się w takt jej kroków, myśląc tylko o tym że za kilka chwil będę rżnął swoją własną córkę. Moją młodą, nastoletnią, seksowną jak diabli córeczkę. Łapię ją za tyłek a Magda chichocze jeszcze głośniej.

Wchodzimy do sypialni. Nastolatka sięga ku zapięciu swojego stanika i błyskawicznie go zdejmuje, zrzucając z siebie biustonosz ruchem ramion i uwalniając swój atrakcyjny biust. Następnie rzuca się plecami na łóżko, jej nagie cycki wręcz błyszczą a różowe sutki kuszą swoim kolorem.

- Mmm… wasze łóżko jest takie wygodne. – mówi dziewczyna z zamkniętymi oczami.

Dopadam do niej i biorę jej cycek w swoją dłoń, jednocześnie całując moją córkę w jej czerwone usta.

- Mmmm… - osiemnastolatka jęczy, odwzajemniając pocałunek swojego ojca.

Przez chwilę całujemy się, rodzic z dzieckiem, nasze wargi złączone w pocałunkach pełnych pożądania. Miętoszę pierś mojej córki po czym ściskam jej cycek jeszcze mocniej, natychmiast biorąc go także do ust.

- Oh, tato... – mówi Magda uśmiechając się. – To takie przyjemne…

Zaczynam ssać cycki swojej nastoletniej córki, czując cudowny smak jej młodej skóry na swoich wargach. Są tak wielkie że moje usta są pełne, czuję jej twardy sutek na swoim języku i zaczynam ssać go z zapałem.

- Oh, tato! – nastolatka jęczy już głośniej. – To bardzo przyjemne!

Ściskam oba cycki po czym sięgam ustami ku jej drugiej piersi. Magda wzdycha zadowolona, a gdy gryzę jej sutek wydaje z siebie krótki okrzyk.

Jeszcze przez chwilę liżę jej smaczne cycki, po czym zaczynamy się całować podczas gdy ja głaszczę piersi, brzuch i ramiona swojej dziecka.

- Nigdy nie myślałam, że będę się bzykać na łóżku swoich rodziców. – mówi dziewczyna i chichocze. – A na pewno nie myślałam że będę się bzykać z tobą, tato!

Śmiejemy się, po czym całuję swoją córkę po szyi słysząc jej erotyczne jęki. Sięgam ku jej szortom.

- Zdejmijmy to kotku. – mówię.

Osiemnastolatka uśmiecha się i daje swojemu ojcu szybkiego całusa. Dalej zsuwamy z niej jej dżinsowe spodenki i widzę śliczne, czarne, koronkowe stringi mojej córki. Zdejmuję z jej nóg szorty i rzucam je na podłogę.

- Podobają ci się moje majteczki, tatusiu? – pyta się nastolatka słodkim głosem i uwodzicielsko przygryza palec.

- Wyglądasz w nich tak seksownie, córeczko.

- Mam nadzieję że nie zostaną na mnie zbyt długo! – mówi Magda i chichocze.

- Chodź tu mała.

Uśmiechając się, dziewczyna klęczy na łóżku i zarzuca mi ręce na szyję. Następnie całuje mnie namiętnie w usta, wielkie cycki mojej córki przyciśnięte do mnie. Łapię ją za tyłek czując jak osiemnastolatka wsuwa swój język do moich ust. Ściskam pośladki mojej córki gdy ona zaczyna poruszać językiem w ustach swojego rodzica.

- Mmmm… - dziewczyna pojękuje, całując się ze swoim ojcem.

Zaczynam macać jej tyłek, jej jędrne pośladki są cudowne w moich dłoniach. Daję im solidnego klapsa i ściskam mocno na co Magda reaguje wesołym chichotem.

- Oh tatusiu, jesteś taki niegrzeczny! – mówi i całuje mnie, wsadzając swój język pomiędzy moje wargi.

Bawię się jej tyłeczkiem, ugniatając jej miękkie, pośladki. Jej nastoletnie ciało jest po prostu nieziemsko rozkoszne, wtulone we mnie i całkowicie dostępne dla moich pieszczot. Przez chwilę głaszczę jej gładkie włosy, po czym łapię jedną dłonią jej pierś i ugniatam ją z zapałem, drugą ręką miętosząc jej jędrne pośladki. Całujemy się żywiołowo, gdy czuję dłoń mojej córki na swoim penisie. Magda patrzy mi w oczy.

- Chcę twojego fiuta w moich ustach, tato. – mówi, uśmiechając się psotnie.

Zdejmuję z siebie ubrania gdy dziewczyna kładzie się na brzuchu na łóżku, jej śliczny tyłek wyeksponowany w jej koronkowych stringach. Staję nago przed swoim dzieckiem a nastolatka patrzy się na mojego penisa.

- Oh tato, jesteś taki duży. – mówi, oblizując usta.

Moja córka uśmiecha się i patrząc mi prosto w oczy przesuwa językiem od dołu wzdłuż trzonu mojego fiuta, przez chwilę liżę czubek po czym obejmuje twardego członka swojego taty wargami i bierze go do ust.

- Mmmmm… - jęczy, smakując kutasa swojego ojca.

Usta mojej córki są niesamowite, czuję jej ciepły i delikatny język obejmujący mojego fiuta. Magda zaczyna ssać czubek mojego penisa, zamyka oczy czując smak mojego preejakulatu i zlizuje go ze smakiem. Porusza delikatnie głową kilka razy i liże żołądź.

- Tatusiu, twój fiut smakuje doskonale! – mówi uśmiechnięta i porusza dłonią wzdłuż trzonu, pieszcząc mojego fiuta językiem.

- Dalej, córeczko. – mówię i kładę dłoń na jej głowie, głaszcząc jej piękne włosy. – Ssij kutasa tatusia.

- Tak tatusiu! – mówi wesoło nastolatka.

Dziewczyna uśmiecha się, przez chwilę liże członka swojego ojca pieszcząc go palcami po czym całuje go i bierze do ust. Moja córka zaczyna ssać fiuta, jednocześnie poruszając głową w przód i w tył. Czuję jak jej delikatne wargi suną po twardym trzonie, podczas gdy język zaciska się na członku. Moje dziecko nie oszczędza się i po chwili jej głowa zaczyna poruszać się dosyć prędko, gdy osiemnastolatka robi swojemu ojcu loda.

Magda pojękuje gdy mój kutas toruje sobie drogę w jej ustach. Zaczyna też pieścić mojego fiuta swoją dłonią, poruszając ją wzdłuż trzonu. Wygląda jak profesjonalna kurwa, obciągająca swojemu klientowi. Patrzę z zadowoleniem jak czerwone usta mojej córki poruszają się raz za razem po moim kutasie i wsłuchuję się w jej seksowne jęki. Moja mała dziewczynka z pewnością się stara, ale rozmiar mojego penisa stanowi dla niej wyzwanie. Magda porusza głową w dół mojego trzonu wduszając więcej kutasa swojego ojca do swojego gardła. Wtedy dławi się nieco i powoli wysuwa go z ust.

- Oh tato… - nastolatka uśmiecha się pieszcząc fiuta dłonią. – Twój fiut jest taki duży…

Zaczyna poruszać obiema dłońmi wzdłuż mojego kutasa, jej delikatne palce dają mi mnóstwo przyjemności.

- Dobrze ci idzie, córeczko.

- Podoba ci się, tatusiu? – mówi Magda seksownym głosem, patrząc mi w oczy i poruszając swoimi dłońmi. – Podoba ci się gdy twoja córeczka ssie twojego wielkiego, twardego kutasa?

Wtedy dziewczyna liże fiuta swojego ojca od spodu do samego czubka.

- Oczywiście, skarbie.

Magda chichocze liżąc mój czubek, kąpie go w swojej ślinie i wkłada sobie mój członek do buzi. Czuję usta i język mojej córki pieszczące mojego fiuta, widzę jak jej głowa raz po razie porusza się, jej włosy kołyszą się. Jej ręka odnajduje moje jądra, pieszcząc je i lekko ugniatając gdy laska ssie mojego penisa. Osiemnastolatka zaczyna ruszać swoją głową coraz szybciej, obciągając swojemu tacie i mój fiut coraz bardziej znika w jej buzi. Jęcząc, dziewczyna robi wyśmienitego, profesjonalnego loda swojemu rodzicowi i bez wątpienia podoba się jej to. Nagle słyszę oznaki dławienia i czuję jak mój fiut przesuwa się coraz dalej wzdłuż jej przełyku i widzę jak moja córka całkowicie pochłania mojego chuja, jej nos dotyka mojej skóry gdy fiut znika w jej gardle.

- Kurwa… córeczko…

Magda dławi się nieco na kutasie swojego taty, ale nie wycofuje swojej głowy. Głaszczę ją po jej włosach i dopiero po chwili dziewczyna powoli wyjmuje fiuta ze swojej buzi. Uśmiecha się.

- Jej, zrobiłam to! – chichocze wesoło.

- Jesteś taką dziwką, Madziu. – mówię, głaszcząc jej policzek.

- Jestem taką dziwką dla ciebie, tatusiu! – mówi i bierze fiuta do ust.

Moje dziecko zaczyna ssać, ruszać głową i po chwili sunięcia ustami wzdłuż trzonu mój kutas znów ląduję głęboko w jej gardle. Przez cały czas pieści moje jądra dłonią. Korzystam z okazji i sięgam ku tyłeczkowi mojej córki. Przez moment bawię się nim, ściskając go i dając kilka mocnych klapsów i pozwalam dziewczynie wypuścić kutasa ze swoich ust dopiero po tym jak zabawiłem się jej pośladkami. Nastolatka jęczy, wyjmuje nieco członka ze swojego przełyku, ssie fiuta ze wszystkich sił i ponownie pochłania całość mojego kutasa, czuję jak jej gardło zaciska się wokół mojego trzonu. Po kilku podobnych ruchach, Magda wyjmuje kutasa ojca z ust i bierze głęboki oddech.

- O rany… - mówi i uśmiecha się. – Nie myślałam że zmieszczę tak wielkiego fiuta w swoim gardle. Ale twój kutas smakuje tak dobrze tato, że nie mogłam się powstrzymać.

Obniża swoją głowę i zaczyna lizać i całować moje jaja, jednocześnie poruszając dłonią wzdłuż mojego fiuta. Następnie bierze je do ust i zaczyna ssać jądra swojego ojca.

- Mmmm… - jęczy.

Patrzę na swoją zdzirowatą córkę która wygląda jak zupełna kurewka, ssąc jaja swojego ojca z wyrazem rozkoszy na twarzy. Magda ssie i trzepie mojego fiuta jeszcze przez chwilę po czym unosi głowę i uśmiecha się.

- Mniam. – mówi i śmieje się.

Dziewczyna przewraca się na plecy, jej głowa zwisa z krawędzi łóżka.

- Pieprz moje gardło, tatusiu. – mówi moja córka z lubieżnym uśmiechem na twarzy. – Użyj sobie moich ust jak swojej zabawki.

Po czym nastolatka rozwiera szeroko usta. Nie czekając dłużej, wkładam swojego kutasa do jej ust i pchnę głęboko. Osiemnastolatka połyka całego mojego członka i po chwili zaczynam pieprzyć jej gardło.

- Mmmgh! – Magda wydaje z siebie jęk, czując jak raz za razem fiut jej ojca penetruje jej gardło.

Poruszam szybko biodrami, ruchając usta swojej córki bez żadnej litości. Dosłownie widzę jak mój wielki członek porusza się głęboko w jej gardle. Słyszę jak dziewczyna dławi się moim twardy chujem, ale ani przez chwilę nie cofa swojej głowy. Biorę do rąk jej olbrzymi cycki i zaczynam je macać i ugniatać, jednocześnie pieprząc gardło swojego dziecka.

Bawię się tak jej ciałem, miętosząc jej cycki i wkładając mojego fiuta głęboko w jej gardło, dopóki nie czuję nadciągającego orgazmu. Zaczynam rżnąc jej usta jeszcze mocniej, słysząc odgłosy dławienia się.

- Mmmgmgh! Ggghhm!

Wtem mój fiut eksploduje w gardle mojego dziecka. Sperma wylewa się z mojego kutasa, zalewając gardło mojej córki która dławi się, ale nie próbuje uciec od mojego chuja. Magda zmaga się, krztusi się ale cierpliwie czeka. Opróżniam swoje jądra do jej gardła i dopiero wtedy wyjmuję mojego kutasa z jej ust.

Osiemnastolatka czerpie gwałtownie oddech. Wtem otwiera usta, pokazując swoje usta wypełnione sperma jej ojca. Następnie połyka całą, oblizuje się i pokazuje swoje usta, tym razem czyste.

- Mmmm, sperma mojego ojca jest taka smakowita! – mówi i chichocze.

- Jest z ciebie taka dziwka, Magda.

- Daj mi jeszcze chwilę i pokaże ci jaką dziwką potrafię być, tatusiu. – dziewczyna odpowiada prowokującym tonem.

Zaczynamy się całować, macam jej tyłek dopóki moje dziecko nie dotyka mojego znów twardego fiuta i uśmiecha się.

- Chcę żebyś mnie przeleciał, tato. – moja córka mówi seksownym tonem.

- Chcesz żeby tatuś cię zerżnął, dziewczynko?

- Chcę twojego fiuta we mnie tak bardzo, tatusiu.

- Obróć się, maleńka.

Magda uśmiecha się szeroko i staje na łóżku na czworaka, wypinając swój tyłek. Wchodzę na łóżko, zsuwam z niej jej koronkowe stringi i widzę różową, mokrą cipkę mojej córki.

- Kurwa, Magda, jesteś już taka mokra.

- Jestem dla ciebie taka mokra tatusiu. Sama myśl o pieprzeniu się z moim ojcem sprawia że jestem cała mokra.

Łapię ją za jej tyłek zaczynam lizać jej delikatną cipkę. Osiemnastolatka zaczyna jęczeć, czując język swojego taty na swoim kroczu.

- Mmmm… to przyjemne, tatusiu.

Liżę jej wargi sromowe, rozkoszując się tym jak cudownie smakuje cipka mojej córki. Jej soczki są przepyszne. Ssę i liżę jej waginę i dopiero gdy jestem pewien że jest dość mokra dla mojego olbrzymiego fiuta, unoszę głowę.

- Tatuś za chwilę cię przeleci, córeczko.

- Oh tatusiu, proszę, wsadź mi go, proszę. Zerżnij mnie. – Magda mówi z podnieceniem w głosie i kręci seksownie tyłkiem. – Nie mogę się doczekać aby poczuć kutasa swojego ojca głęboko we mnie!

Zbliżam swojego fiuta do jej cipki i pcham do przodu. Mój penis wchodzi między jej wargi sromowe i toruje sobie drogę wewnątrz pochwy mojej córki, podczas gdy osiemnastolatka wydaje z siebie erotyczne westchnięcie.

- Oh tato… twój kutas mnie wypełnia… jest taki duży…

- Twoja cipka jest taka ciasna, Madziu.

- Zmieszczę go całego tato. Jestem już dużą dziewczynką.

Dochodzę do końca, z trudem mieszcząc mojego długiego fiuta w ciasnej cipce mojej córki. Magda pojękuje, po czym odwraca swoją głowę ku mnie i uśmiecha się.

- Zerżnij mnie tatusiu.

Zaczynam poruszać biodrami, ruszając swoim chujem wewnątrz pochwy mojej małej dziewczynki. To niesamowite jak kremowa i mokra jest jej wagina. Na rozgrzewkę wykonuję spokojne pchnięcia, pozwalając także cipce mojej córki na przyzwyczajenie się do mojego dużego rozmiaru. Łapię Magdę za cycek, pieszcząc go podczas gdy dziewczyna pojękuje, ciesząc się penisem swojego ojca wypełniającym jej cipkę.

- Mmm… właśnie tak tatusiu… mmm, uwielbiam twojego fiuta w mojej cipce. Proszę, rżnij mnie tatusiu!

Spoglądam na lustro na ścianie sypialni. Widzę nasze nagie postaci, rozkoszny wyraz twarzy Magdy i dociera do mnie że naprawdę rucham swoją córkę. Ściskam jej olbrzymie cycki i zaczynam pieprzyć ją szybciej.

- Tak tato! – osiemnastolatka jęczy. – Mocniej tato! Głębiej! Mocniej!

Moja jądra obijają się o cipkę mojego dziecka, podczas gdy rżnę ją od tyłu mocnymi pchnięciami. Klepię ją mocno w tyłek. Dziewczyna wydaje z siebie okrzyk, więc klepię ją ponownie i ściskam jej jędrne pośladki.

- Mmmm, tato, to takie przyjemne. Rżnij mnie tatusiu!

- Lubisz gdy tatuś cię pieprzy, córeczko?

- Uwielbiam gdy mnie tak rżniesz tatusiu! Rżnij mnie mocniej, mocniej!

Łapię swoją córkę za jej wielkie cycki i zaczynam ją pierdolić bez litości. Osiemnastolatka jęczy za każdym razem gdy penis jej ojca penetruje jej cipkę.

- Oh! Oh! Oh! Tak! Oh! Tak! Oh tato! Oh tato!

W lustrze wyglądamy jak para rżnących się gwiazd porno, piersi Magdy kołyszą się w moich dłoniach a głośne odgłosy seksu rozlegają się pewnie po całym domu. Dobrze jeśli sąsiedzi nas nie słyszą.

- Rżnij mnie tatusiu! – nastolatka krzyczy głośno. – Zrób ze mnie swoją kurwę!

Pieprzę ją mocniej i mocniej, ruchając ją po same jądra, klepiąc jej tyłek i ściskając cycki.

- Duś mnie tatusiu! – woła nagle Magda.

Łapię ją za szyję i ściskam, podduszając swoją córkę. Nie chcę zrobić jej krzywdy.

- Mocniej, tatusiu. – mówi dziewczyna.

Więc z przyjemnością ściskam jej gardło jeszcze mocniej, przyciskając swoje palce na jej szyi. Osiemnastolatka zaczyna się dławić, podczas gdy rżnę ją od tyłu, jej cycki kołyszą się. Schylam się ku niej i mówię do jej ucha:

- Lubisz ostro, co, córeczko?

- Ta… k… ta… to… - mówi moje dziecko, ledwo oddychając.

- Jesteś mokrą dziwką tatusia?

- Tak… ta… tu… siu…

- Małą kurewką tatusia?

- Ta… ta… to…

Puszczam jej gardło, pozwalając jej wziąć oddech po czym natychmiast łapię ją za włosy i ciągnę mocno.

- Aaaaah! Tato! – nastolatka krzyczy głośno.

Rżnę ją od tyłu potężnymi pchnięciami po których mój fiut dogłębnie penetruje cipkę mojej córki, podczas gdy jednocześnie ciągnę ją za włosy. Trzymam kłąb jej włosów mocno w mojej ręce i w ogóle nie przejmując się tym że to moje dziecko, pociągam do tyłu niemal je wyrywając. Wiem że ona to uwielbia. Jej jęki nie pozostawiają wątpliwości.

- Ah! Ah! Aaah! Oooooh tatttoooooo! – Magda krzyczy, będąc ruchaną przez swojego ojca.

Klepię jej tyłek jedną ręką, drugą ciągnąc dziewczynę za włosy i patrzę się jak mój kutas wchodzi i wychodzi spomiędzy jej warg sromowych, wchodząc głęboko wewnątrz niej. Szarpię jej włosy jeszcze mocniej, zaś moja córka jęczy z rozkoszy jeszcze głośniej.

- Tatusiu! Oooh, tatusiu! Rżnij swoją dziewczynkę, rżnij mnie jak tanią kurwę!

Wciąż posuwam ją jak tanią szmatę, gdy jej jęki stają się coraz głośniejsze i zdesperowane.

- Oh! Nie przestawaj tatusiu! Ooooh, nie przestawaj, za chwilę dojdę tatusiu!

Słysząc, to pieprzę ją jeszcze mocniej. Odgłosy klepania o jej pośladki przybierają na sile gdy Magda zaciska palce na pościeli.

- Tato!

Orgazm osiemnastolatki jest na tyle potężny że dziewczyna wygina swoje ciało do tyłu i wydaje z siebie głośny jęk. Wsadzam całego swojego fiuta głęboko w jej pochwę.

- Mmmmomogh, tato!

Czuję jak cipka mojej córki zaciska się na moim kutasie. Przyciągam ją do siebie za włosy i zaciskam palce na jej gardle.

- Dojdź dla tatusia, kurewko. – mówię.

Przez chwilę Magda miota się w orgazmie. Ściskam jej wielkie cycki po czym moje dziecko wzdycha i opada na łóżko.

- Uuuuh… tatusiu…

- Ty mała suczko. – mówię i klepię jej tyłek, patrząc jak jej pośladki drżą.

Dziewczyna oddycha ciężko przez kilka chwil, dochodząc do siebie po orgazmie. Wyjmuję chuja z jej mokrej cipki a Magda spogląda na mnie i uśmiecha się.

- Oh… to było niesamowite tato.

- No pewnie, dziewczynko.

- Tato, wciąż jesteś taki twardy…

- Jesteś taka seksowna córeczko.

- Połóż się na łóżku tatusiu. – mówi nastolatka powstając i uśmiechając się psotnie. – Będę ujeżdżała tego wielkiego kutasa.

Całujemy się i kładę się wygodnie na łóżku. Magda siada między moimi nogami i obejmuje mojego fiuta swoimi olbrzymimi cyckami. To takie przyjemne, jej jędrne cycki obejmują mojego penisa kompletnie. Zaczynam pieprzyć jej piersi, podczas gdy moje dziecko chichocze wesoło.

- Hihihi! Oh tato, to takie zabawne! I takie przyjemne…

Rucham jej piersi jeszcze przez chwilę i dziewczyna pochyla się do mojego fiuta.

- Mmmm… - mruczy, całując penisa swojego ojca. – Uwielbiam twojego fiuta tato.

Po czym bierze go do ust i zaczyna ssać. Czuję jak wargi mojej córki poruszają się na moim trzonie. Osiemnastolatka jęczy, kosztując mojego fiuta.

- Mmmm… tatusiu, twój kutas smakuje tak dobrze… mmm… zwłaszcza cały pokryty soczkami z mojej cipki…

Magda sunie głową w dół i połyka mojego fiuta, chowając cały mój długi trzon w swoim gardle. Ponosi głowę i znów stosuje głębokie gardło. I znowu. I znowu. To po prostu niesamowite z jaką łatwością laska potrafi już połykać mojego kutasa. Przez moment przyglądam się mojej córce robiącej mi loda i dopiero po chwili dziewczyna wyjmuje go z ust i wzdycha.

- Ooh… wybacz tato… twój kutas jest po prostu zbyt smaczny.

Następnie osiemnastolatka siada na mnie okrakiem, po czym uśmiechając się zabójczo unosi swój tyłek i nakierowuje kutasa swojego ojca na swoją różową cipkę.

- Mmmmm… uwielbiam kutasa mojego tatusia… - jęczy dziewczyna, nadziewając się na fiuta swojego ojca.

Czuję i widzę jak mój długi, gruby kutas znika pomiędzy wargami sromowymi mojej córki. Łapię jej jędrny tyłek gdy dziewczyna siada na mnie z moim kutasem wewnątrz niej i uśmiecha się.

- Podoba ci się moja cipka, tato?

Jej cipka jest cudowna. Kremowa, ciepła i delikatna. Ściskam jej pośladki i uśmiecham się. Magda chichocze i zaczyna poruszać swoimi biodrami. Jej wielkie cycki zwisają nade mną gdy moja córka zaczyna mnie pieprzyć.

- Ah… ah… oh tak… - osiemnastolatka pojękuje, ujeżdżając mojego penisa. – Ooh, twój kutas jest taki przyjemny wewnątrz mnie tatusiu.

Widzę wyraz rozkoszy na jej twarzy, to ile przyjemności sprawia nastolatce seks ze swoim ojcem. Biorę zamach i daję jej mocnego klapsa. Rozlega się głośny plask, Magda wydaje z siebie okrzyk, zaś ja jeszcze raz smagam jej gładkie pośladki.

- Oh, tato! To takie przyjemne gdy mnie tak klepiesz!

Więc ugniatam jej seksowne pośladki klepiąc je od czasu do czasu, podczas gdy Magda podskakuje na moim fiucie z otwartymi ustami i jęczy z rozkoszy. Jej ogromne cycuszki kołyszą się w rytm jej podskoków. Klepię mocno tyłek dziewczyny i przenoszę dłonie na jej piersi. Ściskam jędrne cycki nastolatki która jęczy, czując dotyk swojego rodzica.

- Mmm właśnie tak tato! Uwielbiam gdy macasz moje cycuszki.

- Jesteś niegrzeczną, napaloną kurewką, prawda kochanie?

- Mhmmm… - moja córka przygryza seksownie wargę podczas gdy ujeżdża kutasa swojego ojca z zapałem prawdziwie napalonej, młodziutkiej dziewczyny. - Uwielbiam być twoją niegrzeczną, małą dziwką tatusiu...

Ściskam ogromne cycki Magdy raz jeszcze i zaczynam je ugniatać. Piersi mojej córki gniotą się pod moimi palcami, czuję ich ciepło, całe jej ciało jest gorące co pokazuje tylko jak napalona na swojego ojca jest nastolatka. Dziewczyna wydaje z siebie głośny jęk i zaczyna ujeżdżać mnie jeszcze mocniej.

- Ohhh, tatusiu! – krzyczy Magda i odchyla głowę do tyłu w rozkoszy, gdy twardy, wielki fiut jej rodzica wypełnia jej pochwę, żołądź uderza o miejsca przyjemności głęboko wewnątrz niej.

Gdy seksowna osiemnastolatka podskakuje na moim kutasie jak szalona, łóżko zaczyna wydawać piski które mieszają się z odgłosami mojego fiuta wchodzącego w przemoczoną pizdę dziewczyny i jej pośladków uderzających o moje uda. Moja córka sprawia że łóżko piszczy w ten sposób po raz pierwszy,  nie robiło tego nawet wtedy gdy ostro rżnąłem na nim jej matkę.

Obejmuję Magdę i pochylam ku sobie, jej wielkie cycki są teraz tuż przed moją twarzą. Ściskam je, biorę je do ust i zaczynam je mocno ssać.

- Oh, tak tatusiu! Ssij moje cycuszki!

Osiemnastolatka porusza swoimi biodrami, poruszając moim kutasem zagłębionym w jej mokrej cipce. Ssę twarde sutki mojej córki, delektując się cudownym smakiem jej piersi. Moja twarz jest pochowana w gigantycznych cyckach ślicznotki, liżę i pieszczę je czując jak moja kochanka unosi i opada swoim dużym tyłkiem, przyjmując mojego kutasa.

- Oh, tato! Oh, tatooo! – moje dziecko jęczy z rozkoszy, jej gorące, młode ciało porusza się nade mną. – Tatusiuuuuu!

- Uwielbiasz ujeżdżać wielkiego fiuta swojego taty, prawda zdziro?

- Oooooh! Twój fiut jest taki cudowny wewnątrz mnie tato! Jeszcze trochę i dojdę!

- Dalej, maleńka. – mówię i daję jej mocnego klapsa w tyłek. - Pieprz tatusia jak mała, mokra kurewka.

- Tak tatusiu!

Odgłosy ostrego seksu rozlegają się po całym domu, dziewczyna jęczy głośno gdy nagle czuję jak gorąca wagina mojej nastoletniej córki zaciska się na moim fiucie.

- Oh! Oh! Ooooh, tatusiu, za chwilę… oooooh, mam orgazm!

- Dalej, kurwo. Dojdź na kutasie tatusia!

Dziewczyna skacze na moim penisie jak szalona, mój kutas raz za razem wchodzi do jej pizdy. Magda wydaje z siebie głośny krzyk, czuję jak gorąco wzrasta w jej ciasnej cipce i obejmuje mojego fiuta. Moja córka odchyla się do tyłu z szeroko otwartymi ustami i czuję jak jej gładkie ciało drży, wstrząsane falami rozkoszy.

- Oooooooooh! Tatoooooo! – krzyczy młoda laseczka.

Jej czerwone paznokcie wbijają się w moją klatkę piersiową, mocno ściskam jej pośladki i gryzę jej twarde sutki. Cipka nastolatki wciąż zaciska się wokół mojego twardego trzonu gdy dziewczyna szczytuje. Dopiero po długiej chwili osiemnastolatka wzdycha i opada na mnie, wycieńczona potężnym orgazmem.

- Tatusiu… oh, tatusiu… - moje dziecko oddycha ciężko leżąc na swoim tatusiu, jej seksowne, wciąż drżące ciało.

Nie pozwalam jej odpocząć i od razu przewracam ją na plecy, rozkładając szeroko jej nogi i pozycjonując się nad nią.

- Tatusiu?

- Tatuś też musi dojść, skarbeńku. – mówię i wkładam całego swojego penisa do jej mokrej cipki.

- Ohh, rany… To takie przyjemne… - jęczy nastolatka.

Zaczynam posuwać swoją córkę mocnymi pchnięciami, wkładając swojego fiuta głęboko wewnątrz niej. Magda jedynie leży na plecach i jęczy będąc ruchaną przez swojego ojca, jej twarz jest na wpół przytomna od nadmiaru rozkoszy. Jej wielkie cycki kołyszą się pod wpływem moich ruchów.

- Tak tatusiu… rżnij moje nastoletnie ciało… - osiemnastolatka wzdycha, wpatrując się we mnie nieprzytomnym spojrzeniem. - Użyj mnie jak swojej seks lalki… spuść się we mnie tato… spuść się na mnie…

Ściskam jej olbrzymie piersi, rżnę swoje dziecko, tą uległą, mokrą dziwkę ze wszystkich sił. Łóżko piszczy pod nami, ale nie tak głośno jak piszczy moja córka. Po kilku minutach pieprzenia czuję że za chwilę będę dochodził.

- Kurwa… córeczko, dochodzę!

- Tak tatusiu! Ooooghghh! Chcę twojej spermy!

Pierwsza fala mojego gorącego nasienia eksploduje wewnątrz mojej małej dziewczynki. Dochodzę wewnątrz jej nastoletniej pizdy, wypełniając ścianki jej różowej waginy moim białym kremem.

- Uuuuuuh! Tato, czuję twoją spermą wewnątrz mnie!

Patrzę na jej zdzirowatą twarz i szybko wyciągam kutasa z jej cipy.

- Szybko, na kolana córeczko!

Magda natychmiast zeskakuje z łóżka na podłogę i pada na kolana bierze swoje wielkie cycki do obu dłoni i wystawia język na spotkanie z nasieniem swojego ojca.

- Spuść się dla mnie tato! Spuść się na mnie!

Strzelam wprost na twarz swojej córki, barwiąc jej policzki i czoło na biało. Kolejne krople mojej spermy spadają na usta i nos mojej dziewczynki, nagle duża fala mojego mleka ląduje na języku osiemnastolatki która wydaje się być tym zachwycona i chichocze wesoło. Jeszcze jedna fala mojego nasienia wystrzeliwuje na jej długie, piękne włosy, kolejna spływa po  jej szyi i obejmuje jej śliczne, wielkie cycuszki które dziewczyna trzyma w dłoniach.

- O kurwa…

- Tak tatusiu… daj mi całe swoje mleczko…

Po chwili moje jądra są puste. Patrzę na swoje dziecko klęczące przede mną, jej nagie ciało pokryte spermą jej rodzica. Magda jest wprost zachwycona i uśmiecha się szeroko.

- Oh, tato! To całe mnóstwo twojej spermy!

Po czym oblizuje się, zgarniając językiem nasienie ze swoich ust i połyka je.

- Mmmm… jest takie pyszne… - mówi po czym chichocze.

- Chryste, jesteś taka zdzirowata Madziu…

Moja córka trzyma dłonie pod brodę ociekającą spermą i uśmiecha się, zadowolona.                            

- Czy wyglądam teraz jak kurewka, tatusiu? – pyta się lubieżnym głosem.

- Wyglądasz jak zupełna dziwka, skarbie.

- To całkiem trafne… - mówi chichocząc i zlizuje mojego fiuta z resztki spermy.

Patrzę na jej wypełnioną, przeciekającą moim nasieniem waginę.

- Kto by pomyślał? – mówi zmysłowym głosem osiemnastolatka, patrząc mi wprost w oczy. – Przed chwilą siedziałam u swojej koleżanki a teraz jestem pokryta przepyszną spermą swojego taty po tym jak bzyknął mnie na łóżku na którym rżnie moją mamę. Dlaczego nie ruchaliśmy się wcześniej tato? To było takie fajne!

- Jasne że było. Twoje cycki wyglądają niesamowicie pokryte moim mleczkiem.

Magda wkłada palec do swojej cipki.

- Ooh… To takie przyjemne gdy moja cipka jest wypełniona twoją spermą, tato…


Wtedy wyjmuje go i oblizuje go ze spermy.

- Mmmm… pycha… - mówi patrząc się na mnie z uśmiechem.

- Zdzira… - mówię a nastolatka śmieje się głośno i zlizuje jeszcze więcej mojego nasienia.

- O rany, nie myślałam że seks z moim tatą będzie tak nieziemski. To sprawia że zastanawiam się czy moglibyśmy to robić częściej…

- Chciałabyś?

- Oczywiście że tak! Byłabym taka smutna gdybym nie mogła już bawić się twoim wielkim, pysznym kutasem, tatusiu…

- Naprawdę go polubiłaś, prawda córeczko?

- Mhm… - mruczy dziewczynka i całuje mojego fiuta. – Tak dobrze mnie zerżnąłeś że teraz chcę byś pieprzył mnie jak najczęściej, tato. Ostro.

- To da się załatwić, skarbie.

- Tak?

- Tak. Wygląda na to że od teraz będziemy ruchać się regularnie, mała.

- Taaak! – dziewczyna woła wesoło, uśmiecha się i daje buziaka mojemu kutasowi. – Będę dawała ci dupy gdy tylko zechcesz! Będziemy mieli mnóstwo zabawy tatusiu!

- Wystarczy że nie zdradzimy się przed mamą.

- Żartujesz sobie tatusiu? Ona jest taka głupia że moglibyśmy się rżnąć tuż przed jej oczami a ona i tak nic by nie zauważyła!

Wybuchamy śmiechem.

- W porządku córeczko. A teraz chodźmy się umyć zanim mama wróci do domu.

- Tak tatusiu!




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Anastazja_9

Cycata dziewczyna pozwala ojcu podotykać swoje wielkie piersi... i nie tylko.


Komentarze

Tarskiwai30/10/2022 Odpowiedz

Pisz dalej, świetnie się czyta


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach