Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Pierwszy lodzik i proba analu

Poniższa historia jest autentyczna i opisana ze szczegółami.

Mój pierwszy kontakt seksualny z facetem miał miejsce, kiedy miałem 19 lat. Zacząłem studia, zbliżała się zima, a ja chciałem spróbować czegoś nowego. Pewnego dnia siedząc na uczelni, czekając na kolejne zajęcia zainstalowałem grindra. Nie wstawiałem zdjęcia, bo tak odważny nie byłem, tylko w opisie dałem emotikon loda i zakres wieku chłopaków, którzy mnie interesuje. Tak jak się spodziewałem przyszło wiele propozycji, które selektywnie przebierałem, odrzucając przede wszystkim tych, którzy nie umieją czytać. Koniec końców nic ciekawego.

Jednak w pewnym momencie napisał do mnie starszy o 2 lata chłopaka. Hiszpan. Był na Erasmusie. Pomyślałem, że przy okazji podszkolę swoje zdolności językowe (hehe) w języku angielskim  Chwilę popisaliśmy i wysłaliśmy sobie foty. Nie był przystojnym stereotypowym Hiszpanem z filmu, ale na samo zdjęcie klaty się podnieciłem Pierwszy przesłał mi zdjęcie swojego penisa, który na zdjęciu już był niezły. Z grzeczności odesłałem mu swoje 16 centymetrów, choć wiadomo było, że to jego sprzęt będzie grał główną rolę.

Umówiliśmy się w jego pokoju w akademiku. Wciąż byliśmy w kontakcie na grindrze, aż do momentu, kiedy stanąłem przed drzwiami. Rozejrzał się, czy nikogo nie ma na korytarzu, wpuścił mnie i zamknął drzwi na klucz. Ja tymczasem zdjąłem kurtkę wraz z rękawiczkami. Hiszpan zdążył wejść już do pokoju z wnęki, gdzie były ubrania, a ja zdejmowałem buty. Zasadniczo porozumiewaliśmy się kilkoma słowami. Nie rozmawialiśmy.

Gdy wszedłem do pokoju on już leżał na łóżku. Bez spodni. Bez majtek. W samej koszulce dzierżąc w dłoni na wpół stojącego kutasa. Uśmiechnął się, po czym powiedział: "come to me". Odwzajemniłem uśmiech i szybko położyłem się na łóżku, mając przed twarzą jego kutasa. Okazał się on większy niż na zdjęciu.

Był to mój pierwszy raz, lecz nie czułem stresu. Byłem na maksa podniecony. Wziąłem w rękę jego penisa i zacząłem delikatnie masować. Szybko reszta krwi dopłynęła do kutasa ukazując go w pełnej okazałości. Pocałowałem go kilka razy, p oczym zabrałem się do roboty. Jak wspomniałem - robiłem to pierwszy razi w zasadzie mi wyszło. Na początku tylko za bardzo przygryzałem sprzęt Hiszpana, przez co mnie spowolnił.

Jęczał i co chwilę powtarzał "yes. yes... oh man...", co odebrałem za komplement. Pracowałem także językiem liżąc kutasa dookoła jak i jego jaja. Złapałem go za klatkę, a on położył mi ręce na głowie. Przyciskał lekko, bo wiedział, że to mój pierwszy raz, Próbowałem nawet głębokiego gardła, ale kutas był za duży, a ja niedoświadczony. Chociaż niewiele mi brakowało.

Wstałem i przystawiłem swoje 16 cm do jego, nie wiem...19? Chwycił oba nasze kutasy i zaczął trzepać. Byłem ostro podniecony i nieśmiało zaproponowałem, aby mi włożył. Uśmiechnął się i wstał. Założył gumkę, a ja tymczasem wypiąłem swój tyłek. Zaczął wsadzać i włożył do połowy. Nie chciałem więcej, bo już mi było przyjemnie. Nie czułem bólu, bo wszystko było kontrolowane. Bawiliśmy się tak z 5 minut. Do dziś się zastanawiam, dlaczego nie chciałem iść wtedy na całość.

Poprosiłem go, czy mogę jeszcze mu possać. Zdjął szybko gumkę i wróciliśmy do pozycji, od której zaczęliśmy. Ssałem, lizałem i trzepałem. Patrzyliśmy sobie w oczy, co mnie niezwykle podniecało. W pewnym momencie zaczął powtarzać "I'm cumming". Zwaliłem mu na jego brzuch i klatkę mając w dłoni reszty spermy.

Chwilę jeszcze leżeliśmy, ogarnęliśmy się, ubrałem się i wyszedłem. Do dziś nie wiem jak się nazywał, kim był i gdzie jest teraz. Natomiast myślę, że może się pochwalić, że na Erasmusie nie tylko się uczył, ale również choć raz zaliczył.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Maciej Zieliński

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach