Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Magda z Seks Kamerek

Historia, którą chcę się z wami podzielić, zdarzyła się rok temu a jej konsekwencje trwają po dzień dzisiejszy.

Jestem Magda mam 28 lat, mam męża, z którym powiedzmy prowadzę szczęśliwy związek. Z racji tego, że uważam się za atrakcyjną osobę. Lubię ubierać się wyzywająco, kręcił mnie wzrok facetów, którzy ślinią się na mój widok. A najbardziej podobał mi się widok lasek, z którymi właśnie spacerowali.

Tak właśnie urodził się w mej głowie, pomysł założenia konta na seks kamerkach. Mężowi jakoś ten pomysł nie przeszkadzał, pod warunkiem, że nigdy nie pokażę twarzy, oraz zero realnych spotkań.

Na początku moje konto nie było rozchwytywane, lecz z czasem miałam coraz więcej obserwujących, coraz częściej występowałam na prywatnych pokazach. Podniecał mnie widok masturbujących się mężczyzn. Tak właśnie poznałam Huberta.

Hubert był częstym gościem moich transmisji ogólnych jak i prywatnych. Przez ten czas naprawdę dobrze się poznaliśmy. Podniecało mnie to jak adorował moje ciało, byłam jego bóstwem. Chciał mi służyć i żyć dla mnie. To dzięki niemu moja garderoba powiększyła się o różne pończochy, rajstopy oraz bieliznę.

Wiele razy namawiał mnie na spotkanie, proponując przy tym naprawdę nie małe pieniądze, lecz opierałam się temu. Był to próg, którego nie chciałam przekroczyć.  No właśnie nie chciałam, lecz sytuacja w moim życiu drastycznie się zmieniła. Mąż stracił pracę i jedyny dochód w naszej rodzinie zapewniały moje pokazy na seks kamerkach.

I tu właśnie, ten próg, którego nigdy nie chciałam przekraczać, powoli kurczył się. Propozycje Huberta były coraz bardziej interesujące, do tego stopnia, że coraz częściej o nich rozważałam.

Był piątek wieczór, godzina 19:00. Zazwyczaj swoje transmisje zaczynałam o godzinie 22:00, lecz brak funduszy coraz bardziej nam doskwierał. Przygotowałam pokój, ubrałam się w czarną koronkową bieliznę a na swoje długie nogi założyłam cieliste pończochy. O godzinie 20:00 byłam gotowa do odpalenia transmisji.

Moja transmisja ogólna nie trwała zbyt długo, bo ledwo po 30 minutach pojawił się Hubert i porwał mnie na pokaz prywatny.

- Moja Pani, jak zwykle wyglądasz pięknie.

- Cześć Hubert, miło, że tak uważasz. Na co masz dziś ochotę?

Widziałam jak przez spodnie masuję się po penisie. Ten widok powodował, że moja cipka robiła się wilgotna. Powoli zaczęłam dla niego tańczyć, wiem, że lubi oglądać ten widok. Moja dupcia wypięła  się w jego kierunku, tak jakby prosiła o klapsy. Kątem oka zauważyłam, że nie ma na sobie już nic od pasa w dół i błogo oddaje się masturbacji. Wiedziałam, że pokaz który mu właśnie serwuję bardzo się podoba, ale chciałam to usłyszeć od niego.

- Podoba Ci się mój taniec dla Ciebie ?

- Tak Pani, chciałbym móc pieścić Pani ciało w tym momencie.

Powoli zaczęłam się rozbierać, zmysłowo rozpięłam staniczek i rzuciłam go za siebie. Zakryłam swoje sterczące sutki i kontynuowałam swój taniec. Gdy już byłam skierowana tyłem do niego, wypięłam się w jego kierunku i powoli zdejmowałam swoje koronkowe figi z tyłeczka. Dałam mu chwilę by mógł pooglądać moje dziurki, które tak uwielbiał. Moja dłoń wylądowała na pośladku, wydając przy tym bardzo głośny dźwięk. Uwielbiam klapsy i czuć się czyjąś własnością. Może, dlatego wiem jak obchodzić się z Hubertem i jak doprowadzić go do spazm, które właśnie przeżywa.

Będąc dalej wypięta, postanowiłam zacząć masować się po cipce. Jaka ona była już mokra i gotowa, palec ślizgał się po mojej myszce a ja zaczęłam wydawać z siebie delikatne jęki.

- Jestem taka mokra, ktoś musi zlizać moje soczki.

- Moje usta są zawsze gotowe Pani, uczyniłaby mi Pani wielką przyjemność. Gdyby, chociaż na chwilę, moje usta mogły pieścić  Pani cipkę.

- Do prawdy?

W tym momencie usiadłam na fotelu, rozłożyłam swoje nogi do granic możliwości i przybliżyłam kamerkę na swoją cipkę. Moje palce zaczęły zanurzać się w myszce, a ja zaczęłam głośniej jęczeć. Bardzo lubię się palcować, moje ruchy dłonią były coraz szybsze i coraz głębiej je zanurzałam. Moja druga dłoń wylądowała na mojej piersi i zaczęłam ściskać swój sutek. Byłam już podniecona do granic możliwości, a na moich palcach było bardzo dużo moich soczków, które dokładnie z nich zlizałam.

- Spójrz ile masz do zlizywania. Mówiąc to rozszeżyłam swoją cipkę.

- Pragnę jej, wiem że wiele razy pytam, ale może rozważa Pani moją propozycję spotkania ?

W tym momencie moje serce zaczęło bić szybciej, a w mojej głowie rozpoczęła się walka z własnymi myślami.

 

 

Jeżeli wam się podoba, chętnie napiszę kontynuację :)

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Madzia Madzia

Komentarze

xDamian15/01/2023 Odpowiedz

Chyba nigdy nie doczekam się kolejnych części. Kontynuuj tę serie błagam. Jestem szalenie ciekawy jak to się rozwinęło


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach