Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





RPR Rodzinny Program Ratunkowy cz.III

Jacek obudził się jako pierwszy, było jeszcze nieprzyzwoicie wcześnie, powoli zaczynało dopiero świtać, a dziewczyny w najlepsze spały. Wczorajszy dzień przeszedł jego najśmielsze oczekiwania, był oczywiście na początku spięty, peszyło go takie frywolne i nasycone erotyzmem wyluzowanie i nagość dziewczyn. Nie dlatego, że był jakimś purytaninem ale dlatego, że była to jego własna matka i siostra. Takie zachowanie pomiędzy członkami najbliższej rodziny było dalece nieprzyzwoite i niedopuszczalne w tradycyjnym społeczeństwie. Z drugiej strony zawsze ich rozdziana miała bardzo liberalne podejście do spraw relacji damsko-męskich, a wczorajsza zmysłowość Beaty i Kasi, kokieteria i zalotność rozwiały całe jego onieśmielenie i pozwoliły w pełni czerpać przyjemność i satysfakcje z tych nowych relacji nawet jeśli było to kazirodztwo. Pomimo wczorajszego intensywnego ruchania Jack teraz znowu był napalony i pobudzony zwłaszcza, że leżał pomiędzy nagimi dwiema laskami.

Nie potrafił się powstrzymać aby nie dotknąć cycka mamy, która obok niego spała. Leżała bezpośrednio przy nim plecami do niego, cicho tak aby nikogo nie obudzić i delikatnie przełożył rękę przez jej ramie aby opuszkami palców lekko dotknąć jej sutka. Jego mama w żaden sposób nie zareagowała, więc Jacek kontynuował swoją zabawę coraz intensywniej ale nadal bardzo miękko głaszcząc soczystą brodawkę. Beata miała bardzo wrażliwy ten gruczoł i dlatego lubiła jego pieszczoty, dotyk syna szybko ją obudził, ale w żaden sposób nie zareagowała, udając sen pozwoliła mu nie bez własnej satysfakcji zaspokoić swoje poranne potrzeby. Jacek szybko już nie zwracając uwagi na zachowanie asekuracyjnego kontaktu pełną dłonią miętosił na przemian dwie piersi. Zachowywali się maksymalnie cicho, praktycznie nie ruszali tułowiem tak aby nie obudzić śpiącej w tym samy łóżku Kasi. Jego ręka już wsunęła się pod kołdrę czochrając szczególnie podniecającą go kępkę włosów łonowych. Beata spała z podkurczonymi nogami, teraz czując jego dłoń na łonie, łagodnie stwarzając pozory naturalnego ruchu przez sen, rozchyliła nogi ułatwiając dostęp do jej pipki, po której po chili zaczął eksplorację palec jej syna. Przez chwilę bawił się łechtaczką energicznie ją pocierając zanim jego dwa pace nie zatopiły się w jej wnętrzu. Nadal starając się zachować maksymalną cisze, miał niemal pewność, że jego harce musiały obudzić mamę ale ponieważ w żaden sposób nie reagowała nie zwalniał tempa. Uniósł kołdrę pod którą leżała i się do niej przysunął, leżąc bezpośrednio przy jej plecach ze sztywnym fiutem w okolicach pipki, próbował się do niej dostać. Beata aby nie przedłużać chwili i nie robić niepotrzebnego hałasu chwyciła w dłoń jego penisa, dają tym samym do zrozumienia, że wcale nie śpi i wsunęła go sobie do cipki. Jacek zaczął powoli poruszać miednicą w górę i dół, jego dłoń ponownie znalazła się na jej piersiach pieszcząc je podczas stosunku. Pomimo dyskrecji i próby zachowywania się cicho, jednak teraz pompowanie, które przybierało na intensywności nie mogło być bezdźwięczne, ale ani Jacka ani Beaty za specjalnie to nie martwiło i nie zamierzali przerywać bardzo porannego zbliżenia. Oczywiście doszło do finału wewnątrz mamy. Po zakończonym stosunku, kochankowie jakby nic się nie wydarzyło leżeli cicho nie ruszając się dalej obok siebie, w końcu nadal było bardzo wcześnie i spokojnie można było jeszcze trochę pospać.

********

Cała trójka wstała o bardzo przyzwoitej jak na weekend nad morzem porze. Gdy weszli do restauracji na śniadanie minęli siedzących przy stoliku Jacka Szefa, jego szwagra i ich żony, które fatycznie nic ciekawego sobą nie reprezentowały. Tylko dyskretnie wymienili się wszyscy kiwnięciem głowy, podkreślając znajomość ale bez żadnych bliższych kontaktów. Oczywiście odpytywani, Andrzej potwierdził żonom tylko to, że Jacek jest jego pracownikiem, przemilczając fakt, że w dniu wczorajszym spotkali się na plaży nudystów, gdzie poznali jego dwie seksowne partnerki i przez sporo czasu mogli obłapywali ich nagie cała wzrokiem i to że wieczorem zaprosili Kasię na drogiego drinka.

Rodzina podobnie jak wczoraj usiadła na uboczu przy swoim kameralnym stoliku, dzisiaj już Jacek zachowywał się poprawienie i nie nurkował pod stół aby sprawdzać co mają pod sukienkami.

„A wiecie, że na dachu jest bar, jest plaża i są leżaki” Powiedziała Kasia, która jako jedyna mała okazję poznać trochę więcej atrakcji hotelowych poza ich wielkim łóżkiem w ich pokoju.

Chętnie się też zgodziła ją pokazać po śniadaniu, a ponieważ Beata nie była za specjalnie tym zainteresowana to tylko z Jackiem wjechali windą na ostatnie piętro hotelu. Niestety na drzwiach wejściowych wisiała tabliczka z informacją, że teraz jest zamknięte i otwierają od godziny 13, Jacek mino wszystko nacisnął klamkę, a że drzwi były otwarte to weszli. Faktycznie na dachu był duży bar obecnie zamknięty przed nim i od strony widoku na morze były stoliki z parasolami z liści palmowych, a trochę dalej wysypany był prawdziwy piaseczek na którym stały duże ratanowe łóżka leżaki z baldachimem. Jacek chciał podejść bliżej, ale Kasia go przytrzymała.

„Tam siedzi Twój szef” wskazała na jeden ze stolików z parasolem pod którym siedział Andrzej i Marek z kawą i papierosem. Była przekonana, że teraz już Jacek stracił ochotę na zwiedzanie i wrócą do pokoju.

„A co byś powiedziała na mały pokaz…” zaskoczył Kasię pytaniem i łotrzykowskim uśmiechem

„A co masz na myśli” spytała już nie ze zdziwieniem ale rodzącym się zaciekawieniem. Nie należała do nieśmiałych i była ciekawa co chodzi po głowie braciszka.

„Tam na leżaczku zsunąłbym Ci tą górę i trochę pofiglował z Twoimi cycuszkami” zaproponował

Kasia miała na sobie seksowną zieloną sukieneczkę. Była asymetryczna, tzn. dół zakończony szeroką falbanką od przodu kończył się wysoko na udach sporo odsłaniając, tył natomiast schodził aż do połowy łydki. Sukienka nie miała żadnego zapięcia ani ramiączek miała jedną gumkę w pasie, która seksownie podkreślała talię Kasi, na górze trzymała się na jej biuście przytrzymywana drugą gumką ukrytą pod fikuśną falbaną. I właśnie Jacka propozycja dotyczyła tego aby uwolnić jej cycki zsuwając górę i jednocześnie wiedząc że są obserwowani przez jego Szefa chciał aby jego siostra pozwoliła się dać mu obmacywać.

„Ale w nocy to przeleciałeś mamę nie mnie…” z wyrzutem odpowiedział Kasia.

Oczywiście ich poranny numerek nie uszedł jej uwadze, ale w cale to nie znaczyło, że nie zgadzała się na pikantną propozycję brata. W końcu byli rodzeństwem i mieli te same geny, które powodowały, że to samo ich nakręcało. Jej reakcja jednak zdezorientowała Jacka, nie była to odpowiedź ani pozytywna ani negatywna, ale rozżalenie z jakim się wypowiedziała przechylało szalę na brak zgody.

„A jak ktoś inny przyjdzie” drażniła się z bratem.

„Przecież bar jest zamknięty i chodzi tylko o krótką chwilę… a nawet jeśli ktoś jeszcze wejdzie to szybciej skończymy” już bez wiary w sukces odpowiedział.

„Chodźmy” zapraszająco rozwiała jego wątpliwości.

Szczęśliwy Jacek obłą siostrę i ją pocałował, zachowywali się specjalnie głośno aby na nich została zwrócona uwaga, jednak nie przemaszerowali centralnie przed facetami ale od razu skierowali się do leżaków, aby zrobić wrażenie że byli przekonani iż są sami. Kasia miała lekkie sandały na wysokim obcasie i chodzenie po piasku wymagało sporego poświęcenia, dodatkowo co musiało być widoczne przez obserwujące ich tyły osoby, ręką jej brata bez wstydu ściskała przez sukienkę jej pośladek.

„Nie masz znowu majtek…” zauważył Jacek,

„Zaskoczony” zaśmiała się Kasia,

„Ale bym ją zerżnął” powiedział Jacek gdy dłoń trzymał pomiędzy jej półdupkami, a palcem delikatnie naciekając okolice odbytu.

„Zboczenie” chichocząc odpowiedziała.

Stanęli przy drugi leżaku w drugi rzędzie, w zasadzie były to dwa materace na ratanowej podstawie, na każdy z czterech rogów była drewniana podstawa daszku, który tak jak tylna część leżaka był wykonana z drewnianych listewek zamontowanych ze sporymi prześwitami, po bokach wisiały lekkie ażurowe zasłonki ale wszystkie obicie były ściągnięte nic nie zasłaniając. Byli jakieś trzydzieści metrów od stolika przy którym siedzieli dwaj faceci, pomiędzy nimi stał tylko jeden leżak z pierwszego rzędu. Rodzeństwo się objęło i zaczęli zapamiętale się całować. Jacek stał tyłem do nich ale Kasia kątem oka ich dostrzegała.

„Widać nas…” zapytał Jacek na krótką przerywając,

„Tak…” usłyszał

„Gapią się…” zapytał przy kolejne krótkiej przerwie,

„Oczywiście…”

„To mogę” zapytał Jacek delikatnie pociągając za górę sukienki.

Nie zakładał odmowy ale zachęcający uśmiech Kasi dodał mu zapału i powoli pociągnął za materiał uwalniając piękne cycuszki siostry. Chwilę na nie z radością patrzył zamian przeszedł do ich pieszczot. Dwiema dłońmi żywiołowo je masował przyjemnie ściskał i ugniatał, z ekspresją je miażdżył sprawiając, że pociągająco pęczniały. Usiadł na brzegu materacu, Kasia spoczęła mu na koalach oczywiście przodem do publiczności, po krótkim głaskaniu dłońmi, zaczął pieszczoty buzią całują i liżąc je oraz ssąc jej rozkoszne sutki. Kasia była również wyjątkowo pobudzona, nigdy wcześniej nie robiła czegoś takiego, pieszczenie się publicznie ze świadomością, że są obserwowani przez podglądaczy potęgowało tylko odczuwane doznania. Starała się wyglądać pociągające i przesadnie mocno okazywać rozkosz jaką jej to przynosi.

„Dalej patrzą” cicho zapytał Jacek ponowie całują usta siostry,

„Przenieśli się na pierwszy leżak…” dyskretnie szepnęła mu na uszko

Ależ mieli tupet dzieliła ich tylko od migdalącej się pary niecałe pięć może sześć metrów, byli owszem za ażurowymi szczebelkami będącymi z tyłu leżaka ale i pod parasolem a tym bardziej na nowym miejscu swobodnie mogli być wyraźnie widocznie dla kochającej się pary tak jak i oni widzieli teraz wszytko z detalami.

Wiadomość od Kasi wywołała uśmiech u Jacka, który podobnie jak ona nie zamierzał teraz przerywać. Gorąco się całując zanurzył rękę pod jej sukienkę bawiąc się jej mokrą pipką. Oglądający mieli teraz przed sobą całując się parę, dziewczyna prężyła w ich kierunku cudowne wielkie melony, jednocześnie poruszając biodrami podczas zabawy jej chłopaka w cipce.

„Mogę ją zdjąć do końca...” szepnął do ucha Kasi.

Ona bez większego problemu stanęła do niego przodem i pozwoliła mu zsunąć do końca sukienkę, była tyłem do podglądaczy więc im oczom pokazał się rozkoszny widok jej tyłeczka. Jacek od razu przystąpił do lizania jej łona, dla odmiany od mamy krzaczka teraz rozkoszował się gładziutkim podbrzuszem. Kasia starała nie zapomnieć o publiczności stała lekko odwrócona bokiem do pierwszego leżaka aby widoczne były też jej cycki, podniosła jedną nogę stawiając ją na leżaku i mając w rozkroku buszującego w jej cipce brata. Gdy się nią już nacieszył odwrócił siostrę tyłem do siebie, która jedną ręką trzymając się leżakowego słupka nieznacznie wypięła tyłek. Jacek zaczął ugniatać jej półdupki i jeżykiem penetrować okolice odbytu.

Andrzej i Marek przełykając ślinę i z satysfakcją się do siebie uśmiechając pożerali teraz wzrokiem przedtem stojącą do nich Kasię, w pełni prezentującą swoje piękne cycki i gładziutko wygoloną cipkę, stała w lekkim rozkroku i żywiołowo reagowała na Jacka poczynania w jej dupie, mocno westchnęła, gdy znalazł się w niej jego palce. W przeciwieństwie do wczorajszych pieszczot z mamą, Kasia zareagowała zupełnie inaczej pozywając się tam penetrować i jego paluszek bez przeszkód mógł ją tam pocierać. Tym razem Kasia przerwała ich figle.

„Chcesz zerznąć moją dupę” dysząc mu prosto w usta zapytała.

Mieli zrobić tylko małe, krótkie przedstawienie i to Kasia miała się obnażać, a teraz chciała aby ją publicznie zerżnąć. Ale Jacek już nie miał żadnych oporów był tak napalony na jej tyłek, że od razy uwolnił się z swoich szortów. Teraz Kasia usiadła na materacu biorąc do ust grubego i stojącego fiuta swojego brata. Był wystarczająco twardy aby wbić się w jej wąską tylną dziurkę, ale odrobina pieszczot na pewno nie zaszkodziło. Z przyjemnością wsadziła go do buzi liżąc i całując jego główkę, ssąc ją i wpychając głęboko do gardła. Ale Jacek był bardzo niecierpliwy i nie mógł już się jej doczekać. Przerwał jej pieszczoty, ale to ona położyła go na materacu u usiadła na nim okrakiem, chwyciła w dłoń jego fiuta i powoli zaczęła wciskać do dupy. Początek seksu analnego zawsze był dla niej najmniej przyjemny ale już później można ją było rżnąć. Była spora różnica pomiędzy Jacka palcem a fiutem, dlatego bardzo powoli najpierw wbiła w siebie główkę a potem równie wolno zaczęła na nim siadać w całości go przyjmując w swojej dupie. Zadowolona uśmiechnęła się do Jacka, który wyglądał na wniebowziętego i zaczęła rytmicznie podnosić dupę w górę i dół ujeżdżając fiuta brata. Jacek promieniał z rozkoszy, jej tyłek był naprawdę ciasny i nawet powolne ruchy potęgowały jego wzwód. Ciągle mając fiuta w jej dupie zmienili pozycję. Kasia leżała bokiem przodem do podglądaczy na jednej ręce opierając głowę, a drugą trzymając nogę tak aby być w dużym rozkroku i dać bratu swobodę manewrowania w jej odbycie. Jacek leżał z nią ostro rżnąc ją w dupę, jednocześnie ręką ugniatał jej ogromne cycki, uwielbiał taką kombinację. Przez cały czas zabawy pomimo, że wiedzieli iż są obserwowanie wprost nie zwracali uwagi na Andrzeja i Marka, sprawiając wrażenie, że są tak zaabsorbowani sobą, że nic w koło nie jest w stanie ich rozproszyć. Ale teraz Kasia leżąc tak całkowicie obnażona przed nimi i to w pozycji jak w ostrym filmie porno, dysząc w rytm uderzeń Jacka skierowała bezpośrednio wzrok w pierwszy leżak. Wyraźnie widziała gapiących się przez prześwity dwóch facetów, nawet gdy ich wzroki się spotkały i już musieli mieć świadomość, że ich obecność nie jest anonimowa, nie byli w stanie przestać gapić się na to widowisko. Rozbawiło to ją, wyraźnie posyłając w ich kierunku uśmiech i w momencie gdy Jacek zaczął eksplodować swoim nasieniem w jej dupie zaczęła również silnie szczytować.

Po seksie odwróciła się do Jacka i przez chwilę dochodząc do siebie wymienili się płomiennymi pocałunkami. Gdy się podnieśli i zaczęli ubierać na pierwszym leżaku już nie było nikogo. Trzymając się za ręce, Kasia z kłopotami jakie sprawia chodzenie po piasku w wysokich obcasach, skierowali się do wyjścia. Przechodząc koło baru zauważyli, że krząta się za nim młody chłopak, teraz stał odwrócony od nich tyłem nie zwracając na nich uwagi. Nie widzieli kiedy się tu pojawił ale na pewno za baru miał również bardzo dobry obraz tego co się działo no ich leżakach. Kasia i Jacek spojrzeli na siebie i sprośnie roześmiali się szybko opuszczając restaurację na dachu.

Na niedzielne przedpołudnie dziewczyny miały dla Jacka kolną niespodziankę, jazda skuterem wodnym. Kilka lat temu kiedy jeszcze i on i jego siostra byli nastolatkami podczas wspólnych wakacji pierwszy raz miał okazję zakosztować jazdy skuterami i stał się fanem tych sportów wodnych. Udali się na przystań gdzie była wypożyczalnia skuterów, po załatwieniu formalności udali się do przebieralnie. Niewielkie pomieszczenie z kilkoma szafami miało kotary za którymi można był się przebrać nie na widoku, ale że byli sami to po chwili paradując nago zaczęli zmierzać się z piankami do sportów wodnych. Pianki były z krótkimi rękawami i nogawkami pomimo, że miękkie i elastyczne, z uwagi, na to że powinny przylegać do ciała ogólnie były ciasne, a szczególnie z przy obfitych biustach pań ich dopięcie wymagała sporo zachodu. Jacek oczywiście przy ich zakładaniu służył wsparciem, które w dużej mierze skupiło się na pieszczotach i obmacywaniu ale dziewczyny grzecznie czekały na swoją kolej w jego pomocy. Wynajęli jeden skuter i Jacek miał poklęli najpierw z mamą a później z siostrą jako pasażerki odbyć przejażdżki. Dla wszystkich zabawa była przednia i na morzu i później w przebieralni gdzie oczywiście dziewczyny oddały się w ręce Jacka, który z dużą gorliwością i żarliwością pozbawiał je obcisłych pianek.

Rewanżują się Paniom Jacek zaprosił je do ekskluzywnej restauracji, która znajdowała się na końcu mola. Ponieważ było za wcześnie na obiad zamówili wymyślne koktajle alkoholowe, Jacek namawiał dziewczyny także na deser”

„Deser kochanie dostaniesz w hotelu…” odpowiedziała mu mama, wywołując frywolny uśmiech u obu Pań.

Skusili się jeszcze na lody, ale specjalnie za długo nie zabawili w restauracji bo Jacek nie mógł się doczekać zapowiedzianego głównego deseru. Jego niecierpliwość i wilczy apetyt na swoje dziewczyny został nagrodzony, oczywiście nie mógł narzekać na ostatnie godziny spędzone z towarzystwie mamy i siostry, dotychczas miał je kiedy i jak chciał ale osobno po kolei, teraz czekał go wyjątkowe delicje i oby dwie kochanki razem w klasycznym trójkącie.

Chwilę na siebie kazały czekać, ale wyszły z łazienki w samych pończochach, mama miała czarne samonośne kabaretki z dużymi oczkami, Kasia takie samie tylko czerwone. Wyglądały obłędnie, gdy zbliżył się do Jacka dodatkowo go odurzyły i rozpaliły zmysłowym zapachem. Nuta jaśminu, kwiatu pomarańczy przeplatających się z akordami wanilii, Jacek nie był pewny ale chyba to był Black Opium Yves Saint Laurenta, niezależnie co ale było to uzależniające i uwodzicielskie. Stali obok siebie objęci i całując się, na przemian Jacek z Beatą i Jacek z Kasią, gdy dwójka chłonęła swoje usta magicznie w nich drażniąc się językami, druga kochanka całował policzki, szyję i uszy. Kiedy to dziewczyny połączyły się w namiętnych pocałunkach, Jacek pożądliwie i perwersyjnie się na nie gapił, jednocześnie podniecony żywiołowo bawiąc się ich tyłkami.

Siedział teraz na brzegu ich wielkiego łóżka po bokach klęczały przy nim siostra i mama umożliwiając mu w sposób nieskrępowany całowanie i ssanie piersi. Beata jedną ręką zaczęła pocierać jego członka, po chwili dołączyła do niej dłoń Kasi. Gdy jego siostra uklękła w jego rozkroku i wzięła do ust fiuta, on skupił się na gruczołach mamy, przyciskając głowę do jednego sutka zachłannie doił go ustami, jednocześnie dłonią drapieżnie i porządnie ugniatając drugiego cycka. Kasi dłoń wsunęła się pomiędzy uda mamy bawiąc się paluszkiem w jej cipce. Gdy laski zamieniły się miejscami Jacek pochłaniając z zapałem melony siostry ręką zapamiętale pracował na jej dupsku, ostatecznie palcem posuwając w jej tylnej dziurce. Beata tym czasem smakowała ptaszka syna liżąc go i u ustach pompując oraz pocierając pomiędzy przyciśniętymi cyckami, co tak bardzo lubił.

Ponownie zmieniając pozycję cała trójka wylądowała wygodnie na łóżku. Jacek z głową pomiędzy nogami Kasi lizał jej muszelkę, która swoją głowę trzymała pomiędzy nogami Beaty operując w jej cipce, którą sama pociągła w buzi wacka Jacka. Pieszczoty kontynuowali odwracając kierunek zabawy. Ich gra miłosna była zmysłowa ale i pikantna oraz rozpasana nie brakowało elementów perwersyjnego wyuzdania ale też fantazyjnych pieszczot, nie mieli zahamowani w sprawianiu sobie przyjemności.

Beata usiadła okrakiem na leżącym wygonie na plecach Jacku wprowadzając jednocześnie jego członka do swojej pochwy. Po zajęciu komfortowej pozycji, rozpoczęła serię ruchów miednicą w przód i w tył i zaczęła się na nim unosić i opadać. Kasia ułożyła się za głową brata i zaczęli się szaleńczo całować, Jacek pieścił jej piersi i brzuch. Gdy chciał zabawić się z jej pipką, podobnie jak przed chwilą mama teraz ona okrakiem usadowiła się ale na jego twarzy, dając mu możliwość delektowania się jej szparką. Jacek z przyjemnością i pożądaniem czerpał niewyobrażalną satysfakcję z swojej robótki jednocześnie wzmagając zadowolenie i podniecanie siostry.

Za pieprzenie Kasi jej brat zabrał się będąc za jej plecami, gdy mama klęczała za nim i trzymając w dłoni przed chwilą co ujeżdżanego fiuta nakierowała go do pipki córki. Kasia podparta na jednej dłoni na początku z lekko wypiętą pupcią przyjmowała w swojej pochwie buszującego wacka specjalnie stymulowanego przez Beatę finezyjnym masażem dłonią. Wraz z intensywnością ruchów rozluźniona bardziej opadła na Jacka, jednocześnie jedną nogę kładąc na jego kończynach mocna się rozwierając aby ułatwić rachańsko. Jacek objąwszy ją jedną ręką pod głową, drugą przez ramię na piersi intensywnie ją kopulował. Mamy doń masowała teraz wygolone łono córki nocnej stymulując jej stosunek, była na czworakach bokiem do dzieci i wyglądała zniewalająco, z pięknie wypiętą pupą i zmysłowo zwisającymi w dół cacuszkami lekko się kołyszącymi wraz z jej ruchami. Jacek musiał ją dosiąść w takiej pozycji, mocno chwytając na jej biodra wszedł w jej pochwę rżnąc ją na pieska. Kasia zaraz przy mamie zajęła taką samą pozycję wypinają zapraszająco tyłek. Grzmocił teraz na przemian matkę i siostrę jakby próbował je porównać i zapamiętać jak jest różnica w pieprzeniu Kasi i Beaty. Jego rozkosz się potęgowała, posuwał je w coraz większej ekstazie i tuż przed samym szczytowaniem szybko się podniósł, dziewczyny klęcząc przed nim założyły dłonie pod biusty aby cycki pełniej się prezentowały czekały na finał. Jacek pocierając wacka dysząc eksplodował, strzelają kilkoma silnymi strumieniami nasienia, jego pierwszy wytrysk był tak silny, że wylądował ma buzi mamy, kolejne rzęsiste rozpryski wylądowały na obfitych piersiach dziewczyn hojnie obmazując je białą spermą. Na koniec Beata ciągle sztywnego fiuta włożyła do buzi dziko wysysając z niego resztę soków.

Grzeszny rodzinny weekend dobiegał końca. Dla Jacka niespodzianki przygotowane przez Beatę i Kasię przeszły najśmielsze oczekiwania, nigdy we wcześniejszych marzeniach nie fantazjował o tak wyuzdanym i zmysłowym seksie do tego z własną matką i siostrą. No dobre wyzbył się apatii i frustracji spowodowanej rozstaniem z żoną. Dziewczyny też wracały usatysfakcjonowane, spełnione i zaspokojone. Umawiając się z Jackiem nie wiedziały jak zareaguje na ich niemoralne zachowanie, podobała im się jego początkowa nieśmiałość i zawstydzenie oraz jego niepochamowana żądza i apetyty na tą niemoralną miłość. Rodzinny Program Ratunkowy zadziałał zgodnie z ich planem. Rozjeżdżali się, Jacek do miasta w którym pracował, Beata wracała do męża, Kasia do swojej połowicy i dwójki dzieci, ale już teraz ustalali harmonogram dalszych możliwych spotkani, raczej już osobno z każdą z nich. Dziewczyny dogadywały się kiedy, która będzie dostępna aby nie zaniedbać rodziny i zbyt długo nie zostawiać Jacka samego, bo terapii po rozstaniu z żoną nie można było jeszcze uznać za zakończoną.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Jan Kant

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach