Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nie-zwykla Rodzina cz 3. - Zabawy rodzenstwa

Dzień był dla mnie udany.
Po ruchaniu się z tatą, niedługo potem przyjechała mama z Alanem.
Byli bardzo zadowoleni z udanych zakupów. Chyba nie poznali po nas co robiliśmy pod ich nieobecność.
Mam taką nadzieję.
Za to ja podejrzewałam że coś zaszło między Alanem i mamą.
Ten napaleniec cały czas gapił się na tyłek mamy. A ta nawet jak to zauważyła uśmiechała się.
Czasami nawet specjalnie eksponowała swoją dupę mojemu bratu.
Ale tylko podejrzewałam, nie miałam żadnej pewności.
Dzień mijał spokojnie bez żadnych ekscesów. Tak aż do nocy.

Kiedy u rodziców zgasły światła, ja jeszcze chciałam sobie dogodzić.
W połowie tego jednak zaschło mi w gardle. Musiałam się napić wody.
Chyba tak bywa w czasie onanizowania. Albo tylko ja tak mam.
Już nie zawracałam sobie głowy ubieraniem się. Jest noc, wszyscy śpią więc nikt mnie nie zobaczy.
Zeszłam na dół, nalałam sobie wody do szklanki i wzięłam łyk.
Od razu lepiej. Chciałam szybko powrócić do mojej ulubionej czynności, gdy dopiero teraz zobaczyłam jak gra telewizor w salonie. Cicho podeszłam i wtedy zobaczyłam mojego brata nago, jak oczywiście walił sobie konia a w telewizji leciał pornos z MILFem.
Ten był tak pochłonięty trzepaniem gruchy że mnie nie zauważył.
Szybko usiadłam obok niego.

- Co tam braciszku. Trudno ci też bez tego zasnąć? - powiedziałam ze śmiechem.

Ten odskoczył przerażony i próbował zasłonić swojego fiuta.
Zobaczyłam że w pełnym wzwodzie był niczym ten u taty.

- Kurwa Cassie...co tu robisz?

- A ty? Nie wystarczyło walić sobie w pokoju?

- Tu większy ekran...jesteś nago?

- No szok...ty też. Faktycznie większy ekran to większe cyce tej MILFetki.

- Dobra...możesz odejść? Dasz mi dokończyć?

Widziałam jak przy okazji podziwiał moje cycki i cipę.
Wtedy w głowie zrodził mi się plan.

- Wiesz...ja też chciałam dogodzić sobie. Może tak razem to zrobimy?

- Jesteś szalona.

- Jak cała nasza rodzina. No dawaj...lepiej tak niż osobno.

Zastanawiał się chwilę po czym odpowiedział.

- No dobra. - po chwili odsłonił swojego kutasa i zaczął go masować.

Ja nie tracąc czasu też zaczęłam pocierać moją łechtaczkę.
Przyjemne uczucie zaczęło mnie ogarniać. Coraz bardziej jednak czułam pożądanie aby ten kutas mojego brata wypełnił mnie od środka.
Nawet nie patrzyłam na tego pornola.
Mój wzrok wędrował jedynie na przyrodzenie Alana.
Wsadzałam sobie palce do środka wyobrażając sobie że fiut Alana wchodzi we mnie. Moje podniecenie sięgnęło zenitu.
Brat nie próżnował. Energicznie poruszał ręką w górę i w dół.
Jego kutas był duży i gruby.

Nie wytrzymując dłużej złapałam za niego i zaczęłam poruszać ręką.
Ten był nieco zdziwiony.

- Cass...

- Spokojnie braciszku, wtedy będą lepsze doznania i szybciej dojdziemy.

- Ok...

- No dalej...niech twoje paluszki robią swoje.

Wtedy zabrał swoją rękę z fiuta i zaczął pieścić moją cipkę.
Jego dotyk działał inaczej niż mój.
Miałam faktycznie lepsze doznania.
Razem się pieściliśmy, z coraz to większym zaangażowaniem.
Chyba nawet nie oglądaliśmy już filmu.
Po chwili schyliłam się i zaczęłam robić mu loda.
Poruszałam głową w górę i w dół, rozkoszując się w słonawym posmaku jego kutasa.

- Oh...siostrzyczko...

Jęknął przeciągle. Dołożyłam do tego ruchy ręką. Zaczęłam ruszać języczkiem. Jego fiut zaczął pulsować co oznaczało że jest blisko.
Szybko wyciągnęłam go z ust, oblizując się.

- Ej, czemu przerwałaś?

- A co podobało ci się?

- Jeszcze jak.

- To może powinniśmy zrobić to jak należy?

Wtedy ustałam nad nim okrakiem i wsunęłam jego penisa do mojej pochwy. Od razu poczułam go.
Wypełniał mnie całkowicie niczym kutas taty. Alanowi też się to spodobało.

- Cass...jesteś boska.

- Przyznaj...jestem lepsza od mamy?

Ten spojrzał na mnie zdziwiony.
Ja wtedy przyśpieszyłam moje ruchy.
Jego fiut galopował w mojej piździe.

- Co?

- Wiesz co... - starałam się mówić jednak przerywałam to jękami rozkoszy. - kręcą cię MILFetki....oohhh...i widziałam jak patrzysz....na dupę mamy.

- Jesteś zajebista jak ona....


- Hah...oooohhh...wiedziałam.

Wtedy Alan raptownie zmienił pozycję i położył mnie na kanapie.
Podniósł mi jedną nogę do góry i szybko we mnie wszedł.
Ruchaliśmy się na misjonarza.
Poruszał się szybko i mocno.
Cały czas zanurzał się po same jaja.
Ja się wiłam i jęczałam z przyjemności.

- A mój fiut jest lepszy niż ten ojca?

- Skąd to wiesz....ooohhh

- A jednak...widać było...że lecisz na jego chuja.

- Ooooohhhh....mocniej...tak...

- Masz ty mała kurwo!!!!

Wtedy przyśpieszył i naprawdę mocno mnie jebał. Było słychać głośne klaśnięcia powodowane uderzaniem się naszych ciał. Nie przestawał. Mocniej i mocniej mnie pierdolił.
Czułam spazmy rozkoszy i powoli odpływałam. Lubił jebać ostro tak jak tata. Teraz nie wiem który kutas był lepszy. Oba dawały mi niespotykaną przyjemność.

Nagle Alan wyszedł ze mnie a ja poczułam pustkę.

- Hej... co ty... - ledwo mówiłam.

- Odwróć się suko.

Wtedy przekręciłam się i wypięłam swoją dupę w jego kierunku.
Moja cipa była mokra i śluz skapywał na łóżko.
Moja ulubiona pozycja na pieska.
Alan złapał mnie za tyłek i zaczął pocierać swoim fiutem po mojej piździe.

- Na co czekasz? Rżnij mnie dalej.

Na odpowiedź Alan od razu wsadził chuja po same jaja. Pieprzył mnie niczym młot udarowy.
Pierdolił mnie tak że trafiał w mój najczulszy punkt. Walił jak opętany.
Z tego wszystkiego aż chciałam krzyczeć.
Alan zasłonił mi usta ręką uciszając moje jęki. Drugą ręką macał moje cycki.

- Cicho, bo rodziców obudzisz.

Wtedy jednak rżnął mnie dalej. Nie przestawał ani na chwilę.
Czułam jak jego kutas pulsuje w mojej dupie. Wiedziałam, że był bliski finiszu.

- Cass...

- Wiem...wyjmij go. Spuść się na mnie.

Ten szybko wyjął kutasa, a ja uklękłam przy nim.
Wtedy fala spermy wylądowała na mojej twarzy i cyckach. Trochę przyjęłam do buzi i połknęłam.
Ileż tego było.
Byłam cała oblepiona jego nasieniem.

- Ooohhh...to było świetne.

- No...aż mnie dupa boli od tego jak mnie rżnąłeś. Dobra, wróćmy do siebie zanim nas ktoś nakryje.

- Racja. Wiesz...musimy częściej razem się zabawiać.

- Oj tak. - powiedziałam i zlizywałam jego spermę z cycków.


C.D.N





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mr. Morris

Komentarze

Nie mogę się doczekać rodzinnej orgii w pełnym składzie!


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach