Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Tomasz zigolak odc9

Październik 2020

Piękne babie lato. Połowa października tego roku na prawdę dopisała. Krysia dumnym krokiem szła w kierunku restauracji. Panował półmrok, wszakże było już na prawdę późno. Ale tak to zaplanowała. Czuła nadchodzące zwycięstwo, kiedy panowie ją mijający gapili się na nią. Jeden małolat prawie się potknął. Zdecydowanie jej kreacja była dobrze dobrana. Sama też była mocno podniecona.

Dziewczyna stała za ladą i uważnie go obserwowała. W jej głowie kłębiły się sprośne myśli. Do zamknięcia ledwie 40 minut. Dzisiaj przyszedł późno. Przecież wcześniej spotykali się zawsze o tej samej porze. To bardzo ją dziwiło. Taka zmiana musiała przecież coś znaczyć. Kelnerka wiedziała, że już nikt inny nie przyjdzie.

Wreszcie. Tomasz mógł napawać się tym widokiem. Jej zgrabne nogi, odziane w kabaretki, rytmicznie kołysały biodrami. Tego wieczoru miała na sobie dopasowaną czarną sukienkę ponad kolano. Sukienka była opięta na jej ciele, dokładnie eksponując jej ciało. Widać było jej nagie uda, powyżej koronki wieńczącej pończochy. Dumnie kołyszące się piersi wyglądały przez duży dekolt, a sutki przebijały się przez cienki materiał.
-Witaj Tomku
-Pięknie Pani wygląda, Krysiu
-Starałam się, muszę powiedzieć, że to bardzo podnieca. Ci wszyscy faceci którzy się za mną oglądali.
-Wcale im się nie dziwię. Piękny widok.-Zgadzasz się z Panią? -rzekł patrząc na swojego członka, którego właśnie oswobodził. Krysia  od razu przywołała dziewczynę zza lady. Niska, nastoletnia dziewczyna ochoczo zwróciła się w stronę ich stolika. Ubrana była w zwykły uniform. Czarne, niezbyt wysokie szpilki, szczupłe nóżki odziane były w czarne rajstopy. Z pod białej koszuli, dosyć mocno rozpiętej, widać było czarną koronkę biustonosza. Sporych rozmiarów piersi dumnie falowały w rytm kroków.
-Czym mogę państwu służyć? - Spytała, przygotowując się do spisania zamówienia.
-Mam tu spory problem. - Tomasz wzrokiem wskazał swojego wielkiego, żylastego penisa, powoli masując go prawą dłonią. Dziewczyna stała jak zahipnotyzowana. Wcześniej już mignął jej ten widok. Jednak to co zobaczyła zszokowało ją na tyle, że nie mogła wydusić z siebie słowa.

-To wszystko przez nią! Niech Pani zobaczy co ona robi
-... -Kelnerka z szeroko otwartymi oczyma pochłaniała widok Krysi obnażającej swoje piękne piersi.
-Musi nam Pani pomóc, taki wzwód na pewno musi być nieprzyjemny. A przecież nie można tak. Trzeba jemu pomóc. -Krysia wtrąciła kokieteryjnie. Dziewczyna nawet nie protestowała, czuła jak jej sutki zaczynają twardnieć. Czuła też na swej nodze delikatną dłoń brunetki. Kobieta zaczęła się zsuwać pod stół zapraszając wyraźnie swoją nową zdobycz.

Pod stolikiem było ciemno. Tomasz podniósł więc lekko obrus. Wiedział, że Krystyna będzie chciała w tej sytuacji widzieć swoją kochankę. Kelnerka czuła jak kręci się jej w głowie. Miała teraz przed oczami dojrzałą kobietę pochłaniającą ustami ogromny męski członek. Czuła jego zapach. Czuła jak robi się mokra. Krysia robiła perfekcyjnego loda. Penis błyszczał się od jej śliny. Pocałowała teraz mocno swą kochankę. Słychać było głośny mlask. Krysia delikatnie rozpięła koszulę dziewczyny i wyjęła jej piersi ze stanika. Teraz to młoda zaczęła pieścić duże przyrodzenie Tomasza. Z początku nieśmiało, jednak później nabijała się na penisa i ssała go głośno. Krysia w tym czasie rozerwała jej rajstopy i odsuwając lekko jej majteczki zaczęła pieścić jej muszelkę. Była idealnie gładka. Krysia umiejętnie pieściła ją, doprowadzając dziewczynę do szczytowania. Lekko nawet pisknęła. Brunetka korzystając z okazji przejęła penisa. Czuła jednak nadchodzący wytrysk i skierowała prącie tak aby sperma poleciała na dekolty. Kilka salw nasienia spryskało piersi kochanek. Kobieta zdążyła jeszcze co nie co złapać językiem i na koniec pocałowała kelnerkę namiętnie.

Było ledwie po północy. Rznął ją ostro na pieska. Jęczała rozkosznie. Jej obfite cycki kołysały się w rytm jąder klaskających o uda. Chciała czegoś ekstra. On właśnie szczytował. Fala spermy zalała ją. Czuła się świetnie.

Kiedy jego penis był już z powrotem gotowy do działania podeszła do okna i otworzyła wyjście na balkon. Widać było jakichś przechodzących małolatów. Cofała się w kierunku stolika, palcem zapraszając Tomka. Mężczyzna wstał. Pewnym krokiem podszedł do swojej kobiety. Posadził się na stole i zaczął całować. Usta połączyły się w płomiennym pocałunku. Kobieta naprowadziła jego przyrodzenie na swoją pochwę. Całowali się teraz. Światło księżyca oświetlało ich nagie ciała. Czuła jak jej piersi wbijają się sutkami w jego tors. Pot spływał po jego klatce piersiowej. Oboje głośno dyszeli.

Przerwała pocałunek. Zeszła teraz niżej i zaczęła liżąc jego kutasa. Smak jej soczków wymieszanych z spermą mężczyzny zadziałał. Ssała go ochoczo, mrucząc przy tym głośno. Cały czas masowała swoją cipkę. Szczytowała. Głośny okrzyk zagłuszył ogromy kutas w jej ustach. Wypadł z jej ust. Szybko oprzytomniała jednak. Zaczęła go masować swymi piersiami. Za chwilę salwa spermy trysnęła na jej dekolt...

Grudzień 2017

Dobrze wiedziała, ze jej pasierbica jest w domu. Agata specjalnie nie spieszyła się do drzwi aby otworzyć swojemu kochankowi. Poprawiała swoją fryzurę. Zawsze chciała robić na mężczyznach maksymalne wrażenie. Siedziała przed lustrem w swoim niebieskim komplecie składającym się z króciutkich spodenek i sportowego staniczka.

Jessica otworzyła drzwi i ujrzała znów tego przystojniaka. Na prawdę się jej podobał. Można nawet rzec, że pragnęła go. Jego muskulaturę idealnie widać było dzięki podkoszulkowi, który miał na sobie. Króciutkie ,luźne spodenki ledwo zakrywały jego wielkiego kutasa w lewej nogawce.

-Mamo! Do ciebie -nastolatka krzyknęła w kierunku piętra.
-Jestem u siebie
-Proszę, niech Pan idzie na piętro. Pierwsze drzwi po prawej. -Dziewczyna oznajmiła i odprowadziła Tomka wzrokiem.

Zawiodła go do pokoju dziewczyny. Tomasz położył ją na łóżku. Uchylone drzwi zapewniały potrzebny dreszcz. Agata lubiła go czuć. Chciała za drzwiami zobaczyć swoją przyszywaną córkę. Tomasz teraz pieścił ją. Czule całował ją po szyi. Teraz ona przejęła inicjatywę. Zerwała się z łóżka na kolana i zaczęła robić mu loda, głośno przy tym mlaszcząc. Nabierała go bardzo głęboko. Czuła w gardle jego żołądź. Jej makijaż rozmywał się od dużych łez. Krztusiła się co chwila. Ślina pływała jej po brodzie. W końcu wsunęła jego penisa pod swój stanik i zaczęła pieścić go swymi mokrymi od śliny piersiami. Były bardzo jędrne, więc chłopak po chwili szczytował. Zalał jej dekolt pokaźną dawką nasienia.  Uśmiechnęła się lubieżnie i oczyściła ustami prącie. Tomasz nie czekał, zdjął jej spodenki i zaczęła ustami pieścić mokrą pipkę. Zaczęła słodko pojękiwać. Na biustonoszu widać było coraz bardziej twardniejące sutki. Doskonale wiedziała, ze jej pasierbica ją teraz obserwuje.
-Wejdź we mnie! Zerżnij mnie! -Poleciła stanowczo.
Tomasz bez ceregieli zabrał się do działania. Mocno ją posuwał. Jego jądra głośno klaskały o jej uda. Agata zaczęła jęczeć coraz głośniej. Tomasz szczytował. Wyszedł z niej i położył się obok. Z korytarza było widać dokładnie jak sperma wylewa się z jej myszki...

Grudzień 2016

Wydarzenia sprzed kilku dni wyraźnie podniosły chłopaka na duchu. Pierwszy raz był z kobietą. Wydawała się zadowolona. Wciąż czuł jej smak i zapach. Na samo wspomnienie tamtego zajścia powodowało silną erekcję.

Jechał swoim czarnym kompaktem na miejsce spotkania. Stała przy przystanku. Ładna. Wtedy nie miał wymagań co do wyglądu. Ważne było, że chciała tego co on.

Auto wypełnił zapach jej perfum. Nie odezwała się do niego. Od razu sięgnęła do jego rozporek i zaczęła go rozpinać. Chłopak szukał pośpiesznie miejsca gdzie może się zatrzymać. Milczał. Zamknął oczy i rozkoszował się chwilą. Jej usta łapczywie pochłaniały młodego członka. Szczytował. Kobieta dokładnie oczyściła jego penisa ze spermy i oblizała usta.
-Jestem Joanna. -rzekła wyciągając swoją mała rączkę.
-Tomek. -Odpowiedział dochodząc do siebie.
-Jeśli chcesz, możesz mnie mieć codziennie. Wyszłam z pierdla i moja pizda jest spragniona kutasa.
-Nie wiem co powiedzieć...
-Chłopaku, nic nie musisz mówić. Jestem tak spragniona chuja, ze nawet taki małolat mi wystarczy.
Sięgnęła między jego nogi i szybkim ruchem odsunęła jego fotel do tyłu. Zrzuciła swoją kurtkę i okrakiem usiadła na jego kroczu. Wprowadziła przyrodzenie do swojej cipki, która skrywała się jedynie pod mini spódniczką. Zaczęła go powoli i rytmicznie ujeżdżać. Tomek zaczął masować jej brzuszek, kierując się do piersi. Joanna podwinęła pod szyję białą bluzkę, pokazując młodzieńcowi swoje duże piersi. Widząc, że chłopak zaraz dojdzie zeszła z niego. Wzięła penisa do ust i znów mogła smakować młodej spermy.
-Trzeba Cię jeszcze wiele nauczyć. Byłeś już z dziewczyną.
-Tak. W zasadzie z kobietą
-Z kobietą. -Potwierdziła z niedowierzaniem
-No tak. W internecie znalazłem dojrzałą Panią, która mnie rozdziewiczyła.
-Czyli lubisz mamuśki. Tomeczku! Musisz to wykorzystać!
-Jak wykorzystać? -Spytał zaciekawiony. Cały czas gapiąc się na jej nagie ciało.
-Nawet nie wiesz ile dojrzałych kobiet zapłaciłoby za seks z Tobą, tylko musisz się wziąć za siebie
-Mam być prostytutką?
-A czemu nie. Wyobraź sobie. Rżniesz takie napalone suki jak ja i jeszcze kosisz ciężki pieniądz. - Joanna masując swoją muszelkę dawała rady swojemu nowemu koledze. Tomasz zauważył to oczywiście i zamiast spytać się co ma dalej robić ze swoim życiem seksualnym zbliżył się do jej pizdy. Smakowała wybornie. Była bardzo mokra. Jego język oszalał. Czuł jak penis zaczyna go boleć. Znów stał się bardzo twardy. Chłopak jednak nie chciał zawieść swojej przyjaciółki...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tomasis

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach